
Zwykły rzezimieszek będzie robiony za 140 punktów, wojownicy za 150








No wiesz? Jakie papiery? Przecież nie ma żadnego związku między posiadaniem profesji lub jej brakiem a kwalifikacjami.Podobnie powinien widziec to potencjalny pracodawca w swecie gry - on w końcu woli mieć Superstrzelca "z papierami" profesji niż najlepszego nawet kolesia-samouka.
 
 

 ) tworzenie postaci. Po trzeci pozwalają na logiczne pogrupowanie umiejętności, tak by uniknąć kwiatków typu wojownik-weteran, który który świetnie walczy ale nie potrafi opatrzyć zwykłej rany, czy zwiadowca nie orientujący się w terenie.  "Czyste" umiejętności są dosyć kiepskie do "odróżniania" postaci, gdyż zazwyczaj gracze patrzą w takim wypadku przez pryzmat ich przydatności w grze, natomiast te lepiej "charakteryzujące" umiejętności są pomijane. Zazwyczaj wtedy postacie kończą z najbardziej "optymalnym" zestawem umiejętności i niewiele się różnią.
 ) tworzenie postaci. Po trzeci pozwalają na logiczne pogrupowanie umiejętności, tak by uniknąć kwiatków typu wojownik-weteran, który który świetnie walczy ale nie potrafi opatrzyć zwykłej rany, czy zwiadowca nie orientujący się w terenie.  "Czyste" umiejętności są dosyć kiepskie do "odróżniania" postaci, gdyż zazwyczaj gracze patrzą w takim wypadku przez pryzmat ich przydatności w grze, natomiast te lepiej "charakteryzujące" umiejętności są pomijane. Zazwyczaj wtedy postacie kończą z najbardziej "optymalnym" zestawem umiejętności i niewiele się różnią. 
 )
 )

No, nie do końca(Holy crap, czy mi się wydaje, czy ten system jest tylko lekką przeróbką KCetów ?
 Nie da się jednak ukryć, że gdzieś tam się kołacze inspiracja KC-tami. Na nich się autorzy wychowali, więc pewne naprawdę mądre rozwiązania z KC mają tu swoje echo.
 Nie da się jednak ukryć, że gdzieś tam się kołacze inspiracja KC-tami. Na nich się autorzy wychowali, więc pewne naprawdę mądre rozwiązania z KC mają tu swoje echo.To od dojrzałości graczy zależy, nie od profesji. Profesje tworzą postacie sztampowe, od jednej matrycy.ak by uniknąć kwiatków typu wojownik-weteran, który który świetnie walczy ale nie potrafi opatrzyć zwykłej rany, czy zwiadowca nie orientujący się w terenie




 
  




Huh ? jeżeli brak profesji jest jednym z największych plusów systemu, to ja nie myśle za dobrze o tym systemiekarp pisze:brak profesji jest akurat jednym z największych plusów tego systemu. być może postać robi się dłużej, ale dokładniej, no i gracz będzie świadom tego co umie, a co nie.

Heh, ileż to razy widziałem podobny tekst w książkach i komiksach fantasykarp pisze:]dzięki brakom profesji unika się też kwiatków:
"jestem zlodziejem Panie, pomogę ci..."
 nawet Howardowski Conan się przedstawiał jako "złodziej i zabijaka", a prosze, skończył jako król
  nawet Howardowski Conan się przedstawiał jako "złodziej i zabijaka", a prosze, skończył jako król  .
 .

I masz prawo, to wolny kraj. Nikt nikomu nie narzuca siłą przekonań. My tylko wyrażamy własne i jak widać z większości wypowiedzi wynika, że schemat tworzenia postaci wykreowany dla Cienia odpowiada nam.Huh ? jeżeli brak profesji jest jednym z największych plusów systemu, to ja nie myśle za dobrze o tym systemie


Uch, być może ja ze zlej strony przeglądałem ten system (moge się mylić), ale wydaje mi się że przejął on też kilka tych mniej ciekawych rzeczy z KCetów, chociażby walka z kalkulatorem, rozdział biegłości / umiejętności (dlaczego nie zrobić jedej metody na obsługe obydwóch ?) , dziwne losowe bonusy do cech podstawowych z umiejętności (jeżeli połowe życia spędze jako rzeźbiarz, a drugą jako goniec, dostane mniejszy bonus niż misiek który spedził całe życie jako cyrkowiec ?), testy przeciwstawne umiejętności (jeżeli jeden się skrada a drugi go wypatruje to jak to mechanicznie rozpatrzyć ?) itd.mrufon pisze:No, nie do końca(Holy crap, czy mi się wydaje, czy ten system jest tylko lekką przeróbką KCetów ?Nie da się jednak ukryć, że gdzieś tam się kołacze inspiracja KC-tami. Na nich się autorzy wychowali, więc pewne naprawdę mądre rozwiązania z KC mają tu swoje echo.
 
  


Paaaaanie cactusse! Jaka walka z kalkulatorem? To nieporozumienie, to operacje na małych liczbach, matematyczny elamentarz, freblówka rzekłbym.walka z kalkulatorem
Tak nie jest.jeżeli połowe życia spędze jako rzeźbiarz, a drugą jako goniec, dostane mniejszy bonus niż misiek który spedził całe życie jako cyrkowiec ?)
 Proszę doczytać.
  Proszę doczytać.  
Nie przejmujemy się i dziękujemy za komentNo ale ja jestem skrzywiony, zapewne nie zobacze dobrego systemu, dopóki mi go ktoś na czole nie przyklei, więc nie ma się czym przejmować Wink



Mwah, to był żart , ale zapewne tenmrufon pisze:I masz prawo, to wolny kraj. Nikt nikomu nie narzuca siłą przekonań. My tylko wyrażamy własne i jak widać z większości wypowiedzi wynika, że schemat tworzenia postaci wykreowany dla Cienia odpowiada nam.Huh ? jeżeli brak profesji jest jednym z największych plusów systemu, to ja nie myśle za dobrze o tym systemie
 na końcu był mylący. Nie ma potrzeby uciekać się do takich odpowiedzi
 na końcu był mylący. Nie ma potrzeby uciekać się do takich odpowiedzi  .
 . 


Przyjęliśmy je, jesteś nadwrażliwy.Jeżeli się krytykuje elementy innych systemów (a tak się zabawnie składa, że lubie KC i nie uważam profesji za jakiegoś straszliwego buga), trzeba też przyjąć na klate argumenty drugiej strony Wink
 
Pejoratyw był czytelny na wstępie, więc i ja pozwoliłem sobie na mały żarcik. Nie było tam złośliwości. Reakcja była tylko adekwatna.Mwah, to był żart , ale zapewne ten Wink na końcu był mylący. Nie ma potrzeby uciekać się do takich odpowiedzi Wink


Albowiem ja kiepsko mnoże, wole dodawaćmrufon pisze:Paaaaanie cactusse! Jaka walka z kalkulatorem? To nieporozumienie, to operacje na małych liczbach, matematyczny elamentarz, freblówka rzekłbym.walka z kalkulatoremTak nie jest.jeżeli połowe życia spędze jako rzeźbiarz, a drugą jako goniec, dostane mniejszy bonus niż misiek który spedził całe życie jako cyrkowiec ?)Proszę doczytać.

Czy ja to dobrze rozumiem ? Jeżeli mam 3 poziomy rzeźbiarza i dwa poziomy gońca, to dostaje +3 do Sprawności (bo większy bonus).Uwaga! Bonusy z siły dwóch umiejętności czy więcej nie kumulują się! Bierze się większe dodatki. To samo dotyczy innych cech - sprawności, odporności itd.


Tak jest, jak napisałeś. Nie widzę jednak w tym nic dziwnego czy niesensownego. Otóż jeśli masz gońca na 5 poziomie umiejętności, to jesteś arcymistrzem w tej dziedzinie, możesz biec dzień i noc, spać w biegu nawetCzy ja to dobrze rozumiem ? Jeżeli mam 3 poziomy rzeźbiarza i dwa poziomy gońca, to dostaje +3 do Sprawności (bo większy bonus).
Ale jak mam same 5 poziomów gońca, to dostaje +5 do Sprawności ?
 Rzeźbiarz 3-go poziomu i goniec drugiego - to zaledwie połowa rozwoju każdej z umiejętności. To nie daje tak wysokiej sprawności jak perfekcyjne opanowanie umiejętności na maksymalnym poziomie.
  Rzeźbiarz 3-go poziomu i goniec drugiego - to zaledwie połowa rozwoju każdej z umiejętności. To nie daje tak wysokiej sprawności jak perfekcyjne opanowanie umiejętności na maksymalnym poziomie.

