Komputery czy konsole? - gry

cRPG Corner
ODPOWIEDZ
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Szelmon »

Mnie nudzi powtarzanie w kolko, ze PC zdycha, ze nie ma exclusive'ow, ze gry na PC sa nudne i ogolnie rynek jest nudny, ze przy kazdym nowym tytule trzeba robic upgrade sprzetu, ze wszystko co mamy to Quake, Warcraft i Baldury, ze PC nie jest dla prawdziwych graczy. A ciagle takie teksty slysze.
Wiec bede od czasu do czasu napomykal o grafie, nawet jesli kogos to nudzi. Jesli juz jestesmy przy grafie, to jednej OGROMNEJ zaslugi next-genom nie mozna odmowic. Dzieki jednostce graficznej x360 Ati, takze w nowej (ktorejstam;)) generacji kart graficznych zunifikowano jednostki pixel i vertex shaderow, co znaczaco wplynelo na wydajnosc.
DALEJ pozostajac przy grafie. Ciekaw jestem jak next-gen poradza sobie z doscignieciem PC po tym jak na dobre rozkreci sie dx10. Konkretnie chodzi mi o technologie tzw. "incastingu", ktora pozwala na generowanie na ogromna skale obiektow podobnych, lecz nieznacznie sie od siebie rozniacych (lasy,smieci na ulicach, tlum, armie). Tego nie da sie podrobic trikami grafikow, potrzebny jest sprzet ktory to pociagnie.

EDIT:
No i jest jeszcze wprowadzana na nowo przez ATI "tesselacja"... Technika pozwalajaca na dzielenie trojkatow z jakich wykonane sa obiekty 3d. Kolejna rzecz ktora ciagnac musi odpowiedni sprzet, a ktora zrewolucjonizuje np. mimike twarzy w grach. Czyzby konsolowcy musieli poczekac do next next-gen?
Ostatnio zmieniony środa, 8 sierpnia 2007, 23:30 przez Szelmon, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Dźwiedź
Majtek
Majtek
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek, 27 września 2004, 01:53
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Dźwiedź »

Żeby być tak kompletnie, [ciach], szczerym, to cały ten DX10 jest kantem o [ciach] rozbić. Przecież to wszystko zwykły pic na wodę i darmowa promocja Zwisty, czego żywym dowodem jest Halo 2 - przecież to [ciach] wygląda jak sprzed trzech lat, po grzyba do tego nowoczesne karty graficzne i pisany od nowa DirectX? Piraci już dowiedli, że gra pójdzie pod DX9 bez grzebania w engine. To samo ze Shadowrunem, który i tak nie działa po sieci, czy legalny, czy nie.
DX10 to doskonały sposób na to, żeby zarżnąć PC jako sprzęt do gier. Bo można się bez niego z doskonałym skutkiem obejść, co zresztą udowadnia iD Soft, pisząc Engine 5 i chodzącego na nim Rage'a w oparciu nie o jakieś tam bzdetne szmery bajery Microswądu, tylko stary dobry OpenGL. Kto normalny pisze gry stricte pod DX10? Jak dotąd, tylko Microsoft! Jest jeszcze Alan Wake, ale zanim ta gra wyjdzie, to ja w pracy trzy podwyżki dostanę... Cała reszta jest pisana z myślą o starszych DirectXach, i to z bardzo rozsądnego powodu. Bo nikt nie chce tracić klientów.
Jedyna gierka, której mogę żałować, że nie wyjdzie poza PS3, to Uncharted. Chociaż bez pada rozgrywka pewnie byłaby problematyczna...
...Na szczęście i tak Agency będzie na pieca.
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Szelmon »

Zapomniales ze vista to system przejsciowy. Podejrzewam, ze dx10 reozkreci sie na tym co bedzie po viscie. Gdyby dx10 byl sciema to by sie nim producenci kart graficznych nie podniecali jak szalency. Producenci kart, czesto rowna sie tworcy gier, bo te dwa srodowiska SCISLE ze soba wspolpracuja. Jesli nVidia z optymizmem patrzy na dx10 i ogromne mozliwosci jakie oferuje, to znaczy ze srodowiska developerskie wspolpracujace z nVidia tez patrza z optymizmem. No ale najlepiej pokrzykiwac, pluc i kurwic, zamiast wglebic sie nieco w temat... Do dzis pamietam jaki byl szum na temat tego jaki to Windows XP jest zly i do dupy i ze nic z niego nie bedzie.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Dźwiedź
Majtek
Majtek
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek, 27 września 2004, 01:53
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Dźwiedź »

Przejściowy, nie przejściowy, taktyka odcinania się od tego, co było wcześniej to niemal samobójstwo. A Nvidia patrzy na DX10 z optymizmem, bo jako pierwsza wypchnęła karty, które go obsługują - ot i cały wielki sekret. Marketing, panie.
Dlaczego DX10 powoduje spadek wydajności, w niektórych grach nawet o połowę? Microsoft gramoli się na bardzo wysokiego konia i, patrząc na poczynania twórców gier, może z niego zlecieć. Bardzo szybko. Efekty zaimplementowane w DX10 dzielą się na dwie grupy: te, do których DX10 jest zbędny i te, które są trudne do osiągnięcia nawet na najnowszym sprzęcie. A nie każdy w tej branży jest Carmackiem.
Aras
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 248
Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 09:25
Numer GG: 9986661
Lokalizacja: Puszcza

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Aras »

oj, może źle kojarzę fakty i nie jestem dostatecznie w temacie (głównie skupiam się na konsolach) ale z tego co ja sobie kojarzę to sytuacja z vistą i Dx10 jets dość jasnym planem ms na trzepanie kasy, już wykładam o co mi chodzi:

w sumie opieram się głównie o zeszłoroczne E3, ale wuj... sęk lezy w usłudze live! everywhere. Przez którą ms chce zjednoczyć X360 i graczy pctowych, tak by mogli sobie grać przez net razem, by konto było wspólne niezależnie czy cioramy na pc czy na konsoli.
I do tego potrzebne było zawyżenie wymagań sprzętowych- tak by nasz kloc w momencie w którym ciągnie Dx10 i Viste bez zwiech jest równy Xboxowi, gry wyglądają tak samo na obu sprzęciorach, zapas mocy jest jeszcze na dwa latka etc. to taki 360 w blaszce... jeżeli czyjś sprzęt daje sobie rade z nowym systemem i directem to nioe będzie zamulał przy onlajnowym wyrzynaniu w Gearsy etc. (przy okazji będziemy mogli się pokłucić czy jest lepiej na klawie czy padzie :P )

jest to dość głupi ruch microsoftu imho, bo łączenie dwóch tak różnych rynków nie wyjdzie im na dobre. Gry ekskluzywne mają podwójną wartość, i zaczną ją tracić, wejdzie inna polityka wydawnicza (wydajemy szita a potme paczujemy xDDDDD nenenenene), no i zamiast zarabiać na dwóch frontach, powstanie jeden co może negatywnie odbić się na branży. Takie skoki na kasę już się w sumie odbijają, sukces Wii nie wróży nic dobrego...


no ale miało być o viscie i Dx10, taki widzę sens jego istnienia... polecam obejrzenie wspomnianej konferencji prasowej przed zjechaniem mi klaty :wink: choć pewnie parę faktów pogubiłem...
Obrazek
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Szelmon »

Problem z vista jest taki jaki byl z 2000/Me (nie pamietam dokladnie). Mianowicie jest to bidna beta. Microsoft zarabia na beta-testerach zamiast im placic LOL! Ale to jest problem losiow, ktorzy juz TERAZ przesiedli sie na Viste, nie moj ;)
Wyjda service packi, wyjdzie dx10.b, nVidia i ATI w koncu dojda do ladu ze sterownikami, pojawia sie gry od poczatku do konca pisane pod dx10 i sytuacja sie wyklaruje. Do tego czasu konsolowcy moga z nas brechtac do rozpuku :)

A ja sobie zaraz ide na przerwe z moja malutka konsolka i tez sobie pobrechtam do rozpuku ;).
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Azrael »

Halo 2 - czyt. "Wspaniałe cudo, które sprawi, że konsolowcy:
1. Narobią w porty
2. Wyrzucą konsole
3. Kupią kompy")
Niedość, że jest najdroższą grą na PC (może oprócz MMORPG[te w których płaci się za miesiąc]), to dziwie się, że w CDA dostało 6!!!! Przecież ta gra w rzeczywistości (wraz z gadaniem Microsoftu) może działać na konsolowców tylko tak:
1. Narobią w porty
2. Wyrzucą konsole
3. Sprawdzą Halo2
4. Uświnią monitor (bądź narobią w porty)
5. Wyrzucą kompy
6. Uratują swoje brudne i potłuczone konsole
7. Znów będą grać w denne RPG
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Aras
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 248
Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 09:25
Numer GG: 9986661
Lokalizacja: Puszcza

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Aras »

Azrale ale w ogóle użyłeś jakiś argumentów czy tylko ja je przoeczyłem? xD nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi bidulko...

[master jedi say]
Halo 2 wielką grą jest, lecz zwaloną konwersję ma
lata temu, gdy premiera jej była
bata we wsi, na nią nie było
[/master jedi say]


szelmon, w co ciorasz?
Obrazek
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Szelmon »

Cioram sobie nadal w Sid Meier's Pirates!, gierka ma ogromny potencjal i nie wydaje mi sie, bym predko sie nia znudzil. Na dniach mam zamiar zaopatrzyc sie w jakas odskocznie, zeby sobie klimat totalnie zmieniac. Mysle o jakiejs scigalce, najpewniej Ridge Racer 2, choc moze jakas odjechana z minigunami, rakietami i ogolnym rozpizdziajem sobie sprezentuje :D Albo i to i to ijeszcze pare innych na deser... Tyle tego w sklepach, ze leb peka :D Uzywane po 15 euro, sweet! UMDeki sie nie niszcza, wiec mozna brac jak leci...
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Azrael »

Aras pisze:Azrale ale w ogóle użyłeś jakiś argumentów czy tylko ja je przoeczyłem? xD nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi bidulko...
Brakuje argumentów?OK
1. Grafika
2. Nudna
3. Droga
4. Mało broni
5. Niskie AI



A w piratów Sida grałem 1,5 miesiąca, ale nie przeszedłem :P (nie szukałem "tego zioma z mapami", a budowałem flotylle i wykonywałem misje poboczne.)
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Hiro
Marynarz
Marynarz
Posty: 374
Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 14:16
Numer GG: 5761430
Lokalizacja: Tam gdzie Tzeentch mówi dobranoc

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Hiro »

Chciałbym tylko zauważyć coś co raczył zauważyć Smuggler a propos tej całej afery "yeah wyszły next-geny komputery fuj", że jak wychodził PSX, to też komputery były dosłownie w epoce kamienia łupanego, a mimo to wyprzedziły konsole po czasie. I tak samo było z następnymi konsolami. Konsola jakby nie patrzeć, będzie wyśrubowana bo ona nie ma spełniać jakiś wielkich wymaganiach obliczeniowych typu stworzenie gry, tylko umożliwić jak najlepsze jej działanie i możliwości gry. Tak jak to porównywał Smuggler "Konsola jest jak samochód wyścigowy, a komputer jak uniwersalny samochód rodzinny - trudno żeby ten drugi od razu był od niej szybszy".

Nie jestem za tym że komputer to jest to, a konsola nie, ale też przesadzanie w drugą stronę jest również złe. Sam mam co prawda tylko konsole Wii, i bawię sie fajnie na niej, ale widziałem PS3 i grałem i byłem pod wrażeniem możliwości. Jednak bądź co bądź na czymś trzeba było najpierw zaprojektować tę grę czyż nie :) ? Ja tam się ciesze bo przynajmniej ceny układów spadają i sam będę mógł zagrać w nowe super tytuły.
Szelmon pisze:Problem z vista jest taki jaki byl z 2000/Me (nie pamietam dokladnie). Mianowicie jest to bidna beta. Microsoft zarabia na beta-testerach zamiast im placic LOL! Ale to jest problem losiow, ktorzy juz TERAZ przesiedli sie na Viste, nie moj ;)
Wyjda service packi, wyjdzie dx10.b, nVidia i ATI w koncu dojda do ladu ze sterownikami, pojawia sie gry od poczatku do konca pisane pod dx10 i sytuacja sie wyklaruje. Do tego czasu konsolowcy moga z nas brechtac do rozpuku :)
Niestety, czasem jak tak lezę sobie po MM, to aż mnie kiszki ze śmiechu skręcają jak widzę takie dumne napisy: "Vista only", albo "Vista ready". Czemu? Bo większość jest grami Majkrosoftu. Tak się kończy jak nie ma konkurencji w danej dziedzinie :D.

Szelmon pisze:DALEJ pozostajac przy grafie. Ciekaw jestem jak next-gen poradza sobie z doscignieciem PC po tym jak na dobre rozkreci sie dx10. Konkretnie chodzi mi o technologie tzw. "incastingu", ktora pozwala na generowanie na ogromna skale obiektow podobnych, lecz nieznacznie sie od siebie rozniacych (lasy,smieci na ulicach, tlum, armie). Tego nie da sie podrobic trikami grafikow, potrzebny jest sprzet ktory to pociagnie.

Kumpel mi mówił, nie wiem bodajże w formie plotki :), że tworzone są osobne podzespoły do procka, które mają wspomóc właśnie tworzenie tego co mówisz, jak roztoczył przede mną wizję gry typu "Mass-destruction", gdzie niszczy się wszystko i wszystko jest niszczone wokół ciebie to aż zachciałem porozwalać sobie jakąś armię :).


Ogólnie rzecz biorąc, każdy na wszystkim skorzysta i niech każdy się pogodzi, bo PC to coś innego niż konsola i tyle amen.
Obrazek
jokemaster
Marynarz
Marynarz
Posty: 284
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 15:33
Numer GG: 4340922
Lokalizacja: Big Village
Kontakt:

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: jokemaster »

Szelmon pisze:Zapomniales ze vista to system przejsciowy. Podejrzewam, ze dx10 reozkreci sie na tym co bedzie po viscie.

Vista to system przejściowy ? Miło nowy windows który powstawał 5 lat jest tylko przejściowy.
[Vista to okrojony Longhorn. Porządny windowsowy OS ma wyjść ok. 2010, o ile dobrze pamiętam to będzie to Windows 7 (zwany także Wienna, nad którym pracują do Win'95 - dop. FLK]

Tyle że jak wyjdzie nowy system to nie zdziwił bym się że dx 11 będzie już w zaawansowanej fazie.
Szelmon pisze: Wyjda service packi, wyjdzie dx10.b, nVidia i ATI w koncu dojda do ladu ze sterownikami, pojawia sie gry od poczatku do konca pisane pod dx10 i sytuacja sie wyklaruje. Do tego czasu konsolowcy moga z nas brechtac do rozpuku :)
Gdy to się wszystko uporządkuje to wszyscy będą dyskutować o najnowszych screnach z Xboxa 3 które wyciekły do neta.
Szelmon pisze:DALEJ pozostajac przy grafie. Ciekaw jestem jak next-gen poradza sobie z doscignieciem PC po tym jak na dobre rozkreci sie dx10. Konkretnie chodzi mi o technologie tzw. "incastingu", ktora pozwala na generowanie na ogromna skale obiektow podobnych, lecz nieznacznie sie od siebie rozniacych (lasy,smieci na ulicach, tlum, armie). Tego nie da sie podrobic trikami grafikow, potrzebny jest sprzet ktory to pociagnie.

No właśnie sprzęt który to pociągnie. Założę się że np 8800 Ultra nie da sobie z tym rady a i być może najlepsze karty z Seri 9XXX mogą mieć z tym problemy a gdy już taki sprzęt zadomowi się z PC nowe konsole będą niemalże gotowe.
Azrael666 pisze:A w piratów Sida grałem 1,5 miesiąca, ale nie przeszedłem :P (nie szukałem "tego zioma z mapami", a budowałem flotylle i wykonywałem misje poboczne.)

1,5 miesiąca? Szacunek ja po 3-4 dniach intensywnego grania przeszedłem całą grę i miałem maksymalnie wypasiony statek. Oczywiście na wersji PC.
This is it, here I stand
I’m the light of the world, I feel grand
Got this love I can feel
And I know yes for sure it is real
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Azrael »

jokemaster pisze:1,5 miesiąca? Szacunek ja po 3-4 dniach intensywnego grania przeszedłem całą grę i miałem maksymalnie wypasiony statek. Oczywiście na wersji PC.
Nie o to chodzi, ja też tak miałem tylko bawiłem się w takie rzeczy jak uzbieranie wszystkich itemów czy podbicie wszystkich miast, a nawet (co najgorsze i najtrudniejsze) podrywałem jak największą ilość niewiast.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Szelmon »

jokemaster pisze:
Szelmon pisze: Wyjda service packi, wyjdzie dx10.b, nVidia i ATI w koncu dojda do ladu ze sterownikami, pojawia sie gry od poczatku do konca pisane pod dx10 i sytuacja sie wyklaruje. Do tego czasu konsolowcy moga z nas brechtac do rozpuku :)
Gdy to się wszystko uporządkuje to wszyscy będą dyskutować o najnowszych screnach z Xboxa 3 które wyciekły do neta.
Nie wiedzialem ze next next geny maja sie ukazac tak predko :lol: No ale nie bede sie spieral, bo masz zapewne sprawdzone informacje z tajnych laboratoriow Microsofu, Sony i Nintendo :lol:
jokemaster pisze:
Szelmon pisze:DALEJ pozostajac przy grafie. Ciekaw jestem jak next-gen poradza sobie z doscignieciem PC po tym jak na dobre rozkreci sie dx10. Konkretnie chodzi mi o technologie tzw. "incastingu", ktora pozwala na generowanie na ogromna skale obiektow podobnych, lecz nieznacznie sie od siebie rozniacych (lasy,smieci na ulicach, tlum, armie). Tego nie da sie podrobic trikami grafikow, potrzebny jest sprzet ktory to pociagnie.

No właśnie sprzęt który to pociągnie. Założę się że np 8800 Ultra nie da sobie z tym rady a i być może najlepsze karty z Seri 9XXX mogą mieć z tym problemy a gdy już taki sprzęt zadomowi się z PC nowe konsole będą niemalże gotowe.
Incasting jest w stanie pociagnac najtanszy GTS, nie trzeba zadnego "ultra". Kwestia tego zostaje jak wykorzystaja to tworcy. Czy nowe konsole sa JUZ TERAZ niemalze gotowe?

Z reszta, nie chce mi sie rozpisywac, sam sie zainteresuj, poczytaj troche, doinformuj sie, to pogadamy. Bo Twoje "zaloze sie" i inne takie, nawet mnie nie smiesza.
Hiro pisze:Kumpel mi mówił, nie wiem bodajże w formie plotki , że tworzone są osobne podzespoły do procka, które mają wspomóc właśnie tworzenie tego co mówisz, jak roztoczył przede mną wizję gry typu "Mass-destruction", gdzie niszczy się wszystko i wszystko jest niszczone wokół ciebie to aż zachciałem porozwalać sobie jakąś armię .
Powstal kiedys osobny modul majacy odpowiadac tylko i wylacznie za fizyke. Nie wszedl jednak do powszechnego uzytku, bo rozwoj kart graficznych sprawil, ze doskonale one sobie radza z fizyka bez pomocy z zewnatrz.
W Izraelu jakas tam firma pracuje na potrzeby armii nad ukladem odpowiedzialnym za samo AI. Ma wyjsc takze "cywilna" wersja ukladu, przeznaczona na rynek PC, ktora zwiekszy mozliwosci AI w grach KILKUDZIESIECIOKROTNIE. Nie wiadomo jednak czy w ogole sie przyjmie...
O zadnych "podzespolach do procka" nie slyszalem ;)
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
jokemaster
Marynarz
Marynarz
Posty: 284
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 15:33
Numer GG: 4340922
Lokalizacja: Big Village
Kontakt:

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: jokemaster »

Szelmon pisze:Nie wiedzialem ze next next geny maja sie ukazac tak predko :lol: No ale nie bede sie spieral, bo masz zapewne sprawdzone informacje z tajnych laboratoriow Microsofu, Sony i Nintendo :lol:
Hmm.. Xbox 360 ma już prawie 2 lata a nowe generacje konsol wychodzą co 4-6 lat. Widzisz jak ten czas leci.
Szelmon pisze:Incasting jest w stanie pociagnac najtanszy GTS, nie trzeba zadnego "ultra". Kwestia tego zostaje jak wykorzystaja to tworcy. Czy nowe konsole sa JUZ TERAZ niemalze gotowe?
Panie zdecyduj się raz piszesz o " jak dx10 się rozkręci" a raz że już jest gotowy. Zresztą dołóż do Incastingu Full detale i wyskoką rozdzielczość to będziesz pewny że pójdzie na najsłabszym GTS 320 jeśli w 1600x1200 na nim nie odpalisz na fulu Lost Planet. O i czy już teraz gry które to wykorzystują są niemalże gotowe ( chociaż Crisis ma mieć premierę za 99 dni wtedy się okaże czy to taka rewolucja .

PS. śmiech to zdrowie.
This is it, here I stand
I’m the light of the world, I feel grand
Got this love I can feel
And I know yes for sure it is real
fds
Tawerniany Che Wiewióra
Tawerniany Che Wiewióra
Posty: 1529
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: fds »

Czytam tak tę dyskusję, czytam i czasem mnie cholera ciska jak widzę jakie głupoty tu się czasem wypisuje. Najgorsi są Jokemaster i Aras, jeden zerowa wiedza, drugi fanatyk konsol -_- Mam wrażenie, że jedyna sensowna dyskusja odbywa się pomiędzy Pitą a Szelmonem. Aż mnie kusi zeby temat zamknąć w cholerę. Kilka sprostowań:
@Szelmon: To Windows milennium (me) był bublem, w2k to bardzo porządny system, stabilny i w ogóle fajny ;) . Dlatego dodali do niego śmieci, bajery i stworzyli XP (który ssie)
@Reszta:
- Vista to system przejściowy, bubel. Robią dokładnie to samo co z ME było, podejrzewam, że kolejny, ten właściwy co ma się pojawić około 2010, będzie naprawdę fajnym systemem operacyjnym.
- dx10 daje ogromne możliwości, będzie to widać dopiero za jakieś pół roku minimum, jak zaczną się pojawiać gry i układy graficzne wykorzystujące jego możliwości. Na razie można tylko porównywać screeny a i tak widać dużą różnicę.
- konsole nigdy nie miały lepszej grafiki niż komputery i nigdy nie będą mieć (mówię tu o okresie dłuższym niż kilka miesięcy od daty konsoli), komputery się rozwijają cały czas i to cholernie szybko.
- przyszłość komputerów na najbliższe lata idzie w stronę potężniejszych i bardziej rozbudowanych układów graficznych. Niedługo powinna już być możliwość uruchamiania programów jedynie na karcie graficznej.
Obrazek
Podręczniki za darmo:
Shadowrun 2ed
DnD v3.5
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Re: Pecety czy konsole?

Post autor: Pita »

[quote="fds"
- konsole nigdy nie miały lepszej grafiki niż komputery i nigdy nie będą mieć (mówię tu o okresie dłuższym niż kilka miesięcy od daty konsoli), komputery się rozwijają cały czas i to cholernie szybko.
[/quote]

ICzywiście, że się nie zgadzam, jutro walnę EDITA posta i ustosunkuję się do wszelkich odpowiedzi z ostatnich dwóch stron ;) a tutaj tylko na szybko - technologie miały leszpą, ale i PSX i PS2 kopały graficznie 3 lata PCty, pozniej zas zaczynaly sie kombinacje typu Okami i zabawy w artystyczną oprawe. Wiesz jak ja wybieram lepszą grafikę to nie wale dwóch tabelek porównawczych ;) oczywiscie w przedbiegach odpada Wii, ale prasa ktora była na E3 uznala za najladniejsza gre.... Call of Duty 4 i Heavenly Sword :). Czyli multiplatforma i gra na PS3. Z niegrywalnych Resident Evil 5 - konsolowa. A nawet ludzie z Epicka mówią, że to PC będzie musiał się ograniczyc do wyogow konsolowych oprawą i dlatego nie będzie wielkich roznic :)
reszta i doklanie w jutrzejszym edicie. oczywiscie nie mowie ze na PC sa brzydsze gry - co to to nie, ale nie przesadzajmy ze pc ma ladne gry a konsole nie. A skoro kilka miesiecy to dwa lata Xa na rynku i brak ładniejszych gier na PC to.... Do jutra. Stay Tuned
Har Har Har
ODPOWIEDZ