[Matrix] Requiescat In Pace

-
- Majtek
- Posty: 80
- Rejestracja: piątek, 16 listopada 2007, 17:34
- Numer GG: 4102046
- Lokalizacja: Kanoha
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Bu3k
Zatrzymuje motor i przekręca kluczyk, poczym chowa go do kieszeni.
Chodźmy lepiej zobaczyć co się tam dzieje - mówi do Rankora poczym zsiada z motoru, wyciąga zapasowy magazynek do desert eagle i idzie w stronę z której usłyszał strzały. Trzyma dłoń w pogotowiu na katanie aby móc odpowiednio szybko zareagować. Stara się zachować czujność. Idzie od drzewa do drzewa by w razie czego mieć osłone przed kulami. Ciągle dąży do źródła hałasu będąc gotowym do walki z pistoletem uniesionym na wysokości korpusu.
Zatrzymuje motor i przekręca kluczyk, poczym chowa go do kieszeni.
Chodźmy lepiej zobaczyć co się tam dzieje - mówi do Rankora poczym zsiada z motoru, wyciąga zapasowy magazynek do desert eagle i idzie w stronę z której usłyszał strzały. Trzyma dłoń w pogotowiu na katanie aby móc odpowiednio szybko zareagować. Stara się zachować czujność. Idzie od drzewa do drzewa by w razie czego mieć osłone przed kulami. Ciągle dąży do źródła hałasu będąc gotowym do walki z pistoletem uniesionym na wysokości korpusu.
Ostatnio zmieniony środa, 26 marca 2008, 20:22 przez buek, łącznie zmieniany 1 raz.

-
- Mat
- Posty: 560
- Rejestracja: piątek, 30 listopada 2007, 21:19
- Numer GG: 9916608
- Lokalizacja: Karczma "Miś Kudłacz"
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Rankor
Mike poczuł, że ból powoli opuszcza jego plecy. Wstał z motora i ruszył pomiędzy drzewami z uzikami w rękach. Ominął skradającego się Buek'a. Po namierzeniu źródła odgłosów schował się za najbliższym drzewem. Nagle wyszedł zza niego zamiatając szpanersko trawę płaszczem i okręcając się. Uniósł oba karabinki i jeśli zobaczył szpiega oddaje kilka szybkich serii po czym znów wskakuje za drzewo.
Mike poczuł, że ból powoli opuszcza jego plecy. Wstał z motora i ruszył pomiędzy drzewami z uzikami w rękach. Ominął skradającego się Buek'a. Po namierzeniu źródła odgłosów schował się za najbliższym drzewem. Nagle wyszedł zza niego zamiatając szpanersko trawę płaszczem i okręcając się. Uniósł oba karabinki i jeśli zobaczył szpiega oddaje kilka szybkich serii po czym znów wskakuje za drzewo.

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Trial
Genialnie, wręcz pięknie. Nawet nie wstawał, tylko od razu wyciągnął następny magazynek i zaczął go wpychać do spluwy. MP5 przeładowuje się szybko, nie ma jakichś niepotrzebnych pierdół w rodzaju sprężyny w magazynku, puste opakowanie po nabojach samo odchodzi, nowe wystarczy zahaczyć. Poezja. Dopiero kiedy to zrobił, odtoczył się na bok, po czym szybko podniósł. Rzucił okiem po okolicy, szukając zbiega. Miał zamiar wbić mu w bebechy nowe 30 nabojów, choć szkoda prochu, naprawdę, szkoda prochu na takie ścierwo.
Genialnie, wręcz pięknie. Nawet nie wstawał, tylko od razu wyciągnął następny magazynek i zaczął go wpychać do spluwy. MP5 przeładowuje się szybko, nie ma jakichś niepotrzebnych pierdół w rodzaju sprężyny w magazynku, puste opakowanie po nabojach samo odchodzi, nowe wystarczy zahaczyć. Poezja. Dopiero kiedy to zrobił, odtoczył się na bok, po czym szybko podniósł. Rzucił okiem po okolicy, szukając zbiega. Miał zamiar wbić mu w bebechy nowe 30 nabojów, choć szkoda prochu, naprawdę, szkoda prochu na takie ścierwo.

-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Kloner
Usłyszeliście od Khaine'a, że 100 metrów od domu Trial walczy z jakimś szpiegiem. Wybiegliście z domu i pobiegliście w tamto miejsce.
Buek, Rankor
Dobiegliście do małej polanki. Ten czerwonowłosy koleś próbował odpalić swój motor, w końcu zrezygnował widząc was, zostawił go i pobiegł w przeciwną stronę. Niedaleko leżał Trial. Wstał.
Trial
Czerwony na twarzy od złości wstałeś i zobaczyłeś jak ten frajer ucieka przez las. Wyciągnąłeś przed siebie MP5 i bez skrupułów wpakowałeś w niego cały magazynek. Fireball zatrząsł się, padł na ziemię i zamienił w popiół.
Wszyscy
Znalezliście wszyscy na tej polanie. Gdzieś nieopodal leżą prochy fireballa. Stoicie w nierównym okręgu. Kogoś brakuje. I wtedy usłyszeliscie jęk, a potem głos Khaina Ona mi się tu wykrwawia! I dostrzegliscie Sabe leżącą pod motorem.
Usłyszeliście od Khaine'a, że 100 metrów od domu Trial walczy z jakimś szpiegiem. Wybiegliście z domu i pobiegliście w tamto miejsce.
Buek, Rankor
Dobiegliście do małej polanki. Ten czerwonowłosy koleś próbował odpalić swój motor, w końcu zrezygnował widząc was, zostawił go i pobiegł w przeciwną stronę. Niedaleko leżał Trial. Wstał.
Trial
Czerwony na twarzy od złości wstałeś i zobaczyłeś jak ten frajer ucieka przez las. Wyciągnąłeś przed siebie MP5 i bez skrupułów wpakowałeś w niego cały magazynek. Fireball zatrząsł się, padł na ziemię i zamienił w popiół.
Wszyscy
Znalezliście wszyscy na tej polanie. Gdzieś nieopodal leżą prochy fireballa. Stoicie w nierównym okręgu. Kogoś brakuje. I wtedy usłyszeliscie jęk, a potem głos Khaina Ona mi się tu wykrwawia! I dostrzegliscie Sabe leżącą pod motorem.
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...

-
- Mat
- Posty: 560
- Rejestracja: piątek, 30 listopada 2007, 21:19
- Numer GG: 9916608
- Lokalizacja: Karczma "Miś Kudłacz"
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Rankor\
Mike szybko podbiegł i podniósł motor - ludzie, zróbcie coś!
Mike szybko podbiegł i podniósł motor - ludzie, zróbcie coś!

-
- Majtek
- Posty: 80
- Rejestracja: piątek, 16 listopada 2007, 17:34
- Numer GG: 4102046
- Lokalizacja: Kanoha
Re: [Matrix] Requestat In Pace
bu3k
Chryste!
Nie znam się na medycynie, nic nie pomoge.
Khaine, jak daleko jest do bazy?
Chryste!
Nie znam się na medycynie, nic nie pomoge.
Khaine, jak daleko jest do bazy?

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Trial
Kiedy tylko to usłyszał, już wiedział. Wiedział, że pewnie się nie uda. Że załoga może się skurczyć. A gdy odbywa się to przez śmierć jednego z załogantów, nie jest to dobra sytuacja. Natychmiast dopadł do Saby, szukając czegoś, czym można byłoby zatamować krwotok. Szukał miejsca, gdzie kobieta otrzymała postrzał, oraz zastępczego bandaża. Spieszył się, bo nie było czasu.
Kiedy tylko to usłyszał, już wiedział. Wiedział, że pewnie się nie uda. Że załoga może się skurczyć. A gdy odbywa się to przez śmierć jednego z załogantów, nie jest to dobra sytuacja. Natychmiast dopadł do Saby, szukając czegoś, czym można byłoby zatamować krwotok. Szukał miejsca, gdzie kobieta otrzymała postrzał, oraz zastępczego bandaża. Spieszył się, bo nie było czasu.

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Kloner
-Słuchajcie, trzeba ją przetransportować do realnego świata, tam Khaine powinien móc jej pomóc
-Słuchajcie, trzeba ją przetransportować do realnego świata, tam Khaine powinien móc jej pomóc
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Po chwili Saba uśmiechnęła się, zamknęła oczy i już ich nie otworzyła. Patrzyliście na nią przez chwilę. W końcu z tego dziwnego transu wybudził was smutny głos Khaine'a Requestat in pace... Ale... Co dalej szefie?
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...

-
- Majtek
- Posty: 80
- Rejestracja: piątek, 16 listopada 2007, 17:34
- Numer GG: 4102046
- Lokalizacja: Kanoha
Re: [Matrix] Requestat In Pace
bu3k
Szkoda jej. Pochowamy ją czy nie ma czasu?
Trial, co robimy?
Szkoda jej. Pochowamy ją czy nie ma czasu?
Trial, co robimy?

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Trial
- Pochowamy, Bu3k. Ale nie tutaj. Raz, że nie mamy czasu, dwa, że to i tak na nic. Swego czasu z kimś na ten temat debatowałem i jestem przekonany, że pogrzeby martwych rebeliantów w Matrixie to farsa. Chodźcie. Wracamy na statek, zanim zjawią się Agenci. Muszę wam o czymś powiedzieć, ale tam, gdzie nikt nas nie będzie w stanie podsłuchać. Khaine, szykuj wyjście.
Wstał i powoli skierował się do chatki. Nie byli tak daleko, mogli pójść na piechotę. Dobrze wiedział, co się teraz stanie. Kiedy odłączą Sabę od sieci, zostanie tu samo ciało. Nie będzie przy nim broni, pojazdów, nawet ubranie było ładowane z Konstruktora, więc w momencie odłączenia zniknie. Jutro ktoś znajdzie w lesie nagie ciało niezidentyfikowanej kobiety, a policja umorzy śledztwo. Ale nie o tym starał się myśleć. Musiał wykonać zadanie od Wyroczni.
- Pochowamy, Bu3k. Ale nie tutaj. Raz, że nie mamy czasu, dwa, że to i tak na nic. Swego czasu z kimś na ten temat debatowałem i jestem przekonany, że pogrzeby martwych rebeliantów w Matrixie to farsa. Chodźcie. Wracamy na statek, zanim zjawią się Agenci. Muszę wam o czymś powiedzieć, ale tam, gdzie nikt nas nie będzie w stanie podsłuchać. Khaine, szykuj wyjście.
Wstał i powoli skierował się do chatki. Nie byli tak daleko, mogli pójść na piechotę. Dobrze wiedział, co się teraz stanie. Kiedy odłączą Sabę od sieci, zostanie tu samo ciało. Nie będzie przy nim broni, pojazdów, nawet ubranie było ładowane z Konstruktora, więc w momencie odłączenia zniknie. Jutro ktoś znajdzie w lesie nagie ciało niezidentyfikowanej kobiety, a policja umorzy śledztwo. Ale nie o tym starał się myśleć. Musiał wykonać zadanie od Wyroczni.

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Kloner
-Domku nie udało im się zdobyć, mam racje Khaine?
-Domku nie udało im się zdobyć, mam racje Khaine?
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Kok
- Posty: 951
- Rejestracja: piątek, 11 listopada 2005, 10:00
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Sosaria... Kraina rozpusty :]
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Walka z agentem nie uszkodziła telefonu w chatce. Poszliscie do niej w pochmurnym nastroju. Po kolei kazdy wyszedł z matrixa... Siedzicie na fotelikach na Romulusie. Jakoś nikt nie ma ochoty wstawać z miejsca.
Rowerem pod górkę nie zjedziesz...

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Kloner
-Zginęła w dobrej sprawie-Powiedział mężczyzna, po czym wstał z miejsca podszedł do ściany i uderzył w nią pięścią-ile jeszcze spośród nas musi zginąć? No ile? Czy te przeklęte maszyny nie mogą się od nas w końcu odpie.....ć?-krzyknął, po czym usiadł z powrotem na swoim miejscu wtapiając swój wzrok w podłogę.
-Zginęła w dobrej sprawie-Powiedział mężczyzna, po czym wstał z miejsca podszedł do ściany i uderzył w nią pięścią-ile jeszcze spośród nas musi zginąć? No ile? Czy te przeklęte maszyny nie mogą się od nas w końcu odpie.....ć?-krzyknął, po czym usiadł z powrotem na swoim miejscu wtapiając swój wzrok w podłogę.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Trial
- Nie mogą, Kloner. Nie wiesz, dlaczego? Ponieważ takie jest ich przeznaczenie. Maszyna nigdy nie będzie w stanie zmienić tego, do czego została stworzona. A została stworzona, by wypełniać polecenia. A tym razem poleceniem jest zagłada. I nie licz na to, że będzie inaczej, bo jeżeli nagle przestałyby nas atakować, oznaczałoby to, że cała ofiara naszych poszła na marne. Taka smutna prawda.
Spojrzał na załogę. Byli smutni, ponurzy, przybici. Jak za każdym razem, kiedy ginął Prawdziwy Człowiek. Ale to było nieuniknione, bo to wojna. A na wojnie... Zresztą. Mamy pochówek do odprawienia.
- Khaine, posłuchaj mnie. Za chwilę trzeba będzie pogrzebać Sabę. Ale zanim zaczniemy... Wprowadź do komputera namierzanie dwóch nowych osób, gotowych do odłączenia. Podam ci nawet nicki.
Kapitan podszedł do terminala i otworzył notatnik. Cyferki szybko się uporządkowały, ukrywając monitorowanie Matrixa, otwierając za to małą ramkę ze staroświeckim kursorem pisania. Trial wstukał na klawiaturze dwa słowa.
Ciekłokrystaliczny monitor rozjarzył się nikłym światełkiem. Lampy w pomieszczeniu zamigotały. Kiedy gasły, tekst było widać jak na dłoni z każdego punktu w pokoju.
"Nesaya".
"Triangle".
- Zostaw to, niech się wyszukują. Na razie chodźmy do okrętowego mauzoleum.
- Nie mogą, Kloner. Nie wiesz, dlaczego? Ponieważ takie jest ich przeznaczenie. Maszyna nigdy nie będzie w stanie zmienić tego, do czego została stworzona. A została stworzona, by wypełniać polecenia. A tym razem poleceniem jest zagłada. I nie licz na to, że będzie inaczej, bo jeżeli nagle przestałyby nas atakować, oznaczałoby to, że cała ofiara naszych poszła na marne. Taka smutna prawda.
Spojrzał na załogę. Byli smutni, ponurzy, przybici. Jak za każdym razem, kiedy ginął Prawdziwy Człowiek. Ale to było nieuniknione, bo to wojna. A na wojnie... Zresztą. Mamy pochówek do odprawienia.
- Khaine, posłuchaj mnie. Za chwilę trzeba będzie pogrzebać Sabę. Ale zanim zaczniemy... Wprowadź do komputera namierzanie dwóch nowych osób, gotowych do odłączenia. Podam ci nawet nicki.
Kapitan podszedł do terminala i otworzył notatnik. Cyferki szybko się uporządkowały, ukrywając monitorowanie Matrixa, otwierając za to małą ramkę ze staroświeckim kursorem pisania. Trial wstukał na klawiaturze dwa słowa.
Ciekłokrystaliczny monitor rozjarzył się nikłym światełkiem. Lampy w pomieszczeniu zamigotały. Kiedy gasły, tekst było widać jak na dłoni z każdego punktu w pokoju.
"Nesaya".
"Triangle".
- Zostaw to, niech się wyszukują. Na razie chodźmy do okrętowego mauzoleum.
Ostatnio zmieniony sobota, 19 kwietnia 2008, 18:42 przez Tevery Best, łącznie zmieniany 1 raz.

-
- Majtek
- Posty: 80
- Rejestracja: piątek, 16 listopada 2007, 17:34
- Numer GG: 4102046
- Lokalizacja: Kanoha
Re: [Matrix] Requestat In Pace
bu3k
Podążam za resztą do mauzoleum.
Podążam za resztą do mauzoleum.

-
- Mat
- Posty: 560
- Rejestracja: piątek, 30 listopada 2007, 21:19
- Numer GG: 9916608
- Lokalizacja: Karczma "Miś Kudłacz"
Re: [Matrix] Requestat In Pace
Rankor
Mike wstał.
- Smutne. Ale nie możemy sie teraz załamywać. Pochowamy ją a potem zabierzemy się do dalszych działań. Mogą zginąć tysiące ludzi takich jak Saba.
Klepnął Triala po ramieniu, przechodząc obok niego w stronę mauzoleum.
Mike wstał.
- Smutne. Ale nie możemy sie teraz załamywać. Pochowamy ją a potem zabierzemy się do dalszych działań. Mogą zginąć tysiące ludzi takich jak Saba.
Klepnął Triala po ramieniu, przechodząc obok niego w stronę mauzoleum.
