Spór 15: Gospodarka

[Tawerniak 2]

Tak, socjaliści opcjonowali, za przekształceniem go w komunizm, ale zwróć uwagę na to, że oni raczej nie mieli pojęcia co z tego wyniknie (mówię to o tym, że on się po prostu nie sprawdził), za to my mamy możliwość spokojnego prześledzenia zarazem jednego, jak i drugiego dzięki czemu możemy z łatwością stwierdzić, że socjalizm był dużo lepszy od komunizmu. Socjalizm tylko dlatego upadł, bo przemienił się w komunizm, który po prostu się nie sprawdził. Powiedzmy szczerze. Kto wie, co by się stało, gdyby socjalizm został socjalizmem, a komunizm się nie narodził, ale to są gdybania.

Spoiler: Zaznacz cały

Tak swoją drogą, jest to w tym momencie najdłuższy spór na Tawernie :)

[Tawerniak 1]

Jak dla mnie komunizm/socjalizm jest ustrojem zbyt utopijnym, by mógł się sprawdzić w praktyce - przede wszystkim zakłada, że każdy będzie robił swoje i pracował w imię ideałów, co, jak dla mnie, jest nierealne - jednemu nie będzie się chciało, drugi będzie chciał robić coś inaczej, a trzeci w ogóle stwierdzi, że to mu się nie podoba, bo chciał budować fortepiany. W kapitalizmie takie zjawisko nie istnieje.

Komunizm... hmm - rosyjski, czy chiński komunizm szybko stał się dyktaturą. Zresztą, wydaje mi się, że jest to wplecione w samą budowę socjalizmu/komunizmu - musi istnieć klasa zarządzająca tym wszystkim - cała administracja, bo przecież całe społeczeństwo nie będzie decydować, gdzie kto czego potrzebuje i co jak wykonać. Powstają więc dwie klasy - bogów i normalnych ludzi.

Spoiler: Zaznacz cały

seeing, i mnie to dziwi, bo temat jest taaaaaki sobie. Wydawało mi się, że wymrze śmiercią naturalną, bo znudzi (przynajmniej mnie).

[Tawerniak 2]

Masz racje w kapitalizmie pozwalamy ludziom na wszystko dzięki czemu żyją złudzeniami. Chcesz budować fortepiany? Proszę bardzo, kij, że się na tym nie znasz, że będą do niczego i nikt ich od Ciebie nie kupi, ale jeśli chcesz to możesz. Po prostu pięknie...

Widzisz, jakbyś się urodził w systemie socjalistycznym i był od małego wychowywany w jego duchu, to nie było by żadnych problemów z tym, o czym mówisz. Ludzie potrzebują kogoś kto im tak naprawdę powie co i jak i w imię czego mają robić, bo inaczej ani rusz. Nawet teraz w kapitalizmie tak jest, tyle, że ideały są inne. Teraz liczy się tylko pieniądz...

Zwróć uwagę na to, że Ci bogowie są wybierani z pośród normalnych ludzi, raz na jakiś czas. A teraz jak jest? Może inaczej? Wątpię. Teraz Ci bogowie, to bogacze, którzy bawią się nami jak lalkami...

Spoiler: Zaznacz cały

Miałem dokładnie te same uczucia, do tego jeszcze temat do obrony, pożal się boże... Ale jak widać dobrze nam idzie :) I chciałbym CI podziękować w tym miejscu, bo naprawdę dobry z Ciebie przeciwnik :)

[Tawerniak 1]

Podczas gdy w socjalizmie fortepiany uznane zostaną za dobro zbyteczne i niczemu nie służące, bo ani nie poprawiają życia społeczeństwa, ani dla wszystkich nie da się ich wyprodukować. Jeśli nawet próbować sprostać zapotrzebowaniu, to nie wszyscy będą równi, bo dla niektórych jednak fortepianów zabraknie. Oczywiście możemy korzystać z takiego fortepianu na zmianę, tudzież dwójkami, zawsze jednak będzie moment, że będę musiał czekać na moją turę przy fortepianie :3 Przede wszystkim jednak - fortepian = towar luksusowy = nie ma.

Nie możemy zakładać, że gdyby nas wychowano w duchu socjalizmu, to postępowalibyśmy inaczej (czyli: dokonujemy wszystkiego w imię wspólnego dobra). Ja raczej skłaniam się ku stwierdzeniu, że w naturze ludzkiej jest czynienie niepotrzebnego i głupiego zła, w stylu: nie moje, to mogę to popsuć. Kooperacja jest możliwa - ale na zasadzie: ok, współpracujmy, bo dzięki temu będzie nam lepiej, niż gdybyśmy robili coś osobno. I owszem, liczy się pieniądz - głupstwem byłoby tego nie mówić; błędem jest jednak dodawać to "tylko".

W chwili obecnej właśnie politycy bawią się nami tylko przez pewien okres czasu - wolę taką sytuację jednak przez 4 lata, niż przez lat 40, lub żeby nikt się nie bawił. Co więcej prowadzi to do ewolucji grup politycznych, na zasadzie: wybrani zostaną ci, których program polityczny wydaje się poprawny (i jeśli społeczeństwo poczuje się oszukane, to nie popełni już drugi raz tego samego błędu).
Powtórzę moją tezę: nie istnieje możliwość, że rządu nie ma, co zakłada socjalizm.

Na zakończenie pozwolę sobie postawić was po prostu przed wyborem - w której z Korei wolelibyście żyć?

Spoiler: Zaznacz cały

Zobaczymy :) jak na razie raczej frekwencja osób oglądających, jak i głosujących jest niska.
A z wzajemnością :) zawsze jest to jakieś oryginalne doświadczenie

[Tawerniak 2]

Brak rządu zakłada Anarchizm, a nie socjalizm.

Fortepian jest dobrem luksusowym, tak więc i tak 80% społeczeństwa nie będzie go na niego stać, tak więc po co dawać im złudną nadzieje, że mogą go mieć? Mas racje, mój błąd, nie liczy się tylko pieniądz, liczy się jeszcze kariera i status społeczny. Korea północna jest Komunistyczna, a nie socjalistyczna, ludzie, proszę nie mylcie tych dwóch rzeczy.

Podsumowując. Socjalizm, jest ustrojem, w którym wszystko jest uporządkowane i zaplanowane, a państwo rozwija się, nie ma równych i równiejszych, nie ma tylko własności państwowej, jest też prywatna (przeciwnie niż w komunizmie). Socjalizm, jest sprawdzonym system, który działał i to sprawnie, ale potem niestety został zamieniony w komunizm, a Kapitalizm? Jest to system, który tak naprawdę nie wiadomo w jaką stronę pójdzie, tak więc zastanówcie sie czy wolicie żyć w czymś sprawdzonym, co działa, czy w czymś co nie jest do końca pewne.

Spoiler: Zaznacz cały

Racja, jak na kilku tysięczne forum, to te 10 głosów, to jakiś marny żart...

[MAd Phantom]

Obaj zawodnicy napisali już po 10 postów - spór zakończony, 24h dla ankiety.

[MAd Phantom]

Głosowanie zakończone, 8:5 wygrywa Tawerniak 1.