Alkohole

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
ODPOWIEDZ
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Re: Alkohole

Post autor: Force »

Radżaman pisze: 1-Żywiec
2-Pilsner
3-Perla
Żywiec przed Pilsnerem? Umrzyj podły heretyku!
Nie no ty umrzyj ;) w tym zestawieniu oczywiście Żywce przed Perły.
A drogie alkohole nie dla mnie, obecnie robie magisterkę z picia tanich trunków w warunkach ekstremalnych, czytaj ostatnio piliśmy na cmentarzu (spoko nie nie zdemolowaliśmy, pełna kultura) i przed Wydziałem architektury na polibudzie ( daleka droga z UŁ na polibudę żeby wypić pod wydziałem).

Oj posypią się gromy...

@szelmon - błe ;)
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Radżaman
Szczur Lądowy
Posty: 17
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 00:20
Numer GG: 0
Lokalizacja: Bombaj

Re: Alkohole

Post autor: Radżaman »

Alucard pisze:Heineken nie jet zły
nie, on już dawno przekroczył tą granicę, heineken to po prostu szczyna
That is not dead which can eternal lie.
And with strange aeons even death may die.
Mr.Ofca
Marynarz
Marynarz
Posty: 288
Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
Numer GG: 8533882
Lokalizacja: Szczecin

Re: Alkohole

Post autor: Mr.Ofca »

Szelmon pisze:(...)trzymanie piwa na dobrze naslonecznionym parapecie.
Jeszcze porzadnie wstrzasnac, otworzyc i po 24 godzinach nadaje sie do wypcia :D bleh.
dópa
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Alkohole

Post autor: Alucard »

Niue znam się Szelmon. Teoretykiem nie jestem :P Trzymam w lodówie i mi smakuje, a jak cos mi smakuje, to pije :D.
No, ale skoro mówisz, że po prostu w spiżarni będzie lepiej się chowało, to zaufam radzie starszego stażem ;]

Dalej twierdzę, że Heineken nie jest zly :P
I dalej wolę Żywiaszka od Perły, choć w tamtej tez się lubuje... acz niezwykle rzadko ja piję.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Alkohole

Post autor: Szelmon »

W barku trzymaj, jak nie masz to na polce, w szafce, gdziekolwiek, byle w temp. pokojowej hehe. No ale skoro Ci smakuje to nie widze problemu. Nie jestem typem nawracacza na jedyna sluszna droge ;P Nawet jak widze ludzi pijacych piwo z sokiem to staram sie ich zrozumiec xD
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Avitto
Majtek
Majtek
Posty: 132
Rejestracja: sobota, 29 września 2007, 15:25
Numer GG: 0
Lokalizacja: Północna Kraina Betonu

Re: Alkohole

Post autor: Avitto »

Jak o piwie mowa, to najlepiej smakuje mi Dębowe. Jak mam okazję to raczę się martini bianco i winem bułgarskim czerwonym VITOSHA.
Ha, no i z racji regionalnego patriotyzmu napije się po meczu chętnie Bosmana czerwonego :)
Thurs
Mat
Mat
Posty: 470
Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 09:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: poza zasięgiem

Re: Alkohole

Post autor: Thurs »

Znacie jakieś piwo od którego nie rośnie bęben? Bezalkoholowe odpada. Musiałem przestać pić, przestraszyłem się siebie w lustrze. :P
A tak to szła tatra, dębowe mocne, czasem żywiec albo żywiecki porter (cholernie gorzki ale zimny jest ok), czasem jakieś nowe spróbowałem, nawet takie po 1,09. Butelkę i puszkę z każdego rodzaju stawiałem na regale na znak triumfu, jak trofeum, ale wywaliłem żeby już nie kusiło, bęben likwiduję. :P
Winem też nie gardziłem, ale nie jestem znawcą, kupowałem takie po 9 góra 13 zł, wypowiadał się nie będę. :P

Na wzór starożytnego obyczaju rzymskiego picia wina z dodatkami, lubiłem wermuta czerwonego wypić kielich do pieczystego... 8)
Ojciec Mróz
Marynarz
Marynarz
Posty: 249
Rejestracja: wtorek, 8 kwietnia 2008, 12:31
Numer GG: 2363991
Lokalizacja: Skądinąd

Re: Alkohole

Post autor: Ojciec Mróz »

orajusa, nie trzymać łiskacza w lodówie, bo się go zabija! Jak chcesz sobie go schłodzić to sobie zrób on the rocks, czyli z dużą ilością lodu

no i nie kupować czerwonego johny walkera, bo to politura jest nie whisky :D
DUB W NOSIE !

Sprawozdania z Drugich Międzynarodowych Warsztatów na Temat Nagich Myszy
ulger
Majtek
Majtek
Posty: 140
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2008, 21:39
Numer GG: 0
Lokalizacja: R'lyeh

Re: Alkohole

Post autor: ulger »

Ja tam lubię piwsko (w ilościach hurtowych) i wódę (z tym, że taką "na poziomie" - przygodę z czerwoną kartką i trunkami tego typu zakończyłem w momencie ukończenia studiów). Natomiast nie uznaję półśrodków (czyt. wina wszelkiego rodzaju). W zasadzie nie rozumiem ludzi spożywających alkohol ze względu na walory smakowe (możliwe, że stąd moja awersja do win). Wyznaję zasadę, że mężczyzna musi co najmniej dwa razy w miesiącu wrócić do domu "na czworakach", żeby zachować zdrowie psychiczne. A ja bardzo dbam o swoje zdrowie psychiczne.
Obrazek
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Re: Alkohole

Post autor: LOD »

Ojciec Mróz pisze:no i nie kupować czerwonego johny walkera, bo to politura jest nie whisky :D
Dlaczego? Moim zdaniem nie jest zły. Zwłaszcza biorąc pod uwagę Jacka Danielsa. Kwestia jest taka, że whisky samo w sobie smakuje jak drewno (wyj. Jack Daniels), a im droższy whisky tym ma jeszcze więcej w sobie drewna i to tak średnio mi odpowiada. Dobry jest nawet czerwony Johny z Colą i lodem. 8)
Obrazek
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
Ojciec Mróz
Marynarz
Marynarz
Posty: 249
Rejestracja: wtorek, 8 kwietnia 2008, 12:31
Numer GG: 2363991
Lokalizacja: Skądinąd

Re: Alkohole

Post autor: Ojciec Mróz »

No way.

Przede wszystkim Jack Daniels nie jest whisky tylko whiskey, a to wbrew pozorom jest różnica :)

Po drugie - czerwony Jaś wali politurą i tego nie zamaskuje nawet pół butelki coli

I po trzecie - picie dobrej whisky (czyli NIE Johnie Walker Red Label) z colą powinno być karalne :D
DUB W NOSIE !

Sprawozdania z Drugich Międzynarodowych Warsztatów na Temat Nagich Myszy
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Alkohole

Post autor: Szelmon »

ulger pisze:W zasadzie nie rozumiem ludzi spożywających alkohol ze względu na walory smakowe
Skoro nie rozumiesz to dlaczego nie walisz denatu? Skoro walory smakowe nie maja znaczenia a jedynie to, zeby conajmniej dwa razy w miesiacu wrocic na czworaka... Denaturat panie bracie to idealny wybor dla Ciebie ;)
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Re: Alkohole

Post autor: Force »

Szelmon pisze:Denaturat panie bracie to idealny wybor dla Ciebie ;)
Okazuje się ze nie jestem bezpieczny w mojej niszy ekologicznej.

A teraz na serio: Drinki
W internecie krąży masa bzdurnych informacji na temat receptur i przyrządzania drinków. Nie dojdziesz prawdy, każda strona podaje inna wersję. Poza tym drinki które są zamieszczone to jakieś fikuśne samoróbki a nie klasyki (takie jak wściekły pies) które chciałbym poznać.
Jeżeli znacie receptury podstawowych drinków i jak je podać klientowi (o użycie już klient zadba - patrz srebrna tequila) to zamieście je tutaj.
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: Alkohole

Post autor: Azrael »

(takie jak wściekły pies)
No i już na tawernie mieszają się informację, gdyż w moim środowisku zawsze mówi się w liczbie mnogiej. Nawet na jeden kieliszek! (zdziwiło mnie to, dlatego zapamiętałem) "Masz wściekłe psy"
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Cain
Marynarz
Marynarz
Posty: 174
Rejestracja: poniedziałek, 12 maja 2008, 18:13
Numer GG: 3827239
Lokalizacja: bk
Kontakt:

Re: Alkohole

Post autor: Cain »

Wściekły pies for sure.
Jeden z najprostszych w przygotowaniu drinków. Nalewasz wódki, potem delikatnie po ściance soku malinowego i równie delikatnie dodajesz kilka kropel tabasco. Staraj się nie zmieszać składników i gotowe.
ulger
Majtek
Majtek
Posty: 140
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2008, 21:39
Numer GG: 0
Lokalizacja: R'lyeh

Re: Alkohole

Post autor: ulger »

Szelmon pisze:Skoro nie rozumiesz to dlaczego nie walisz denatu? Skoro walory smakowe nie maja znaczenia a jedynie to, zeby conajmniej dwa razy w miesiacu wrocic na czworaka... Denaturat panie bracie to idealny wybor dla Ciebie ;)
Szczerze powiedziawszy kolego to komentarz lekko Ci nie wyszedł. Tak się bowiem składa, że raz zdarzyło mi się pić denaturat. Jeśli idzie o właściwości psychoaktywne i nie tylko (m. in. ryzyko ślepoty) to nie odbiega on zbytnio od najtańszych wódek z biedronki za to kac jest 6 razy gorszy (w szczególności jeżeli następnego dnia masz 11 - godzinną zmianę w pracy). Krótko mówiąc nie polecam.
Obrazek
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: Alkohole

Post autor: Sihamaah »

Tak się bowiem składa, że raz zdarzyło mi się pić denaturat.
@ulger... Absolutnie... Przewymiatasz :D

Opowiedz więcej :P Jaki to ma smak? Buahahaha :lol:
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
ODPOWIEDZ