1.
-
- Marynarz
- Posty: 256
- Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 09:07
- Numer GG: 6025304
- Lokalizacja: Bolesławiec
- Kontakt:
-
- Mat
- Posty: 574
- Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
- Kontakt:
"Z odmętów dziejów, z nieskończenie dalekich krain, po niesłychanie długiej i jakże niebezpiecznej podróży, powrócił. Widział to, co niewidoczne. Słyszał to, co niesłychane. Poznał to, co niezbadane. Ujrzał tajemniczą Maztikę i sąsiadkę Faerunu, Kara-Tur. Przemieżył dziesiątki znanych i nieznanych Planów, by powrócić do domu i znów ujrzeć swych bliskich."
Witajcie. Minęło sporo czasu. Zbyt dużo czasu. Wiele się tu zmieniło: komix został ukończony, tworzycie system autorski (a nawet dwa). MAd i Runiq stali się Bombardierami. I wciąż walczą o zaszczytne pierwsze miejsce. Zapewne przez ten długi okres zmieniliście się. Ja również nabrałem doświadczenia, choć wciąż jestem tym samym człowiekiem. Mam nadzieję, że mimo braku wiedzy na temat zmian na forum, poradzę sobie i dostosuję się.
Powiem jeszcze tylko jedno: miło powrócić do domu.
PS. Runiq, Suhar - ponogę wam z tworzeniem waszego systemu, o ile mi na to pozwolicie. Bo nie sądzę, abyście go już zdąrzyli stworzyć (to jednak jest trochę pracy, choć znając wasz hart ducha i to, jak potraficie się zmotywować, to być może już zdąrzyliście go ukończyć).
Witajcie. Minęło sporo czasu. Zbyt dużo czasu. Wiele się tu zmieniło: komix został ukończony, tworzycie system autorski (a nawet dwa). MAd i Runiq stali się Bombardierami. I wciąż walczą o zaszczytne pierwsze miejsce. Zapewne przez ten długi okres zmieniliście się. Ja również nabrałem doświadczenia, choć wciąż jestem tym samym człowiekiem. Mam nadzieję, że mimo braku wiedzy na temat zmian na forum, poradzę sobie i dostosuję się.
Powiem jeszcze tylko jedno: miło powrócić do domu.
PS. Runiq, Suhar - ponogę wam z tworzeniem waszego systemu, o ile mi na to pozwolicie. Bo nie sądzę, abyście go już zdąrzyli stworzyć (to jednak jest trochę pracy, choć znając wasz hart ducha i to, jak potraficie się zmotywować, to być może już zdąrzyliście go ukończyć).
-
- Bombardier
- Posty: 765
- Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
- Lokalizacja: Piekło skute lodem
No witaj Khazar! "Pie*****ny zdrajca!" - jak powiedział Suhar. Zrobiłeś sobie przerwę na forum. Nie kapuję tylko dlaczego się nie odzywałeś na GG.
Co do systemu: Przed wakacjami go nie ukończymy. Suhar się nie bierze do roboty, a ja nie mam zamiaru harować za dwóch. Z resztą teraz jestem zajety produkcją dwóch opowiadań (być może jedno opublikuję na forum w Tafernie).
Aha: Może mnie znowu nie być przez jakiś czas na forum, bo (jak co kilka tygodni) mam kłopoty z kompem. Tym razem dysk twardy chyba się spalił. Obecnie piszę ze szkolnego kompa.
Co do systemu: Przed wakacjami go nie ukończymy. Suhar się nie bierze do roboty, a ja nie mam zamiaru harować za dwóch. Z resztą teraz jestem zajety produkcją dwóch opowiadań (być może jedno opublikuję na forum w Tafernie).
Aha: Może mnie znowu nie być przez jakiś czas na forum, bo (jak co kilka tygodni) mam kłopoty z kompem. Tym razem dysk twardy chyba się spalił. Obecnie piszę ze szkolnego kompa.
-
- Majtek
- Posty: 124
- Rejestracja: piątek, 21 stycznia 2005, 19:33
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
Nie chce mi się robić śmiesznego systemu w wakacje. Mam lepsze rzeczy do roboty - chlanie, koncerty i inne takie tam...Runiq pisze:No witaj Khazar! "Pie*****ny zdrajca!" - jak powiedział Suhar. Zrobiłeś sobie przerwę na forum. Nie kapuję tylko dlaczego się nie odzywałeś na GG.
Co do systemu: Przed wakacjami go nie ukończymy. Suhar się nie bierze do roboty, a ja nie mam zamiaru harować za dwóch. Z resztą teraz jestem zajety produkcją dwóch opowiadań (być może jedno opublikuję na forum w Tafernie).
Aha: Może mnie znowu nie być przez jakiś czas na forum, bo (jak co kilka tygodni) mam kłopoty z kompem. Tym razem dysk twardy chyba się spalił. Obecnie piszę ze szkolnego kompa.
Craw - jeśli tak wygląda życie prawdziwego RPG-owca, to raczej się nie zgadzamy, albo nie jestem prawdziwym rpgowcem. Bo ja nie tracę całego życia na rpgi...
Some say the end is near.
Some say we'll see armageddon soon.
I certainly hope we will.
I sure could use a vacation from this
Bullshit three ring circus sideshow of
Freaks
Some say we'll see armageddon soon.
I certainly hope we will.
I sure could use a vacation from this
Bullshit three ring circus sideshow of
Freaks
-
- Majtek
- Posty: 124
- Rejestracja: piątek, 21 stycznia 2005, 19:33
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
Spoko... wiesz, jak jestem pijany (gdy pisałem tamten post byłem w tym stanie (na wskutek wypicia wina Komandos)) mogę źle kontaktowaćCraw pisze:Oczywiscie ze nie powinno Nad takim czlowiekiem trzeba by gleboko rozpaczac
ps. chyba zaczne wstawiac znaczniki typu: 'to zdanie zawieta nutke ironii; ewentrualnie 'nie bierz tego na serio '
Some say the end is near.
Some say we'll see armageddon soon.
I certainly hope we will.
I sure could use a vacation from this
Bullshit three ring circus sideshow of
Freaks
Some say we'll see armageddon soon.
I certainly hope we will.
I sure could use a vacation from this
Bullshit three ring circus sideshow of
Freaks
-
- Majtek
- Posty: 124
- Rejestracja: piątek, 21 stycznia 2005, 19:33
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
CO "żule"?!?! Nie pijesz wińska - ok. Ale skoro uważasz się za metala, powinoieneś wiedzieć, że dla przynajmniej więkdzości metali i punków wino to ulubiony napój :D:D lub jak to powiedział mój kuzyn, niosąc butelkę Komandosa: "Mam napój bogów!"
Some say the end is near.
Some say we'll see armageddon soon.
I certainly hope we will.
I sure could use a vacation from this
Bullshit three ring circus sideshow of
Freaks
Some say we'll see armageddon soon.
I certainly hope we will.
I sure could use a vacation from this
Bullshit three ring circus sideshow of
Freaks
-
- Mat
- Posty: 438
- Rejestracja: czwartek, 25 listopada 2004, 19:53
- Numer GG: 6635964
- Lokalizacja: tu
Ta, Napuj Boguff Nie uważam siebie za metala, tylko słucham metalu (a jaka w tym jest rożnica - poznasz po wypiciu "Komandosa" ). Taniego wina nie lubię, bo dla mnie to jest syf. Ogólnie nie piję za często, a jak już to piwo z kumplami, czasem coś mocniejszego. Poza tym ja piję dla przyjemności, nie by się upić.
żyję
-
- Marynarz
- Posty: 214
- Rejestracja: poniedziałek, 25 października 2004, 13:22
- Lokalizacja: ...z nienacka...
- Kontakt:
Wpełni się zgadzam... nierozumiem ludzi (i nie che rozumieć) którzy piją tylko po to by sie naje***ć, lub (co jest jeszcze gorsze) pija bo maja jakis problem... a piwko od czasu do czasu nie zaszkodzi 9podobno przeczyszcza nerki i sie kamieni nie ma )...Waltos pisze: Taniego wina nie lubię, bo dla mnie to jest syf. Ogólnie nie piję za często, a jak już to piwo z kumplami, czasem coś mocniejszego. Poza tym ja piję dla przyjemności, nie by się upić.
-
- Majtek
- Posty: 124
- Rejestracja: piątek, 21 stycznia 2005, 19:33
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
No ja też nie piję, by się najebać... z reguły ;p jeśli piję, to albo po prostu na piwko, albo na winop. Ale tak, by mieć śmiechawę. Tylko dwa razy się najebałem tak, że się przewracałem. Ale to było przegięcie
Some say the end is near.
Some say we'll see armageddon soon.
I certainly hope we will.
I sure could use a vacation from this
Bullshit three ring circus sideshow of
Freaks
Some say we'll see armageddon soon.
I certainly hope we will.
I sure could use a vacation from this
Bullshit three ring circus sideshow of
Freaks
-
- Marynarz
- Posty: 214
- Rejestracja: poniedziałek, 25 października 2004, 13:22
- Lokalizacja: ...z nienacka...
- Kontakt: