"Triumf Czarnej Miłości"

ODPOWIEDZ

Ocena

1
2
100%
2
0
Brak głosów
3
0
Brak głosów
4
0
Brak głosów
5
0
Brak głosów
6
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 2
Elvanes
Szczur Lądowy
Posty: 1
Rejestracja: wtorek, 16 października 2007, 17:47
Numer GG: 2391975

"Triumf Czarnej Miłości"

Post autor: Elvanes »

Wiersz jest częściową autobiografią. I od razu mówię: Czarna dotyczy jej negatywnego znaczenia...

Triumf Czarnej Miłości


Czarna Miłość błąka się po świecie
Nie sprosta jej nawet niewinne dziecię.
Ofiar swych szuka wśród szczęśliwych ludzi
Czy ktoś w ogóle obroną się trudzi?
Czy kogoś jej czyny naprawdę obchodzą?
Wielu umarło pod skrzydłami Miłości,
Wielu zginęło na drodze do jej włości,
Wielu poległo pod jej chorągwiami,
Tylu odeszło…

Wy ludzie zapłakani!

Braknie wam wiary, nadziei,
Naprawdę nie macie w głowie po kolei,
Bo pchacie się w jej ramiona otwarcie,
By spędzić tam życie, by upaść już na starcie.
Czekacie na Miłość wy ludzkie pomioty
Zamiast wziąć się lepiej do jakiejś roboty.
Uczucia są puste, słów mych nie warte,
A toczą się o nie walki zażarte!

Każda Miłość radość przynosi,
Lecz Czarna tylko do smutku się odnosi.
Kiedy już ona (niewiasta) zostawi Cię samego,
Nie spodziewasz się nadejścia dnia tego,
W którym miłość przyniesie Ci mękę
I w jednej chwili popadniesz w udrękę.
Dla niej życie poświęciłeś,
Przy niej byłeś, strach trawiłeś,
Strach przed stratą, przed rozpaczą…

Gdy Czarna Miłość Ci Białą odbierze,
Zacznij już lepiej mówić pacierze,
Gdyż brak ukochanej działa negatywnie,
A na umysł wpływa bardzo destruktywnie.
Gdy wreszcie Czarna Miłość zatriumfuje
I rozpacz umysł Twój zatruje,
Spójrz w okno i pomyśl przez chwilę…
Przed Czarną Miłością już głowy nie pochylę…
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: "Triumf Czarnej Miłości"

Post autor: Alucard »

OŁ JEAAAA... To było Truuu ( od razu zaznaczam- w negatywnym tego słowa znaczeniu)
No ale jedźmy po kolei...
Po pierwsze- truizm. To o czym piszesz jest po prostu nijakie. Ot żalenie się ( i to jakieś takie EMOwato Tru mroczne... nie wiem jak inni ale ja nie przepadam)
Podziękuję bardzo. Jeżeli już wiersz nic nie wnosi (a nawet z najbardziej oklepanego tematu można cosik ociosać) to niech chociaz forma będzie ciekawa.

Częstochowa. Zerowa rytmika. Używane zwroty o prostu powalają...
"Każda Miłość radość przynosi,
Lecz Czarna tylko do smutku się odnosi."

Jedziemy dalej- nawiasy oraz przypiski autora mnie wgniotły w ziemię...
wytłumacz mi dlaczego uważasz czytelnika za ostatniego debila? Co miał znaczyć tem pierwszy przypis przy tytule...? Skoro czarna to mogę się domyślić choćby dzięki utartej symbolice kolorów o czym będzoe traktował wiersz. A nawet jeżeli bedziesz chciał grać konwencjami to i tak sie o tym dowiem bo przeczytam w końcu utwór.
Aaa... i niewiasta w nawiasie burząca rytmikę po prostu idealnie podsumowywuje twój utwór...

2.
Nie podoba mi się. Właśnie wróciłem z uczelni, nie mam kasym, jestem głodny i mam w ciul nauki... więc jestem ogólnie zły. Co nie zmienua faktu, że wiersz na więcej niż 2+ w porywach ... ewentualnie ( ale to juz na prawde ewentualnie) 3= nie zasługuje... za dużo rzeczy do których się można sie przyczepic
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Aurora
Mat
Mat
Posty: 503
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 15:43
Numer GG: 1668791
Lokalizacja: Ziemia Niczyja
Kontakt:

Re: "Triumf Czarnej Miłości"

Post autor: Aurora »

wybacz, ale po 2 strofie stwierdziłam, że olewam bo nie szczimia



Czy ja to jeszcze musze jakos dodatkowo komentowac? ;-)
Mój świecie rozpal duszę moją, aż do końca! Mój świecie zamień duszę w cząsteczkę słońca! Niech świeci w mroku, niech rozjaśnia dni parszywe! Chcę mięc gorączkę! (...) Ogrzej mnie, miłości, której nie znam jeszcze(...)ogrzej mnie!
Neprijatel
Bombardier
Bombardier
Posty: 627
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 18:30
Lokalizacja: ze wszond
Kontakt:

Re: "Triumf Czarnej Miłości"

Post autor: Neprijatel »

Kocham ciebie, nie jak w niebie, tylko
w piekle; miłość czarna
jest koszmarna. Częstochowa,
mrok i męka.
Czytanie tego - udręka.

Ot, powyżej wiersz o podobnym poziomie. Ten sam poziom rymów, rytmu i przekazu ;) Ja tylko trochę ograniczyłem liczbę zbytecznych słów, nie używałem tak często szyku przestawnego w zdaniach i unikałem wielokropków :) 1 :)

Ach, no i, na Boga, wiersz to nie jest list. Pisanie zaimków osobowych wielkimi literami jest zbyteczne. Chyba że dedykujesz komuś konkretnemu.
leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
ODPOWIEDZ