1.

Zablokowany
kaziu
Mat
Mat
Posty: 403
Rejestracja: niedziela, 19 listopada 2006, 21:36
Numer GG: 7230085
Lokalizacja: Sagan

Re: 1.

Post autor: kaziu »

Tori pisze:Z tego co wiem, ten najbogatszy to jakiś potentat mafii telekomunikacyjnej...
Miałeś na myśli chyba telekompromitacyjnej ;D może zmienimy na jakiś przjemniejszy temat np: schabowy czy mielony ?

ps: schabowy lepszy
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: 1.

Post autor: Eglarest »

tez dlugo myślalem ze schabowy rządzi ale mielony ostatnio zmienił moje życie :)
kaziu
Mat
Mat
Posty: 403
Rejestracja: niedziela, 19 listopada 2006, 21:36
Numer GG: 7230085
Lokalizacja: Sagan

Re: 1.

Post autor: kaziu »

Schabowy lepszy więc mi tu nie kłam...btw jak ci zmienił ? pomógł ci w uduszeniu kogoś czy cuś :P
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: 1.

Post autor: Alucard »

Precz z mielonym, witaj schanie. Jako, że starych nie ma w domu to od dwóch tygodni żywie się zupką z proszku (do prania)... Na mysl o schabiku ślina mi cieknie na klawiaturę :D
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Trankvilus
Marynarz
Marynarz
Posty: 371
Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40

Re: 1.

Post autor: Trankvilus »

Graba, Alucard :D Moi starsi dziś zawinęli brata, manele i pojechali nad morze. Mam dwa tygodnie bez trucia i 40m2 do swobodnej dyspozycji.
Z tym, że ja miałem wielkie plany odnośnie tego czasu wolnego, toteż nie zupka w proszku, a rzemiosło kucharskie najwyższej próby - jajka na miękko, kaszka dla dzieci 0-3lat (cholernie pożywna i bez konserwantów), ryż, sos tzatziki i odżywki :wink:
A ponadto od godziny mszczę się na sąsiadach za katowanie mnie przez ostatni tydzień jakimś wyjątkowo łupanym techno - leci w kółko Black Sabbath, czasem dla odmiany Kalmah. Wcześniej rodzice kazali się litować, co jak widać nie leży w mojej naturze 8)
Koyaanisqatsi!
kaziu
Mat
Mat
Posty: 403
Rejestracja: niedziela, 19 listopada 2006, 21:36
Numer GG: 7230085
Lokalizacja: Sagan

Re: 1.

Post autor: kaziu »

Widać że nie tylko ja lubie katować ludzi muzyką.... polecam Behemotha "towards Babylon" oczywiście zapentlone :D(zostawić na 5 h i są usmarzeni mniam mniam)
Kaczor
Marynarz
Marynarz
Posty: 380
Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 16:52

Re: 1.

Post autor: Kaczor »

Nie macie wrazenia, ze nie do konca jest sie czym chwalic? Wy, "blekmetale", krytykujecie dresow, za to ze sa chamscy itd. Macie racje. Ale po co sie do nich upodabniac? Hm? Bo MOIM zdaniem, katowanie ludzi muzyka jest na poziomie 10-letniego dresa. Co najwyzej.
A tak zeby nie bylo zbyt niemilo, co myslicie, na temat pozwu kolesia skazanego za zabojtwo? Gosc pozwal BOGA bo w czasie chrztu ponoc zawarl z nim umowe o ochronie przed zlem...:D
"Yet another beautiful moonlit night."-Alucard :D
Trankvilus
Marynarz
Marynarz
Posty: 371
Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40

Re: 1.

Post autor: Trankvilus »

Zmiana repertuaru. Od kilku minut leci Cryptopsy. Chłopcy w ramach akcji odwetowej włączyli coś, co na pierwszy rzut ucha przypomina zlepek miksera i pralki. Ale ja mam Pioneer'a 4x100W i subwoofer, a oni 2x40W.
A tak między nami, chyba pójdę do kumpla i pożyczę od niego jego dwie przecudne kolumny Triangle. I tak wyjeżdża, tych dwóch molochów na pewno nie zabierze... A dźwięk jest tak czysty, że człowiek ma ochotę przytulić się do głośnika.
"Zwalczaj ogień ogniem". A na poważnie, to jest pewna subtelna różnica pomiędzy mną, a tymi z góry (bynajmniej nie dresami). Mianowicie taka, że ja katuję ich o godz. 13:00 w czwartek, a nie w nocy z niedzieli na poniedziałek o godz. 2:00. I to nie był jeden raz. Żeby jeszcze przyszli wcześniej i powiedzieli, że coś się będzie działo - jak u mnie organizuje się posiadówy, to sąsiadów ostrzegam. Tym bardziej lubianym w ramach zadośćuczynienia potem nawet "przysługi" wyświadczam - jakieś zakupy, kwiatek sąsiadce kupię... Czyli kulturalny cham ze mnie. I wiesz, pal licho moralny wydźwięk, zemsta jest słodka 8)
Koyaanisqatsi!
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Re: 1.

Post autor: Ravandil »

Kaczor pisze: A tak zeby nie bylo zbyt niemilo, co myslicie, na temat pozwu kolesia skazanego za zabojtwo? Gosc pozwal BOGA bo w czasie chrztu ponoc zawarl z nim umowe o ochronie przed zlem...:D
Mnie to na przykład nie dziwi, bo ostatnio dużo się głupot mnoży. A to ktoś chce sprzedać Nową Zelandię, a to prałat chce wydać linię kosmetyków ze swoją podobizną ( :shock: ), kiedyśtam babka pozwała McDonald's, że poparzyła sie kawą, bo nigdzie nie napisano, że gorącą kawą nie można sie poparzyć. I wygrała :P Inny pan pozwał sąsiada za to, że przejechał mu po ręcę... podczas tego, jak mu kradł kołpaki w aucie. Dlatego mnie już nawet to nie rusza :P Tak swoją drogą, żeby umowa była ważna, musi być na niej podpis tego gościa ze chrztu (a pewnie pióra by nie utrzymał) no i podpis Boga. A o to może być ciężko... ;)
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: 1.

Post autor: BAZYL »

Z punktu widzenia prawa umowa zawarta ustnie jest tak samo wiążąca jak umowa na piśmie (z wyłaczeniem umów podanych w kodeksach). Ale skarżący musi udowodnić, że akt zawarcia umowy faktycznie miał miejsce...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Re: 1.

Post autor: Ravandil »

BAZYL pisze:Z punktu widzenia prawa umowa zawarta ustnie jest tak samo wiążąca jak umowa na piśmie (z wyłaczeniem umów podanych w kodeksach). Ale skarżący musi udowodnić, że akt zawarcia umowy faktycznie miał miejsce...
Ale też jakby spojrzeć tak na to, to umowy ustnej też nie było. No chyba, że krzyk bachora liczy się jako wola zawarcia umowy, a Bóg też nie występował osobiście, tylko przez pełnomocnika. I teraz pytanie, co potrzeba, by ksiądz za takiego pełnomocnika mógł zostać uznany. Bo na piśmie tego nie ma, chyba że na Piśmie Świętym ;) I znowu pytanie, czy Pismo Święte ma jakąś moc prawną... Ale to problem tego pana i sędziów, którzy będą tą sprawę rozpatrywać :P
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Trankvilus
Marynarz
Marynarz
Posty: 371
Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40

Re: 1.

Post autor: Trankvilus »

Pytanie podstawowe chyba powinno brzmieć, czy "Bóg" może być pełnoprawnym podmiotem prawnym? - bo tylko taki może zawierać wiążące umowy (jeśli dobrze się orientuję).
Koyaanisqatsi!
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: 1.

Post autor: Alucard »

No coż. Na moje oko Bóg nie istnieje (dla prawa, urzędników) ponieważ nigdzie nie ma jego aktu urodzenia, dowodu tożsamości, dowodu jakichkolwiek działań, zarobków et cetera. Dlatego pozywanie go ma sens jak... no nieważne. Co do umowy (pomijając fakt, że zarzuty sa absurdalne) to należałoby dokładnie przeanalizować formułę chrztu i zobaczyć kiedy dana została obietnica ochrony i w jakim kontekście :D
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Re: 1.

Post autor: Ravandil »

Alucard pisze:No coż. Na moje oko Bóg nie istnieje (dla prawa, urzędników) ponieważ nigdzie nie ma jego aktu urodzenia, dowodu tożsamości, dowodu jakichkolwiek działań, zarobków et cetera. Dlatego pozywanie go ma sens jak... no nieważne. Co do umowy (pomijając fakt, że zarzuty sa absurdalne) to należałoby dokładnie przeanalizować formułę chrztu i zobaczyć kiedy dana została obietnica ochrony i w jakim kontekście :D
No i jeszcze trzeba sprawdzić, czy ten pan zawarł tą "umowę" w pełni świadomy, co jest mało prawdopodobne, bo o chrzcie najczęściej decydują rodzice. A z Bogiem faktycznie problem, bo jak go uznać z punktu widzenia prawa, skoro nie płaci podatków? Inna sprawa, że nawet jak coś to nikt nie będzie mu w stanie wymierzyć kary... ;) Jak widać, nie trzeba żadnych sądów, bo forumowa brać zaraz rozpracuje taki wniosek na czynniki pierwsze ;)

PS. Podziwiam jednak tego pana za "źle ukierunkowaną inwencję twórczą". Przynajmniej można się przez chwilę pośmiać ^^
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Trankvilus
Marynarz
Marynarz
Posty: 371
Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40

Re: 1.

Post autor: Trankvilus »

Jeśli Kserkses ukarał morze karząc je biczować, to pewnie i na Boga znajdzie się sposób... Bywały już takie przypadki. W Rzeczpospolitej szlacheckiej, jeśli skazaniec uciekł od szafotu, tymczasowo "wieszano" na nim kukłę/inną podobiznę skazanego... Cóż... Chyba za mocno teoretyzujemy. Poczekajmy na wyrok sądu - bo a nuż okaże się, że ośmieszy się bardziej niż Polska Teletubisiem :D
Koyaanisqatsi!
Aras
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 248
Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 09:25
Numer GG: 9986661
Lokalizacja: Puszcza

Re: 1.

Post autor: Aras »

skoro chrześcijaństwo jest religią narodową to jednak naród przyjmuje, że bóg istnieje ;]

i tu wychodzi bezsensowność jakichkolwiek 'religii narodowych', niech każdy wierzy w co chce, a państwo będzie poprostu wolne.
Obrazek
Tori
Bosman
Bosman
Posty: 1759
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
Numer GG: 7524209
Lokalizacja: Gliwice

Re: 1.

Post autor: Tori »

Ale nie przeszedł pomysł mianowania Jezusa Królem Polski, więc bardzo źle jeszcze nie jest ;)



Jeszcze...
Od dziś płacę Eurogąbkami.
Zablokowany