Etherlords II
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 14
- Rejestracja: sobota, 30 lipca 2005, 15:20
- Lokalizacja: Z małej dziury w czasoprzestrzeni.
Etherlords II
Nie jestem pewny czy ta gierka zalicza się do karcianek, ale moim zdaniem to taka karcianka z elementami RTS i całkiem niezłą grafiką. Zapraszam do napisania waszego zdania na temat tej gierki i jeżeli znacie inne gry na kompa z elementami karcianki to piszcie!( Oprócz Magic the gathering). Etherlords II było dołączone do ostatniego numeru CD-A .
-
- Tawerniany Bard
- Posty: 544
- Rejestracja: piątek, 13 sierpnia 2004, 22:06
- Numer GG: 4825300
- Lokalizacja: Łódź
Cóż, Etherlords łączy w sobie mnóstwo elementów uproszczonego M:tG z kilkoma elementami Heroes of Might and Magic, samemu niewiele dodając. Bardzo przyjemnie mi się w to pykało (choć doświadczenie z M:tG sprawiło, że sama gra wydała się bardzo prosta... ), ale jakoś nie chce mi sie zaczynać kolejnej kampanii. Może jeszcze wrócę do Lordów Eteru, ale to i tak świadczy o tym, że pewnych elementów grywalności temu programowi brakuje...
Peace was a lie, there was only passion. It gave me power, too much power to comprehend. Thus no victory was possible - only void remained. Yet my chains are broken and through the Force I'm free.
There is something to be learnt about irony here.
There is something to be learnt about irony here.
-
- Pomywacz
- Posty: 32
- Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2005, 12:52
Heh, nie przesadzajmy, skoro ja w dwójce przeszedłem kilka pierwszych misji, a w jedynce wysiadłem na drugiej ;] Etherlords było całkiem przyjemne, dość ciekawe i bardzo grywalne. Ale i tak nie aż tak bardzo grywalne jak Magic w realu... ale cóż, nie można mieć wszystkiego :] Ogólnie pisząc: interesująca gra dla każdego miłośnika karcianek.w 1 przegieli, a z tego co slyszalem to 2 tez takie super niebylo...
"Bez przerwy pić też się nie da, więc się dokształcam"
-
- Marynarz
- Posty: 237
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 10:27
- Numer GG: 0
- Kontakt:
Naprawdę przyjemna gierka ale w jedynce doszedłem do 2 misji, w piątce do aż (!/?) 5.Lekko przegięte, brak innowacji ale mimo wszystko prawdziwą przyjemność sprawiało mi po raz kolejny podchodzenie do tejsamej walki, za każdym razem zmieniając talię i taktykę.
Obce lasy przemierzam, serce szarpie mi krtań!
Nie ze strachu - z wściekłości, z rozpaczy!
Ślad po wilczych gromadach mchy pokryły i darń,
Niedobitki los cierpią sobaczy!
Nie ze strachu - z wściekłości, z rozpaczy!
Ślad po wilczych gromadach mchy pokryły i darń,
Niedobitki los cierpią sobaczy!
-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 237
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 10:27
- Numer GG: 0
- Kontakt:
-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Ech... jestem kobietą . Cóż... Nie Twoja wina, że nie wiedziałeś. To ten nick Nieważne. Przeszłam tę grę, ale nie obyło się bez powtórek, ciągłego ładowania gry i dobrych rad przyjaciół. Porównując czas, który spędziłam nad tą grą do czasu, który spędzili inni gracze... Cóż... Trudziłam się dziesięć razy dłużej...Alrikus pisze:(...) i przeszedłeś całą... (...)
-
- Marynarz
- Posty: 392
- Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 08:22
- Lokalizacja: Prosto z trzewi molocha!
- Kontakt:
Ależ to jest w Etherlordsach najfajniejsze! WIelokrotne powtażanie bitew tylko po to, by się przekonać, jaką kiepską talię ułożyliśmy W dodatku gdy zaczyna się nowa kampania, trzeba się od nowa taktyki uczyć, bo stare już nie działają z nowymi kartami (ale odkrycie!) I przez to wszystko gra starcza na bardzo długo. A tyle się teraz narzeka na krótkie gry...