Nagości ciał uwolnione,
warg zgryzy w pocałunkach,
krwi potoki spływające
odbijaja blask ksieżyca...
Ściski do bólu
... masochistyczne
granic nie mające
przyjemnoscią napawają....
Dance macabra....
Rozdrapane ciała w śmiechu
pożądaniu upust dają,
gorąco- jak u piekła bram,
taniec- jak z samym diabłem...
Krzyki rozkoszy
..... rozdzierające,
niebo o czarnych chmurach
błyszczy jak ostrze noża....
Dance macabra...
I szarość świtu,
ostatni księżyca błysk....
Krew jak magma zastyga,
by sie rozgrzać ponownie.
I ziemia jak gąbka odsącza
by znów nasiąknac pragnieniami....
Taniec śmierci...

-
- Mat
- Posty: 526
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
- Numer GG: 9599112
Taniec śmierci...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 20:15 przez Elfin, łącznie zmieniany 1 raz.

-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: Taniec śmierci...
Ano
Udało Ci się
Może nie jest to przełomowe dzieło, ale na pewno czynisz postępy. Środki jako takie, kilka nawet niezłych, czasami tracisz rytmikę (niepotrzebna niekiedy inwersja) ale całosć jest ok.
Na moje oko takie 4 (oczywiście musisz wiedzieć, że twoje 4 nie równa się 4 wystawionym carchmage'owi ale i tak jet nieźle)
Ćwicz bo cos czuje, że z ciebie będzie w przyszłości coś ciekawego
Udało Ci się
Może nie jest to przełomowe dzieło, ale na pewno czynisz postępy. Środki jako takie, kilka nawet niezłych, czasami tracisz rytmikę (niepotrzebna niekiedy inwersja) ale całosć jest ok.
Na moje oko takie 4 (oczywiście musisz wiedzieć, że twoje 4 nie równa się 4 wystawionym carchmage'owi ale i tak jet nieźle)
Ćwicz bo cos czuje, że z ciebie będzie w przyszłości coś ciekawego

Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
