Wyznanie wiary

?

1
0
Brak głosów
2
0
Brak głosów
3
0
Brak głosów
4
1
33%
5
1
33%
6
1
33%
 
Liczba głosów: 3
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Wyznanie wiary

Post autor: Alucard »

::Wyznanie wiary

Wierzę w jednego boga
-na jednego mam jeszcze czas
gdyby ich było dwóch trzech
nie daj boże
n+1
nie starczyłoby mi litości

ojca wszechmogącego
tak piszę zwykle na kopercie
ale widziałem raz
niejeden ponadto- zaznaczam-
purpurowy ornat i ciało skulone
pod nim- jego ciężarem
modlące
swe lęki
na zgromadzeniu anonimowych
chrzescijan

stworzyciela nieba i ziemi
-tak to był kiepski pomysł
i gorsza realizacja-
do dziś się ponoć spowiada
w niewynalezionym jeszcze
konfesjonale

Wszystkich rzeczy...

I tak modlimy sie przed nim
tańczymy walca obłudy
cztery wersy żenada stać go tylko na tyle
gdyby chociaz miał syna...
Ostatnio zmieniony niedziela, 6 stycznia 2008, 18:19 przez Alucard, łącznie zmieniany 1 raz.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Elfin
Mat
Mat
Posty: 526
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
Numer GG: 9599112

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Elfin »

Fajne... Nie ocenię, ale podejście mi się podoba... Jeżeli Ciebie, tak jak mnie, interesują aspekty wiary obejrzyj sobie bardzo mądrą I (choc polecam wsyzstkie 3) część Zeitgeista (po niemiecku 'duch czasu')
ZEITGEIST :P
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Neprijatel »

No! Nareszcie jest co rozbijać na punkty :D

1. Podoba mi się brejkanie gramatyki - np. modlenie swoich lęków".
2. Tekst jest przegadany, jak dla mnie. Z pierwszej strofy np. wyciąć całą druga połowę, bo zwyczajnie nic nie wnosi, co za różnica, czy dwóch, trzech czy n+1 ;) Mam nadzieję, że rozumiesz, o co mi chodzi, jeśli nie, to napisz, a postaram się jaśniej :P
3. Za dużo Bursy w wersyfikacji i interpunkcji, a raczej jej braku. Siebie, Alucard, szukaj, forma nie ujarzmia treści, ale ją wzmacnia. Szukaj siebie także w formie. Póki co - widzę Bursę, Macierzyńskiego, Ratonia, nie Kacpra Alucarda A. ;)
4. (tu autor nie pokusił się o komentarz kiwiąc z politowaniem głową) - absolutnie do wywalenia, a brejkanie gramatyki albo było mimowolne, albo się nie udało ;)
5. Trochę za dużo tu bigosu i patosu.
6. Z chęcią pogadałbym z peelem o kondycji dzisiejszego Kościoła :P
7. Wywal ten nawias, a z czystym sercem zarekomenduję do kącika. Jesli tego nie zrobisz, będziesz winien mojego moralnego kaca :>
8. Mogę Ci zrobić mixa? :D
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Alucard »

Neprijatel pisze: 2. Tekst jest przegadany, jak dla mnie. Z pierwszej strofy np. wyciąć całą druga połowę, bo zwyczajnie nic nie wnosi, co za różnica, czy dwóch, trzech czy n+1 ;) Mam nadzieję, że rozumiesz, o co mi chodzi, jeśli nie, to napisz, a postaram się jaśniej :P
Nie do końca. Moim zdaniem teza, jakoby wiersz był najwieksza iloscia treści w jak najmniejszej ilości sów padla dawno temu :D
Czy dwóch, czy trzech żadna różnica. Ale tutaj celowo0 wyliczyłem. Po prawdzie nie rozumiem czasami twojej manii wywalanie :D Po prawdzie musielibyśmy wywalic połówe tekstu u Miłosza, Pani Szymborskiej itp.
Neprijatel pisze:3. Za dużo Bursy w wersyfikacji i interpunkcji, a raczej jej braku. Siebie, Alucard, szukaj, forma nie ujarzmia treści, ale ją wzmacnia. Szukaj siebie także w formie. Póki co - widzę Bursę, Macierzyńskiego, Ratonia, nie Kacpra Alucarda A. ;)
Wiem, że jestem ignorant, ale dwóch pozostałych panów nie znam :D W sumie nie mysle o Bursie w czasie pisania, a i przyznam się z zalem, że dugo nie czytalem, więc taka już moja maniera. Ale siebie szukać będę jeszcze dluuugo
Neprijatel pisze:4. (tu autor nie pokusił się o komentarz kiwiąc z politowaniem głową) - absolutnie do wywalenia, a brejkanie gramatyki albo było mimowolne, albo się nie udało ;)
Tu się zgodzę w pełni. Tez mi się gryzło, ale czekalem na opinie.
Neprijatel pisze:8. Mogę Ci zrobić mixa? :D
Prosze CIe bardzo
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Neprijatel »

Z przegadaniem jest tak: obraz po prostu się rozmywa. Mówi się, że poezja jest sztuką niedopowiedzeń - i to jest, wg mnie, racja. Zbyt dużo zbędnych słów, zamiast tekst rozszerzać, ogranicza go. Wbijaj na Nieszufladę, serio :D Tam ci to lepiej niż ja objaśnią. A Szymborska, Miłosz... hmm... powiem tak: nic nie powiem :P
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Alucard »

Byłem kiedys na nieszufladzie i wiele sie nauczyłem. Teraz obserwuję nic nie zamieszczając. Po prostu nie mam ochoty. Jak chce się sprawdzić wysyłam na konkursy (Dzięki Bogu z powodzeniem, bo lubię wiedziec, ze działanie przynosi efekt) a jak pogadać z kumplami o wierszu, to wbijam tutaj. :D
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Aurora »

1. Tekst... teskt jest oszałamiający. Tak. Dla kogos kto przez cały okres twórczości nieustannie, notorycznie, mozolnie, regularnie wraca do tematu Boga - TO jest naprawdę DOBRE. Po prostu i aż. Pierwsza strofa ujmuje niemiłosiernie i do bólu.

N JEŻELI NAPRAWDĘ UWAŻASZ, ŻE NALEŻAŁOBY UCIĄĆ JEJ POŁOWĘ...


Widzisz jasne okej, czasami trzeba się ograniczać, ucinać, ścinać i przecinać. Jest tylko jeden problem. Czasem dla autora coś jest niezbędne i okazuje się również niezbędne dla wielu odbiorców, rozumiesz co mam na myśli? To jest wiersz ALUCARDA i to ALUCARD D E C Y D U J E o tym ile będzie tam przecinków, kropek, słów i powtórzeń, rozumiesz? W przeciwnym wypadku nadal nie będzie on Kacprem Alucardem A. , a jedynie kolejną kopią N. Dorosłym facetem, który pisze pod dyktando szczeniaka żeby wreszcie zamknąć mu usta. Ciekawe co wówczas owy N zrobi, hm? Tylko, że to jest błędne koło bo jemu nie da się zatkać ust.

Wysłałam do jednego z twórców z Tawerny wiersz, który tutaj nie był opublikowany. "Dobre, naprawdę dobre, ale N. i tak by się do czegoś dopier.... " Otóż to. I tak. ZAWSZE. REGULARNIE. Czy Ty nie widzisz, że te Twoje pełne krytyki komentarze w punktach są niemalże identyczne?

Za każdym razem
- Utwór przegadany
- Ohhh a te metafory
- Oh za dużo to wyciąć, tamto obciąć, tamto niepotrzebne
etc. etc.


Cóż. Dyskutowałam o Twojej teorii nt. Szekspira, Horacego, Homera i Safony.
Bo widzicie drodzy czytelnicy ten oto cudowny poeta, który ma się za Boga portalu tawerna.rpg Szekspira, Horacego, Homera czy Safonę ma za... 'ponadczasowe, ale proste i banalne', 'jeśli masz nieskomplikowany świat, który nie różni się od świata starożytnych rzymian, to zazdroszczę' A tak apropos..... Szekspir to chyba o Rzym nie zachaczył o ile się nie mylę? :>
'a zawartość merytoryczna ich wierszy, głębia itp. nie odpowiadaja potrzebom współczesnego człowieka, a także wymogom, jakie stawia sie współczesnej poezji?' - naprawdę? Bo chyba niebardzo...

A oto zdecydowanie NAJLEPSZE: 'ale to nie może tak być, że szanujacy się mężczyzna poważnie traktuję Safonę:-)' buahahahahahahah


N zdecydowanie polecam Horacego dalej niż do "Pomnika", Szekspira dalej niż "Makbet", "Hamlet", czy "Romeo i Julia" - proponuje zacząć od Sonetów.

A Sfaona.... "Nawet groźnym Bogom czasem krwawią oczy" (swoją drogą kiedyś użyłam tego wersu jako tytuł swojego utworu) poszukaj, przeczytaj.



O podoba mi się jeszcze jedna całkiem śmieszna wypowiedź 'bo widzisz, ja mam do pisania już trochę poważniejszy stosunek - kwestia obycia i oczytania. dla mnie np. śmieszni są ludzie, którzy na pytanie, co czytasz z poezji, skoro ją piszesz, odpowiadają, że wojaczka, bursę, stachurę, badeulaire'a, rimbauda i verlaine'a ;] czas - stety czy niestety - nie stoi w miejscu a literatura współczesna odgrywa inną rolę od literatury sprzed lat choćby czterdziestu ja - kiedy oceniam twoje teksty - patrzę na to, jak są napisane i co zawierają a to, czy się z tym zgadzam, czy autor mysli jak peel, czy ma rację, czy wysnuwa słuszne wnioski, jest zwyczajnie nieważne bo zawsze jest ktos kto sie zgodzi lub sie nie zgodzi' - tego komentować nie będę.. a raczej nie będę też przytaczała swojego komentarza. Wysunę tylko w stronę autora szyderczo-ironiczny uśmiech, a resztę pozostawiam Wam.

'w ocenie wiersza chodzi o wartość literacką, a nie o ładunek emocjonalny' <- a to kolejna perełka... buahahaha.

'jeśli piszesz wiersze i nie wiesz, kto to jest swietlicki, to jest to ścieżka, co nigdzie nie prowadzi' - Tak? To ja juz może więcej pisac nie będę, ale Świetlicki... nie będzie moim guru... nigdy. Idee o tym bez czyjej poezji nie jesteśmy w stanie pisać każdy ma swoją.
Swoją drogą każesz mi pisać ze Świetlickim w sercu, a potem każesz mi być w 100% mną. Dziwne... Jak? Jak pytam, skoro on ma na mnie odcisnąć swoje piętno?!
Slyszalam tez o tym, że nie można pisać wierszy nie znając łaciny. Od autora który łaciny nie znał. Pomiajm juz tych, ktorzy nie znali a wiele nam dali ;). To podobny tok myslenia.


'sorry, Auroro, ale nazywając coś dobrym wierszem, możesz nie mieć racji ;]'
Ty tak samo. Nazywając coś wierszem DOBRYM, KIEPSKIM, PRZEGADANYM możesz nie mieć racji. Bo ilu czytelników tyle może być opinii. Więc błagam nie narzucaj nam swojej. DAWNO, ALE TO DAWNO mamy za sobą czasy indoktrynacji i komunizmu - także literackiego.

3. Za dużo Bursy w wersyfikacji i interpunkcji, a raczej jej braku. Siebie, Alucard, szukaj, forma nie ujarzmia treści, ale ją wzmacnia. Szukaj siebie także w formie. Póki co - widzę Bursę, Macierzyńskiego, Ratonia, nie Kacpra Alucarda A.
To miło, że znasz nazwiska poetów. Naprawdę cudownie. Tylko, że obawiam się, iż Alucard nawet o nich nie pomyślał kiedy pisał. Tobie to może jest obce. Bo chyba piszesz jak robot będący stosem poetów nigdy sobą, który potem każe nam być sobą. Wyłączył się... pisał, aż napisał. I ma. Coś swojego. I szczerego. Bez pouczeń.... które sam olewa. Wiesz o czym mówię prawda?


Bo widzicie N. nie uważa, że musi pisać o czymś z czym się zgadza. Napisał piękny wiersz
o hipokryzji świata. Choć sam w neij żyje. Bo "podmiot liryczny jest nieważny". Choć zwracam honor. Wyjaśnił, że chodziło o jego zagubienie. Chce być inny, ale nie potrafi.
Albo... nie tej myśli nie dokończę. Nieważne.


A i pojęcie PEEL. Trendy co? Tylko, że jakoś mnie odrzuca. Skoro wiersz pisze autor.. daje do wiersza część siebie. Sprawia, że autor jest w tym wierszu. Wyrażając się tak z pogardą, pół przymkniętymi oczami o podmiocie lirycznym mam wrażenie, że wyrażam się tak o człowieku, który to napisał. Człowieku do którego mówię. A to sie nie godzi. Nikt nie dał mi prawa obrażac drugiego człowieka... odbierać mu niczego czego mu sama nie dałam. Odmawiać szacunku wobec niego. - A TO SOBIE PRZEMYŚL !






Alucardzie! Twój wiersz jest naprawdę dobry. Nie musisz zmieniać swojej interpunkcji, stylu, ani nic wycinać. Jeżeli czujesz, że to jest całość i to chciałeś nam pokazać to tak ma być.

6.

I pisz dalej.


Na zawsze Wasza
Aurora.


Wiecie, że mnie kochacie.


Ps.: I nie wiem czy N. jest aż tak kompetentą osobą, żeby rekomendować wiersze na Polanę.. ;].
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Eglarest »

Alucard Kocham cię za ten wiersz przedewszystkim dlatego ze mowisz matematyką o poezji to n+1 nie daj boze ;) bardzo domnie trafia.

Oj Auroro zburzylaś moj świat, moj idealny świat-zawsze myślałem ze to ja tu jestem ten zły od komentowania.

Ale chyba dostrzegam roznice pomiedzy zły a beznadziejny.

nawiaze do długiej wypowiedzi Aurory

N. Wspominasz o tylu poetach zastanwiam się ilu znich naprawde zrozumiales, a ilu starales sie wpisac obce wzorce przecierz Macierzyńskiemu ten skurwysyn Wojaczek ukradł wszystko tylko dlatego, że wczesniej się urodził. Czyż nie tak mowi sam Piotr? Czy za dużo w nim Rafała? a może Wojaczek i Stachura byli tez kims innym w koncu to skonczeni alkoholicy, a jak mowi stare pozekadło "kazdy pijak to złodziej".
Smutnym faktem jest to, że starsz sie wciskac autorom wzorzec na ktorym oparli swe wypociny, a nie przyszlo Ci do glowy cos takiego jak inwencja, wena talent ? Ja wiem że jego brak moze powodowac nieznajomość tego zjawiska, ale z teori zdaje się ze jestes dobry i powinienes wiedziec czym jest.
Odnosze wlasnie wrazenie ze N. Jest "Poetą" Krytykiem teoretykiem taki doktor spawacz akrobata. Niemam pojecia ile masz lat i jakie wyksztalcenie ale jak dla mnie to wyglada jakbys zapoznal sie z licealnymi opracowaniami wraz z tworczoscia najbardziej znaną i udajesz że Pana Boga za stopy chwyciłeś.
Kiedys ci napisałem nie baw sie w pseudokrytyka i nie rozmieniaj na drobne tekstow bo mija sie to z celem. mija się w momencie gdy to rozmienianie zaczyna z kszdą kolejną krytyką przypominać ctrl+C, Ctrl+V.
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Neprijatel »

Publikowanie - na dodatek w taki sposób - fragmentów prywatnej rozmowy nie świadczy o niczym innym, jak o braku klasy. Ten typ prowadzenia dyskusji nie odpowiada mi w żaden sposób, tak samo, jak tego typu towarzystwo. Powiem zatem "żegnam". Nie lubię towarzystw wzajemnej melioracji, proszę dalej lizać sobie rowy.

Alucard i Narmo - szacunek. Warto było tu być choćby dla kontaktów z wami, które - mam nadzieję - się nie urwą.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Aurora »

N.
Nie chodzi o wzajemna adorację. Chodzi o coś zupełnie innego.

Bo można krytykować, ale... wszystko ma mieć granice, być racjonalne i okej.


Ale widze, że Ty idealnie potrafisz krytykować, ale Tobie słowa powiedzieć nie wolno. Cóż trudno. Płakać za Tobą nie będę. Najwyżej mnie ktoś wyklnie i będę wyklętą Aurorą tawerny bo biedny N sobie poszedł.. ojej.

Wiesz co? Spoko, ale później. Teraz idę do wanny :P
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Aurora »

N.
Nie chodzi o wzajemna adorację. Chodzi o coś zupełnie innego.

Bo można krytykować, ale... wszystko ma mieć granice, być racjonalne i okej.


Ale widze, że Ty idealnie potrafisz krytykować, ale Tobie słowa powiedzieć nie wolno. Cóż trudno. Płakać za Tobą nie będę. Najwyżej mnie ktoś wyklnie i będę wyklętą Aurorą tawerny bo biedny N sobie poszedł.. ojej.

Wiesz co? Spoko, ale później. Teraz idę do wanny :P
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Alucard »

Mamo... i zaczęło się.
Dobra. Pogodzic sie, podać sobie ręcę.

Primo- nie zamierzam nic zmieniać i to nie dlatgo, żeby Nepowi zrobić na złośc.
Secundo- Cytat "Dobre, ale Nep i tak to opierdoli" był mój i powiedziany z ironia a nie nienawiścią.

Poza tym nie zależało mi bynajmniej na tworzenie obcych zwalczających sie frontów.
Dzięki wszystkim, którzy oceniali. A teraz buzi i do spania (PS. Miło cie widziec Eg :D. Cos cicho o tobie ostatnio. Widzę, że interpunkcja bez zmian :P).

Nie zgadzam się z 80% pogladów na poezje Nepa, ale inne poglądy to nie powód, zeby się żreć. Nie przeszkadza mi to we współpracy z nim i szanowaniu jego zdania (chociaz po prawdzie niektóre argumenty uważam za dziwne ;)).

Ech. Nep, to lizanie rowów mogle darować.

No, nie patrzcie tak na mnie. Chce załagodzić sytuację...


Spoko Nep. Kontakty sie nie urwą. Mam nadzieje że wspólpraca też.
Ludzie, po co tyle agresji.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Sihamaah »

Nepritajel pisze:Powiem zatem "żegnam".
No weź nie strasz :P Kto będzie po ludziach jeździł za ich gnioty? Ja sobie nie poradzę, inni też na takich nie wyglądają :P
Alucard Kocham cię za ten wiersz przedewszystkim dlatego ze mowisz matematyką o poezji to n+1 nie daj boze ;) bardzo domnie trafia.
Widziałem taki wiersz który był napisany w html'u... W Polanie Lorien bodajże... Mhm... Ktoś z TRPG to napisał :P Świetne było. Nie ma co się zachwycać... Widzę że taki nowy trend. Też coś napiszę. Dowalę jakieś zbiory i funkcje, dorzucę jakiś wykres...

Co do cięcia tekstu - jestem za Nepritajelem, że poezja powinna być grą niedopowiedzeń. Ale wiersz jest bardzo, bardzo... Pasuje mi ;) Dałbym 4. Po cięciu 4+.
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Aurora »

Gre niedopowiedzen talent stworzy bez bezsensownych ucięć :)


A ja nie mam nic do poezji N. Mam tylko ale do jego bezsensownej krytyki która jest wszędzie, staje sie nudna, zalosna prymitywna. Mam ale do dziecka, ktore na sile chce byc doroslym. Mam ale do amatora, ktory udaje znawce poezji.

To tyle.

Jak dla mnie możesz odchodzic. Nawet mi ulzy.


Buzka, papa... :*
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Phoven »

Tydzień mnie nie ma a śmietanka artystyczna już się pożarła. Wiek, wykształcenie, mądrość - a gdzie tam - dzieci z was, droga smietanko. ;P
I Aurora rozpętując kąśliwą dyskusję i Nep zabierając swoje zabawki jak byle dzecko.
No kurna, można było zwrócić swoje uwagi na PW, nie szerząc kompromitującej dla jednej z osoób propagandy.* Z drugiej strony możnaby nie czuć się jak obrażony geniusz - krytyka cudzych działań występuje zawsze i wszędzie. -_-"
Co do odchodzenia - przyznam szczerze, ze nie chciałbym abyś odchodził ale w sumie efekt końcowy byłby praktycznie niezauważalny - jak doszedłem do TRPG to w PL królował Egl i Carch, czasem pisała coś nawet Wilczyca. Zapewne było też parę osób innych ale ich nie pamiętam. ;P Teraz minęło ponad półtorej roku i w sumie sama PL niewiele się zmieniła - ot, nastąpiła roszada autorów - dla takiego BAZYLa, czy innego starogwardzisty zapewne te różnice są jeszcze bardziej kosmetyczne. Chcę przez te luźne dywagację zauważyć, że Polana Lorien jest w szczególnej mierze dla was autorów po to abyście mogli sie zaprezentować. Bo bez jaj, zapamiętałem może z 7-8 tekstów z całej PLki przy czym jedynie połowa jest na prawdę genialna. Druga połowa to szmiry tak śmieszne, że aż wyraziste ;)
Tak więc - róbcie co chcecie, tyle, ze wyciąganie pochopnych wniosków jest zdecydowanie nie dojrzałe. To akurat się dotyczy obu stron konfliktu.

A tak.. ja jeszcze muszę coś o wierszu napisać :D
Całkiem, całkiem Alu, całkiem, całkiem. W sumie wydaję mi się, ze przesadziłeś z gołosłownością w częsci "Ojca Wszechmogącego" - mam tam wrażenie takiej nieco naciąganej dłużyzny. ;P Dalej - wielokropek po "Wszystkich rzeczy" posysa - następny "synowski" wielokropek traci przez to wyrazistość. Tyle o subiektywnych odczuciach odnośnie formy, zabieram się za meritum.
Tekst na prawdę fajny i moim laickim okiem całkiem orginalny. Dwie ostatnie strofy szczególnie wymiatają choć mam wrażenie lekkiego braku dopracowania - dlatego będzie piateczka z min.. dobra, gdyby było perfekcyjnie i gdyby było jeszcze bardziej odkrywczo to byś dostał szóstkę więc teraz masz zaszczyt otrzymania 5. No, dalej - nie ciesz się tak, jeszczę Cię zgnoję. ;P
Tak sobie patrzę na ten z lekka przykrótki komentarz do utworu i widzę, że w pewnych kwestiach zgadzam się z Nepem. Może to jest i wiersza pewnego ministranta (i lektora, i lektora - wiem ;P) ale ocena dotycząca 'gołosłowności' jest jak najbardziej moja własna i wara mi od niej. ;P Mam prawo się czepiać? Mam! Wszyscy przecież wiedzą, że jestem nielegalny klonem Eglaresta który tylko udaje(w miarę ;P) poprawną pisownie** by wprowadzić na forum śmierć i znisczenie ;)

*Czy jest ona słuszna czy nie to juz mniejsza sprawa, jednakże to rzeczywiście takie niezbyt łagodzące - konlfilkt mógłby rozwiązać się znacznie spokojniej w zaciszu PW. :P
**Nawet nie pytajcie co to znaczy 'udawać poprawną pisownię" ;P
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Neprijatel »

Pogadałem z Narmo, przemyślałem, ochłonąłem, wyciągnąłem wnioski. A oto i one:
1. Auroro, masz u mnie ogromnego minusa jako człowiek, bo - abstrahując od tego, kto z nas ma racje - podawanie informacji w taki sposób, jak ty to uczyniłaś, jest niegodne. Publiczne wywlekanie prywatnych rozmów jest niegodne. Inna sprawa, że wywlekałaś fragmentarycznie wypowiedzi wyrwane z kontekstu - co nie zmienia faktu, że każdą z nich jestem w stanie obronić. Zaprezentowałaś jednak styl dyskusji: "On napisał, że blablablabla - buahahahaha!". No i jak ci odpowiedzieć? Sprecyzuj swoje zarzuty i argumenty, a wówczas ci odpowiem. Rynsztok i piaskownicę zostawię analfabetom.
Totalnie nie rozumiem bredni o "Świetlickim w sercu". Jesteś zainteresowana wyłącznie literaturą czasów dawnych - a pisząc dzisiaj, trzeba mieć pojęcie o tym, co piszą inni. Myślisz, że - bo ja wiem - Potocki nie znał twórczości Morsztyna? Jacha, możesz dziko podniecać się cytatami z Safony, bo fakt, jest to na pewno twórczość najwyższych lotów. Z tym tylko, że dawne pisanie nie odpowiada współczesnemu światowi - tak samo, jak dawna broń przegrywa konkurencję z dzisiejszą bronią, jeśli obie są w dłoniach równie sprawnych żołnierzy. W żaden sposób nie deprecjonuję twórczości dawnych wielkich - czas jednak, czy ci się podoba czy nie, mija. Dla mnie ktoś, kto próbuje pisać, nie znając przy tym takich nazwisk jak Świetlicki, Podsiadło, Sosnowski czy Różycki, jest żałosnym ignorantem i tyle.
2. Kwestia krytyki. Jeżeli chcecie się klepać po pupci (och, ach, ile ty w to włożyłeś, ile tam jest ciebie, o mein gott), to się klepcie. Mnie nie interesuje, ile autor włożył siebie. Jeśli by oceniać teksty pod kątem zamysłów autora, nie pozostałoby nic innego, jak każdemu oddawać hołdy. Interesuje mnie wyłącznie jakość literacka przedstawionego wiersza. A co do ciebie, Auroro - żałosnych prób psychoanalizy autora na podstawie tekstów nie podejmuj, bo to obnaża całą twoją niewiedzę. Polecam spojrzeć na treść tego, co pisze. A to, że zarzuty często bywają takie same, oznacza tylko tyle, że błędy są powielane.
Nie zauważyłem, aby Alucard miał do mnie pretensje odnośnie krytyki, bo wszystko, co pisałem, nie było pochodną jakiejś mojej rzekomej megalomanii, tylko zwykłym, subiektywnym odniesieniem do tekstu, z którym Aluś może zrobić, co tylko zechce. Tak samo jak i wszyscy inni z publikujących autorów.
3. Tekst Alucarda nie jest zły, ma jednak - imo, oczywiście - wady, które wyeksponowałem wcześniej. Każdy zarzut - o ile ktoś zechce - mogę obronić.
4. Eglarest. Ty mi piszesz o licealnych opracowaniach, Człowieku Bez Przecinka? Ty masz czelność w ogóle? Zastanawiasz się, ilu poetów zrozumiałem? Jacha, może twoja znajomość poezji ogranicza się do tekstów z przesłaniem jednoznacznym. Mnie to już jednak nie bawi, to tylko konieczny banał.

A co do moich kompetencji i wypowiedzi ludzi naprawdę obytych na temat mojego pisania - zapraszam na PW. Żeby nie było, że mam się za "boga". Z małej, na szczęście w nieszczęściu, pisanego litery.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: Wyznanie wiary

Post autor: Aurora »

Hmm.. odpisałabym. Tylko, że nie chce mi sie już w to wszystko wkładać energii. Tenisa lubie na korcie, ale takie przerzucanie piłeczki zupełnie mnie nie interesuje.

Pogadamy N. kiedy zrozumiesz dlaczego Ci to zrobiłam, napisałam i tyle.

I uwierz mi jesteś bardziej dzieckiem niż Ci sie wydaje. Jesteś bardziej głupi niż Ci się wydaje. Więc nie zgrywaj kogoś kim nie jesteś. Na to masz jeszcze czas. Coś o tym wiem.

A i wiesz co? Nie obrażaj się o to wyżej. O sobie myśle identycznie.

Tyle więcej w tym temacie NIE NAPISZE.


Choć zastanawia mnie tylko jedno N. Dlaczego nie można Ci nic powiedzieć, a cokolwiek zostaje Ci powiedziane zostaje... obronione nie realną obroną, a... .obrażaniem i poniżaniem osoby, która ośmieliła się powiedzieć Ci coś złego?

Przecinki. Chuj z przecinkami. O przecinkach śmie mówić człowiek, który sra przerzutniami i w swoich tekstach całkowicie zapomina o interpunkcji. Jasne... okej... niedopowiedzenia są ważne w poezji. Zagadki. Tylko, że... nawet w poezj NADGORLIWOŚC JEST GORSZA NIŻ WASZYZM.

A i ostatnie.. - mam w dupie Twojego minusa xD


Wiecie, że mnie kochacie.



Przepraszam za nacechowanie emocjonalne, ale... 'szczimac nie moglam' :D
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
ODPOWIEDZ