Najlepszy MMORPG

[starcu]

Moim zdaniem najlepsza jest Ultima. Czemu? Przecież to prekursor gatunku MMO, przynajmniej MMORPG. Ultima zapoczątkowała szał na grę z kumplami przez sieć, który został tylko odświeżony przez ludzi tworzących WoW'a. Ja w WoW'a grałem, pewnie powiecie, że jestem szalony, ale tej gry serdecznie nie polecam!!! Pewnie padnie pytanie czemu? Odpowiedź jest również bardzo prosta, ta gra to już tylko nasycanie krainy nowymi postaciami, przez nowych graczy, którzy zaśmiecają Azeroth. W ok 5-6% tak na mój gust to noob'y, którzy mają po 9-10 lat (choć nie każdy gracz w tym wieku jest noob'em), którzy grają dzień i noc, olewają szkołę, żeby expić. To powód No.1, następny to te kolory WoW'a, przecież twórcy przesadzają wydając coraz to nowsze zestawy uzbrojenia kolorów barbie, WoW' to miała być gra o wojnie między dobrem i złem (Sojusz versus Horda), a twórcy zrobili z niej milutkie zabijanie słodziutkich goblinków, przebieranie postaci za kolorowe motylki, którym tylko do szczęścia potrzeba łączki i skrzydełek. Stolice całego Azerothu to kpina, to powinny być niezdobyte twierdze a tam byle grupka z wrogiej strony zbiera się pod miastem, bramy stoją otworem wystarczy wejść, nawet strażnicy z początku nic do nich nie mają, jeżeli atakuje większa liczba bardziej doświadczonych graczy to w mieście urządzają prawdziwą Gehennę. A potem?
Nic, zbierają duperele (kasę, itemy) i z powrotem do siebie bić te prześliczne, kolorowe goblinki i kotki, aż żal się robi. Może niektórym to sie podoba, ale we mnie budzi mieszane uczucia. (Sorry musiałem się wyżyć, nie lubię WoW'a ) Wiem, że nie na temat, ale wiecie coś o nowej części Ultimy?

[Fuine Faireva]

Byłem niedobry i pozwoliłem sobie pominąć te 11 stron

Moim zdaniem GW jest MMO. Jest online, jest massive multiplayer - choć tylko w miastach. Myślę, że twórcy chcieli pokazać inne podejście w tej kwestii - a to, czy komuś to pasuje czy też nie to jego osobista kwestia. Nikt nikogo do grania nie zmusza [no, może z małymi wyjątkami..]

A wracając do pierwotnego tematu: ja nie mam swojego typu "naj", ale jest kilka gier wybijających się z tłumu..
Lineage 2 - pierwszy MMORPG, w jakiego grałem, jeszcze w czasach C1. Moim zdaniem gdy weszła trzecia kronika to gra straciła swój urok - albo po prostu już przestała mnie urzekać. Teraz patrzę na tą grę nieco inaczej - mniej gram a więcej modyfikuję zawartość gry od strony klienta i serwera.. Jakaś taka większa frajda z drugiej strony L2 jest przykładem jak duży wpływ na płynność obrazu ma dobrze napisany/skopany kod [w przypadku L2 - to drugie].
Silkroad - bardzo podoba mi się w nim system profesji. Szkoda tylko, że producent w ogóle nie raczy walczyć z botami, których jest od groma w grze, a dostanie się na serwer graniczy z cudem.
Granado Espada - jedyny MMORPG [chyba, że się mylę], gdzie można kontrolować trzy postaci naraz. Ciekawe lokacje, jeszcze ciekawszy wygląd postaci [choć ktoś zarzucił niespójność jednego z drugim]. Na dodatek bardzo wydajny silnik graficzny [nie zdarzył mi się spadek poniżej 30 klatek na max detalach a sprzętu wypaśnego raczej nie mam], NCsoft powinien wziąć z nich przykład.
ZerA - zniewalający soundtrack. Ciężko coś więcej powiedzieć, gdyż gra jest Korea only, a ja ich języka nie znam..
WoW - miła odmiana w oprawie graficznej. Bardziej bajkowo/rysunkowo niż w w/w grach. Starcu poniekąd ma rację - szczególnie w kwestii miast i ich obrony. A raczej braku obrony.

Aktualnie czekam na Aiona, który podobno ma mieć system rozwoju postaci nie związany z tłuczeniem rzeszy mobków. Ciekawe, ile w tym prawdy..

[Mr.Ofca]

A mówienie o FPS jako MMO to "lekka" przesada

Dlaczego? MMO - Masive multiplayer online. CS to nie jest MMO, ale gdyby przeniesc fallouta 3 do swiata MMO to czymby on byl? MMORPG FPS.

A jezeli chodzi o gry MMORPG, to gralem prawie tylko w Tibie. Gra niesamowicie wciaga i daje wiele godzin dobrej rozrywki. To ze graja w nia tylko dzieci neo jest rownie prawdziwe jak to, ze kazdy metal to satanista i polki sa najpiekniejsze na swiecie. Ja poznal tam fantastycznych ludzi, i gdyby nie to ze kazda gra sie kiedys nudzi (ja nie z tych, ktorzy w mmo musza byc najlepsi), to pewnie gralbym dalej. Pozniej probowalem Lineage II i wypadl tragicznie. Niezwykle uboga gra. Pozniejsze proby z mmo nie daly wiekszego rezultatu. Nic tak nie wciaga jak stara, dobra tibia.

[Keyhell]

Ja krótko bo czasu brak - GW to inne MMO od Warcrafta. Podczas gdy w warcrafcie największy nacisk położony jest na expienie i farmienie, to w GW jest bardzo przyjemna fabuła NIEMOŻLIWA do zrealizowania w WoW. To specjalnie dla fabuły uniemożliwiono spotykanie innych graczy poza miastem. Wyobraźcie sobie zabijanie bossów albo wyrzynanie sobie drogi przez jakąś świątynię żeby ukraść komuś potężny artefakt, w momencie kiedy na serwie robi to równocześnie dwieście+ osób.
GW to coś takiego - weźcie jakieś RPG. Np. Gothic. A teraz wyobraźcie sobie, że w miastach, i tylko miastach, spotykacie innych graczy. Inni gracze są tu tylko dla bardzo fajnego PVP na arenach, dla bycia członkiem jakiejś gildii i uczestniczenia w wojnach, i dla handlu z innymi graczami. Podczas gdy WoW skupia się na masowym expieniu i farmieniu.

[darok]

Dla mnie najlepszy jak narazie MMORPG jest "Ragnarok Online".
Powodow jest wiele. najwiekszym z nich jest to, ze probowalem sie przezucic z niego na WoW, L2 i po paru dniach wracalem. RO jest oryginalem. Swietna gra naprawde. System walki jest baardzo zaawansowany i precyzyjny. MNie np. bardzo drazni w grach mmorpg 3d walka z potworem/graczem. Bijac z broni recznej go nawet nie dotykam! macham sobie ot co w powietrze i go trafiam albo bije i nie widze aby oberwal stwor obrazenia czy jak oberwal to obrazenia sie ukazaly po czasie. w RO takiego czegos nie ma udezasz, dotykasz kolesia bronia, a on obrywa i widac po nim jak sie skula czy pochyla.

Polecam serwer polski: www.kdr.net.pl

Wojny Gildii o zamki na prowincjach miast, wiele questow ktore sa ciekawa historia, wiele klas postaci ktore mozesz zdobyc robiac rozne zadania <nie byle zbierz cos i zanies jak to w innych mmorpg> Serdecznie zapraszam wszystkich

[Nynek]

Moim zdaniem WoW nr.1 za jego PVP ( niezapomniane chwile na arenie, gdzie jest 40 vs 40 typa) i za jego wielki świat. Nr. 2 to Tibia za grywalnośc i klimat który z kolejnymi update mija. Nr. 3 to mało znana gierka FlyFF (za latanie na desce i fajowe pety )

[Stechłe_Drewno]

No tak gry do wyboru w ankiecie, w które grają ludzie z ustalonej grupy społecznej uczęszczającej do miejsca zwanego szkołą i nie jest to szkoła średnia ogólnie pojęta ani tym bardziej podstawowa. No a gdzie tu Guild Wars (bardzo subiektywnym zdaniem uważam za najlepszą grę mmo )? Lienage ? WoW ? PerfectWorld ? Ragnarok ?

[BAZYL]

No a gdzie tu Guild Wars (bardzo subiektywnym zdaniem uważam za najlepszą grę mmo )? Lienage ? WoW ? PerfectWorld ? Ragnarok ?

A jak zinterpretujesz odpowiedź "Inny"? Trochę luzu, to bardzo stara ankieta, pojawiają się nowe gry i znikają stare. Zresztą nie ankieta jest najważniejsza a wypowiedzi w temacie.

[Mr.Ofca]

Nr. 2 to Tibia za grywalnośc i klimat który z kolejnymi update mija.

Wydaje mi sie ze grywalnsc tibi wcale nie spada wraz z kolejnymi updatami. Zauwazylem ze zwykle najlepsza wersja tibi to ta, w ktorej zaczelismy grac i kilka pozniejszych. Pozniejsze zmiany wydaja nam sie coraz gorsze.

Dla mnie tibia jest niesamowita za wielka mozliwosc poznawania swiata. Szczegolnie jak nie korzystasz z poradnikow. Samemu odkryc jakies ciekawe miejsce, to jest dopiero cos .

[Adamir]

Po dwóch latach namów uległem i kupiłem WoWa. Gra wydaje się nudna (ciągle tylko questy typu "zabij x potworów albo "zanieś przedmiot gdzieś tam"), ale ma to coś, chce się grać. Faktycznie uzależnia

A największą wadą (dla mnie, dla innego może być to zaleta) jest cukierkowa, sztuczna grafika.

A co sądzicie o Erze Conana?

[Złosiej]

Dla mnie najlepsze mmorpg to: silkroad online, rohan online, WoW, cabal online

[starcu]

Ostatnio grałem w Rohan Online, gra na początku wciąga, ale po kilku dniach gry okazuje się, że to kolejne bezsensowne tłuczenie mobów, a do tego z tragicznie zrealizowanym według mnie expieniem, moby silniejsze od ciebie bardzo szybko zaczynają przynosić mało expa, a misje są żenującą podobne, ta gra nie ma za świetlanej przyszłości według mnie. Przykład misji: na początku zabijasz 10 jakichś tam stworków, następny lvl musisz zabić o kilka więcej tylko silniejszych i zleca ktoś inny, żenua. Mógłby powstać właściwy D&D Online Obsydianu, lub BioWare a nie Asheron's Call czy The Lord Of The Rings Online.

[Złosiej]

Grałeś kiedys w jakies inne mmorpg ?? W kazdej grze online questy polegaja na znajdz zabij, zabij i znajdz a ewentualnie dostarcz, ale co do rohana to masz racje szybko się nudzi.

[starcu]

Jej w kółko tylko Conan --> WoW, WoW --> Conan, rozumiem, że rynek MMORPG obraca się głównie wokół tych gier, czy nie można by zrobić gry na miarę Conan i WoW za Free, nie chodzi tu o kasę tylko o graczy, sporo płaci za gry i sporo a nawet więcej gra w darmowe typu Cabal, Silkroad, gdyby ktoś zrobił grę płatną tylko przy kupnie w stylu GW na 100% przebiła by WoW'a. Moim zdaniem lepiej by się grało gdyby gra szła w jakość a nie jak np. produkcja Blizzardu w coraz to więcej cukierkowatości i zbędnych dupereli.

[Azrael]

Drogi Starcu... odpowiem na twoje niezbyt trudne pytania. (choć chyba nie wiesz, że za grę "za free" się nie płaci)

Nikt nie zrobi darmowego MMORPG na miarę WoW'a, gdyż mało kto ma takie możliwości, a nawet jeśli ktoś potrafi i dysponuje odpowiednim sprzętem to niestety jest mu (a raczej im bo potrzeba by do tego dużego grona osób) to całkowicie nieopłacalne.

GW wcale nie jest jedyną grą MMO, której twórcy żądają opłaty tylko i wyłącznie za płytę. Jest ich dużo więcej, ale że GW jest na szczycie to nikt o tych podżędnych nie pamięta (zresztą robione jest GW2, które z pewnością zmiecie WoW'a)

gdyby ktoś zrobił grę płatną tylko przy kupnie w stylu GW na 100% przebiła by WoW'a.

lol Myślisz, że prześcignąłeś cały świat swoim marketingowm pomysłem? Nie? To po co pieprz*** farmazony?
Zresztą zauważ, że GW jakimś cudem nie przebiło WoW'a.

Ludzie zauważcie iż Blizzard nie tworzy gier dla krajów trzeciego świata, oraz wschodniej europy, a głównie dla japończyków, oraz USA... biorą jeszcze pod uwagę europę zachodnią, ale tam np. nie wyświetlają reklam telewizyjnych.
(no a twórcy GW, sami przyznają iż bardziej zwracają uwagę właśnie na Europę)

[Pita]

koreańczyków azreal, koreanczykow, nie japonczyków.

Co do gier ala GW - placisz za plytke i tyle - jest chocby konsolowy Monster Hunter i pierwsze czesci multiplatformowego Phantasy Star Online.

[starcu]

Ludzie zauważcie iż Blizzard nie tworzy gier dla krajów trzeciego świata, oraz wschodniej europy, a głównie dla japończyków, oraz USA... biorą jeszcze pod uwagę europę zachodnią, ale tam np. nie wyświetlają reklam telewizyjnych.
(no a twórcy GW, sami przyznają iż bardziej zwracają uwagę właśnie na Europę)

Tu właśnie się z tobą zgodzę, a i dobrze, że wspomniałeś o GW2 to może coś poradzi na WoW'a. Azjaci to nolife'y.