[Naruto] Nefrytowe Łzy

[Meee]

Mimeia męczyła już ta potyczka, którą ciężko było nawet nazwać walką. Postanowił zakończyć ją jak najszybciej w ten, czy inny sposób. Dzięki sharinganowi bez problemu uniknął lecących w jego stronę płonących pocisków, po czym ruszył w stronę filaru sięgając po fuumy lewą ręką i kunai prawą. Uważając na kolejne pociski starał się przejść do walki na krótkim dystansie. Jeśli udało mu się znaleźć na jednej linii z dziewczyną i nie miała dużych szans znaleźć się z powrotem za filarem, rzuca fuumy ukrywając jeden z shurikenów w cieniu drugiego i sięga po drugi kunai. Gdyby udało mu się doprowadzić do walki wręcz walczy zgodnie z poprzednim planem.