I dlatego na konsole wychodzi masa cRPGów, zaś PC dostaje ich konwersje. I pewnie dlatego konsole mają więcej gier logicznych, które na nich lepiej schodzą. I pewnie dlatego na Wii się mówi i DSa mówi się "sprzety dzięki którym przygodówki znów mają renesans". Tak to wszystko pewnie dlatego bo PC jest do tych gatunków stworzonych. Pewnie dlatego też więcej wysokoocienianych i wysokobudżetowych FPSów na konsole. W tym te które mają najwyższe średnie ocen w historii gatunku.Azrael666 pisze:Problem taki, że znów ktoś mówi o padzie i myszy... kiedy do PC można podłączyć pada, a do konsol mysz.
(choć rzeczywiście PC to: FPS, RTS, PRZYGODÓWKI, LOGICZNE, cRPG, Simy a konsole to: jRPG, SYMULATORY, BITKI, PLATFORMÓWKI.)
Jasne, przecież Uncharted, Rachet & Clank, oraz Unreal Tournamnet 3 nie istnieją. Pewnie dlatego bo mają ten sam poziom oprawy i w tak zrypanym kraju jak ten prasa PC musi usilnie uważać, żeby nie przypomnieć o pięknych grach na konsole. I tym,że Crysis jest na nie konwersowany.Azrael666 pisze:
A co do przeniesienia next gena na PC ze względu na grafikę, to jest to głupotą, bo Crisis ma najlepszą grafikę na rynku.
(Wiem, że trzeba mieć do niego super kompa, ale jednak kompa.)
Tymi słowami utwierdzasz tylko w przekonaniu, że chyba rynek PC jest dziecinny skoro nie posiada tytułów dla dorosłych. Szczególnie że średnia gracza konsolowego wynosi grubo ponad 30 lat.Azrael666 pisze: Taki argument, że więcej gier wychodzi na konsole jest uzasadniony tym, że PC to jednak narzędzie i zabawka, a konsola to 100% zabawka. A zabawka jest dla dzieci. Gry też są dla dzieci.
(Pomijając to, że gry na konsole jest łatwiej sprzedać_[ładna okładka i dziecko chwyta] i łatwiej zrobić.)
Człowieku - JAKIE KURWA 800 zł za 3 gry?!?!?! GÓRA premiera kosztuje 250 zł. A najcześciej GRY PRZED PREMIERA W EUROPIE mozna kupic za 150-170 złotych. Nowości kosztują 100-220 zł. Lekko starsze tytuły kosztują 30-100 zł. Starocie koło 30 zł. Wszystko za nextgenowe gry. Gry sprzedawane online od 7 do 65 zł.Azrael666 pisze: Myślę, że osoby które grają dużo w nowe gry i nie są piratami, wychodzą korzystniej na PC. Dlaczego?
Moim zdaniem można w ciągu miesiąca przejść trzy gry (PC - 300zł Konsola - 800zł)
Jeśli ktoś gra tak przez rok wychodzi razem (PC- 3600 Konsola - 9600)
I jak sobie obliczycie (moim równaniom nie wierzę), wychodzi na to, że w takiej sytuacji za różnice w cenie można sobie kupić co roku nowy komputer. I to taki, na którym nowe gry będą chodzić na ful detalch.
Tradycyjnie źle się orientujesz. Wiele konsol posiada wsteczną kombatybilność. Emulatory (w tym gier na Linuxa) to też od dawna normalka. A wszystkie 3 nextgeny posiadają opcje online sciagania klasyki i ich reedycji z PC, Neo Geo, NESa, SNESa, GB, GBA, N64, PSX, PSP, SMS, SMD... Oraz niezaleznych gier małych studiów...Azrael666 pisze: Oczywiście można zrobić oddzielne obliczenia dla tych co przechodzą jedną gre miesięcznie, ale takie osoby przeważnie grają również w klasykę, a z tego co sie orientuję, na PS3 nie można pograć w klasykę. (Ani w gry z np. GB.)
Jest - przeglądanie neta na DC, DSie, PSP, Wii, PS2 i PS3 to normalka.Azrael666 pisze: A na konsolach nie ma TRPG! (chyba)
PS: no chyba, ze chodzilo Ci o taktyczne RPGi ale wtedy bys juz osmieszyl sie podwazajac fakt ze na PC nie ma ani jednego tytulu tRPG mogacego konkurowac z klasykami z konsol