Komputery czy konsole? - gry

cRPG Corner
ODPOWIEDZ
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: Pita »

Azrael666 pisze:Problem taki, że znów ktoś mówi o padzie i myszy... kiedy do PC można podłączyć pada, a do konsol mysz.
(choć rzeczywiście PC to: FPS, RTS, PRZYGODÓWKI, LOGICZNE, cRPG, Simy a konsole to: jRPG, SYMULATORY, BITKI, PLATFORMÓWKI.)
I dlatego na konsole wychodzi masa cRPGów, zaś PC dostaje ich konwersje. I pewnie dlatego konsole mają więcej gier logicznych, które na nich lepiej schodzą. I pewnie dlatego na Wii się mówi i DSa mówi się "sprzety dzięki którym przygodówki znów mają renesans". Tak to wszystko pewnie dlatego bo PC jest do tych gatunków stworzonych. Pewnie dlatego też więcej wysokoocienianych i wysokobudżetowych FPSów na konsole. W tym te które mają najwyższe średnie ocen w historii gatunku.
Azrael666 pisze:
A co do przeniesienia next gena na PC ze względu na grafikę, to jest to głupotą, bo Crisis ma najlepszą grafikę na rynku.
(Wiem, że trzeba mieć do niego super kompa, ale jednak kompa.)
Jasne, przecież Uncharted, Rachet & Clank, oraz Unreal Tournamnet 3 nie istnieją. Pewnie dlatego bo mają ten sam poziom oprawy i w tak zrypanym kraju jak ten prasa PC musi usilnie uważać, żeby nie przypomnieć o pięknych grach na konsole. I tym,że Crysis jest na nie konwersowany.
Azrael666 pisze: Taki argument, że więcej gier wychodzi na konsole jest uzasadniony tym, że PC to jednak narzędzie i zabawka, a konsola to 100% zabawka. A zabawka jest dla dzieci. Gry też są dla dzieci.
(Pomijając to, że gry na konsole jest łatwiej sprzedać_[ładna okładka i dziecko chwyta] i łatwiej zrobić.)
Tymi słowami utwierdzasz tylko w przekonaniu, że chyba rynek PC jest dziecinny skoro nie posiada tytułów dla dorosłych. Szczególnie że średnia gracza konsolowego wynosi grubo ponad 30 lat.
Azrael666 pisze: Myślę, że osoby które grają dużo w nowe gry i nie są piratami, wychodzą korzystniej na PC. Dlaczego?
Moim zdaniem można w ciągu miesiąca przejść trzy gry (PC - 300zł Konsola - 800zł)
Jeśli ktoś gra tak przez rok wychodzi razem (PC- 3600 Konsola - 9600)
I jak sobie obliczycie (moim równaniom nie wierzę), wychodzi na to, że w takiej sytuacji za różnice w cenie można sobie kupić co roku nowy komputer. I to taki, na którym nowe gry będą chodzić na ful detalch.
Człowieku - JAKIE KURWA 800 zł za 3 gry?!?!?! GÓRA premiera kosztuje 250 zł. A najcześciej GRY PRZED PREMIERA W EUROPIE mozna kupic za 150-170 złotych. Nowości kosztują 100-220 zł. Lekko starsze tytuły kosztują 30-100 zł. Starocie koło 30 zł. Wszystko za nextgenowe gry. Gry sprzedawane online od 7 do 65 zł.
Azrael666 pisze: Oczywiście można zrobić oddzielne obliczenia dla tych co przechodzą jedną gre miesięcznie, ale takie osoby przeważnie grają również w klasykę, a z tego co sie orientuję, na PS3 nie można pograć w klasykę. (Ani w gry z np. GB.)
Tradycyjnie źle się orientujesz. Wiele konsol posiada wsteczną kombatybilność. Emulatory (w tym gier na Linuxa) to też od dawna normalka. A wszystkie 3 nextgeny posiadają opcje online sciagania klasyki i ich reedycji z PC, Neo Geo, NESa, SNESa, GB, GBA, N64, PSX, PSP, SMS, SMD... Oraz niezaleznych gier małych studiów...
Azrael666 pisze: A na konsolach nie ma TRPG! (chyba)
Jest - przeglądanie neta na DC, DSie, PSP, Wii, PS2 i PS3 to normalka.

PS: no chyba, ze chodzilo Ci o taktyczne RPGi ale wtedy bys juz osmieszyl sie podwazajac fakt ze na PC nie ma ani jednego tytulu tRPG mogacego konkurowac z klasykami z konsol
Har Har Har
kaziu
Mat
Mat
Posty: 403
Rejestracja: niedziela, 19 listopada 2006, 21:36
Numer GG: 7230085
Lokalizacja: Sagan

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: kaziu »

Przeniose się na konsole jak gw2 będzie na x360 ^.^

Ostatnio smaczek mi się zrobił na gre z ds'a = Proffesor Layton and Curius Village, podobno fajna gra, do tego lubie bawić się w takie rzeczy.
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: Szelmon »

A ja coraz czesciej o coraz powazniej mysle o zakupie konsoli... Zaczynam sie bac, zaczynam sie bac. Jesli tylko mialbym w domu telewizor odpowiedni, to bym sie nie zastanawial. Ale jako ze mam pudelko 19", HD co prawda, ale maaaalyyyy, a na taki dla ktorego powazylbym sie kupic konsole musialbym polozyc kawalek spory oszczednosci. No i bije sie to z mysla o nowym kompie, tylko ze ja juz nie gram na kompie w nic oprocz BF2, i dlatego dylemat... Moze ps3 by mnie ruszylo z miejsca. Tylko ten jebany telewizor...
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: Pita »

Szelmon pisze:A ja coraz czesciej o coraz powazniej mysle o zakupie konsoli... Zaczynam sie bac, zaczynam sie bac. Jesli tylko mialbym w domu telewizor odpowiedni, to bym sie nie zastanawial. Ale jako ze mam pudelko 19", HD co prawda, ale maaaalyyyy, a na taki dla ktorego powazylbym sie kupic konsole musialbym polozyc kawalek spory oszczednosci. No i bije sie to z mysla o nowym kompie, tylko ze ja juz nie gram na kompie w nic oprocz BF2, i dlatego dylemat... Moze ps3 by mnie ruszylo z miejsca. Tylko ten jebany telewizor...

Kyrie elejson O_O świat się wali , nie wierze hehe

PS: a monitor masz za maly zeby przez przejsciówkę walic?
Har Har Har
vorador
Pomywacz
Posty: 35
Rejestracja: poniedziałek, 3 marca 2008, 08:39
Numer GG: 0

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: vorador »

Tu się zgadzam konsola to w 100% zabawka gdyż służy jedynie do gier, ewentualnie za domowe kino może posłużyć. W końcu kiedyś każdy z gier wyrasta. Co do piratów to na xboxa i psp jest to łatwiejsze niż na pc uwierz mi i nikomu nie musisz płacić przerabiasz sam soft. PS 3 jest juz lepiej zabezpieczone. Minusem konsol są wysokie ceny gier, poza PS 2 gdzie juz trochę ceny zeszły to za gry płaci się po 200 zł, gdzie na pc gra nówka to 80-100 zł a często znacznie mniej nawet premiery. Świadczy to o słabej dystrybucji gier na konsole w Polsce, jednak to rynek u nas na tyle zapuszczony, że piece nadal tutaj górują. Inna sprawa na next gen potrzebny jest dobry telewizor inaczej w_ogóle nie opłaca się na tym grać, zupełne nieporozumienie grać na nextgenie na monitorze. Co mozna powiedziec o konsolach, różne rzeczy Xbox360 to klapa totalna 33% się grzeje tak, że trzeba oddawać do serwisu aby warto było na nim pograć potrzebna jest wersja elite. PS 3 już jest znacznie lepsze ale ma też znacznie mniej tytułów, no i te ceny o zawrót głowy. Stąd najlepsze rozwiązanie to pc i konsola kieszonkowa takie jest moje zdanie.
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: Szelmon »

Mam laptopa hahahaha, takiego na ktorym idzie CoD4 hehe, w sumie jak bym go pogonil, to bylby moze jakis 42" tv....
No Pita, powiem Ci szczerze ze sam czuje sie jakby swiat sie zaczynal walic. Nie ma dwoch zdan, ze ruscy niebawem puszcza niedzwiedzie nie tylko na patrol :D
Pamietam jak walczylem z mysla o kupnie psp, i ciagle bylo: "nieeee, pierdole, bede mial za to lepszy proc i karte do nowego kompa....", i co? I nowego kompa jak nie bylo tak nie ma, a na gry na psp wydalem juz ze dwa procesory :D
Tak wiec Pita... nie znasz dnia ani godziny... mi ostatnio mocno odpierdala na dekielek, wiec moze byc tak ze po prostu wstane i pojde po ktoras z dwoch platformwk. AAAAAAAAA co ja pisze, to nie ja to nie ja... To szatan.

EDIT:
Sram na piraty. Ceny gier nie stanowia dla mnie problemu.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
vorador
Pomywacz
Posty: 35
Rejestracja: poniedziałek, 3 marca 2008, 08:39
Numer GG: 0

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: vorador »

Jak to dobrze ująłeś dla ciebie.
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: Azrael »

Czuje sie konstruktywnie zjechany... :shock:

Może poza tym :
Azrael, Twoja niewiedza jest szokująca. Naprawde nie pojmuje jak mozna tak wypowiadac się o czymś o czym nie ma się pojęcia o_O minąłeś się z prawdą jak Mandaryna z umiejętnościami wokalnymi....
A te ceny gier... pisałem, że nie ufam swoim obliczeniom.
Mój znajomy sie chwalił, że dorwał NFS za 250zł, a ja myślałem, że nie chwali sie ile to szmalu wydał, a jak tanio.
No cóż.
Jasne, przecież Uncharted, Rachet & Clank, oraz Unreal Tournamnet 3 nie istnieją. Pewnie dlatego bo mają ten sam poziom oprawy i w tak zrypanym kraju jak ten prasa PC musi usilnie uważać, żeby nie przypomnieć o pięknych grach na konsole. I tym,że Crysis jest na nie konwersowany.
To nie moja wina... :? Wiem, że niewiedza nie usprawiedliwia, ale w CDA pisali, że Crisis ma naljelpszą.
(A UT3 jest chyba na PC równierz [a raczej prawie na pewno])

Grałem w Crisisa, ale nie na full. Na medium.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
vorador
Pomywacz
Posty: 35
Rejestracja: poniedziałek, 3 marca 2008, 08:39
Numer GG: 0

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: vorador »

Crysis to moze z bardzo dobrą grafiką ale jesli chodzi o samą gre to znudziłem się nią już na 2 chapterze, boże co za nuda nie cytuj tej gry mi w_ogóle. Ta gra to raczej pompowanie na nowe karty graficzne bo na_pewno nic nowego. Z FPP to lubię Doom 3, Quake 4 takie konwersje klasyków, nie lubię gdzie za dużo osób biega i robi się z tego konflikt światowy jestem po_prostu oldplayerem i nic tego nie zmieni.

[Ale swoją paskudną ortografię to mógłbyś zmienić. - dop. fds]
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: Szelmon »

Crysis... hahahaha temat rzeka. Jedno jest pewne i tylko jedno, technologicznie jest dwa hektolitry przed wszystkim innym :D Tylko po co?... haha
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: Pita »

Nie wiem co wy z tymi 1/3 Xboxów do piachu idzie. Statystyki mówią o 10%. Ba, żaden z moich kumpli nigdy jeszcze nie oddawał Xa do naprawy/wymiany. Ja kumam, sprzet awaryjny, ale jak się go czyści, trzyma gdzieś żeby miał dostęp do powietrza (nie chodzi mi, żeby trzymać za oknem ;p tylko np nie na dywanie przez który nagrzewa się za mocno) i pilnuje się żeby od czasu do czasu przeczyścić szmatką całą powłokę i część wentylatorów konsoli nie ma najmniejszego problemu. Jasne pod tym względem X ssie, ale trzeba umieć dbać o niego. Mój PSX ma ponad 10 lat, chodzi jak nowy, mimo że był przerabiany, czytał płyty poryte gorzej niż moja psycha i spadła na niego szafa (nie cała, gdy spadała rzuciłem się na konsole zakrywajać ją wlasnym cialem i dostalem sporym kawalkiem szafy.... w łeb ;p), bo co jakiś czas go czyszcze i to bez rozkręcania go. A lineup gier na Xboxa 360 masakruje, na PS3 już obecnie też. Pierdzielenie, że nie warto ich mieć to bluźnierstwo. CO innego Wii - tak Wii moim zdaniem jest skierowane do zupełnie innych graczy. Ewentualnie casuali, ale dla nich lepiej i taniej wyszłoby PS2....
Har Har Har
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: Perzyn »

Przejrzałem temat i widzę, że toczy się walka między zwolennikami PC i konsol, choć w porównaniu z tym co zdarzało się czytać niezbyt zażarta. Pozwolę sobie nieco się do niej ustosunkować.

Primo - choć sam jestem PCtowcem (Pita, nie bij! :P) to doskonale sobie zdaję sprawę z tego, że w dziedzinie gier komputery są w odwrocie. Jednak w przeciwieństwie do niektórych panikarzy jakich znam jestem spokojny jeśli chodzi o przyszłość. Wynika to z faktu, że nawet jeśli gry na PC będą stanowić z 5-10% rynku to i tak przy obrotach jakie stanowi całokształt (a są tego grube miliony o ile nie już nie miliardy dolarów, ważnie, że więcej niż w przemyśle filmowym czy muzycznym) będą to sumy nie do pogardzenia. W najgorszym wypadku będą jedynie konwersje z konsol, ale komu to przeszkadza tak długo jak dostaje dobre gry?

Secundo - pomimo, że granice coraz bardziej się zacierają to mimo wszystko wciąż istnieją pewne różnice w gatunkach dominujących popularnością na poszczególne platformy (PC ostoją RTSów i FPSów choć w drugim wypadku to się zmienia ostatnio a konsole to bardziej arcade'owa rozrywka z bijatykami, jRPG i zręcznościówkami). Nie będę udawał, że komputer jest lepszy od konsoli pod każdym względem bo nie jest (w drugą stronę też to działa) ale ma swoje mocne punkty.

Tetrio - jakbym mógł sobie na to pozwolić to miałbym i PC i konsolę (zapewne Xpudło choć PS3 też ma dużo dobrych tytułów). Dopóki nie zarabiam (ewentualnie nie dostaję stypendium) to nie mogę. Ale planuję sobie przyoszczędzić na PS2 i katować klasyki. A czemu? Bo kłótnie o wyższość jednej platformy nad drugą nie mają większego sensu gdyż tak naprawdę wszystko jest kwestią osobistych preferencji co do rodzaju rozgrywki, choć biorąc pod uwagę szarzącą się ostatnio multiplatformowość tytułów traci to nieco na znaczeniu. Po prostu żadna konsola nie zaoferuje mi gier takich jak Company of Heroes, Dawn of War, Starcraft 2 (na którego czekam), Heroes of Might and Magic 3 (i w sumie 5). Poza tym na komputery wyszło wiele świetnych tytułów w czasach świetności - Saga Baldur's Gate, Fallouty et caetera. Za to próżno szukać na nich perełek akcji jak God of War(y) czy bijatuka jak Soul Calibur(y) i Tekken(y). Ergo najlepiej mieć i to i to.


Aha Pita - gratuluję wytrzymałości i bohaterstwa w obronie PS przed atakiem spadającej szafy. No ale tytuł Tawernianego Berserka zobowiązuje do dokonywania czynów przeczących granicom ludzkiej odporności na obrażenia :P.
vorador
Pomywacz
Posty: 35
Rejestracja: poniedziałek, 3 marca 2008, 08:39
Numer GG: 0

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: vorador »

Ja mam pc i konsole i jakoś nie mam z tym problemu, nie oceniam co jest lepsze i jedno i drugie ma swoje plusy i minusy. Wiesz X360 było robione przez microshit który ma niewielkie tradycje w robieniu konsol i X360 to badziewie w porównaniu do Nintendo czy Sony i tego zdania nie zmienie, świadczy o tym wysoka awaryjność konsol, fakt że się grzeją pominę to głębokim milczeniem, jedynak nie jest to konsola znowu aż taka zła, wypełnia lukę pomiędzy PS 2 a PS 3. Jednak mając kasę to wybrałbym PS 3 nawet bym się chwili nie zastanawiał. 8 rdzeni robi swoje PS 3 ma swoje najlepsze lata przed sobą a X360 będzie coraz bardziej od niego odstawał. Nawet trudno X360 nazwać next genem to taki zapakowany w skarpetę pecet wsadzony w białe pudełeczko i nazwany konsolą 3 generacji.
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: Pita »

Pierdolisz bez składu i ładu. Gametrailers, które jest dużo lepiej poinformowane w świecie gier wideo uznało Xboxa 360 za sprzęt roku 2007, zaś sama konsola ma architekture zaprojektowaną w zupełnie inny sposób niż PC. Pierwszy Xbox był PCtem w obudowie konsoli jeżeli chodzi o bebechy, X360 jest zupełnie inny. Jesteś zaślepionym fanbojem Sony, który nie widzi tego, że być może sprzęt MS ostatecznie przegra z PS3, ale jest już na tyle dopasiony i przed nim jeszcze tyle, że warto go już posiadać. Poza tym multiplatformy na Xie wyglądają lepiej niż na P3, a GoW długo dzierżyło berło najpiękniejszej gry.... A jeżeli kolejne gry Bioware, trylogia Mass Effect, Alan Wake, sequele Assasina, Halo Wars, Halo CHronicles, projekt Bungie, gry Atlusa, projekty Mistwalkera, gry SEGI, Rareware, Esemble Studios i setki innych w drodze to już "odstawanie od PS3" to weź może sobie kup Wii - w końcu pod względem ilości gier i sprzedaży od niego odstają wszystkie sprzęty....
Har Har Har
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: Sihamaah »

Ja bym sobie kupił konsolę, ale nie mam kasy, a peceta mam nienajgorszego... więc... póki co... :P Najbardziej chciałbym mieć właśnie XBOX 360... Są tam z tego co widzę świetne gry, choćby Assassin's Creed, albo:
http://pl.youtube.com/watch?v=-ADvehwoAoY
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
Aras
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 248
Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 09:25
Numer GG: 9986661
Lokalizacja: Puszcza

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: Aras »

Azrael, no bo co Ci miałem napisac, na te bzdury... dobrze, że Picie się chciało odpisywać i tłumaczyć co i jak, ja już rady nie zawsze daje ( w sensie, że nerwowo)
Szelmon pisze:Ale jako ze mam pudelko 19", HD co prawda, ale maaaalyyyy, a na taki dla ktorego powazylbym sie kupic konsole musialbym polozyc kawalek spory oszczednosci.
male HD to i tak HD :mrgreen: btw 1600 zł i masz już 26 calowy LCD, nie jest to zbyt wielki wydatek (przecież posłuży nie tylko do tego, i bedzie to zakup na bardzo długo)
vorador pisze:Tu się zgadzam konsola to w 100% zabawka gdyż służy jedynie do gier, ewentualnie za domowe kino może posłużyć. W końcu kiedyś każdy z gier wyrasta.
napisze tak, Ci co grają na pc wkońcu wyrastają, konsolowe freaki mają taką średnią wieku, że bez problemu moga obalić twe tWIERDZENIE.
Zabawka? bo dostarcza przyjemność i pasjonuje? to książki, filmy, plyty z muzyką, obrazy, kobiety (:twisted:) to też zabawki?
vorador pisze:Inna sprawa na next gen potrzebny jest dobry telewizor inaczej w_ogóle nie opłaca się na tym grać, zupełne nieporozumienie grać na nextgenie na monitorze
gram od grudnia na normalnym tv na X360, i czerpię z tego mase frajdy, w sumie co w tym dziwnego? przeciez nie płynie ona z oprawy (lecz fakt faktem, sa rzeczy które chce w pełni zobaczyć, i dla takiego samego Burnouta Paradise kupuje LCD). I dlaczego granie na monitorze to nieporozumienie? wytłumacz... dla mnie to najtańszy sposób na HD a dla Ciebie?

Szelmon, gratulacje za zgubienie klapek.
Obrazek
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Komputery czy konsole? - gry

Post autor: Szelmon »

Ja tam nigdy nie mialem klapek ziomus :D Moje przekomarzanki to tylko przeniesienie na forum wiecznych moich utarczek z moim najlepszym kumplem, ktore I TAK byly prowadzone tylko dla beki. Lubialem go podkurwiac po prostu. A to ze gaming mi bardziej odpowiada przy myszy i klawierce to fakt, ale trzeba sie rozwijac nie?
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
ODPOWIEDZ