Klasa którą najbardziej lubicie grać? Dlaczego właśnie ona?

[Errer_Avares]

Matt- No ja już zauważyłem, że ty na mojej sesji grasz paladynem i za panienkami się uganiasz zboczuchu jeden!

Ardel- A co do prozy Sapkowskiego i jego stosunku do rycerzyków to (tak z przykładu) masz między innymi w opowiadanku "Granice możliwości" w zbiorze "Miecz przeznaczenia"

[Vistim]

Paladyn = blee...
Praktycznie nieprzydatny w drużynie (chyba, że jest to wyjątkowo dobra drużyna ) , niby dobry przeciw wszystkiemu co złe i nieumarłe, ale wystarczy wystawić przeciw niemu coś neutralnego i całkowicie żywego ;] W efekcie mamy martwą konserwę. No i nie lubię się kierować kodeksem, który każdy może sobie przeczytać; za dużo by wtedy o mnie wiedzieli ^^

P.S. klasyczna pułapka na paladyna - kobieta w opałach :> I co ma taki palantyn zrobić? Nie ma wyboru - rzuci się na ratunek... i dostanie sztylet w kark...

[Errer_Avares]

No kobieca przynęta na paladyna zawsze działa... Mój ulubiony wybieg jeżeli chodzi o mistrzowanie tak ogólnie

A co myślicie o łotrzyku? Dla mnie bardzo fajna postać, idzie ją zrobić na wiele sposobów... Bo jeszcze nikt nie zabrał głosu na temat tej klasy

[Matt_92]

Łotrzyk jest fajny, ma mnóstwo umiejętności i nie ma żadnych ograniczeń charakterów. A takiemu przeciętnemu człowiekowi, prędzej da się klasę łotrzyka niż takiego np. czarodzieja czy wojownika. Jest to bardzo elastyczna postać jeśli chodzi o odgrywanie i tworzenie historii. Walczy nienajgorzej, czarów nie używa, bo mu niepotrzebne, ale ma umiejętność używania magicznych przedmiotów. Jest klasą, która zazwyczaj MUSI występować w KAŻDEJ drużynie, wg mnie, łotrzyk i kapłan to najważniejsze postaci.

[Vistim]

eee...? Łotrzyka da się łatwo zastąpić duetem zaklinacz lub mag + wojownik lub barbarzyńca ;]

Jednakże całkiem przyjemna klasa postaci i bardzo uniwersalna (chociaż granie praworządnym dobrym łotrzykiem to masochizm ;]). Zresztą: wszystko zależy od gracza... jak dobrze odgrywa postać to nawet gdyby była ona niegrywalna, sesja powinna być udana

[Craw]

Łotrzyk jest fajny, ma mnóstwo umiejętności i nie ma żadnych ograniczeń charakterów. A takiemu przeciętnemu człowiekowi, prędzej da się klasę łotrzyka niż takiego np. czarodzieja czy wojownika. Jest to bardzo elastyczna postać jeśli chodzi o odgrywanie i tworzenie historii. Walczy nienajgorzej, czarów nie używa, bo mu niepotrzebne, ale ma umiejętność używania magicznych przedmiotów. Jest klasą, która zazwyczaj MUSI występować w KAŻDEJ drużynie, wg mnie, łotrzyk i kapłan to najważniejsze postaci.

Z pkt widzenia mechaniczno-przetrwalnosciowego: zapewne, ale z pkt widzenia fabularno-klimatycznego: niekoniecznie. Gralem juz w druzynach, gdzie nie bylo zadnego lotrzyka i jakos dawalismy sobie rade. Co wiecej, bylo nawet lepiej, bo lotrzyk jest nieco oklepany mimo wszystko.

[czubol]

A ja przyłącze się do głosu mówiącego o sile paladynów. Jak dla mnie to ciekawe połączenie wojownika z kapłanem przy większości wojownika No i posiada moje ulubione: wierzchowce! Jak dorwałem "Obrońców wiary" i naczytałem sie o latających wierzchowcach i to od 6 poziomu to się zakochałem A poza tym sporo właściwości klasowych parę przydatnych zaklęć.

[Matt_92]

Gralem juz w druzynach, gdzie nie bylo zadnego łotrzyka i jakos dawalismy sobie rade.

Ja też grałem w drużynach bez łotrzyka i też nieźle dawaliśmy sobie radę. W moim poprzednim poście podszedłem do tego bardziej ogólnikowo, ale jak wiadomo wyjątek potwierdza regułę.
MG nie musi wstawiać wszędzie zamkniętych zamków, drzwi i pułapek, jeśli nie ma łotrzyka.
No i zawszę szkrzynię czy drzwi można potraktować toporem.

[Ardel]

Jeśli chodzi o łotrzyka, to owszem jest ciekawą postacią, aczkolwiek zastąpić da się go jak wyżej wspomniano czarodziejem. Lub po prostu bardem, który posiada zaklęcia iluzyjne (rekompensują ukradkowy atak) oraz potrafi bawić się w kradzież oraz w magiczne przedmioty.

A jeśli w drużynie występuje paladyn i łotrzyk to jest zabawnie

[Vistim]

Zabawnie jest jak w drużynie występuje paladyn i drow zaklinacz-wojownik Na szczęście drow był neutralny i paladyn się go zbytnio nie czepiał. Łotrzyka też mieliśmy ^^ A ja prowadziłem sesje prawie epicką - zaczynali na13 lvl

Co do barda - moja ulubiona postać jeśli chodzi o role-playing :> Chociaż w 3.0 ma skopaną mechanikę...

[Araelin]

A ja się przychylam do Wojownika Nie ma to jak zimna stal w połączeniu z siła. Nie trzeba też za bardzo się wysilać przy tej postaci. Jest po prostu stworzona do walki, a co do Palladyna to też nie pogardzę w końcu nie na każdej sesji trzeba być chamem , a postać Palladyna to nie tylko puszka i złotym sercu, czasmi zdarza się, że i takiemu"zacnemu" rycerzowi puszczają nerwy, a wtedy może to kogoś zaboleć

[may]

Odświeżę troche temat
Moja ulubiona klasa jest - Tropiciel, ale nie zwykly, tylko o odpowiednim polaczeniu - tropiciel pol ork, o charakterze gorszym od neutralnego. Glownie ze wzgledow mechanicznych - tropiciel pol ork, gdy uda nam sie wylosowac 18 (przy losowaniu atrybutow), rasowa premia pol orka dodaje +2, wiec mamy 20 punktow sily. Na 10 poziomie, jesli wrzucimy 2 punkty atrybutow do sily, wychodzi nam premia do ataku +20, a jesli jeszcze atakuje sie ulubionego wroga, to az ciezko nie przebic klasy pancerza. A ze wzgledu na odgrywanie postaci to po prostu, tropiciel to klasa bez trosk, nie musi sie modlic do Bogow o czary, nie musi czcic natury itd.. Poza tym, grajac wlasnie takim polaczeniem, moge latwo lamac stereotyp 'orki sa glupie' itp.

[Vistim]

@may

Ze względów mechanicznych dużo lepsze jest połączenie ok 1 lvl tropiciela + wojownik O ile nie zależy ci na tych jakże wypasionych i przydatnych czarach A gra pół-orkiem jest często trudna, ale dla MG (oraz dla reszty drużyny, zakładając, że mają zamia pokazywać się w miastach). Generalnie rzecz ujmując nie jest to zbytnio lubiana rasa, zwłaszcza w Faerunie ;] Zwłaszcza po niedawnych wydarzeniach (jak ktoś się interesuje historią FR to będzie wiedział).

[Diversi]

Najbardziej lubie barda, tylko trzeba umieć wykorzystać jego umiejętności, np. Pieśń barda albo wiedza barda. Czary są urozmaiceniem i nie warto na nie liczyć. Najlepszy bard powinien mieć biegłość w egzotycznych broniach.

[tavit]

Tylko i wyłącznie paladyn. Powodów jest mnóstwo, od typowo mechanicznych po typowo klimatyczne.

Paladyn jest doskonałym dyplomatą, walczy także całkiem dobrze. Może dodać premię z charyzmy do rzutów obronnych, posiada możliwość rzucania czarów (jest ich mało i są raczej słabe, ale czasem to leczenie lekkich ran ratuje innym życie), posiada umiejętność nakładania rąk (która jest przydatna w ofensywie i w defensywie). Gdy gra się dobrą drużyną to brak paladyna to poważny minus.

No i ten klimat. Klasyczny rycerz w lśniącej zbroi, łatwy do prowadzenia i ogólnie lubiany bo chciwość jest mu obca . Nawet MG lubi paladyna ponieważ manipulowanie nim to dziecinna igraszka.

No i te możliwości, ratowanie dam, walka z niewiernymi, polowania na demony, wspieranie uciśnionych, obalanie tyranów. W drużynie kanoniczne wręcz dyskusje (czasami bardzo gorące) z łotrzykami i kapłanami innych religii.

Ma oczywiście tyle wad ile zalet ale tak jest z każdą postacią.

[may]

Hmm.. moze tak, nie lubie a nawet nie nawidze elfow i krasnoludow. Wiec pewnie dlatego gram wlasnie pol orkami , poprostu gdy biore kogos o wlasnie tej rasie to, moge miec pewnosc ze nikt z mojej druzyny nie bedzie gral elfem, ani krasnoludem, ze wzgledu na ich stosunki z orkami Poza tym gra pol orkiem nie jest wcale taka trudna, przynajmniej dla mnie.

Do barda:

Najlepszy bard powinien mieć biegłość w egzotycznych broniach.

erm, czy to nie jest zbyt ogolne? Moglbys podac jakis przyklad?

A co do paladyna:
Dla mnie to paladyn strasznie ogranicza druzyne, bo przecie jedyny charakter ktory moze miec to Praworzadny Dobry, wiec reszta nie moze sobie pozwolic na cos 'gorszego' od neutralnego, bo odrazu zaczna sie problemy

nawet MG lubi paladyna ponieważ manipulowanie nim to dziecinna igraszka.

i to wlasnie najbardziej dobija, mg nie wysila nad przygotowaniem przygody z kilkoma rozwiazaniami, bo ma duza pewnosc ze paladyn nie odmowi podjecia sie zadania :F

[tavit]

Dla mnie to paladyn strasznie ogranicza druzyne, bo przecie jedyny charakter ktory moze miec to Praworzadny Dobry, wiec reszta nie moze sobie pozwolic na cos 'gorszego' od neutralnego, bo odrazu zaczna sie problemy

Czyli mają do wyboru 6 charakterów z 9. Straszne te ograniczenie.

A tak na poważnie to wszystko zależy od mistrza. Dobry i zły potrafią współpracować, różne powody ale cel wspólny.

Zresztą jeśli Ty wybierasz charakter np. chaotyczny zły to tez drużynę ograniczasz, prawda?