[System Ogólny] Unnamed 2

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Eperogenay
Majtek
Majtek
Posty: 126
Rejestracja: poniedziałek, 27 grudnia 2004, 14:46
Numer GG: 3206842
Lokalizacja: Zapomniana planeta na obrzeżach galaktyki :)
Kontakt:

Post autor: Eperogenay »

Sara

"Nie kazałam wam czasem stąd uciekać?! Sama sobie poradzę a wy stąd uciekajcie bo kto wie czy on niema w sobie trujących substancji a wy nie przeżyjecie wdychania czegoś takiego!!! Pozatym Dara i Cerebron mogą być w niebezpieczeństwie więc ich ratujcie i wynoście się ztąd! Ja dam sobie radę! Mam nadzieję... Jeśli z tad nie wyjdę to powiedzcie Magowi z Lux że jego córka poniosła porażkę i trzeba zaczynać wszystko od nowa..." Ostatnie zdanie wypowiadam jakby ze smutkiem. Po tym monologu nadal atakuję potwora starając się uśmiercić to coś, nie bacząc na swoje rany które z każdym jego atakiem są poważniejsze.
Obrazek kIEpski musi odejść!

"...and those who are prideful and refuse to bow down shall be laid low and made unto dust." - Book of Origin

"You know, you blow up one sun and suddenly everyone expects you to walk on water."
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Cerebron

O mnie sie nie martw laleczko, ja tu załatwiam inne interesy... [następnie wkładam palce do ust, wycągam i staram się zlokalizowac miejsce z którego płynie powiew wiatru. Jeśli jest to jakaś szczelina, to wołam Raghnira żeby walił tu pociskami a sam staram sie ropzwalić buzdyganem. A jeśli nie...to się dowiem ;p]
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
timon
Majtek
Majtek
Posty: 92
Rejestracja: niedziela, 5 września 2004, 11:51
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: timon »

Averethel

Szukam jakiegoś kamienia, który nadałby się do rzucenia w potwora. Jeśli go znajdę celuje w oczy, tak by gościa oślepić. Jeżeli nie to podtrzymując Hashela idę jak najszybciej się da za Raghnirem i Cerebornem.
Pozdrawiam
Timon
---------
Kosci zostały rzucone, jak głosi stare powiedzonko nekromantów
Neitaqerti
Pomywacz
Posty: 40
Rejestracja: sobota, 9 kwietnia 2005, 17:04

Post autor: Neitaqerti »

Dara

Wmiarę możliwości staram się unika jakiegokolwiek kontaktu z potworem, prócz tego staram sie nie zwracać uwagi na to, że jej towarzysze niszczą kolejne życie, buląc przy tym część przyrodniczej części tego miejsca. Staram się trzymać największej grupy osób.
"Neitaqerti (Nitokris), panowała od 2218 r. do śmierci w 2214 r. p.n.e jako królowa Górnego i Dolnego Egiptu (Stare Państwo, VI dynastia, 7 władca)"
Bogusław Kwiatkowski "Poczet faraonów"
|3ARA/\/
Marynarz
Marynarz
Posty: 194
Rejestracja: poniedziałek, 31 stycznia 2005, 15:07
Lokalizacja: Lublin [miasto rosyjskie pod wladza Polska ]
Kontakt:

Post autor: |3ARA/\/ »

Cerebron juz po chwili zauwazyl ciemny szyb w legowisku potwora ktory widocznie dawal mu wiecej powietrza.Widac ze sluzalcy Chaosu dbaja o swego podopiecznego .Dalej spogladajac swymi oczami i widzac nieco wiecej niz reszta jego towarzyszy Cerebron wyjal buzdygan.

Ogon Sary smagnal po szyji ogonowej glowy stwora gdy ta wyprezyla sie by dosiegnac jej swymi klami .Jednak wojowniczka byla szybsza i potwor zaryczal z bolu.Zaslepiony wsciekloscia ruszyl na was goniac w strone bramy i zmiatajac wszystko co stanie mu na drodze .Zamachnal sie swa potezna dolna lapa i wbil z rozmachu pazury w brzuch Sary.Broczac krwia skrytobojczyni upadla kilka metrow dalej...
WarHammer 40.000 Świat który jest nieustającą wojną.
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Cerebron

[jeśli potwór jest pod nim to krzyczy] Ludzie...ehm, istoty wszelkie, bierzcie lalę i Averethela i Hashnela do tego szybu w legowisku tego gnoja! Prędko! a jestem mały odwrócę jego uwagę, poradze sobie! Uciekać! [pokazuje szyb i z krat zeskakuje na potwora głowa, łąpie sie tego, czego może i zaczyna go tłuc jak najmocniej moze tam gdzie powinien mieć oczy - i mam andzieje, że ma. Jesli potwora nie było pod nim, to daje znak do ucieczki i sam niezauważony <mam nadzieję> schodfzi z krat i biegnie do szybu.] Pomózcie Sarze, pamiętajcie!
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
Veynar
Majtek
Majtek
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 24 stycznia 2005, 20:12
Lokalizacja: Czelusć Piekielna
Kontakt:

Post autor: Veynar »

Raghnir
"oz" zarzuca sobie sare przez ramie chwytajc za ogon :twisted: irzucajac na siebie bycza sile ucieka w tunel.
|3ARA/\/
Marynarz
Marynarz
Posty: 194
Rejestracja: poniedziałek, 31 stycznia 2005, 15:07
Lokalizacja: Lublin [miasto rosyjskie pod wladza Polska ]
Kontakt:

Post autor: |3ARA/\/ »

Ragnir dyszac biegnie z reszta niosac Sare przerzucona przez ramie , ogladajac sie za siebie zauwaza ze zniziolek rownierz podaza za nimi .

Cerebron zszedl szybko z krat i widzac ze potwor jst odwrocony szybko goni reszte do szybu.Nagle wszyscy slyszycie krzyk , ogladajac sie za siebie widizice ze potowr podniosl do gory Dare i rzucil ja z kilku metrow o ziemie .Z jej glowy strzelila struga krwi ochalapujac ooliczne sciany a mutanci zarechotali smiechem ktory odbil sie od scian jaskini.Monstrum podeszlo do zwlok i zaczelo zzerac cialo druidki.

Osoba bedaca najblizej zauwazyla ze szyb w legowisku potwora pnie sie wysoko w gore do tego jest bardzo ciasny .Wspiela sie na naqjblizsze kamienie i pionowa w gore idzie zwawym krokiem.Kamienie ocierajac sie o wasze ciala tna skore zostawajac ranki na waszym ciele. Tunel wydae sie wyzloboiony przez warunki atmosferyczne .Wapienie sa poorane przez splywajaca wode .W tunelu panuje dziwny lekko zielonkawy polmrok.Ragnir z Sara bedac na dole zastanawia sie jak ma przeneisc nieprzytomna dziewczyne przez tak waski tunel.
WarHammer 40.000 Świat który jest nieustającą wojną.
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Cerebron

Kurde, ta baba zawsze nam kłopotów narobi. Dawaj ją[mówi do Raghnira], zajmij się Darą, moze można jej jeszcze pomóc! [bierze ręca Sary do góry, związuje je liną i daje linę komuś, kto już jest w szybie. W ten sposób jakaś większa osoba bedzieja ciagnąć] No dobra, spróbujmy jej pomóc... Ja odwracam uwagę, ty ja bierzesz... [mówi to do Raghnira. Wyciaga linę z hakiem, szybko biegnie na potwora, zarzuca hak na jego twarz,c iagnie i sie wspina. Jak jest na głowie potwora to wyjmuje gwizdek i gwiżdże gorączkowo. Wcześniej dał ostatni kawałek liny Raghnirowi, zeby Darę sobie przywiązał do siebie. Jeslicała akcja się udała i Raghnir wziął Darę, to staram się uciekać.]
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
Veynar
Majtek
Majtek
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 24 stycznia 2005, 20:12
Lokalizacja: Czelusć Piekielna
Kontakt:

Post autor: Veynar »

Raghnir
"Oz,.... im wiekszy jestes tym gorzej upadasz.... <przypomnial sobie slowa dawnych mistrzow"i wpadajc na ciekawy pomysl rzuca sie do przodu rzucajac w nogi stwora Plonace dlonie po czym koziolkujac dociera w do dary przewiazuje lina i ucieka
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Cerebron

A, tak w sumie jest lepiej, he he :twisted: [ucieka do szybu]. Pamiętajcie, że na górze czeka nas drugie piekło, tym razem prawo nas ściga, a na to trudniej bedzie sposób znaleźć...
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
|3ARA/\/
Marynarz
Marynarz
Posty: 194
Rejestracja: poniedziałek, 31 stycznia 2005, 15:07
Lokalizacja: Lublin [miasto rosyjskie pod wladza Polska ]
Kontakt:

Post autor: |3ARA/\/ »

Zbieracie z placu walki szczatki Dary , nie ma juz obu nog i ....nie zyje .Ragnir zastanawia sie ciagle po co ciagnie to truchlo ze soba.

Potwor wyrywa sobie czesc twarzy z tkwiacym w niej hakiem i na rane splywa dziwna blona .Potwor kopie malego niziolka i ten prawie wbija sie w sciane .Monstrum na razie nie zaprzata sobie wami glowy tylko zlizuje z ziemi szczatki Druidki.

Sara ciagnieta na linie zachacza co jakis czas o ostre krawedzie i wystepy.Jeden z nich rozgarnia jej szeroka bruzde na twarzy , bol budzi wrzeszczaca z cierpienia dziewczyne.
WarHammer 40.000 Świat który jest nieustającą wojną.
Veynar
Majtek
Majtek
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 24 stycznia 2005, 20:12
Lokalizacja: Czelusć Piekielna
Kontakt:

Post autor: Veynar »

Raghnir
"oz!!!!" zrzuca z siebie trupa podbiega do sary i dobia ja i ucieka z kaldirem i cerebornem w glab tunelu....najszybciej jak moze
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Cerebron

[Jeśli jest przytomny to się "wybija" ze sciany i biegnie prędko do szybu, po dordze patrzac czy Sara może jeszcze żyje. Jeśli tak, to mimo wszysatko bierze ją ze soba]
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

Kadir van Montano:
dobij ja i spadamy! tylko szybko! pozniej sie pozegnamy!!! ale wpadlismy...

biegne ile sil w nogach!
timon
Majtek
Majtek
Posty: 92
Rejestracja: niedziela, 5 września 2004, 11:51
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: timon »

Averethel

Ucieka wraz z pozostałymi. Przy puierwszym postoju opatruje rany Sary i prosi innych o pomoc. Wyczula także słuch i węch, żeby sprawdzić czy potwór nie gomi drużyny. W prypadku zagrożenia zaczyna uciekać i krzyczy pozostałym żeby zrobili to samo.
Pozdrawiam
Timon
---------
Kosci zostały rzucone, jak głosi stare powiedzonko nekromantów
|3ARA/\/
Marynarz
Marynarz
Posty: 194
Rejestracja: poniedziałek, 31 stycznia 2005, 15:07
Lokalizacja: Lublin [miasto rosyjskie pod wladza Polska ]
Kontakt:

Post autor: |3ARA/\/ »

[sory ze tyle nie pisalem , widze ze zostali juz tylko najsilniejsi :D moje gratulacje ]

gdy pelzniecie ciasnym szybem slyszycie odglos jakby otwieranej kraty , najwidoczniej to mutanci otworzyli brame by dalej was gonic.Co jakis czas Kadirovi ktory idzie na poczatku wydaje sie ze ugrzeznie gdyz sciany zaczynaja sie niemozliwie wrecz zaciesniac.Docieracie do wylotu tunelu i wypelzacie z czegos przypominajacego kopiec kreta lub innego stworzenia.W dali slyszycie wrzaski jakby ludzkie ....widocznie dowodca mutantow utknal i to najwidoczniej na zawsze. Dookola was rozciagaja sie mokradla a wszedzie roi sie od wybijajacych z plytkich kaluz szuwar.
WarHammer 40.000 Świat który jest nieustającą wojną.
Zablokowany