Filmy

[Deep]

Właśnie obejrzałem sobie Maskę. Film był niesamowicie głupi (ale w pozytymnym znaczeniu ). Sporo ciekawych akcji aczkolwiek nie podobał mi się ta,k bardzo jak inne filmy z tym aktorem (Bruce Wszechmogący, Ace Ventura) a które bardzioej mi się podobały. Mimo wszystko ci którzy filmu nie obejrzeli powinni go obejrzeć

[BAZYL]

A ja uważam, ze Maska to film genialny i kultowy. To był dla mnie przełom i mógłbym go oglądac raz za razem. Uwialbiam Jima Carreya...

Tylko sequel był badziewny... Ale to zupełnie inny film.

[Deep]

Ale ja wcale nie uważam, że Maska to beznadziejny fiolm. Po prostu wolę obejrzeć "Ace Venture" niż oglądać Jima za jakąś maską

[Thaevis]

Tak Maska to było coś, też lubię ten film

Ravandill na szczęście piąty shrek nas nie czeka- w końcu w 2012 mamy koniec świata

[Ravandil]

Ravandill na szczęście piąty shrek nas nie czeka- w końcu w 2012 mamy koniec świata

Od razu mi ulżyło! Jakby spojrzeć z tej strony, to ominie nas w ten sposób jeszcze zylion innych badziewnych sequeli

Tak Maska to było coś, też lubię ten film

I ja lubię. Bardziej niż chociażby "Ace Venturę", bo ten film akurat jest bardziej głupawy niż norma przewiduje. Ale "Maska" jest w porządku, głównie ze względu na Carreya, który robi swoje nieśmiertelne gumowe miny Ale lubię go tym bardziej, że potrafi zagrać i poważną rolę - patrz "Zakochany bez pamięci", albo "Truman Show". Swoją drogą ten ostatni to chyba mój ulubiony jego film

[Thaevis]

o tak Thruman Show to naprawdę świetny film, moja pierwsza styczność z Carreyem (chyba, że pierwsza była maska) jakimś cudem ominęły mnie te jego Ace Ventury we wczesnym dzieciństwie Odrazu Carrey wskoczył do mojej czołówki..potem preferencje się troche zmieniły, co nie znaczy, że przestałem Carreya lubić.

PS: A jak już przy Carreyu jesteśmy to widział ktoś jego najnowszy film Number 23, chce wiedzieć czy warto się na niego wybrać

[Remik]

Nom, Carrey jest super. Darze go wielką sympatią nie tylko ze względu na filmy. Lubie także jego skecze. Co do Number 23 - czy to w ogóle miało swoja premierę ? Bo z chęcią bym sie wybrał. Co do kontynuacji Shreka mam sceptyczne podejście: 1 to klasyka, w 2 już wyraźnie autorzy obniżyli poziom, 3 jest podobno średnia, tak więc wole nie myśleć czym będzie Shrek 4 i 5. Shreka powinni skończyć na 1 części ( plus Kot w Butach ).

[Hose15]

No właśnie. Wkurzają mnie już te wszystkie sequele. Co nowsza część tym gorszy film. Tak samo jest z serialami(może nie wszystkimi). Nawsadzają 5 czy 6 sezonów i tak kombinują, że trudno się połapać o co chodzi. Np. Skazany na Śmierć czy Lost: Zagubieni(sam nie wiem czemu to jeszcze oglądam. Najwyraźniej to wciąga) Lecz w sumie czemu tu się dziwić. To przynosi dochody twórcom. Czuję, że Shrek trójka to przereklamowana produkcja i nie będzie tak dobra jak poprzednie części.

[Thaevis]

Dobrze czujesz
Losta 3 już sobie odpuściłem, nie wiem jak będzie z PB.
Przydałoby się zrobić listę sequeli jakie wyjdą w najbliższych latach więc zaczynam niech każdy dorzuci cegiełkę
-Ocean's 13
-Skarb Narodów 2
-Shrek 3rd
-Piraci z Karaibów:Na krańcu świata
-Głosy 2
-Fantastyczna Czwórka 2:Narodziny Srebrnego Surfera
-Hostel 2

Na tym kończę zostawiam pole do popisu wam

[Ravandil]

Szkoda mi troszkę, że nakręcono tyle odcinków PB. Pierwsza seria jest świetna, bardzo mi się podoba, ale kolejnych się boję. Że zniknie gdzieś ten polot i pomysłowość. Porządny serial powinien mieć początek i koniec, wyraźny i precyzyjny scenariusz i przede wszystkim nie należy go rozmieniać na drobne. A boję się, że tak będzie w przypadku Prison Break. Ale ja pesymista jestem

PS. Sequeli będzie na pewno dużo, wystarczy tytuł, który odniesie sukces, a nie jest ewidentnie zamkniętą całością. Czy wszystkie komedie, horrory, thrillery i sensacyjne mogą spodziewać się kontynuacji

[Alucard]

WIęc dzięki Ci za takicj twórców Boże jak Afronsky
zadnych "sigieli", po prostu jeden film na jakis czas i to GENIALNY

[Ravandil]

WIęc dzięki Ci za takicj twórców Boże jak Afronsky

Afronsky? A nie przypadkiem Aronofsky, ten od "Pi" i "Requiem dla Snu"? Bo tego znam, a o Afronskym nie słyszałem:P Ale czasem lepiej raz, a dobrze. Nawet jeśli miało by się nakręcić "tylko" "Requiem dla Snu" A o ten film Ci chodziło, jak mniemam

[Alucard]

Boze
Masz rację. Ja tak mam, że jak sie naucze jakiegos nazwiska raz źle to potem mówie źle cały czas. Czasem całą ksiażke fantasy przeczytam nie umiejac nazwiska i skracając je dziwacznie w myślach (wiecie, jak autorzy nazwy wymyślają- Król elfów to dla przykładu ""Rash'aila Rovesrtvas'aikai"" ... np )

Oczywiscie o niego mi chodziło
Twórca PI, REQUIEM oraz ostatnio (2006 rok) THE FOUNTAIN.
To ostatnie jest zdecydowanie najlepsze. Polecam każdemu. Najlepszy film jaki w życiu ogladałem. Po prostu każdy film tworcy jest dla mnie ucztą

[Deep]

Oglądaliście wczoraj Epokę Lodowcową?
Fajnie jest czasem obejrzeć coś co nie ocieka seksem...
A wiewiór wymiata [A jak! - fds]

[Ravandil]

Oglądaliście wczoraj Epokę Lodowcową?

Szkoda, że mam taki zapłon i w połowie dopiero włączyłem... Ale kiedyś już oglądałem, to nie jestem stratny Bardzo fajny filmik. Jedna z moich ulubionych animacji, przy czym nie mam przy niej uczucia tej wtórności, jakie towarzyszy mi, gdy konkurencyjne wytwórnie przerzucają się filmami o podobnych realiach (czyli filmy typu "Dżungla" i "Madagaskar", etc - już mi się to myli wszystko). A poza tym dobry polski dubbing i wiewiór. Ale co ciekawe, przy wczorajszym oglądaniu jak widziałem wiewióra, to od razu mi przywoływał na myśl fds-a Chyba za dużo na forum przesiaduję

[Deep]

Spoko, mi też fds przed oczami latał

[Alucard]

Spoko, mi też fds przed oczami latał

HA! Nie tylko ja miałem takie odczucie. Dzięki Ci panie, bo juz się wystraszyłem. Żeby offtopu nie robić, to powiem co nieco o animacjach:
*Epoka lodowcowa- Fajna była. Podobnie ja Ravandill Dżungla mnie nużyła, a Madagaskar juz tak nie śmieszył (no, może oprocz pingwinów komandosów i walniętego króla lemurów )
*Shrek 1 i ewentualnie 2 (za kota)
*eee... Toy story 1 (jak byłem mały to widziałem pieroństwo z 20 razy. Jedyna bajka nagrana na kasecie wtedy )
No i tyle. Moze cos mi uleciało...