Filmy
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Filmy
@Ravandil: "Upadek", tak? Pamiętam ten film. Po prostu mną wstrząsnął... Od początku do końca, a zakończenie szczególnie. Żal mi głównego bohatera, żal mi wszystkich w tym filmie Piękny film, ale potem przez pół dnia się chodzi przygnębionym. Pesymistyczna wymowa jakich mało.
@Azrael666: Pitch Black jest świetne Kroniki Riddicka też nie są ostatnie, no a gra na prawdę niezła. Warto, też polecam.
@Azrael666: Pitch Black jest świetne Kroniki Riddicka też nie są ostatnie, no a gra na prawdę niezła. Warto, też polecam.
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
Re: Filmy
Musze powiedzieć że czasami w korku w autobusie czuje się tak samo... na rynku Bałuckim wśród wietnamców także. Hmm...Ravandil pisze:A ja z nieco innej beczki. Wczoraj całkiem przypadkiem* obejrzałem film "Upadek" ("Falling Down")
Cloverfield anyone? Ponoć straszny syf.
-
- Pomywacz
- Posty: 56
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 12:59
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z miejsca gdzie psy d**ami szczekają a wrony zabijają się o znak "koniec świata"
Re: Filmy
Widziałem ostatnio świetną komedię! "Alien vs. Predator 2". Tym filmem należy się zachwycać, nie okłamujmy się! To genialne dzieło zaskakuje nas od razu nigdy jeszcze nie_używanym motywem... Uwaga... Rozbicia się statku obcych. Po czym wprowadzona zostaje nadzwyczajna ilość postaci. Co z tego, że nie pamiętasz ich imion? Nie masz się, co martwić, reżyser przewidział i to. Zostali oni wprowadzeni jedynie po to, by obcy miał co jeść, a Predator na czym wyżywać, więc gdy ktoś, kto wyszedł w połowie seansu (Nie wiadomo, z jakich względów! Ten film trzyma przecież w napięciu od początku do końca) spyta o któregoś bohatera, możecie powiedzieć, że z pewnością nie żyje (chyba, że mieliście pecha i spytał o jednego z czwórki, która przeżyła)! Nie można powiedzieć, że ten film jest miejscami nieludzki! Gdy na oczach dziecka ginie jego ojciec rozerwany przez Aliena to bądźcie spokojni, dzieciak też się długo tym nie pomartwi! Obcy oszczędzi mu cierpień! Co do wątków komediowych. Jak można nie buchnąć śmiechem, gdy dobra mamusia nagle zmienia się w wyszkoloną komandoskę z M-16 w łapach, a głupia, bogata blondynka uciekając zostaje przypadkiem przygwożdżona do ściany przez Prediego. Jednym słowem, jeżeli masz dość głupawych komedii jak "American Pie" i lubisz, kiedy efekty specjalne są dawane częściej niż dialogi (Częściej niż pojedyncze sylaby) to ten film jest z pewnością dla ciebie! Serdecznie... <Tu autor obezwładnia stojącego nad nim reżysera z pistoletem i przybija go do ściany, on to przecież lubi!>... nie polecam
Does it matter what is on the top?
Way too down below, that's how this werewolf burns in me
O God, I see the light again
I'm gonna be getting someone in my brain
Way too down below, that's how this werewolf burns in me
O God, I see the light again
I'm gonna be getting someone in my brain
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Re: Filmy
Obejrzałem w ostatnim czasie dwa filmy - "Pulp Fiction" i "12 małp". Oba widziałem po raz drugi, ale muszę przyznać, że ciągle kopią po tyłku. Szczególnie Pulp Fiction. Te dialogi po prostu mnie rozwalają Pewnie obejrzę to trzeci raz, czwarty, piąty... Chociaż i tak nie przebije "Misia", którego widziałem ze 20 razy A plan na dzisiaj - "Wściekłe psy" Tarantino. Nie oglądałem jeszcze, ale tymi filmami Tarantino, jakie znam, sugeruję się, że będzie warto. Niedawno też obejrzałem "Harry Potter i Zakon Feniksa" (nie ma to jak sępienie od znajomych ). Powiem tak - jakby HP to była seria filmowa, to by chyba nie miała połowy popularności, którą zdobyła książka. Typowa rzemieślnicza robota, na zasadzie - "pokażemy w filmie to, co ludzie znają z książki". I taki właśnie jest target - dla tych, którzy znają książkę, dla reszty nie będzie do końca wiadomo, o co chodzi. O ile filmowy Władca Pierścieni jeszcze się broni jako samodzielna produkcja, to o HP ciężko to powiedzieć. Widziałem, nie ruszyło mnie to specjalnie i zapomniałem
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: Filmy
Rav, ze wszystkich części Harrego zapamiętałem 1 tekst.
Harry: I pewnie dużo rozmawiacie.
Hermiona: Victor preferuje... bardziej fizyczne zajęcia.
Nie muszę mówić, że pół sali ryknęło dzikim smiechem? Nic tylko czekać na produkcję "Harry Potter: Behind the Scenes" opatrzoną znaczkiem 18+ .
Harry: I pewnie dużo rozmawiacie.
Hermiona: Victor preferuje... bardziej fizyczne zajęcia.
Nie muszę mówić, że pół sali ryknęło dzikim smiechem? Nic tylko czekać na produkcję "Harry Potter: Behind the Scenes" opatrzoną znaczkiem 18+ .
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Filmy
"Tenacious D"... moim zdaniem film "masterpiece".
Muzyka jest tak genialna, że gdyby piosenki były nieco dłuższe, albo wydano by płytę, z pewnością miałbym je na MP3.
Niektóre dowcipy powalają, niektóre sa prymitywne, ale nie są tak prymitywne jak w American Pie więc nie rażą.
Te gorsze "joki".... bardzo łatwo ominąłem. Naprawdę, po prostu w ogóle mnie nie raziły, a te lepsze obejrzałem już ze trzy razy. "Catch me if you can!"
Film naprawdę godny polecenia, jeśli chcecie posłuchać dobrej muzyki, pośmiać się, a chwilowo nie kręci was skomplikowana fabuła.
P.S To jedyny musical który nie wzbudził we mnie chęci niszczenia.
P.S2 Jack Black to świetny aktor.
Muzyka jest tak genialna, że gdyby piosenki były nieco dłuższe, albo wydano by płytę, z pewnością miałbym je na MP3.
Niektóre dowcipy powalają, niektóre sa prymitywne, ale nie są tak prymitywne jak w American Pie więc nie rażą.
Te gorsze "joki".... bardzo łatwo ominąłem. Naprawdę, po prostu w ogóle mnie nie raziły, a te lepsze obejrzałem już ze trzy razy. "Catch me if you can!"
Film naprawdę godny polecenia, jeśli chcecie posłuchać dobrej muzyki, pośmiać się, a chwilowo nie kręci was skomplikowana fabuła.
P.S To jedyny musical który nie wzbudził we mnie chęci niszczenia.
P.S2 Jack Black to świetny aktor.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Re: Filmy
Obejrzałam sobie wczoraj najnowszego Bonda, Jamesa Bonda i ku memu zdziwieniu muszę przyznać, że całkiem niezły był. Nie jestem do końca pewna, czego się spodziewałam, ale Casino Royale zostawiło prawie same pozytywne wrażenia (nie licząc sielankowych scen pod koniec, które aż krzyczały "jest tak słodko i różowo, zaraz coś się stanie!" i przyprawiały mnie o mdłości).
No i Bond na golasa to fajny widok :-)~~~
No i Bond na golasa to fajny widok :-)~~~
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Filmy
Ja zaś ostatnio byłem na "Asterix na Igrzyskach Olimpijskich". Wybaczcie, ale moim zdaniem kawał szmiry. Co prawda niektóre gagi serio śmieszyły, niektóre sceny były ładne... Ale film ogólnie jest żałosny :/ Prychały tylko czasem śmiechem ośmio- czy dziewięciolatki siedzące za nami... Film nudny, słabo zagrany, większość nieciekawa. Wystawiam takie średniawe dwa. Marne, nie polecam.
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
Re: Filmy
Ten film jest zabawny ale czegoś w nim brakuje, czegoś co by przyciągnęło moja uwagę. Może to przez dziewczynę bo jej się ten film podoba."Tenacious D"
Jack Black jest świetnym... yyy... jak sie ten zawód nazywa... jest świetnym Jackiem Blackiem.Jack Black to świetny aktor.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Filmy
W "Tenacious D" gra Jablesa Black'a (też JB) jeśli o to chodziło.Jack Black jest świetnym... yyy... jak sie ten zawód nazywa... jest świetnym Jackiem Blackiem.
Moja siostra (to był mój drugi raz, gdy oglądałem film) za pierwszym razem też nie mogła się skupić. Śmiała się za drugim razem.Ten film jest zabawny ale czegoś w nim brakuje, czegoś co by przyciągnęło moja uwagę. Może to przez dziewczynę bo jej się ten film podoba.
(choć to czarna owca rodzinny i tylko jedna z sióstr)
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
Re: Filmy
Chodziło mi o proweniencje JB który... jak dla mnie to robił tyle rzeczy że jest po prostu JB.W "Tenacious D" gra Jablesa Black'a (też JB) jeśli o to chodziło.
A wam polecam "Mgłę" ale tą pierwszą, tą która była w miarę straszna.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Filmy
A ja nie polecam remake'u "Wzgórza mają oczy" film totalnie ... zjechany. Cała straszność polega na średniej muzyce i obrzydliwościach (np. chamski zoom na rozwaloną czachę). Wiele osób pewnie nie podzieli mojego zdania, ale naprawdę, jeśli chcecie się bać to obejrzyjcie sobie "The Ring"... mnie straszy za każdym razem. (nawet w "Scary Movie 3" )
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bombardier
- Posty: 775
- Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 15:18
- Numer GG: 6330570
- Lokalizacja: Twoja świadomość
- Kontakt:
Re: Filmy
A ja ostatnio ciągle oglądam trylogię "Mad Maxa", te filmy są genialne. Co prawda nie ma tam fruwającego we wszystkie strony ołowiu, ale ten film ma jakąś taką szczególną atmosferę, czuć że ten świat ginie, bo ludzie to źli sku****** i go niszczą na własne życzenie, a nie dlatego, że nikt nie może walczyć z molochem lub krzaczkami na południu.
No i pościgi pod koniec dwójki i trójki rządziły.
Poza tym, drugi raz oglądam 12 Małp. Kolejny genialny film. Tego nie da się opisać tylko trzeba zobaczyć samemu.
No i pościgi pod koniec dwójki i trójki rządziły.
Poza tym, drugi raz oglądam 12 Małp. Kolejny genialny film. Tego nie da się opisać tylko trzeba zobaczyć samemu.
Psychodeliczny Łowca Żelaznych Motyli Z Planety Mars
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: Filmy
Mad Max... jakże to Neuroshimowe... i dlatego tak mi się podobał
A ja męcze sobie na DVD ten film z Costnerem o listonoszach ;] Też ma taki lekki wydźwięk postapo ...
Naprawde porządna sprawa.
A ja męcze sobie na DVD ten film z Costnerem o listonoszach ;] Też ma taki lekki wydźwięk postapo ...
Naprawde porządna sprawa.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: Filmy
A ja ostatnio z okazji rodzinnego zlotu zaplątałem się w kinie na Step Up 2. Mimo sceptycznego podejścia stwierdzam, że film jest całkiem przyjemny. Owszem, historyjka jest raczej naiwna i moralizatorska a na dodatek trzyma się utartego od lat schematu, ale dzięki bardzo dobrym sekwencjom tanecznym ogląda się to całkiem fajnie. Pewnym mankamentem są bardzo słabo zarysowane postaci 2go planowe, ale czego się spodziewać po półtora godziny lekkostrawnej rozrywki? Także wątki romansowe są raczej przeciętne (i to łagodnie mówiąc), ale jak już mówiłem biorąc pod uwagę clue filmu czyli taniec można uznać to za sprawy drugorzędne. Co mnie jeszcze osobiście urzekło to upchnięcie typowej konstrukcji sportowego shounena (ci co mają wiedzieć to wiedzą o co mi chodzi) w ramach filmu, ale to już wynika z osobistych zboczeń i jest zaletą dodatkową a nie główną wartością filmu. Ogółem jeśli ktoś ma ochotę na kinowy "fast food" z cyklu wystrzel... znaczy zobacz i zapomnij to warto się zapoznać.
Z pozycji nieco bardziej zapadających w pamięć polecam film, który uderzył do kin pod koniec ubiegłego roku - "Zgon na pogrzebie". Według mnie świetna komedia w absurdalnym, brytyjskim stylu. Do tego porusza kilka poważnych tematów przemyconych pod płaszczykiem żartu. Zawiązaniem akcji jest pogrzeb, na który zjezdża się cała chmara krewnych i znajomych. A potem to już klasycznie.
Z pozycji nieco bardziej zapadających w pamięć polecam film, który uderzył do kin pod koniec ubiegłego roku - "Zgon na pogrzebie". Według mnie świetna komedia w absurdalnym, brytyjskim stylu. Do tego porusza kilka poważnych tematów przemyconych pod płaszczykiem żartu. Zawiązaniem akcji jest pogrzeb, na który zjezdża się cała chmara krewnych i znajomych. A potem to już klasycznie.
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Filmy
Oglądałem wczorajZ pozycji nieco bardziej zapadających w pamięć polecam film, który uderzył do kin pod koniec ubiegłego roku - "Zgon na pogrzebie". Według mnie świetna komedia w absurdalnym, brytyjskim stylu. Do tego porusza kilka poważnych tematów przemyconych pod płaszczykiem żartu. Zawiązaniem akcji jest pogrzeb, na który zjezdża się cała chmara krewnych i znajomych. A potem to już klasycznie.
Perzyn ma rację co do tego, że to dobry film, lecz nie kojarzy mi się z angielskim humorem, a raczej z amerykańskim. (tak, film jest angielski)
Bardzo dobry film i dla tych co jeszcze go nie widzieli powiem tylko, aby uważali na Valium.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
Re: Filmy
Już dochodziły do mnie słuchy że Mgła (The Mist nie The Fog ta z góry^) to straszny syf. Teraz mogę szczerze powiedzieć że...
[spoiler]
...ten film był typowo Kingowy. Został zrobiony w celu pokazania pewnych relacji miedzyludzkich i wciągnięcia widza pokazując mu alternatywę jaką jest nawrócenie się, ale wszystko to znajduje finał kiedy główny bohater na końcu robi to, co robi... i jest to zaskakujące. Tak jak każda nowela Kinga ten film na końcu zaskakuje. Oglądamy go, żeby zobaczyć kto ma racje, a na końcu King mąci nam w głowach... Z tym, że każde zakończenie Kinga jest zaskakujące, przyzwyczaił nas do tego, dlatego oglądałem ten film jako sprawę przegraną... i tak King zrobi jak będzie chciał... Poza finałem można przewidzieć wiele rzeczy a kwestie bohaterów można kończyć w myślach zanim tamci zdąża sie wypowiedzieć.
[/spoiler]
7/10 Za efekty specjalne i w jednym miejscu dobrą muzykę.
[spoiler]
...ten film był typowo Kingowy. Został zrobiony w celu pokazania pewnych relacji miedzyludzkich i wciągnięcia widza pokazując mu alternatywę jaką jest nawrócenie się, ale wszystko to znajduje finał kiedy główny bohater na końcu robi to, co robi... i jest to zaskakujące. Tak jak każda nowela Kinga ten film na końcu zaskakuje. Oglądamy go, żeby zobaczyć kto ma racje, a na końcu King mąci nam w głowach... Z tym, że każde zakończenie Kinga jest zaskakujące, przyzwyczaił nas do tego, dlatego oglądałem ten film jako sprawę przegraną... i tak King zrobi jak będzie chciał... Poza finałem można przewidzieć wiele rzeczy a kwestie bohaterów można kończyć w myślach zanim tamci zdąża sie wypowiedzieć.
[/spoiler]
7/10 Za efekty specjalne i w jednym miejscu dobrą muzykę.