Komputery czy konsole? - gry
-
- Pomywacz
- Posty: 35
- Rejestracja: poniedziałek, 3 marca 2008, 08:39
- Numer GG: 0
Re: Komputery czy konsole? - gry
Ja także lubię podkurzać i dodam od siebie po co mi Xkloc który robi gry podobone co wychodzą na pc. Po co mi grać w FPP których jest od groma na pc?, nie mam problemów z płynnością bo mam dobry sprzęt, chcę pograć których na pc nie ma ani nie ma ich odpowiedników a to co wychodzi na Xkloca wogule mnie nie interesuje. Nie zauważyłem ani Final Fantasy ani Tekkena na Xklocku, nie zauważyłem za dużo jrpg na Xklocku. Mi takie coś jest zupełnie nie potrzebne. Podtrzumuje to co napisałem PC w skarpecie. Dlaczego HD? bo jedynie na HD zobaczysz prawdziwą grafikę z nextgena tak to zobaczysz marnej klasy grafikę. Miałem okazje porównać jak wygląda grafika na Xklockach na HD i na tv i monitorze nie nazwałbym tego najładniejszą grafiką świata . Wszystko co robi Xkloc i tak wychodzi na pc bo to jest microshit który zarabia na windowsssssie i na Vista. Możecie sobie feeeedować Billa ja mam go w nosie.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Komputery czy konsole? - gry
Sorry, ze nie napisałem tego w poprzednim poście, ale kolejne obliczenia:
3 gry miesięcznie PC - 3x120= 360
3 gry miesięcznie konsola - 3x220= 660
12x360 = 3600 + 720 =4320
12x660 = 6600 + 1320 = 7320
7320 - 4320 = 3000
3 tys. rocznie starczy, aby co roku kupić pieca na którym wszystkie gry chodzą na full detalach. (po sprzedaniu rocznych części i zachowaniu potrzebnych)
Ponadto zadałem już kiedyś takie pytanie: Czy na konsoli można używać Skype, lub programu podobnego do niego?
3 gry miesięcznie PC - 3x120= 360
3 gry miesięcznie konsola - 3x220= 660
12x360 = 3600 + 720 =4320
12x660 = 6600 + 1320 = 7320
7320 - 4320 = 3000
3 tys. rocznie starczy, aby co roku kupić pieca na którym wszystkie gry chodzą na full detalach. (po sprzedaniu rocznych części i zachowaniu potrzebnych)
Ponadto zadałem już kiedyś takie pytanie: Czy na konsoli można używać Skype, lub programu podobnego do niego?
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
Re: Komputery czy konsole? - gry
Można, ale nie na kazdej. A na PSP np wychodzi sam Skype niedlugo co umozliwi rozmowy w czasie podrozy z poziomu handhelda. DS ma cos ala czat, X wiadomosci glosowe itp itd + masa scenyyyyyAzrael666 pisze: Ponadto zadałem już kiedyś takie pytanie: Czy na konsoli można używać Skype, lub programu podobnego do niego?
Har Har Har
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Komputery czy konsole? - gry
Nie rozumiem+ masa scenyyyyy
No, na niektórych konsolach macie skype, lecz ci z was którzt z niego nie korzystają nie wiedza jakie to udogodnienie.
Pomijając "ważne" rozmowy z dziewczyną/matką/wujkiem z zagranicy/znajomym w trakcie gry przydaje się to również do gier zespołowych.
Naprawdę ET, UT, CS, QW, Savage to zupełnie inne gry, jeśli można pośmiać się z kolegi który grając w jedną z tych gier słucha disco-polo, albo wydawać rozkazy swojej gildii (zawsze lubiłem rozkazywać ).
Słyszeliście kiedyś o grze fabularnej przez skype?
Pita napisałeś jeszcze, że średnia wieków konsolowców to 30 lat. Nie wierze.
(zresztą średnia PC'towców z pewnością jest wyższa)
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
Re: Komputery czy konsole? - gry
Ja pierdole dzieciaku zrozum to - NIM COŚ PISZESZ O CZYMKOLWIEK MIEJ CHOCIAZ PODSTAWOWA WIEDZE O TYM. Wiec do kurwy nędzy - już pierwszy Xbox mial w kazdym momencie voice chat w grach zespolowych. W jakis góra 10% konsolowych gier multi komunikuje się inaczej niz glosowo, wiec skoncz pierdolic - voice chaty w czasie gry, mozliwosc zmieniania glosow i zostawiania sobie wiadomosci do podstawa. Ze na PC do tego trzeba 50 programow to nie znaczy ze inny sprzet nie moze mic tego od reki w kazdej grze ignorancie. A nie wierzysz w sredni wiek konsolowocow na zachodzie??? echhhh... spoko nie obiecuje ze załatwie, bo nie wiem czy bedzie mi sie chcialo i czy jest dla kogo, ale moze skrece wyniki badan, poparte dowodami. Moze, bo jak widac nie warto z wami sie uzerac - chocbym nie wiem jak dlugo tlumaczyl i co zaprezentowal i tak bedziecie pierdolic jak banda pojebanych idiotow. A nudzi mnie walka z banda dzieciakow ktore ograniczaja sie do jednej platformy. To wy jestescie ograniczeni, smieszni, zamknieci na nowinki i po prostu nudni. To wy tracicie jedne z najlepszych gier ever. Kłóccie sie dalej o swojego PC. Jak przez ten czas bede grywal w najlepsze gry i na PC i na konsolach.
Har Har Har
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Komputery czy konsole? - gry
Ja pier*** ty bachorze i ku*** szmata, ścierka i mop. ******Wiec do k**wy nędzy - już pierwszy Xbox mial w kazdym momencie voice chat w grach zespolowych. W jakis góra 10% konsolowych gier multi komunikuje się inaczej niz glosowo, wiec skoncz pierdolic - voice chaty w czasie gry, mozliwosc zmieniania glosow i zostawiania sobie wiadomosci do podstawa. Ze na PC do tego trzeba 50 programow to nie znaczy ze inny sprzet nie moze mic tego od reki w kazdej grze ignorancie.
Voice chat to: v2,1 "I NEED A MEDIC!" I uwierz mi nie jest to " Ej Zdzisiek dedłem na dziedzińcu".
50 programów? Lol. Gram trochę w gry MMO i jeszcze w żadnej nie zdarzyło mi się potrzebować nawet dwóch.Ze na PC do tego trzeba 50 programow to nie znaczy ze inny sprzet nie moze mic tego od reki w kazdej grze ignorancie.
Nawet jeśli w grach można gadać, to nie można z ciotką.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Tawerniak
- Posty: 248
- Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 09:25
- Numer GG: 9986661
- Lokalizacja: Puszcza
Re: Komputery czy konsole? - gry
a co, zbanowali Ci ciocię Azrael?
kurwa, autentycznie jestem za aborcją gdy Cie czytam.
kurwa, autentycznie jestem za aborcją gdy Cie czytam.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Komputery czy konsole? - gry
A ja jestem za pisaniem na temat, wielkimi literami i składnym zdaniem, gdy trawie to co piszesz. Załóż temat o aborcji to z chęcią z tobą podyskutuje.a co, zbanowali Ci ciocię Azrael?
k**wa, autentycznie jestem za aborcją gdy Cie czytam.
Po co to napisałeś? Chciałeś mi wrzucić? Mogłeś to zrobić na PW, choć i tak wolę jak ktoś mi wrzuca, albo z gracją, albo chociaż śmiesznie.
Swoją drogą sorry, mogłem bardziej sprecyzować pytanie odnośnie skypa. Chodziło mi o komunikację głosową.
lecz ci z was którzy z niego nie korzystają nie wiedza jakie to udogodnienie.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Pomywacz
- Posty: 35
- Rejestracja: poniedziałek, 3 marca 2008, 08:39
- Numer GG: 0
Re: Komputery czy konsole? - gry
Średni wiek konsolowców jest dość wysoki 17-25 lat ponieważ w tych grach trzeba znać angielski i trochę pogłówkować panuje tutaj często inny system gry, który trzeba poznać i się go nauczyć. To nie Tibia gdzie siadają zniszczeni gimnazjaliści. Konsola też wymaga trochę kasy no i pewnej znajomosci sprzętu ponieważ to nie tylko podłączenie jej to też zabawa z nią grzebanie w jej sofcie, odblokowywanie co producent zakleił . To też specyficzne gry, w których czuć naprawdę świeżość. Pozatym jak zhakujesz Xboxa to tracisz ten argument z cenami, powiem tak kogo stać na gry ten kupi i na konsole a kogo nie stać to i tych na pc nie kupi. A po drugie poprzez granie na pc niszczysz klawiaturę, nie wspomnę iż ona wogule do wielu gier się poprostu nie nadaje, jak np bijatyki gdzie grałem z kumplem w Street Fighter Alfa 3 Turbo, ja na padzie on na klawie i stwierdził że to nie ma sensu gdyż nie jest w stanie tak szybko wykonywać kombinacji jak pad. Nikogo nie obrazająć można grać na pc i na konsoli ja tak robię. Na pc mam swoje ulubione rtsy a na konsoli mam rpgi bijatyki i inne gierki. Pozatym konsola ma jeden argument za sobą, nie trzeba jej modernizować, zawsze gra działa a same gry nie bombią ci windowsów. Ja jestem miłośnikiem przenośnych małych konsol, takie mnie najbardziej kręcą, mogę ją wszędzie zabrać, pograć z kumplem w Nemesisa -kto nie wie jaka to zapawa ten wiele traci .
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Komputery czy konsole? - gry
A po drugie poprzez granie na pc niszczysz klawiaturę, nie wspomnę iż ona wogule do wielu gier się poprostu nie nadaje, jak np bijatyki gdzie grałem z kumplem w Street Fighter Alfa 3 Turbo, ja na padzie on na klawie i stwierdził że to nie ma sensu gdyż nie jest w stanie tak szybko wykonywać kombinacji jak pad. Nikogo nie obrazająć można grać na pc i na konsoli ja tak robię. Na pc mam swoje ulubione rtsy a na konsoli mam rpgi bijatyki i inne gierki. Pozatym konsola ma jeden argument za sobą, nie trzeba jej modernizować, zawsze gra działa a same gry nie bombią ci windowsów. Ja jestem miłośnikiem przenośnych małych konsol, takie mnie najbardziej kręcą, mogę ją wszędzie zabrać, pograć z kumplem w Nemesisa -kto nie wie jaka to zapawa ten wiele traci .
A wiesz, że można do PC podłączyć dwa pady? I że grając na konsolach... o zgrozo! Psujesz pady!
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Kok
- Posty: 1275
- Rejestracja: poniedziałek, 10 lipca 2006, 09:55
- Numer GG: 9181340
- Lokalizacja: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc
Re: Komputery czy konsole? - gry
Taaak? A testowałeś pady Sony, czy chociażby Xboxa? Nie sądzę, bo inaczej byś wiedział że nawet rzucając nimi o ścianę czy podłogę (zdarza się dość często hehehe) nic im się nie stanie. To naprawdę solidna robota i nie psują się nawet gdy po nich skaczesz czy je kopiesz (zdarzało się hehehe ). Więc następnym razem zasięgnij języka zanim coś napiszesz Az . I spawdź czy klawiera nie posypie Ci się jak ją walniesz o ścianę .Azrael666 pisze:
A wiesz, że można do PC podłączyć dwa pady? I że grając na konsolach... o zgrozo! Psujesz pady!
Przyznam szczerze, że niektórzy w tym temacie to pieprzą na maxa, nie znając zupełnie tematu . Ja od zawsze byłem, jestem i pozostanę konsolowcem. Gram tylko na konsolach (a trochę ich mam) choć oczywiście zdarzało mi się pograć na PeCecie. Może i gry z PC mają lepszą grafę etc., etc., ale dla mnie komp służy tylko do pracy, a relaksuję się na maxa trzymając pada w dłoniach, nieważne czy gram w Mario Party 8 czy Resistance: Fall of Men. Może grafa nie jest taka jak na kompie (przy najlepszej karcie gf) ale wychowałem się na konsolach i przy tym zostanę już na zawsze. Poza tym komp nigdy nie da Ci takiego zróżnicowania tytułów jak masz na konsolach - mając kilka z nich, masz naprawdę szeroki wachlarz wyboru (od Mario, przez Gears of War a kończąc na Crashu Bandicoot'cie, tak dla przykładu jedynie ). Dlatego dla mnie konsole zajmują pierwsze miejsce jeśli chodzi o gry i ich zróżnicowanie i przyzna mi rację każdy, kto siedzi w temacie. Bo powiedzmy sobie szczerze, nie ma to jak zagrać w świetną grę na konsoli, a ten kto myśli inaczej, niech dostanie pada w łapy i po pięciu minutach z zaje*istym tytułem niech powie co sądzi... Mało było PeCetowców którzy przesiadali się na konsole?
Niebo i piekło są w nas, wraz ze wszelkimi ich bogami...
- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.
- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: Komputery czy konsole? - gry
Mam wrażenie, że próba przekonania Azraela do konsol to jak próba przekoanania Moherowej Babci do tego, że metal to niekoniecznie sztan, zło i nie trzeba młodzieży słuchającej takiej muzyki zapakowac do komór gazowych...
A zatem posłuchaj - twierdzenie, że konsola to zabawka mija się poniekąd z prawdą. Owszem służy ona rozrywce, ale w tym samym stopniu służy rozrywce telewizja czy, o zgrozo - książki! Nie ma sensu wpierać, że PC jest lepiej przystosowany do gier niż konsola ponieważ nie jest to prawda. Konsola została stworzona do gier i jako taka jest w nich wyspecjalizowana i nie można oczekiwać, że narzędzie jakim jest komputer ją w tej dziedzinie zastąpi. Zresztą już teraz gry na PC stanowią margines rynku i klapki na oczach tego nie zmienią. Stwierdzenie, że konsole są domeną dzieci powinno wzbudzić uśmiech politowania bo znaczna część najlepszych gier na PC to właśnie porty z konsol. Oczywiście na komputerze od razu stają się one dla dojrzałych graczy, ale Assasin Creed, GTA IV, God of War, Devil May Cry czy Halo to oczywiście typowe gry dla niemądrych 7 latków tak jak legion jRPG.
Nie oszukujmy się, jedynym gatunkiem ostoją PC jest RTS pozostałe z powodzeniem przyjęły się na konsolach lub też od zasze na nich dominowały. Action Shootery, bijatyki, platformówki, TPP, slashery, FPS, wyścigi to wszystko i więcej kwitnie na konsolach podczas gdy na PC dobrze stoją tylko RTSy, FPSy, klasyczne 'zachodnie' cRPG do tego jako tako trzymają się ścigałki i point'n'click, które jak na martwy gatunek całkiem żwawo tłuką wieko trumny.
Nie mydl też nam tu oczu Skype i innymi programiami użytkowymi bo o ile się nie mylę temat dotyczy gier. W ten sposób można się uprzeć, że pralka jest lepsza od Ferrari bo w Ferrari nie upierzemy sobie skarpet i rządać aby zrównać cenę tegoż samochodu z wysokiej klasy pralką.
Co do cen - owszem przeciętna gra na konsolę jest średnio 2 razy droższa od gry na PC. Ale przy tym jest znacznie szerszy wybór zarówno tytułów jak i gatunków a takie patenty jak Achievments pozwalają wyciskać graczom z gier 7 poty i wszystkie soki. Poza tym w dobie Allegro narzekanie na ceny gier nie jest już tak naprawdę argumentem po przy inwestycji rzędu 200pln można odsprzedając i odkupując gry trzymać rotacje o szybkości równej szybkości przechodzenia tych tytułów.
Aha, aby była jasność - nie mam konsoli i z zapałem gram na PC, którego na wakacjach będę modernizował, lecz nie przeszkadza mi to dostrzegać czegoś więcej niż to co mam i z klapkami na oczach atakować innych...
Na koniec - wymień mi wszystkie dobre gry na PC z 2007 roku, które nie ukazały się w ogóle na konsole. Ciekaw jestem ile tytułów wygrzebiesz, a chodzi mi tu o takie prawdziwe hity wgniatające w podłogę. A gdy już to zrobisz to Pita lub ktoś bardziej obeznany wgniecie cię w podłogę listą tytułów z konsol.
A zatem posłuchaj - twierdzenie, że konsola to zabawka mija się poniekąd z prawdą. Owszem służy ona rozrywce, ale w tym samym stopniu służy rozrywce telewizja czy, o zgrozo - książki! Nie ma sensu wpierać, że PC jest lepiej przystosowany do gier niż konsola ponieważ nie jest to prawda. Konsola została stworzona do gier i jako taka jest w nich wyspecjalizowana i nie można oczekiwać, że narzędzie jakim jest komputer ją w tej dziedzinie zastąpi. Zresztą już teraz gry na PC stanowią margines rynku i klapki na oczach tego nie zmienią. Stwierdzenie, że konsole są domeną dzieci powinno wzbudzić uśmiech politowania bo znaczna część najlepszych gier na PC to właśnie porty z konsol. Oczywiście na komputerze od razu stają się one dla dojrzałych graczy, ale Assasin Creed, GTA IV, God of War, Devil May Cry czy Halo to oczywiście typowe gry dla niemądrych 7 latków tak jak legion jRPG.
Nie oszukujmy się, jedynym gatunkiem ostoją PC jest RTS pozostałe z powodzeniem przyjęły się na konsolach lub też od zasze na nich dominowały. Action Shootery, bijatyki, platformówki, TPP, slashery, FPS, wyścigi to wszystko i więcej kwitnie na konsolach podczas gdy na PC dobrze stoją tylko RTSy, FPSy, klasyczne 'zachodnie' cRPG do tego jako tako trzymają się ścigałki i point'n'click, które jak na martwy gatunek całkiem żwawo tłuką wieko trumny.
Nie mydl też nam tu oczu Skype i innymi programiami użytkowymi bo o ile się nie mylę temat dotyczy gier. W ten sposób można się uprzeć, że pralka jest lepsza od Ferrari bo w Ferrari nie upierzemy sobie skarpet i rządać aby zrównać cenę tegoż samochodu z wysokiej klasy pralką.
Też się cieszę, że bierzemy udział w kulturalnej dyspucie a skrypt cenzurujący forum nie jest potrzebny. Chciałbym dodać też, że zazdroszczę Panu bogatego zasobu słownictwa pozwalającego wyrazić targające Pana osobą emocje bez uciekania się do wulgaryzmów.Azrael666 pisze:Ja pier*** ty bachorze i ku*** szmata, ścierka i mop. ******
Hmm. Czy raczysz mi wyjaśnić w jaki sposób ktokolwiek ogranicza ci prawo do zawłania "Ej Zdzisiek dedłem na dziedzińcu" do mikrofonu w trakcie gry na Xboksie lub PS3 podczas gdy na PC nie masz z tym kłopotu? Bo o ile się nie mylę zintegrowany z grą system komunikacji głosowej pozwala na takie same komunikaty jak tez ze Skype czy Teamspeak działającego w tle. Zresztą o swobodzie wypowiedzi świadczy fakt, że można nawet przez voice chat konsoli Xbox360 zapowiadać fikcyjne zamachy bombowe (choć mogą cię za to policjanci gonić...).Azrael666 pisze:Voice chat to: v2,1 "I NEED A MEDIC!" I uwierz mi nie jest to " Ej Zdzisiek dedłem na dziedzińcu".
Co do cen - owszem przeciętna gra na konsolę jest średnio 2 razy droższa od gry na PC. Ale przy tym jest znacznie szerszy wybór zarówno tytułów jak i gatunków a takie patenty jak Achievments pozwalają wyciskać graczom z gier 7 poty i wszystkie soki. Poza tym w dobie Allegro narzekanie na ceny gier nie jest już tak naprawdę argumentem po przy inwestycji rzędu 200pln można odsprzedając i odkupując gry trzymać rotacje o szybkości równej szybkości przechodzenia tych tytułów.
Aha, aby była jasność - nie mam konsoli i z zapałem gram na PC, którego na wakacjach będę modernizował, lecz nie przeszkadza mi to dostrzegać czegoś więcej niż to co mam i z klapkami na oczach atakować innych...
Na koniec - wymień mi wszystkie dobre gry na PC z 2007 roku, które nie ukazały się w ogóle na konsole. Ciekaw jestem ile tytułów wygrzebiesz, a chodzi mi tu o takie prawdziwe hity wgniatające w podłogę. A gdy już to zrobisz to Pita lub ktoś bardziej obeznany wgniecie cię w podłogę listą tytułów z konsol.
Ostatnio zmieniony czwartek, 13 marca 2008, 19:19 przez Perzyn, łącznie zmieniany 1 raz.
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Komputery czy konsole? - gry
Raczej chodziło mi o to, że nie ma się co przejmować klawiaturą. Moja ma chyba z... 5 lat?Taaak? A testowałeś pady Sony, czy chociażby Xboxa? Nie sądzę, bo inaczej byś wiedział że nawet rzucając nimi o ścianę czy podłogę (zdarza się dość często hehehe) nic im się nie stanie. To naprawdę solidna robota i nie psują się nawet gdy po nich skaczesz (zdarzało się hehehe ). Więc następnym razem zasięgnij języka zanim coś napiszesz Az .
Dużo, ale mało tych co opuścili przy tym kompa.Mało było PeCetowców którzy przesiadali się na konsole?
Więcej chyba nic nie napisze w tym temacie (odpuście sobie HURA!) , gdyż jestem najwidoczniej stronniczy. Owszem nigdzie nie znajdę dobrej bijatyki na PC (może poza Tekkenem trójką), ale... eh. Po prostu, nawet gdyby konsole miałyby teraz grafikę jak w "Avalon''ie to i tak wolałbym PC'ty. Dlaczego?
Bo (już mówiąc tylko o grach) PC prowadzi w RPG(tak, tak wiem MACIE ME...), FPS(taaaak, wiem, że pierwsi mieliście GoW), przygodówkach, wszelkich MMO i RTS. To te tytuły mnie interesują, a ja wieszczę wam, że w przyszłości widzę dwie opcję:
1. Większość ludzi będzie potrzebowała komputera do pracy w domu (jeszcze więcej niż teraz) i PC wygrają.
Albo 2. Ludzie będą się pławić w luksusach i będą mogli sobie pozwolić na trzy komputery i dwie konsole.
Też się cieszę, że bierzemy udział w kulturalnej dyspucie a skrypt cenzurujący forum nie jest potrzebny. Chciałbym dodać też, że zazdroszczę Panu bogatego zasobu słownictwa pozwalającego wyrazić targające Pana osobą emocje bez uciekania się do wulgaryzmów.
To była ironia do wypowiedzi Pity.
Nie oszukujmy się, jedynym gatunkiem ostoją PC jest RTS pozostałe z powodzeniem przyjęły się na konsolach lub też od zasze na nich dominowały. Action Shootery, bijatyki, platformówki, TPP, slashery, FPS, wyścigi to wszystko i więcej kwitnie na konsolach podczas gdy na PC dobrze stoją tylko RTSy, FPSy, klasyczne 'zachodnie' cRPG do tego jako tako trzymają się ścigałki i point'n'click, które jak na martwy gatunek całkiem żwawo tłuką wieko trumny.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: Komputery czy konsole? - gry
A ja wróżę, że ze względu na ich przydatność w budownictwie ludzie zaczną się przesiadać na koparki i wkrótce nikt nie będzie pamiętał o takiej fanaberii jak samochody osobowe.Azrael666 pisze:To te tytuły mnie interesują, a ja wieszczę wam, że w przyszłości widzę dwie opcję:
1. Większość ludzi będzie potrzebowała komputera do pracy w domu (jeszcze więcej niż teraz) i PC wygrają.
Jakie to zadziwiające, że zacytowałeś początkowo tylko najmniej ważną część mojego posta. Potem odniosłeś się do gatunków. Ok, gatunki z PC bardziej ci odpowiadają i to jest twoja sprawa, ale twierdzenie, że PC jest znacznie lepszą maszyną do grania mija się z prawdą o całe kilometry. Komputery nie wyjdą z użycia bo są ważnym narzędziem, ale ich rola rozrywkowa jest zbyt mała. Chcesz usłyszeć moją prognozę? Rynek gier zdominują konsole i to właśnie one będą służyć do grania. Na PC będzie się pracować a także mała garstka fanatyków będzie na nich grać. Z wyjściem pierwszego RTSa sterowanego głosem (nie pamiętam tytułu, ale grzebie w nim Tom Clancy) nadejdzie zmierzch tego gatunku na PC a świt dla konsol. MMO też niedługo staną się na konsolach równorzędnym zawodnikiem dzięki rosnącej infrastrukturze sieciowej. Przykro mi, że twoje stanowisko nie pozwala ci tego dojrzeć, ale wielozadaniowe narzędzie nigdy nie dorówna wyspecjalizowanemu. Dlatego też PC są w kwestii gier skazane na porażkę.
Po raz koleny proszę o listę hitowych exclusive na PC.
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica
-
- Kok
- Posty: 1275
- Rejestracja: poniedziałek, 10 lipca 2006, 09:55
- Numer GG: 9181340
- Lokalizacja: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc
Re: Komputery czy konsole? - gry
Racja, Perzyn. Bo skoro gry na konsole są dla dzieci, to po cholerę taki tuz jak EA Sports załatwia i płaci grubą kapustę za licencje na Fifę, NBA, NHL czy NFL? W końcu, jeśli grają w to dzieci, to im to lotto czy robi wsad Bryant czy Ryant, czy bramki strzela R. Carlos czy R. Larcos, albo jeszcze inny wymyślony twór. I wisi im, czy w Gran Turismo jeżdżą Wartburgiem czy najnowszym modelem Porsche. Ci co tak uważają to nie znają się zupełnie na rzeczy. Tyle.Perzyn pisze:Stwierdzenie, że konsole są domeną dzieci powinno wzbudzić uśmiech politowania bo znaczna część najlepszych gier na PC to właśnie porty z konsol.
PC i konsole to dwa różne tematy jeśli chodzi o RPG, więc nie ma co tego porównywać. Co do FPS-ów to sprawa raczej jest jasna – większy (i lepszy) wybór masz na konsolach, poza tym ja nie pławię się w luksusach (daleko mi do tego) a mam siedem konsol. Wniosek chyba jasny. Jak ktoś woli konsole to zostanie przy konsolach, a zatwardziałych PeCetowców nawet zaje*ista giera z konsoli nie przekona. Tak, to do Ciebie, Az . Mimo iż czasami zdarza mi się szpilać na PC-cie, to konsole zawsze będą miały większy i lepszy wachlarz tytułów. I tego stwierdzenia nie przeskoczysz.Azrael666 pisze: Bo (już mówiąc tylko o grach) PC prowadzi w RPG(tak, tak wiem MACIE ME...), FPS(taaaak, wiem, że pierwsi mieliście GoW), przygodówkach, wszelkich MMO i RTS. To te tytuły mnie interesują, a ja wieszczę wam, że w przyszłości widzę dwie opcję:
1. Większość ludzi będzie potrzebowała komputera do pracy w domu (jeszcze więcej niż teraz) i PC wygrają.
Albo 2. Ludzie będą się pławić w luksusach i będą mogli sobie pozwolić na trzy komputery i dwie konsole.
PS. Perzyn, mam Ci przekazać od Ouz żebyś odpisał na sesję, bo inaczej masz ciepło .
Niebo i piekło są w nas, wraz ze wszelkimi ich bogami...
- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.
- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Komputery czy konsole? - gry
Większy, może i tak, ale raczej nie lepszy.Co do FPS-ów to sprawa raczej jest jasna – większy (i lepszy) wybór masz na konsolach, poza tym ja nie pławię się w luksusach (daleko mi do tego) a mam siedem konsol. Wniosek chyba jasny. Jak ktoś woli konsole to zostanie przy konsolach, a zatwardziałych PeCetowców nawet zaje*ista giera z konsoli nie przekona. Tak, to do Ciebie, Az . Mimo iż czasami zdarza mi się szpilać na PC-cie, to konsole zawsze będą miały większy i lepszy wachlarz tytułów. I tego stwierdzenia nie przeskoczysz.
Nie będę grzebał w większej ilości, ale w rankingach to wygląda przeważnie tak:
1.Crisis (PC)
2. Call of Duty 4 (wieloplatformówka)
Wiem, że to strasznie mało i nic nie udowadnia, ale nic więcej nie pamiętam, a nie chce mi się grzebać. Zresztą serio, gra na padzie w FPS mnie nie kręci (wiem, że można podłączyć myszkę, ale FPS na konsole są przystosowane pod pada).
A co do większego wyboru... eh ja i tak nie gram nawet w połowę tytułów w jakie bym chciał.
Nigdzie tak nie twierdzę. Po prostu mi bardziej odpowiada.Ok, gatunki z PC bardziej ci odpowiadają i to jest twoja sprawa, ale twierdzenie, że PC jest znacznie lepszą maszyną do grania mija się z prawdą o całe kilometry.
Już był taki RTS (tu proszę nie krzyczeć, ale nie pamiętam nazwy, ani stopnia w którym można było sterować głosem[coś w CDA czytałem]).Z wyjściem pierwszego RTSa sterowanego głosem (nie pamiętam tytułu, ale grzebie w nim Tom Clancy) nadejdzie zmierzch tego gatunku na PC a świt dla konsol.
Poza tym wiesz... nie chce nic wróżyć gra może być bardzo fajna, lecz takie innowacje często... no nie są tak fajne jak się wydaje.
(pomijając fakt, że nie wiem dlaczego sterowanie głosem miało by nie wyjść na PC... a jeden tytuł świtu nie czyni)
Łojezu. Jak już wspomniałem, mi wcale nie zależy na ilości. W tej chwili wciąż wałkuje Gothica i Wiedźmina... eh.Po raz koleny proszę o listę hitowych exclusive na PC.
Tych tytułów pewnie jest bardzo mało, lecz i tak myślę, że mało kto z TRPG przejdzie wszystkie, z lubianych przez siebie kategorii.
A i jeszcze jedno. Wiem, że teraźniejsza nowa generacja trzyma się lepiej niż stare konsole, ale "już pierwszym PC'tom Billa Pegazy machały palcem.",
a porównajcie sobie PS2 z komputerami tak... na rok przed wyjściem PS3. Może się mylę, ale wtedy chyba większość trzymała stronę PC'tów.
Tak, PC't jest urządzeniem wielofunkcyjnym i to prawda, że urządzenie wyspecjalizowane przeważnie jest lepsze od "do wszystkiego", ale
lepszy szybki, przestronny, wielozadaniowy JIP, niż dwusiedzeniowa "sportówka".
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: Komputery czy konsole? - gry
A ja uwielbiam jak od kogoś argumenty odbijają się jak groch od ściany. Ten wątek przypomina mi rozmowę z Komodorem o bombie atomowej.Azrael666 pisze:He, he uwielbiam jak komuś braknie słów. Może gorzej jak przez moją głupotę, ale to i tak nie świadczy dobrze o nich.
A abyś nie czuł się tak dobrze pozwolę sobie wyjaśnić reakcję twego przedmówcy. Szelmon zdenerwował się poziomem dyskusji, która kręci się wokół tego, że pewna grupa stara się podawać argumenty a jedna osoba wszystko to olewa i ciągle podaje swoje racje na zasadzie "bo tak i już". Wybacz, ale twoje posty zawierają argumenty w najlepszym razie szczątkowe o ile nie sprzeczne ze sobą. Dlatego też osoby mniej opanowane dają się sporowokować i reagują w ten właśnie sposób. Przy tym Szelmon jak mniemam wie co to aborcja, chodziło mu raczej o rozszerzenie jej poza płodem także na ludzi takich jak ty.
Odniosę się do RTSa sterowanego głosem - powstaje i na PC i na Xbox360. Problem polega na tym, że gatunki można było uznawać za dominujące na tej platformie, której sterowanie było lepiej do nich przystosowane. Do czasu aż odkryto, że pad nadaje się do FPSów był to gatunek PCtowy. Gdy okaże się, że nie potrzeba myszy i klawiatury do gry w RTSy to gatunek stopniowo będzie się przenosił na konsole tak jak FPSy teraz.
Argumenty cenowe - przeczysz sam sobie. Upierasz się przy teorii 3 gier miesięcznie jednocześnie przyznając, że ilość nie jest dla ciebie ważna i wciąż katujesz 2 gry z czego jedna ma już kilka lat a jedna kilka miesięcy. Za pieniądze, których w tym czasie nie wydałeś na gry można już w zasadzie kupić konsolę.
Crysis - podajesz jako przykład FPSa czyli gatunku jaki cię interesuje. Po pierwsze już zmierza na konsole a po drugie wg. znacznej większości opinii poza grafiką w innych aspektach Crysis zawodzi.
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica