Czytajac dodatek Liber Fanatica (http://www.strike-to-stun.com , darmowy dodatek fanowski), postanowilem za kolejnym razem stworzyc postacie graczy w inny sposob. Gracz oprocz wyboru profesji wybierze klase zawodowa, tak jak w I ed., tj. wojownik, lotr, ranger, uczony (w Liber Fanatica procz tego dochodzi chyba arystokrata, pustelnik i osoba zyjaca na wodach). Dzieki kilku rzutom na klase zawodowa, gracz dostanie dodatkowe umiejetnosci i zdolnosci, ktore wzbogaca jego postac mechanicznie i fabularnie (ktos moze byc np. szlachcicem potrafiacym czytac z warg, co jest bardzo ciekawym urozmaiceniem). Dodatkowo, klasa zawodowa bedzie zapewniala dodatkowy ekwipunek - z tego co pamietam, wojownik dostawal chyba kaftan kolczy i tarcze. Ogolnie - postacie beda bardziej rozwiniete i zroznicowane na poczatku.
Nastepnym krokiem bedzie wybor profesji - odbedzie sie on normalnie poprzez wybor, dla desperatow jest jeszcze losowy wybor - w przeciwienstwie do II ed zostanie on podzielony na klasy zawodowe, tak jak w pierwszej edycji.
Znaczaca roznica bedzie to, ze bohater nie otrzyma na poczatku umiejetnosci i zdolnosci profesyjnych. Za to dostanie punkty doswiadczenia, ktore przy tworzeniu postaci bedzie mogl poswiecic na zakup umiejetnosci i zdolnosci z jego profesji albo zakup rozwiniec schematu rozwoju. Wolisz, by twoj najemnik zamiast plotkowania mial lepsze WW na starcie? Nie ma sprawy. Postacie wystartuja z wieksza iloscia punktow doswiadczenia ze wzgledu na to, ze nie lubie (ani moi gracze), grac poczatkujacymi "zerami". Mysle, ze PD bedzie tyle, by po dwoch srednich przygodach (150-200 PD) postac mogla zmienic profesje. Czyli kolo 700 + jakis tysiac na zakup umiejetnosci i zdolnosci (Liber Fanatica bodajze podaje 1400, jesli postac ma wystartowac zerowo, to tutaj bedzie wahalo sie pewnie w granicach 2000-2200).
Jestem pewny, ze moi gracze rozwina caly schemat rozwoju i wykupia najbardziej przydatne, oczywiscie wedlug nich, umiejetnosci: mocna glowa, unik, zastraszanie ^^.
Zmieniam system tworzenia postaci z prostego powodu - podrecznikowy jest za prosty i nie daje zbytnio zroznicowanych bohaterow pod wzgledem mechanicznym.
Co sadzicie o tym sposobie tworzenia postaci? A moze zaproponujecie wlasne?
Alternatywne sposoby tworzenia postaci

- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

-
- Marynarz
- Posty: 374
- Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 14:16
- Numer GG: 5761430
- Lokalizacja: Tam gdzie Tzeentch mówi dobranoc
Re: Alternatywne sposoby tworzenia postaci
Hmm, przyznam Ci rację, ten pomysł jest naprawdę bardzo Ciekawy 
Myślę, że moim graczom by się spodobał, chociaż jeden z nich bardzo narzeka na moje lub znalezione nowe pomysły na grę (konserwatysta jeden
). Mam tylko pytanie czy w tym sposobie planujesz możliwość rozpoczęcia ścieżki od nowa tak jak było to możliwe w poprzednim sposobie? I ciekawy jestem jak będzie z kwestią rasowości.
Jeśli chodzi o kwestie mechaniczno-fabularne to bardzo mi się podoba, dotąd by moim graczom dobrze się grało i zróżnicowało postacie wprowadzałem dodatkowe zdolności, umiejętności ze względu na pochodzenie, historie i dawne nawyki. Nie było tego dużo bo i nie miałem zbytniego pola do wyboru. Twój pomysł mi się podoba chociaż nieprędko go zastosuje (moi gracze chcą grać tylko kultystami czyli gwałcić, palić, rabować... ech
, a w tworzeniu postaci mamy kompletną dowolność).
Mogę Ci podrzucić jeszcze pomysł na losowanie cech początkowych by gracz miał więcej kontroli nad nimi. Niech rzucają 8 razy 2k10 i zapiszą wyniki. Następnie dodaje się do każdej liczby od rasy (czyli do człowieka 20) tam gdzie się chce czyli np. wyrzuciłem 19 i mój wojownik ma być silny to dodam mu do krzepy -> 20 + 19 = 39 i mamy cechę startową
, naturalnie łaską Shalyi można jeden z wyników zamienić na 11
.

Myślę, że moim graczom by się spodobał, chociaż jeden z nich bardzo narzeka na moje lub znalezione nowe pomysły na grę (konserwatysta jeden

Jeśli chodzi o kwestie mechaniczno-fabularne to bardzo mi się podoba, dotąd by moim graczom dobrze się grało i zróżnicowało postacie wprowadzałem dodatkowe zdolności, umiejętności ze względu na pochodzenie, historie i dawne nawyki. Nie było tego dużo bo i nie miałem zbytniego pola do wyboru. Twój pomysł mi się podoba chociaż nieprędko go zastosuje (moi gracze chcą grać tylko kultystami czyli gwałcić, palić, rabować... ech

Mogę Ci podrzucić jeszcze pomysł na losowanie cech początkowych by gracz miał więcej kontroli nad nimi. Niech rzucają 8 razy 2k10 i zapiszą wyniki. Następnie dodaje się do każdej liczby od rasy (czyli do człowieka 20) tam gdzie się chce czyli np. wyrzuciłem 19 i mój wojownik ma być silny to dodam mu do krzepy -> 20 + 19 = 39 i mamy cechę startową




- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Re: Alternatywne sposoby tworzenia postaci
Tak. Zobacz jak to jest rozwiazane w Liber Fanatica, teraz nawalam pomyslami z glowy. Wystarczy ograniczyc Punkty Doswiadczenia do mniejszej ilosci. Rasowosc - pozostanie raczej niezmieniona. Nie wiem czy wspomniany LF nie uwzglednial dodatkowych zdolnosci i umiejetnosci dla innorasowcow, wiec nie bede bredzil.Mam tylko pytanie czy w tym sposobie planujesz możliwość rozpoczęcia ścieżki od nowa tak jak było to możliwe w poprzednim sposobie? I ciekawy jestem jak będzie z kwestią rasowości.
Uzywam juz tego, poniewaz nie podobalo mi sie standardowe rozwiazanie. Tylko dziwne, ze teraz wszyscy w druzynie maja WW > 35...Mogę Ci podrzucić jeszcze pomysł na losowanie cech początkowych by gracz miał więcej kontroli nad nimi. Niech rzucają 8 razy 2k10 i zapiszą wyniki. Następnie dodaje się do każdej liczby od rasy (czyli do człowieka 20) tam gdzie się chce czyli np. wyrzuciłem 19 i mój wojownik ma być silny to dodam mu do krzepy -> 20 + 19 = 39 i mamy cechę startową, naturalnie łaską Shalyi można jeden z wyników zamienić na 11
.

-
- Marynarz
- Posty: 374
- Rejestracja: piątek, 13 kwietnia 2007, 14:16
- Numer GG: 5761430
- Lokalizacja: Tam gdzie Tzeentch mówi dobranoc
Re: Alternatywne sposoby tworzenia postaci
No dobra w końcu znalazłem czas i ochotę i przeczytałem Liber Fanatica. Dosłownie Fanatica, bo ludzie nawet do starych profesji zatęsknili. No ale do rzeczy.
. Trochę głupio że oprócz standardowych rasowych umiejek i zdolności innorasowcy dostają też tak dużo nowych. Muszę pomyśleć jeszcze nad tym czy postacie nie będą czasem zbyt dopakowane.
System fajny choć muszę jeszcze go rozszyfrować do końca np. wyłączono z możliwości grania na początku dwie profesje początkowe (co pewnie zmienię) Zabójcę Trolli i "Zealot"a (ten drugi to chyba "Fanatyk" ale nie jestem pewien
), tak samo zastanowię się nad tym czy dać tyle umiejek i zdolności czy trochę zmniejszyć. No ale to już mniejsze piwo, pomysł dobry nie mogę się doczekać kiedy go sobie opracuję (lubię to robić opracowałem sobie nowe potwory do Bestiariusza - Fimirów
)
.
No cóż, innorasowcy zostali potraktowani dosłownie inaczej, bo mają osobne tabelki, ale tu niespodzianka! Nie można zacząć jako krasnolud Zabójca TrolliTak. Zobacz jak to jest rozwiazane w Liber Fanatica, teraz nawalam pomyslami z glowy. Wystarczy ograniczyc Punkty Doswiadczenia do mniejszej ilosci. Rasowosc - pozostanie raczej niezmieniona. Nie wiem czy wspomniany LF nie uwzglednial dodatkowych zdolnosci i umiejetnosci dla innorasowcow, wiec nie bede bredzil.

System fajny choć muszę jeszcze go rozszyfrować do końca np. wyłączono z możliwości grania na początku dwie profesje początkowe (co pewnie zmienię) Zabójcę Trolli i "Zealot"a (ten drugi to chyba "Fanatyk" ale nie jestem pewien


No nie wiem, albo chcą przetrwać albo to subtelna sugestia że mają już dosyć zagadek i myślenia głowamiUzywam juz tego, poniewaz nie podobalo mi sie standardowe rozwiazanie. Tylko dziwne, ze teraz wszyscy w druzynie maja WW > 35...



- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Re: Alternatywne sposoby tworzenia postaci
Mnie tez brakuje poszukiwacza zlota, wedrownego kramarza... ; )Dosłownie Fanatica, bo ludzie nawet do starych profesji zatęsknili. No ale do rzeczy.
A to musi byc spowodowane dosc dziwna wizja tworcow albo bledem, w 1ed dalo sie zaczac jako Zabojca Trolli.No cóż, innorasowcy zostali potraktowani dosłownie inaczej, bo mają osobne tabelki, ale tu niespodzianka! Nie można zacząć jako krasnolud Zabójca Trolli. Trochę głupio że oprócz standardowych rasowych umiejek i zdolności innorasowcy dostają też tak dużo nowych. Muszę pomyśleć jeszcze nad tym czy postacie nie będą czasem zbyt dopakowane.
A nawet jesli beda dopakowane - co Ci szkodzi? Bedziesz mial mozliwosc wykorzystania lepszych smaczkow z Bestiariusza, wprowadzeniu potezniejszych organizacji i ogolnie ciekawej zabawy ; ).
Mysle, ze ZT i Fanatyk zostali potraktowani jako profesje, ktorymi "sie stajesz", a nie ktorymi rozpoczynasz. Wedlug mnie, podejscie dosc nielogiczne, ale mniejsza o to. Tak samo nie jestem przekonany, czy BI nie uznalo Fimirow za wymarly gatunek ; o, chociaz na ich stronie mozna bylo znalezc suplement dot. tej rasy.System fajny choć muszę jeszcze go rozszyfrować do końca np. wyłączono z możliwości grania na początku dwie profesje początkowe (co pewnie zmienię) Zabójcę Trolli i "Zealot"a (ten drugi to chyba "Fanatyk" ale nie jestem pewien), tak samo zastanowię się nad tym czy dać tyle umiejek i zdolności czy trochę zmniejszyć. No ale to już mniejsze piwo, pomysł dobry nie mogę się doczekać kiedy go sobie opracuję (lubię to robić opracowałem sobie nowe potwory do Bestiariusza - Fimirów
)
Maja dosc snajperow na dachach, lowcow czarownic i Slow Bolu [strzez sie Slowa Bolu!].No nie wiem, albo chcą przetrwać albo to subtelna sugestia że mają już dosyć zagadek i myślenia głowami.

-
- Majtek
- Posty: 94
- Rejestracja: poniedziałek, 30 lipca 2007, 12:03
- Numer GG: 7388503
- Lokalizacja: Kraków\Mników
- Kontakt:
Re: Alternatywne sposoby tworzenia postaci
No nie wiem, albo chcą przetrwać albo to subtelna sugestia że mają już dosyć zagadek i myślenia głowami
.[/quote]
Jeśli chodzi o myślenie i zagadki to moi kumple nie najlepiej sobie z nimi radzą. Teraz w jednym z moich kampanii siedzą w podziemiach i kręcą się w kółko nad klatką z młodym smokiem, który jakoś nie chce się do nich wcale odezwać. Kręcą się w kółko nad zmuszeniem tej gadziny do mówienia od 4 sesji. Nawet się mu dobrze nie przyjrzeli, ani nie próbowali dać mu wody, tylko chodzą w kółko wokół klatki, kłócąc się ze sobą i rzucając w jaszczura zdechłymi szczurami, co go za bardzo nie zadowala.
Oni by tylko grabili, gwałcili, tłukli, siekali oraz kupowali najlepsze miecze i płytowe pancerze.
Co za młotki!!

Jeśli chodzi o myślenie i zagadki to moi kumple nie najlepiej sobie z nimi radzą. Teraz w jednym z moich kampanii siedzą w podziemiach i kręcą się w kółko nad klatką z młodym smokiem, który jakoś nie chce się do nich wcale odezwać. Kręcą się w kółko nad zmuszeniem tej gadziny do mówienia od 4 sesji. Nawet się mu dobrze nie przyjrzeli, ani nie próbowali dać mu wody, tylko chodzą w kółko wokół klatki, kłócąc się ze sobą i rzucając w jaszczura zdechłymi szczurami, co go za bardzo nie zadowala.
Oni by tylko grabili, gwałcili, tłukli, siekali oraz kupowali najlepsze miecze i płytowe pancerze.
Co za młotki!!
Wyobraźnia to najpotężniejsza broń we wszechświecie. Jeśli panujesz nad bronią przeciwnika, to panujesz nad jego wszechświatem.

-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Re: Alternatywne sposoby tworzenia postaci
Jeśli nie dałeś im sensownie jakiegokolwiek znaku, że smokowi chce się akurat pić i żadna inna opcja nie jest dobra, to się nie dziw. Przy otwartości przestrzennej i możliwości jaką daje RPG, gra improwizowana i system jakim jest Warhammer, to nawet mogą sobie iść i chrzanić questa. To tak jak by zamknąć postać w pokoju, mając jedną zapałkę, ma się z tamtąd wydostać. Skąd gracz ma wiedzieć, że dłubiąc nią w uchu i drapiąc 2 metry od ściany prawej i 3 metry od ściany lewej dodłubie się do tajemnego zakamuflowanego przycisku, który przy późniejszym odpaleniu zapałki w odpowiednim miejscu zareaguje i pozwoli przejść graczowi, do drugiego, identycznego pokoju, w której dla odmiany nie dostanie zapałki, tylko finkę... Wtedy tylko sobie wypruć żyły można...
Tak więc, że nie spróbowali dać wody smokowi, to może niekoniecznie ich wina a twoja? Zagadki czasem muszą być logiczne i sensowne, a jeszcze zwracając uwagę na fakt, że ziejące ogniem smoki, niekoniecznie mogą chcieć gasić pragnienie.

Tak więc, że nie spróbowali dać wody smokowi, to może niekoniecznie ich wina a twoja? Zagadki czasem muszą być logiczne i sensowne, a jeszcze zwracając uwagę na fakt, że ziejące ogniem smoki, niekoniecznie mogą chcieć gasić pragnienie.


"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
