Filmy

[Alucard]

A ja byłem na tym filmie z paczką znajomych i powiem, ze spodziewałem sie więcej...

Kingowate były z pewnościa poruszane problemy. Jak zareaguje czlowiek, jeżeli otoczymy go tym, co straszne i nieznane? Jak da sobie radę z nowymi problemami? Co zrobi czujac osaczenie? Czy pomyśli racjonalnie, czy pozwoli grać emocjom... Problematyka Kingowska, poczucie osaczenia też, ale juz realizacja średnia...

Gra głównego aktora jak dla mnie fatalna. Po prostu jakos nie spodobał mi się jego warsztat i zaplecze... Kiepska kreacja. Za to Ollie i Nawiedzona zagrani wspaniale.

Efekty. Hmm... A ja bym sie kłócił, bo cały czas miałem wrażenie, ze oglądam animacje komputerowe. W sumie to miałem racje, ale cały czas istniała bariera między światem filmu a światem animacji. Za to sama mgła zrobiona naprawde dobrze (jeżeli można o tym w ogóle mówić w takich kategoriach)

Zakończenie ciekawe... Nie powiem, ale nie będe spoilerował. Jawi się pytanie, czy podejmujac ryzyko osiągnal to, co chciał? Czy miało to sens? Czy nie lepiej by bylo, gdyby tego nie robił?



Ogólnie moja ocena za całość to 6/10

[Azrael]

Avalon. NAJWIĘKSZE ROZCZAROWANIE TEGO ROKU! (choć film z 2001 : P)

Gdy usłyszałem początek i nazwisko twórcy to pomyślałem, że mimo polskich aktorów film zasłuży na 8/10. Niestety.
Film umiejscowiłbym na półce "Japońskie" ze względu na klimacik, fabułe i ogół, lecz całość niszczy Małgorzata Foremniak która pokazała jak nie powinno się grać. Wiem, że w tym filmie powinna być drętwa, lecz spadłem z krzesła słysząc jej pierwszą kwestie.

- Jeśli chcesz pograć w klasie A, pograj jeszcze w klasie B i C. - teoretycznie można to powiedzieć... normalnie. Tak, aby nie przmiało jak gadanie o podatkach w dodatku z TV. Jej się nie udało. (pomijając fakt, że ona nawet nie potrafi dobrze biegać)

[Force]

Jawi się pytanie, czy podejmujac ryzyko osiągnal to, co chciał? Czy miało to sens? Czy nie lepiej by bylo, gdyby tego nie robił?

Oczywiście nie miało to sensu... Ale musiało sie tak skończyć bo było zaplanowane... nie logiczne jak cholera ale z góry zaplanowane dlatego tak denerwujące.

Avalon. To właśnie tak miał wyglądać. Może Foremniak nie jest dobrą aktorką ale to miało wyglądać drętwo i pusto i tak właśnie wyglądało... IMHO bardzo podobne to do Matrixa i jeżeli ktoś nakręci remake to obejrzę.

[krucaFuks]

10 filmów najbardziej niezgodnych z historią:
Top 10 most inaccurate movies

[Azrael]

Though this paean to ancient moral codes and modern physical training is based on the real Battle of Thermopylae, the film takes many stylistic liberties. The most obvious one being Persian king Xerxes was not an 8-foot-tall Cirque du Soleil reject. The Spartan council was made up of men over the age of 60, with no one as young as Theron (played by 37-year-old Dominic West). And the warriors of Sparta went into battle wearing bronze armor, not just leather Speedos.

No tu sie czepiają niepotrzebnie... (już lepiej przyczepili by się spaczonych Nieśmiertelnych). Przecież to było na podstawie komiksu i przyczepianie się tego jak ubrani byli Spartańscy wojownicy jest przesadą.

[Ravandil]

A ja z innej beczki - wczoraj oglądałem "Wallace i Grommit: Klątwa królika" na TVN, drugi raz już zresztą. Ale ten film ubawił mnie tak samo, jak za pierwszym razem - uroku tym modelinowym ludkom odmówić nie sposób Nawet polska wersja, oprócz tłumaczenia tytułu (a w samym filmie już poprawnie była mowa o królikołaku, choć krowołak bardziej mnie bawi ) i mało satysfakcjonującego głosu Wallace'a ujdzie w tłoku. Jakby tak jeszcze pokazali poprzednie filmy z tym duetem pokazali... Już dawno w ogólnodostępnej TV nie było

[Deep]

A ja wczoraj byłem z ziomkami w kinie na "Sierocińcu". Bardzo dobry film. Co prawda miał to byc dramat psychologiczny ale od czasu do czasu zmieniał się w horror. Ogólnie idea była bardzo ciekawa. Trudny film, trzeba przyznać i nie do końca rozumiem końcówkę no ale poza tym to całkiem nieźle. Polecam, polecam.

[Azrael]

Jest taki pewien rodzaj japońskich filmów (a może nawet gatunek), który kompletnie nie wiem jak nazwać.

Tzn. chodzi mi o filmy jak "Hero", "Dom latających sztyletów", i "Przyczajony tygrys, ukryty smok". Każdy z wymienionych filmów widziałem kilka razy, i... znacie jakieś podobne tytuły??? Widziałem jeszcze jakieś dwa filmy z tego "gatunku", ale nie pamiętam nazwy :/

Podobają mi się wszystkie japońskie filmy, oprócz "Avalonu" co pewnie jest spowodowane polskim wkładem

[Oso]

Ten gatunek nazywa się wuxia. I to nie są filmy japońskie, tylko chińskie. Wystarczy posłuchać aktorów, żeby nie mieć żadnych wątpliwości

Jeśli chcesz tytuły, to sporo jest na angielskiej wikipedii. Oczywiście tytuły angielskie, ale znalezienie ich polskich odpowiedników wiele czasu Ci nie zajmie.

[Azrael]

A no rzeczywiście to chińskie filmy ;P Sorki, nawet wiedziałem, że "Dom latających sztyletów" jest chiński, ale ogólnie takie klimaty zawsze przypisywałem tylko Japończykom. Dzięki za link.

[Azrael]

http://youtube.com/watch?v=kjZII2sBEHQ&feature=dir

Hellboy II, główny zły strasznie podobny do Geralta. Trochę blizn, troszkę bardziej ludzki wygląd... może troszkę więcej mięśni i byłby lepszy od Żebrowskiego. Dużo lepszy. (fajne miecze ma)

[Adamir]

Hm... Pierwszy Matrix. Za świetną wizję świata, genialny scenariusz. Sequele niestety wszystko zepsuły.
Człowiek z Blizną: yeah. dobre kino gangsterskie, dodatkowo świetna rola Ala Pacino.
Ojciec Chrzestny: Jak wyżej. Ten klimacik jest nie do podrobienia ;]
Gladiator: jeden z niewielu tego typu filmów, które oglądam z przyjemnością.
300: za świetną jatkę w przyzwoitej oprawie.
Ocean's Eleven: Bardzo przyjemny film
Chłopaki Nie Płaczą: a jakoś tak mam sentyment do tego filmu ;]

[Cain]

Hellboy II, główny zły strasznie podobny do Geralta. Trochę blizn, troszkę bardziej ludzki wygląd... może troszkę więcej mięśni i byłby lepszy od Żebrowskiego. Dużo lepszy. (fajne miecze ma)

Żeby znowu nie było, że spamuję pogłębię swoją wypowiedź którą usunięto.
Moim zdaniem nazywanie wymoczka z Amerykańskiego komiksu, podobnym do Geralta jest wielkim nietaktem. Ten bledziuch bez stylu nie mógłby nawet uścisnąć dłoni wiedźminowi bez zmoczenia bielizny osobistej, a co tu mówić o podobieństwie. To, że walczy mieczami, ma długie białe włosy niczego nie zmienia, bo to tak jakby powiedzieć, że Edward Norton jest do mnie podobny bo ma krótkie włosy. Is that enough Mr Moderator?

Much better. I'm willing to accept that.
Niemniej, obawiam się, że ksenofobia nie pozwala Ci poprawnie zinterpretować wypowiedzi Azraela.
Oso

Ksenofobia jest doktryna bardzo mi daleką, ale ten koleś nijak nie pasuje mi do Geralta

[Azrael]

@Up - nie skomentuję :/

http://www.gram.pl/news_6gfiJ,5_Bollowi ... u_GTA.html - link mówi sam za siebie, bójcie się ludzie.
Dziwię się, że ktokolwiek sprzedaje mu jeszcze prawa do kręcenia tego szajsu... no, może jakieś gry z kaszanki, ale np. BloodRaine!?

Jeśli ten news też był już w TRPG, to dam sobie spokój z jakimikolwiek linkami, przynajmniej do wakacji (i tak chyba to zrobię )
Był. Więc trzymam za słowo. A jak chcesz pomóc, to dodawaj takie newsy na stronę główną. Wystarczy wypełnić krótki formularzyk.

EDIT: Polecam przeczytać wypowiedzi Uwe'a bo gościu naprawdę myśli, że jest dobry w tym co robi

[Force]

Indiana Jones i królestwo kryształowej Czaszki

Film jest bardzo dobry chyba pod każdym aspektem, nawet pod względem epickich walk. W końcu to jest Indiana Jones a nie "Wyprawy z Tonym Halikiem" i jak zwykle Indiana jest w stanie uciec przed 30 ruskimi strzelającymi z automatów. Brakuje trochę tego co napisał Ravandil czyli pułapek wystrzeliwujących strzałki ze ścian jaskiń i tym podobnych Oglądając czasami miałem wrażenie że oglądam "Indiana Jones i Ostatnia Krucjata" ponieważ:

Spoiler: Zaznacz cały

Znowu mamy tu kłótnie syna z ojcem. Ojcem oczywiście jest Indiana ;)

Jednak niektóre sceny były przegięte:

Spoiler: Zaznacz cały

Wybuch bomby atomowej =_= oraz walka na samochodach w dżungli

Gdybym nie był tak wielkim fanatykiem Ameryki Południowej i cywilizacji Majów... (heh Xen'drik) to ten film dostałby 4+ za przewidywalność niemniej jestem tym fanatykiem a Stevenowi Spielbergowi udało sie połączyć wszystkie znane mi klocki... więc film dostanie 6/6.

Każdy musi to zobaczyć.

Edit: Sorry Rav

[Ravandil]

Indiana Jones i królestwo kryształowej Czaszki

Film jest bardzo dobry chyba pod każdym aspektem, nawet pod względem epickich walk. W końcu to jest Indiana Jones a nie "Wyprawy z Tonym Halikiem" i jak zwykle Indiana jest w stanie uciec przed 30 ruskimi strzelającymi z automatów. Brakuje trochę tego co napisał BAZYL czyli pułapek wystrzeliwujących strzałki ze ścian jaskiń i tym podobnych

Weź Ty uważaj, co czytasz, bo to napisałem ja w recenzji na stronie Film zaskakująco dobry, zastanawiałem się nawet nad 5+, ale postanowiłem nie rozpływać się nad nim aż tak

[Aras]

obejrzałem i naskrobałem co nie co o Lost in Translation, filmowi dzięki któremu poznałem Scarlett Johansson (nie osobiście ale zawsze ). Przyznaję się bez bicia, że mnie rozłożył, ciężko uwierzyć że został nakręcony w 27 dni....