Muzyka

[Keyhell]

Dzięki. Sprobuję.

Sam ssiesz . Mi się ta muzyka podoba.

[Craw]

Jak chcesz posłuchać czegoś, co wyrosło m.in. z punku, to zapuść sobie stary dobry thrash metal. Slayer, Metallica, Megadeth, Exodus, Testament - światowe marki na wyciągniecie ręki.

[krucaFuks]

Craw, chłopcze, trochę pojechałeś z tymi punkowymi korzeniami trashu... To że np. the Stooges dla wielu było inspiracją, nie znaczy, że należy doszukiwać się jakichś szczególnie ścisłych powiązań. Korzenie trashu to raczej Judas Priest, Black Sabbath - i pojedyncze piosenki innych, esperymentujących wykonawców (jak David Bowie, Led Zeppelin czy Queen), którzy niewiele z punkiem mieli wspólnego

[Craw]

Zdziwiłbyś się. Thrash wyrósł właśnie z połączenia heavy metalu (inspirowanego m.in. tymi kapelami, które wymieniłeś) i właśnie szybkiej, bezkompromisowej muzyki punkowej. Najlepszym przykładem tego typu połączenia jest Slayer, ale i nie tylko oni mieszali te dwa gatunki.
Tak btw, to bliźniacza pochodną metalu i punku jest też hardcore. Zresztą, muzycy z zespołów, które zapoczątkowały ten nurt też by Ci coś takiego powiedziały.


Deep: spoko. Pewnie będe w fanclubowej koszulce Jakby co, to odezwij się na pw.

[krucaFuks]

Zdziwiłbyś się. Thrash wyrósł właśnie z połączenia heavy metalu (inspirowanego m.in. tymi kapelami, które wymieniłeś) i właśnie szybkiej, bezkompromisowej muzyki punkowej.

To konkrety poprosze. Piosenki, które wg ciebie były bezpośrednią inspiracją dla kapel thrashmetalowych.
Bo na tej samej zasadzie można pokazać ze thrash metal jest w prostej drodze dziedzicem the Beatles, to w końcu oni na ostatnich plytach zaczeli eksperymentować i grać coraz ostrzej. Ja jednak wyczuwam pewne nadużycie w takich porównaniach. Thrash metal to zupełnie inna kultura, w żaden sposób nie łącząca się z ruchem punkowym.
EDIT:
Widzę, że nie obejdzie się bez małego wykładu. Ja nie twierdzę, że punk nie miał wpływu na powstanie thrashmetalu. Twierdzę za to, że thrash metal nie może w żaden sposób być traktowany jako jakakolwiek punku kontynuacja. To że Kury czerpały garściami z disco polo, nie oznacza, że są jego kontynuacja, prawda?

Metallica jest mniej więcej tak samo bliska punkowi jak Scooter

[Craw]

Też nie twierdzę, że thrash metal jest kontynuacją punku, bo nie jest. Nie twierdzę też, że punk nie miał wpływu na thrasz. Tak więc wygląda na to, że się zgadzamy.

I tak btw: pozwoliłem sobie poprawić słowo thrash w poście.

[Szelmon]

A ja mam od paru dni wkrete na hip-hop. Fisz Polepione dzwieki, Emade Album producencki i O.S.T.R. Jazz w wolnych chwilach opanowaly moj odtwarzacz

[Sihamaah]

A ja mam od paru dni wkrete na hip-hop. Fisz Polepione dzwieki, Emade Album producencki i O.S.T.R. Jazz w wolnych chwilach opanowaly moj odtwarzacz

I ja tak miałem. I zaczynam mieć znowu Niestety, straciłem całą dyskografię Fisza a pozostałe dwa albumy są poza moim zasięgiem. Poszukam i pewnie kupię...

Z kolei obecnie słucham Kalibru 44 i Paktofoniki. Pierwsza płyta K44 naprawdę wgniata w fotel, prawdziwy psychorap, posłuchasz a nie zapomnisz... Paktofonika to zaś kawał przyjemnej dość muzyki... I tyle. Podobnie OSTR. Wybitnie - nie, może poza paroma kawałkami, ale przyjemnie, to się liczy

Prócz tego Agressiva 69, Hey, Towary Zastępcze (thx, Nep ). Ogólnie masa muzyki z gatunków, o które bym siebie nie podejrzewał.

Wciąż nie mogę się przekonać do metalu... Czy to mi kiedyś przejdzie? Bo wielu mówi, jak świetny to gatunek, ale ja nic wspaniałego tam nie słyszę - ja kocham elektronikę i rap, ale cóż... Widać, różni ludzie, różne gusta...

[krucaFuks]

Wciąż nie mogę się przekonać do metalu... Czy to mi kiedyś przejdzie? Bo wielu mówi, jak świetny to gatunek, ale ja nic wspaniałego tam nie słyszę - ja kocham elektronikę i rap, ale cóż... Widać, różni ludzie, różne gusta...

Zdrowy objaw, metal to ślepy zaułek muzyki

Ja co prawda lubię od czasu do czasu włączyć sobie jakiś łomot, ale mam świadomość, że ten gatunek tylko pozoruje rozwój od dobrych 15 lat...

[Craw]

Ano metal jako taki sie niezbyt rozwija (choc oczywiscie sa tego wyjatki), ale prawda jest taka, ze nikt tego od metalu nie wymaga. Zreszta, chyba jedyna droga szukania nowej formy jak na razie to szukanie jakichs mezaliansow z innymi gatunkami (tylko czy to wtedy nadal bedzie metal?).

[Kloner]

Metal nie jedno ma imię. To nie jest tylko jak to się mówi sieczka, są też dużo spokojniejsze zespoły, że już o balladach metalowych nie wspomnę.

[Sihamaah]

@Kloner - co masz na myśli? Co jest wyznacznikiem metalu? Z tego co ja słyszę, kiedyś metal brzmiał inaczej, teraz wszystko się tak uprościło... To chyba pod wpływem punk rocka i grunge :/

Wybaczcie, ale ja na serio wolę elektronikę - w tym techno i nawet takiego wyklinanego przez "inteligentów metalowców" DJ Tiesto. Zarzuty o brak tekstu? W klasycznej też nie ma tekstu. Muzyka mówi sama za siebie. To, co ma robić techno, to wprowadzać w odpowiedni nastrój. I ludzie mają się przy tym świetnie bawić. Jaki jeszcze może być argument... Że idioci tego słuchają? Dla mnie liczy się muzyka, nie przejściowa moda... Bo widzę ludzi, którzy zmieniają pod dyktando mediom i społeczeństwa swój gust muzyczny, ja taki nie jestem...

Nie chcę urazić żadnego metalowca, sorry, ale już nie raz prowadziłem dyskusję o tym z niejednym metalem i widzę, że jeśli ktoś tu ma uprzedzenia i myśli stereotypowo, to chyba raczej nie ja. Mogę się mylić, ale niestety jeszcze nie było tak, żebym prowadził dyskusję na ten temat na poziomie - na różnych forach to się kończy wyzywaniem od HH ćwoków czy techno debili... Dla mnie to mówi samo za siebie o rozmówcach.

[Kloner]

Nie ma wyznacznika. Metal ma kilka/kilka naście gatunków. Porównaj sobie black metal, z folk metalem, a odrazu zobaczysz, jak obszernym gatunkiem muzyki jest metal

[Szelmon]

Teraz mecze w kolko i w kolko i w kolko Tworzywo Sztuczne Wielki Cieszki Slon. To jest jak tomik dobrej poezji normalnie.

Sihamaah, moze Ty po prostu za zly metal sie brales. Taki ZUY. Metalu mozna sie nauczyc. Jak lubisz elektronike to zacznij od np. Tribes Of Neurot, zajebisty industrial niewiele z metalem majacy wspolnego, poza tym ze grupa wyewoulowala z Neurosis, zespolu ktorego tez metalowym bym nie nazwal, ale ktoremu do metalu blizej niz dalej. Posluchaj nowszych plyt Ministry w ktorych duzo jest elektroniki, potem cofnij sie do starszych. Z reszta tendencja jest taka ze bardzo duzo legendarnych grup metalowych idzie w elektronike. Paradise Lost, Tiamat, Amorphis, Samael, Type O Negative, Moonspell. Metalu mozna sie nauczyc sluchac zaczynajac od nowych plyt tych bandow a konczac na starych. W Twoim przypadku. W moim bylo odwrotnie, ja sie uczylem elektroniki w ten sposob

[Deep]

Kloner, tylko że tu chodzi o to, że metal się nie za bardzo rozwija. Niby są te całe zespoły prog metalowe ale to tylko nazwa jest . Ja osobiście nie wymagam od metalu żeby się rozwijał. Każdy zespół tworzy własny metal. Każdy się czymś różni. Niby da się go poszufladkować ale patrząc na gatunki i na zespoły to trudno jest porównywać. By czy można np porównać Amon Amarth do Ensiferum, które to obie grupy grają viking metal?

[Kloner]

Nie, to nie metal się rozwija, tylko zespoły które go grają. Na przykład taki Therion

[krucaFuks]

Proszę... Rozwija to się Madonna albo Kylie (porównajcie sobie nagrania z lat 80. i współczesne).