Ja nie wyrzucam nikomu małej inteligencji. Sam uważam, że inteligencję (w moim rozumieniu, czyli szybkość kojarzenia faktów i reakcji spontanicznej) mam poniżej przeciętnej, ale jak mi MAd kiedyś uświadamiał, to nie jest poprawna politycznie definicja inteligencji
Skoro Twoja eks miała 105, to jestem zaskoczony, że tak nisko wypadła. Serio. Bo w gruncie rzeczy uważam, że nikt nie opublikuje testu, w którym połowa czytelników bezie miała inteligencję poniżej 100 - bo straci czytelników. Poza tym z inteligencją jest jak z kondycją itp. Dziś mi idzie lepiej, a jutro gorzej - wszystko zależy od diety, samopoczucia, zmęczenia itp.
Za przykład podam zagadkę Einsteina - w burzliwej młodości ją łyknąłem bez popitki, bo takich zagadek na pęczki rozwiązywałem - np. w Czterech Kątach podobne publikowali, kiedyś nawet wygrałem za taką zagadkę nagrodę. Tymczasem ostatnio jak ją dostałem, męczyłem się cały dzień.
No i jeszcze jeden czynnik - człowiek wiedząc, że jest testowany zwykle lepiej się koncentruje na teście, przez co osiąga lepsze wyniki. To może być przyczyną średniej 120-130
EDIT:
MAd - nie mówiłem o testach sieciowych. Aczkolwiek ich też to dotyczy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...