
edit: O ja pierdykam ale to krótkie

Dragon-Half ma 2 odcinki. Przerażające że taki potencjał został zmarnowany.
Ooo taaakkk.... Krew... Mnóstwo krwiWilczy Głód pisze:Myślę, że twórcy anime mają pewną skłonnośc do przesady. Na przykład po lekkim postrzale z pistoletu widzimy fontannę krwi. Ale wszyscy wiemy, że krwawe i demoralizujące filmy są najlepsze.
Na dobrą sprawę to Ty mnie zachęciłeś do oglądania CB... Ale ciekawostka. Ostatnio jak oglądałem Cowboy Bebop, akurat w pokoju był mój tata. On jest "TV odporny", znaczy jest w stanie obejrzeć wszystko bez bólu. Jeden odcinek, drugi, napisy... Wtedy dziwne spojrzenie ojca i pytanie "O co w ogóle w tym chodzi"Wilczy Głód pisze:Muszę powiedziec, że wspomniany już Cowboy Beebop jest moim zdaniem jednym z najlepszych anime.
Wilczy się czepia, bo on tylko hentai lubi, ale się nie przyzna... Ops, nie hentai, a "Filmy animowane dla dorosłych produkcji japońskiej" (oficjalna wersja ^^)Force pisze:@Wilczy Głód. Jaki ty jesteś dosłowny geez... To ja napisze tak: Każde anime którego bohaterka nosi tylko stringi i biustonosz jest warte polecenia
No bo sama nazwa mówi wszystko - Dragon-Half. Wszystko zostało zrobione na pół gwizdka, albo raczej na pół smokaForce pisze:O ja pierdykam ale to krótkie![]()
Dragon-Half ma 2 odcinki. Przerażające że taki potencjał został zmarnowany.
OCZYWIŚCIE, ŻE SIE NIE PRZYZNAJĘ!!!Wilczy się czepia, bo on tylko hentai lubi, ale się nie przyzna...
wystarczy odpowiednio perwe...perswazyjnie zapytać i na pewno się przyznaszWilczy Głód pisze:OCZYWIŚCIE, ŻE SIE NIE PRZYZNAJĘ!!!Wilczy się czepia, bo on tylko hentai lubi, ale się nie przyzna...
Pszesadzasz... nie w każdym anime tak jest...A czepiam się, bo zastanawia mnie pewna sprawa już od jakiegoś czasu... Otóż, według Japończyków, ludzie dzielą się tylko na 3 grupy wiekowe. Bardzo młodzi (niemowleta - ew. niewiele starsi), bardzo starzy (w każdym anime jakie widziałem był co najmniej jeden pomarszczony dziadek/jedna pomarszczona babcia) i cała reszta (wszyscy piękni i zbudowani jak posągi greckich bogów). Tam nie ma brzydkich ludzi! Dawno temu ktoś wypowiedział się na ten temat mniej więcej tak: "No bo te Japońce to są takie zółte pokurzcze z wielkimi nosami i sobie leczą w ten sposób kompleksy!"
Nie wydadza, a przynajmniej nie w tej dekadzie. Polska to nie UK, gdzie rynek mangowy jest na prawde mocny. Tu bylby to tytul niszowy, kupowany przez malo kogo. Tak wiec no chance.Force pisze:A nie zanosi się na wydanie jedynej pozycji hard sf która do mnie dociera?
Wie ktoś kiedy w Polsce wydadzą BLAME!* było by miło odświeżyć sobie sztukę czytania mangi właśnie na tym przykładzie.
Dla nieuświadomionych > http://blog.legawiec.net/2005/10/20/gbe ... u-i-blame/
*No niestety nie dało się wygooglać.