Tak czy inaczej nie ma co się nad tym rozwodzić, rezygnuję, Wertha poczeka na inną rekrutację

Miłej zabawy!













 zostaje Artos, OJCIEC (sorki:*) , i Kloner który zaniedługo dołaczy. Zawsze kierowałem się opcją 'kto pierwszy odpisze, ten pierwszy to robi'. pozdrowienia.
 zostaje Artos, OJCIEC (sorki:*) , i Kloner który zaniedługo dołaczy. Zawsze kierowałem się opcją 'kto pierwszy odpisze, ten pierwszy to robi'. pozdrowienia.

 
  
  

 napiszę kiedy zostanie właczony w sesje (razem z Wężem)
 napiszę kiedy zostanie właczony w sesje (razem z Wężem)












mi tego tłumaczyć nie musiszArtos pisze:Lepiej grać nadal i bawić się



Człowieku, weź się zastanów co Ty w ogóle piszesz, bo debilizm Twoich wypowiedzi zaczyna być irytujący. POMYŚL, dziecko, POMYŚL, to naprawdę nie boli (chyba że Ciebie).Ojciec Mróz pisze:No i się Serge biedna dzidzia obraziła
Że co przeglądałeś? INNE sesje? Śmieszny jesteśOjciec Mróz pisze:ekhem - ja sobie przeglądałem inne sesje i zauważyłem jedną prawidłowość. Jak tylko ktoś zaczynał podważać zdanie Serge to on zabierał łopatkę i wiaderko i odchodził w siną dal wielce obrażony. A Esmeralda zaraz za nim. I obydwoje oczywiście z pieśnią na ustach o braku profesjonalizmu MG i reszty graczy. Ludzie, czy wy naprawdę nie potraficie podejść do jakiejkolwiek sprawy z dystansem? Przecież to zachowanie godne przedszkolaków
 . Z Esmeraldą to ja grałem w dwóch przygodach bodajże - Bobasa i Ardela. Od Ardela odszedłem ze względu na fabułę sesji, a nie jego styl prowadzenia, czy jakieś niesnaski między nami. Tam nikt mojego zdania nie podważał, więc mi tu kur*a nie wyskakuj z takimi tekstami. A jak żeś taki 'cfaniak', to znajdź mi sesje w których ktoś podważał moje zdanie i odchodziłem obrażony. No znajdź, czekam! Grałem już u tylu MG na forum że ze trzy dni Ci zajmie przekopanie całego materiału, ale może coś znajdziesz, więc bierz się do roboty
. Z Esmeraldą to ja grałem w dwóch przygodach bodajże - Bobasa i Ardela. Od Ardela odszedłem ze względu na fabułę sesji, a nie jego styl prowadzenia, czy jakieś niesnaski między nami. Tam nikt mojego zdania nie podważał, więc mi tu kur*a nie wyskakuj z takimi tekstami. A jak żeś taki 'cfaniak', to znajdź mi sesje w których ktoś podważał moje zdanie i odchodziłem obrażony. No znajdź, czekam! Grałem już u tylu MG na forum że ze trzy dni Ci zajmie przekopanie całego materiału, ale może coś znajdziesz, więc bierz się do roboty  .
.







