[PvP]Serce Marroka

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: kajtek Raulin »

Wchodzisz bez żadnych problemów.Idziesz na kolejne i kolejne i kolejen piętro i zauwazyłeś iz juz znajdujesz się na ostatnim pietrze.Po środku stoi kula,którą otacza niebieskawa mgła.
Nie widzisz co jest w środku.
Dylan Wishop
Pomywacz
Posty: 62
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2007, 18:21
Numer GG: 432092
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: Dylan Wishop »

Podchodzę do dziwnej kuli. Oglądam ją dokładnie i chowam łuk na plecy. Powoli wkładam dłoń w mgłę.
-Obym przeżył...
" Tylko pstryk i już nie ma mnie.... Czasem bardzo tego chcę.... Zostawić wszystkich Was.... "
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: kajtek Raulin »

Widzisz serce,które pojawiło się w kuli i znikło.Nagle widzisz siebie...
Czy ta kula przypadkiem nie pokazuje gdzie jest serce?
Pomyslałeś..
...ale to niemożliwe.Serce jest we mnie?
Ta kula chyba wskazywała miejsce pobytu serca.
Poczułeś jak coś w okolicach lewej piersi biło co raz mocniej.
Dylan Wishop
Pomywacz
Posty: 62
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2007, 18:21
Numer GG: 432092
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: Dylan Wishop »

To.....To niemożliwe... Serce nie może być we mnie... Czy to znaczy, że moje serce jest Sercem Marroka!?
Wykrzyczałem. Nie wiedziałem co robić. Złapałem się za pierś i słuchałem rytmu serca. Nie wiedziałem o co konkretnie chodzi.
" Tylko pstryk i już nie ma mnie.... Czasem bardzo tego chcę.... Zostawić wszystkich Was.... "
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: kajtek Raulin »

Twe serce powoli zaczeło się uspokajać...
Pomyślałes chwilę i cofnęłeś się w czasy dzieciństwa.Przypomniało Ci się iż Twój ojciec zakazywał Tobie i Twojej siostrze wchodzić na strych Waszego domu.Czyżby on był Marrokiem? Napewno nie było to jego nazwisko...pseudonim?
No ale Ty nie mógłbyś mieć serca swego taty.Kula jest w błędzie gdyż wyczuwa serce podobne do serca Marroka.
W takim razie gdzie jest prawdziwe serce?
Ojciec Twój umarł gdy miałeś 12 lat.Matka pochowała go na cmentarzu pobliskiej światyni-zgodnie z tradycją.
Tam prawdopodobnie leży jego serce....wraz z nim....
Usiadłeś na podłoge wieży.Czeka Cię długa podróż do swego rodzinnego miasta.
Dylan Wishop
Pomywacz
Posty: 62
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2007, 18:21
Numer GG: 432092
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: Dylan Wishop »

-Na razie jestem zbyt zmęczony żeby gdziekolwiek wyruszać. Muszę odpocząć a potem jak najszybciej dostać się do mojego miasta. Ciekawe czy znajdę tam to czego szukam.
Byłem niepewny. Nie wiedziałem czy muszę tam iść, czy warto. Ale w środku czułem, że to czego szukam tam znajdę. Przepełniony dziwnymi myślami położyłem się i usnąłem.
" Tylko pstryk i już nie ma mnie.... Czasem bardzo tego chcę.... Zostawić wszystkich Was.... "
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: kajtek Raulin »

Tu w podziemiach nie odczułeś że jest ranek więc po jakimś czasie budzisz się i przeciagasz.
Schodzisz z wieży i stajesz na piasek.Niebieskawa maź wciąż bulgocze.Rozglądasz się w około w poszukiwaniu jakiegoś wyjścia.Zauważasz tunel.Koło niego bezsensu pali się pochodnia gdyż jest jasno.
Idziesz do owego tunelu...wchodzisz i widzisz ogromna górę podobna to tej po której się wspinałeś.Idziesz i widzisz pole z ciemnobrązowy piaskiem.Stoja na nim osobne skały,czasami małe krzaczki.Pustkowie...
Idziesz przed siebie...pamiętałeś iż z pustkowia do Henert(Twe miasto) są cztery dni podróży gdyż często z tatą wybierałeś się aby wypocząć na "łonie natury".
Dylan Wishop
Pomywacz
Posty: 62
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2007, 18:21
Numer GG: 432092
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: Dylan Wishop »

Ruszyłem zmęczony samą myślą o czekającej mnie podróży.
-Nie ma co. Trzeba iść.
Uśmiechnąłem się i powoli ruszyłem w stronę Henert. Byłem ciekawy co też dzieje się w moim miasteczku. Zastanawiałem się kim tak naprawdę jest Marrok. Czy to naprawdę mój ojciec. Dziwiło mnie to gdyż chyba nigdy nie prrzyłapałem go na niczym dziwnym. Takie myśli nawiedzały mnie często, i choć strudzony wyruszyłem by zdobyć to czego szukam. by zdobyć Serce Marroka.
" Tylko pstryk i już nie ma mnie.... Czasem bardzo tego chcę.... Zostawić wszystkich Was.... "
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: kajtek Raulin »

Idziesz i idziesz...nic tylko idziesz...mijasz osobne skały i widzisz lecące orły.Obok Ciebie stoi spruchniałe drzewo z ogromnym gniazdem gdzie gromadzą się orły i inne ptaki.
Idziesz dalej.Od czasu do czasu popijasz wodę i zajadasz coś.
Nawet nie zorientowałeś się iż minęły 2 dni w podróży.
Idziesz dalej a Twe nogi odmawiają Ci posłuszeństwa.Postanawiasz odpocząć i siadasz na małej skałe aby odpocząć.
W około Ciebie piasek,który przy wyjściu z jakini był ciemnobrązowy teraz jest bardzo jasny.Rośnie co raz więcej krzaków...Henert jest blisko.
Dylan Wishop
Pomywacz
Posty: 62
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2007, 18:21
Numer GG: 432092
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: Dylan Wishop »

- Jeszcze tylko trochę
Pocieszałem się. Byłem zbyt wykończony by dalej iść. Postanowiłem zrobić sobie dłuższą przerwę. Położyłem się na skale i wpatrzyłem w niebo. Myślałem o tym co zobaczę w Henert. Byłem szczęśliwy, ale także zmęczony. Gdy tak sobie myślałem, nawet nie zauważyłem kiedy usnąłem.
" Tylko pstryk i już nie ma mnie.... Czasem bardzo tego chcę.... Zostawić wszystkich Was.... "
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: kajtek Raulin »

Spałeś spokojnie.Nic nie zakłóciło Twego snu.
Budzisz się i rozglądasz w około.Nic się nie zmieniło,krzaki rosna samotnie i gdzieniegdzie(choć teraz rzadziej) skały.
Te okropne pole zaczyna sie kończyć.Idziesz niecałe 2 godziny i nagle zauważasz iż pole czyli ter okropny,brązowawy i nieprzyjemny dla stóp piasek skończył sie....
Patrzysz w dal i widzisz małą chatke okrytą strzechą a obok niej ładna,zielonkawa rawa z licznymi kwiatami.Zaczynają się Pasterne Pola...jeszcze 2-3 dni podróży.
Dylan Wishop
Pomywacz
Posty: 62
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2007, 18:21
Numer GG: 432092
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: Dylan Wishop »

Rozciągam się i ruszam dalej. Zaczynam sobie śpiewać elfickie pieśni. Po drodze rozglądam się. Gdy przechodzę obok chatki na chwilę się zatrzymuję i oglądam ją dokładnie.
-Nie ma na to czasu.
I kontynuuję podróż.
" Tylko pstryk i już nie ma mnie.... Czasem bardzo tego chcę.... Zostawić wszystkich Was.... "
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: kajtek Raulin »

Z chatki dobiegł Cię zapach pieczonego mięsa.Dawno nic nie jadłeś więc był to dla Ciebie rozkoszny zapach.
Idziesz dalej i dalej mijając podobne kolejne chatki i mijasz pastwiska z owcami i krowami.Mijasz troche większą chatkę.Prawdopodobnie jest to dom sołtysa.
Idziesz dalej i widzisz zamek otoczony 4 metrowym,kamiennym murem.To nie Henert lecz pobliska mieścina-Growaan.Od Growaan do Henert 2 dni podróży.Trzeba przejść przez góry goblinów i dziekie łaki z wilkami.Jest również trakt lecz on zamieszkały jest przez bandytów oraz złodziei.Tam kradzież i rozboje to codzienność.
Większość ludzi chcący dojść stąd do Henert idą przez goblinie góry.
Zatrzymujesz się przy bramie miasta Growaan czy też kontynuujesz podróż i udajesz się do Henert?
Dylan Wishop
Pomywacz
Posty: 62
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2007, 18:21
Numer GG: 432092
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: Dylan Wishop »

Rozmyślając o tym co spotkam w Henert, ruszam dalej. Przygnębia mnie jednak wiedza, że dopiero za dwa dni dowiem się o co tak naprawdę chodzi. Sprawdzam ile mam jeszcze zapasów. Chociaż jestem zmęczony nie pozwalam sobie odpocząć by jak najszybciej dotrzeć do rodzinnego miasta i poznać prawdę.
-Dam radę.
Uśmiecham się i ruszam dalej.
" Tylko pstryk i już nie ma mnie.... Czasem bardzo tego chcę.... Zostawić wszystkich Was.... "
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Re: [PvP]Serce Marroka

Post autor: kajtek Raulin »

Idziesz w kierunku gór goblinów rozmyślając nad sercem Twego ojca.Po 50 minutowym chodzie znajdujesz się na polanie.Widzisz kilka pasący się owiec i pasterza.Zza nim stoją ogromne,mroczne góry zwane także goblinimi.Nazwa goblinie nie pasowała do nich.
Wypatrujesz dalej i zauważasz mały lasek na środku polany.W nim małe bagienko a przy nim stoi jakiś człek.Dokładniej to siedzi i spiewa coś głośno.W ręce ma kawałek drewna...po kilku minutach zauważasz iż tym kawałkiem drewna jest małe banjo.Człowiek ten chyba jest bardem...
Zablokowany