[WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Stare i nieaktywne wątki z Rekrutacji.
Deadmoon
Mat
Mat
Posty: 517
Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
Numer GG: 8174525
Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Deadmoon »

Na sesji odpiszę dzisiaj po pracy, ok. 15-16. Meg, nie czekaj z upkiem, bo i tak mój post wiele do fabuły nie wniesie. ;)

Oj porobiło się, porobiło...

Pozwólcie, że wypowiem się z pozycji MG, która, siłą rzeczy, jest mi bliższa.
Naszą drużynę trapi fakt, że przygoda została zdominowana przez 1-2 postaci. Nie jest to niczym niezwykłym, ale niekoniecznie pozytywnie wpływa na grę PBF, kiedy nie wszyscy mają równy technicznie dostęp do udziału na sesji.
Z jednej strony mamy postać Serge'a, która jest bardzo wyrazista i nadaje kierunek przygodzie, dopasowując w pewien sposób fabułę pod siebie. W sukurs przychodzi mu postać Ouzi, jako naturalny sprzymierzeniec.
Takie zjawisko to żadna egzotyka w drużynie RPG, wszak wszyscy potrzebują lidera. Jednak w naszej sesji brakuje postaci, które równoważyłyby nieco stosunki wewnątrz drużyny, prostując nieco fabułę pod pozostałe osoby.
Moja postać stara się być takim buforem, który utrzymuje wspomnianą równowagę, jednak Golem w realiach gry nie posiada wystarczającej siły przebicia i charyzmy, by coś konkretnego w tym kierunku wskórać.
Niestety, pozostałe męskie postaci: Gildiril i Ulrich są mało dostrzegalne i przy wyrazistych postaciach Tileańczyków wypadają dość blado. Nie mają tego pazura...
Jedynie postać Ninerl wykazywała podobne cechy. Jednak specyfika pochodzenia elfki i jej światopogląd czyniły jej pobudki i zachowania chwilami uciążliwymi, momentami wręcz drażniącymi. Stąd pojawił się konflikt i prawdopodobne rozbicie drużyny.
O postaci Shiki wypowiadać się nie będę, gdyż jest za krótko z nami. ;)
Wydaje mi się, że istnieje sposób, by drużynę odbudować, ale wymaga to zaangażowania każdego z graczy.

To tylko taka refleksja. Co Wy o tym sądzicie?
Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine

Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Serge
Kok
Kok
Posty: 1275
Rejestracja: poniedziałek, 10 lipca 2006, 09:55
Numer GG: 9181340
Lokalizacja: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Serge »

Ninerl pisze:Oj, Sergi, Sergi- Luca wyszedł w oczach Ninerl na kompletnego idiotę, he,he....
No to jesteśmy kwita, Nin, bo Twoja bohaterka wyszła na taką samą idiotkę w oczach Tileańczyka ;). Więc myślę, że nie ma się o co obrażać i odchodzić z gry, bo to naprawdę wygląda dość dziwnie.

A teraz odniosę się do słów Deadmoon'a. W moim zamyśle Luca Orlandoni miał być jedynie dla drużyny wesołym gadułą z Tilei, który będzie potrafił (i poniekąd potrafi) załatwić swoim gadaniem kilka spraw dla drużyny, jeśli zajdzie taka potrzeba. Okazało się jednak, że został niepisanym liderem tego teamu, choć ja osobiście od początku obstawiałem Guntera i mówiąc szczerze nadal widziałbym go w tej roli gdyż ja nie czuję się liderem tej drużyny - co prawda układam jakieś plany itd., ale w końcu jest nas siedmioro i każdy ma prawo głosu. Jeśli coś się komuś nie podoba to niech napisze w poście i będziemy zastanawiać się nad innym rozwiązaniem. Przecież nie jest tak, że ja jestem jakimś prorokiem i ma być tak, jak mówię i macie robić w sesji to co sobie zażyczy Luca.

Tyle że, jak już zauważył Deadmoon, porobiło się tak, że niektóre postaci są bardziej wyraziste od innych, co nie sądziłem, patrząc po składzie drużyny jaki Meg złożyła, że będzie miało tutaj miejsce. Wydawało mi się, że stworzymy zgrany, silny kolektyw (i wciąż jeszcze tak może być!), a wyszło na to, że np. Ninerl niemal od początku nie lubiła mojej postaci, choć ja w swoich postach złego słowa na elfkę nie napisałem. Może i Luca dużo gada (przez co od razu rzuca się w oczy jego wyrazistość), ale cóż, taka jest specyfika mojego bohatera i nie zamierzam tego zmieniać, bo komuś się to nie podoba. Z drugiej strony Ninerl ma prawo go nie lubić, naturalna kolej rzeczy i ja się nie obrażam z tego powodu. Nikt w końcu nie powiedział że drużyna ma się kochać, ale obrażać się o to, że nie wymieniłem imienia elfki w poście, jest dla mnie trochę niepoważnym zachowaniem (sorry, ale tak to widzę). Rozumiem, gdybyśmy rzucili się sobie z Ninerl do gardeł, dobyli broni itd. - to mogło by przeważyć szalę odejścia (lub zejścia ;)) Nin lub Tileańczyka z drużyny. Ale w gruncie rzeczy nic się nie stało, a zrobiła się z tego zadyma.

Sporo już w swoim życiu rozegrałem przygód, czasami nie dogadywaliśmy się w drużynie, czasami bywało jeszcze gorzej ;), ale nie obraziłem się nigdy i nie wycofałem z przygody z tak błahego powodu. Dlatego też myślę, że Ninerl przemyśli całą sprawę jeszcze raz i wyciągnie jedynie słuszne wnioski.

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam wszystkich graczy!
Niebo i piekło są w nas, wraz ze wszelkimi ich bogami...

- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.
Megara
Marynarz
Marynarz
Posty: 240
Rejestracja: sobota, 2 grudnia 2006, 16:23
Numer GG: 0
Lokalizacja: Kraków

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Megara »

Właściwie miałam nie zabierać głosu w tej sprawie, bo sądziłam że wszystko samo rozejdzie się po kościach, ale jako osoba która trzyma w ryzach to wszystko, w końcu jestem zmuszona napisać.

Ninerl - zadeklaruj się tutaj (bądź na PW jak wolisz) czy wciąż grasz z nami, czy rzeczywiście odchodzisz? Bo jeśli odchodzisz, to kilka wątków w przygodzie muszę pozmieniać i muszę wiedzieć o tym teraz, by mieć czas na wprowadzenie tych zmian. Oczywiście nie ulega wątpliwości, że wszyscy chcemy byś została. To po pierwsze. Po drugie zaś, czy nie uważasz że obrażanie się o taką "pierdółkę" jak brak Twojego imienia w dialogu Orlandoniego nie jest trochę dziwne?

Mam nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni i będziemy grać dalej bez żadnych problemów.

Aha, Shiki postanowiła nas jednak opuścić. Stwierdziła, że raczej nie odnajdzie swojego miejsca w drużynie. No cóż, dziękuję za grę, Shiki.
Twoje życie będzie miało taki sens, jaki Ty sam mu nadasz.
Wilczy Głód
Mat
Mat
Posty: 416
Rejestracja: czwartek, 13 lipca 2006, 13:03
Numer GG: 818926
Lokalizacja: Katowice

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Wilczy Głód »

Aj, aj, aj... no sytuacja robi się ciekawa, nie powiem. Tylko czekać, aż ktoś nie wytrzyma i wszyscy rzucą się sobie do gardeł! :)

Myślę, że w tym co napisał Deadmoon jest trochę prawdy. Może nawet więcej niż trochę... :) Ulrich miał swoje pięć minut, stając się - w wiadomy sposób - związany z główną osią fabularną scenariusza, jednak ich nie wykorzystał. Mógł w prosty sposób pokierować fabułą... na przykład odrzucając pomysł udawania Kastora. :D
Zdał się jednak na Lucę. I wygląda na to, że pozostali w pewnym stopniu też. Nie tylko dlatego, że to bardzo charyzmatyczna postać. Może to tylko moje wrażenie, ale postać Serge'a jest najlepiej dopasowana do zaistniałej wcześniej sytuacji ze spadkiem. Kto, jak kto, ale Ulrich na pewno nie zna się na przekonywającym łganiu i robieniu dobrej miny do złej gry... Mogę się mylić, ale Luca wydaje mi się "specjalistą" od takich właśnie szemranych spraw... Reszta podążyła za nim, bo myśleli, że wie co robi. A co sie okazało, to już inna sprawa... :D

Tak czy inaczej, gramy dalej i zobaczymy jak to się wszystko potoczy. Sytuacja w drużynie na pewno diametralnie się zmieniła po ostrych słowach jakie padły między Lucą a Ninerl. Czyżby miał się zmienić lider? :) No i nie zapominajmy o "zewnętrznym" wpływie na drużynę, przez postać Shiki...

P.S: Tak sobie myślę, że na dobrą sprawę, przy niesprzyjających warunkach cała kampania mogłaby się tutaj zakończyć. Bądź co bądź, wspólny cel zniknął, a zamiast niego pojawiły się konflikty. "Czy to będzie koniec wielkich bohaterów?" :D

EDIT: No cóż... wygląda na to, że o wspomnianym wyżej "zewnętrznym wpływie" możemy zapomnieć... A szkoda.
Co jest gorsze? Niewiedza, czy obojętnośc?
Nie wiem... nie obchodzi mnie to.

"Najchętniej zaraz oddałbym się diabłu gdybym, do krocset, sam diabłem nie był!"
Megara
Marynarz
Marynarz
Posty: 240
Rejestracja: sobota, 2 grudnia 2006, 16:23
Numer GG: 0
Lokalizacja: Kraków

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Megara »

Wilczy Głód pisze:Tak sobie myślę, że na dobrą sprawę, przy niesprzyjających warunkach cała kampania mogłaby się tutaj zakończyć. Bądź co bądź, wspólny cel zniknął, a zamiast niego pojawiły się konflikty. "Czy to będzie koniec wielkich bohaterów?" :D.
Ja nie zamierzam zamykać sesji ze względu na to, że "pokłóciło" się dwóch bohaterów. Poza tym kto Wam powiedział, że głównym celem kampanii ma być spadek Kastora? ;). Pozostało nam jeszcze prawie pięć części do rozegrania i każdy będzie miał jeszcze okazję się wykazać, więc nie dramatyzujmy, nie unośmy się honorem, tylko grajmy.
Twoje życie będzie miało taki sens, jaki Ty sam mu nadasz.
Ninerl
Bombardier
Bombardier
Posty: 891
Rejestracja: środa, 3 stycznia 2007, 02:07
Numer GG: 6110498
Lokalizacja: Mineth-in-Giliath

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Ninerl »

O, matko a czemu wy się tak denerwujecie? Co najmniej jakby ktoś wam rodzinę skrzywdził...
I proszę NIE mylić mnie z moją bohaterkę- ja ją tylko odgrywam..
a z Waszych postów wynika, że jestem nią całkowicie..
W dodatku najlepsze jest, że nigdzie nie napisałam, że moja postać odchodzi, w żaden sposób... a już wyciągacie pochopne wnioski :wink: , więcej cierpliwość i mniej spekulacji...
Meg, miałam zamiar z powrotem przyłączyć ją do drużyny, gdy tylko... nie zdobędzie tego czego ma zdobyć- wydaje mi się, że powinna się przekonać jeszcze tego samego dnia. W jaki sposób- to zdaję się na Twoją inwencję, ale powinno być to coś wstrząsającego...
W każdym uwag Luci nie zapomni, a jak wiecie elfy mają długą pamięć :wink: ... Pewnie go będzie ignorować całkowicie...

Zrozumcie, że elfy z Ulthuanu to nie są elfy Starego Świata- a staram się dobrze odgrywać swoją postać.... I dlatego Ninerl się tak zachowuje, jak zachowuje... I tak Wasze postacie mają szczęście :wink: , Ninerl nie jest Caledorczykiem...
A poza tym, rzeczywiście, część postaci jest ... blada. Czyżby nic nie miały do powiedzenia?
Powtarzam bez paniki :wink: ... Wszystko się niedługo wyjaśni, tylko teraz muszę wymyślić co skłoniłoby Ninerl do znoszenia Tileańczyka :mad: ... A kurcze, to niełatwe zadanie....
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.
Ouzaru

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Ouzaru »

Tra la la la... Wchodzę do rekrutacji i mnie powaliło ^^' Ludzie, musicie TYLE pisać? :D
No dobra, Trupik ma rację, zresztą jak każdy z Was. Myślę, że teraz Luca będzie miał w głowie co innego i przestanie się zastanawiać nad jakimiś genialnymi planami, można ten 'związek' wykorzystać do tego, żeby nieco tę postać wyciszyć i dać np. Golemowi miejsce do działania. Z początku Ari też nie lubiła Tileańczyka, bo był namolny, nachalny, gadatliwy i w ogóle wzbudzał w niej niepokój ;) No ale jak widać w końcu się przekonała. Mam nadzieję, że elfkę też z czasem polubi, choć może być to trudniejsze z trzech powodów.
1) Nin nie lubi jej 'faceta', 2) Jest kobietą, a Ari niestety należy do tych zazdrosnych babeczek, 3) Zachowanie, które już w ogóle denerwuje postać, gdyż ciągle czuje się w jakiś sposób gorsza i poniżana.
Nie mówiąc już o wszechobecnym uprzedzeniu i rasizmie w młotku :)
Szkoda, że magusia odeszła, byłoby ciekawiej i zabawniej, jakby się Ari mogła wkurzać na nią i jej amory/zaloty do swego 'narzeczonego' ;)
Dobra, idę czytać sesję, mam nadzieję, że tam się tak nie rozpisaliście? :P
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Ravandil »

Deadmoon pisze: Niestety, pozostałe męskie postaci: Gildiril i Ulrich są mało dostrzegalne i przy wyrazistych postaciach Tileańczyków wypadają dość blado. Nie mają tego pazura...
Też mnie to męczy, ale dobija mnie fakt, że za każdym razem jak wchodzę na forum, to w sesji jest jakieś 6-7-8 nowych postów... A ostatnio na dodatek zanim zdążę odpisać to już wszyscy coś zadeklarują -_-. Ale w sumie nie ma się co dziwić, że postać Luci najbardziej się przebija - po prostu Serge dużo postuje (czasem za dużo ;) ), a na dodatek robi to bardzo dobrze...
A teraz będzie naprawdę ciekawie, bo większość drużyny ma problem :P
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Ouzaru

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Ouzaru »

Nie tylko postuje dużo i często, ale i bardzo szybko pisze i czyta ^^' Wpędza mnie w kompleksy, paskud jeden! Ale właśnie za to mi się sesja podoba i tak dobrze mi się z nim gra...
Rav, nie przejmuj się tak. W sumie przez to, że rzadko się wypowiadasz, całkiem ciekawie Twoja postać wygląda. Jak taki elfi łotrzyk :) Cichy, skryty, stoi z boku i ma na wszystko oko.
Jak coś, to może jednak nieco zwolnić tempo? Tzn z upkami, bo przecież Cas i Luca mogą sobie sami coś robić i my to opisywać niezależnie od reszty (jak teraz z tym festynem), o ile MG nie ma nic przeciwko?
Ninerl
Bombardier
Bombardier
Posty: 891
Rejestracja: środa, 3 stycznia 2007, 02:07
Numer GG: 6110498
Lokalizacja: Mineth-in-Giliath

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Ninerl »

Ej, nie powiedziałam, że Ninerl nie lubi Luca- jego gadanie bywało męczące, ale przecież to nie powód do nielubienia. Co prawda teraz zdecydowanie go nie lubi....
Jestem za zwolnieniem tempa do 1-2 postów dziennie- ja po prostu nie nadążam. Jesli chodz o interakcję między postaciami to może być to 10 albo nawet 667 :D ... z tym nie ma problemu, ale z fabuła tak...
Na sesję odpiszę za czas jakiś, bo komp zajety chwilowo...
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.
Megara
Marynarz
Marynarz
Posty: 240
Rejestracja: sobota, 2 grudnia 2006, 16:23
Numer GG: 0
Lokalizacja: Kraków

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Megara »

Twoja ostatnia akcja Ninerl nie ma prawa się zdarzyć. Zanim wróciłaś od Steinhagera (co trochę czasu Ci zajęło), Gunter i Ulrich zdążyli załatwić sprawę z piątką osiłków sami. W momencie kolejnego mojego posta (który już niebawem) dochodzisz dopiero do miejsca spotkania, czyli pomniku Sigmara.
Twoje życie będzie miało taki sens, jaki Ty sam mu nadasz.
Othe
Majtek
Majtek
Posty: 88
Rejestracja: piątek, 9 listopada 2007, 01:45
Numer GG: 4431256
Lokalizacja: Kanalizacja

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Othe »

W imieniu Ouzaru informuję, że przez czas jakiś, z przyczyn od niej niezależnych, musi zaniechać działalności na forum. Losy postaci powierza w ręce MG.
Dopiero przy końcu roboty można poznać, od czego trzeba było zacząć.
Ouzaru

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Ouzaru »

Ha! Może się uda i będę jutro :) Trzymajcie kciuki!
Serge
Kok
Kok
Posty: 1275
Rejestracja: poniedziałek, 10 lipca 2006, 09:55
Numer GG: 9181340
Lokalizacja: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Serge »

Trzymamy, trzymamy. A zwłaszcza Luca, bo brakuje mu już Castinyy ;).

Wracaj do nas szybko, Ouz! :D
Niebo i piekło są w nas, wraz ze wszelkimi ich bogami...

- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.
Ninerl
Bombardier
Bombardier
Posty: 891
Rejestracja: środa, 3 stycznia 2007, 02:07
Numer GG: 6110498
Lokalizacja: Mineth-in-Giliath

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Ninerl »

Popieram Serge'a! I żeby młody dał ci jeszcze trochę odsapnąć :wink: ...
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.
Ouzaru

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Ouzaru »

Hmm... Póki co łączę się z netem przez telefon, pewnie jutro pojawię się jakoś wieczorem. W razie niemożności odpisania, będę zostawiać info u Serge'a :)
Ninerl
Bombardier
Bombardier
Posty: 891
Rejestracja: środa, 3 stycznia 2007, 02:07
Numer GG: 6110498
Lokalizacja: Mineth-in-Giliath

Re: [WFRP 2.0] Wewnętrzny Wróg - ZAMKNIĘTA; KOMENTARZE -

Post autor: Ninerl »

Ej no, ja się tak nie bawię- idziecie z akcją tak szybko, że nawet nie zdążę nic odpisać. Zdecydowanie mi się to nie podoba- byc może inni mają mnóstwo wolnego czasu, ale ja niestety nie mam takiego luksusu w życiu.
No i niby jak mam dobrze odegrać swoją postać :( ? Bo jakoś nie widzę, by Ninerl odpuściła osobistą wycieczkę do domu kupca.
No ale niech wam będzie...
A czy w ogóle to ten miecz? Bo nie wiem czy mam odpisywać...Jakoś za łatwo poszło...
Dobra, nie doczytałam. Skoro to ten miecz, to będzie problem.... Niech to szlag...
Jam jest Łaskawą Boginią, która daje Dar Radości sercom ludzkim; na Ziemi daję Wiedzę Wiecznego Ducha, a po śmierci daję pokój i wolność . Ani nie żądam ofiary, gdyż oto ja jestem Matką Życia, i Moja Miłość spływa na Ziemię.
Zablokowany