Ojciec Mróz pisze:No i się Serge biedna dzidzia obraziła
Człowieku, weź się zastanów co Ty w ogóle piszesz, bo debilizm Twoich wypowiedzi zaczyna być irytujący. POMYŚL,
dziecko, POMYŚL, to naprawdę nie boli (chyba że Ciebie).
Ojciec Mróz pisze:ekhem - ja sobie przeglądałem inne sesje i zauważyłem jedną prawidłowość. Jak tylko ktoś zaczynał podważać zdanie Serge to on zabierał łopatkę i wiaderko i odchodził w siną dal wielce obrażony. A Esmeralda zaraz za nim. I obydwoje oczywiście z pieśnią na ustach o braku profesjonalizmu MG i reszty graczy. Ludzie, czy wy naprawdę nie potraficie podejść do jakiejkolwiek sprawy z dystansem? Przecież to zachowanie godne przedszkolaków

Że co przeglądałeś? INNE sesje? Śmieszny jesteś

. Z Esmeraldą to ja grałem w dwóch przygodach bodajże - Bobasa i Ardela. Od Ardela odszedłem ze względu na fabułę sesji, a nie jego styl prowadzenia, czy jakieś niesnaski między nami. Tam nikt mojego zdania nie podważał, więc mi tu kur*a nie wyskakuj z takimi tekstami. A jak żeś taki 'cfaniak', to znajdź mi sesje w których ktoś podważał moje zdanie i odchodziłem obrażony. No znajdź, czekam! Grałem już u tylu MG na forum że ze trzy dni Ci zajmie przekopanie całego materiału, ale może coś znajdziesz, więc bierz się do roboty

.
Poza tym nie znam się osobiście z Esmeraldą, nie jestem jakąś wyrocznią i nie mam żadnego wpływu na jej decyzje - sama robi to, co uważa za stosowne, więc przestań się dopieprzać i szukać dziury tam gdzie jej nie ma.
A co do gry w sesji Bobasa, to swoje zdanie wyraziłem i nie zamierzam się cztery razy powtarzać. Bobas na to leje czy gram, czy nie, a Ty widzę masz z tym wielki problem - zajmij się lepiej własną grą, a nie rozkminianiem co robię na innych sesjach, z kim, jak i gdzie. I naprawdę zastanów się następnym razem co piszesz, bo różnica między nami jest taka że Ty piszesz co wiesz, a ja wiem co piszę. Tyle.
Niebo i piekło są w nas, wraz ze wszelkimi ich bogami...
- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.