[autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
Grzegorz Kulesza
Zasiadam przy biureczku i piszę felieton na temat wydarzeń ostatnich dni. Piszę o tym, czy Polacy czują się bezpieczni? Oczywiście, że nie. Przykładem atak na kasyno. Przyczyną tego jest między innymi (choć nie mniejszymi) korupcja - skorumpowany wymiar sprawiedliwości nie działa tak, jak trzeba, nie jest finansowany tak, jak trzeba, wreszcie korupcja powoduje ogólne zmniejszenie funduszy państwa. No i wreszcie - przecież przyzwolenie na zło płynie z samej góry. Korupcja na najwyższych szczeblach prowadzi do tej na niższych, i tak od targów o stołki i wpływy w rządzie do szarego obywatela. Napominam społeczeństwo, że najmniejszy uczynek tego typu - czy to przejazd na gapę tramwajem, czy "umowa" w sprawie mandatu, czy cokolwiek innego - niszczy nasz kraj, zabierając to, co słusznie należy się budżetowi, z którego trafia z powrotem do ludzi w postaci załatanych chodników, usprawnionej służby zdrowia, wreszcie bezpieczniejszej i lepszej szkoły i innych tym podobnych rzeczy. Piszę obrazowo, aby trafić do każdego, aby ten widok aż rzucał się na oczy. Trzymam się łagodnego tonu, nie rzucam błotem. Kiedy skończę, wysyłam to mejlem do gazet (tych lepszych, nie brukowców), z zapytaniem, czy nie zgodziłyby się na publikację. Oczywiście w razie publikacji miałyby załączyć moje zdjęcie w jakiejś myślicielskiej pozie i krótką notkę o mnie - dosłownie jedno zdanie ("Jest prezesem Polskiej Partii Przeciwników Psychopatii"). Fryderyk ma poszukać jakichś źródeł finansowania kampanii wyborczej, alternatywnych do dopłat z budżetu. Młodzież ma rozdawać ulotki nowego wzoru - na początku 500. Zasady takie, jak przy poprzednich ulotkach.
Zasiadam przy biureczku i piszę felieton na temat wydarzeń ostatnich dni. Piszę o tym, czy Polacy czują się bezpieczni? Oczywiście, że nie. Przykładem atak na kasyno. Przyczyną tego jest między innymi (choć nie mniejszymi) korupcja - skorumpowany wymiar sprawiedliwości nie działa tak, jak trzeba, nie jest finansowany tak, jak trzeba, wreszcie korupcja powoduje ogólne zmniejszenie funduszy państwa. No i wreszcie - przecież przyzwolenie na zło płynie z samej góry. Korupcja na najwyższych szczeblach prowadzi do tej na niższych, i tak od targów o stołki i wpływy w rządzie do szarego obywatela. Napominam społeczeństwo, że najmniejszy uczynek tego typu - czy to przejazd na gapę tramwajem, czy "umowa" w sprawie mandatu, czy cokolwiek innego - niszczy nasz kraj, zabierając to, co słusznie należy się budżetowi, z którego trafia z powrotem do ludzi w postaci załatanych chodników, usprawnionej służby zdrowia, wreszcie bezpieczniejszej i lepszej szkoły i innych tym podobnych rzeczy. Piszę obrazowo, aby trafić do każdego, aby ten widok aż rzucał się na oczy. Trzymam się łagodnego tonu, nie rzucam błotem. Kiedy skończę, wysyłam to mejlem do gazet (tych lepszych, nie brukowców), z zapytaniem, czy nie zgodziłyby się na publikację. Oczywiście w razie publikacji miałyby załączyć moje zdjęcie w jakiejś myślicielskiej pozie i krótką notkę o mnie - dosłownie jedno zdanie ("Jest prezesem Polskiej Partii Przeciwników Psychopatii"). Fryderyk ma poszukać jakichś źródeł finansowania kampanii wyborczej, alternatywnych do dopłat z budżetu. Młodzież ma rozdawać ulotki nowego wzoru - na początku 500. Zasady takie, jak przy poprzednich ulotkach.

-
- Marynarz
- Posty: 284
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 15:33
- Numer GG: 4340922
- Lokalizacja: Big Village
- Kontakt:
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
Reniek Szuwar[b/]
Dzwonie do właścicieli 5 najchętniej ogladanych servisów erotycznych ( to nie żart te strony są naprawde popularne) i prosze ich o zamieszczenie mojej reklamy. Po rozmowie z Włodkiem dochodze do wniosku żę partia która skierowana jest tylko do rolników nie ma zbyt wielkich szans na dominacje w świecie. Postanawiam więc że warto pozyskać prosty i ciemny elektorat - ludzi który na ławeczce przed blokiem z piwem nażekają na system - czyli ziomków. Dzwonie do menadzera jakiegoś zespołu Hip-hopowego i prosze go o nagranie piosenki dla mej parti. Nastepnie dzwonie do Radia i prosze ich o wyemitowanie mojej piosenki.
Dzwonie do właścicieli 5 najchętniej ogladanych servisów erotycznych ( to nie żart te strony są naprawde popularne) i prosze ich o zamieszczenie mojej reklamy. Po rozmowie z Włodkiem dochodze do wniosku żę partia która skierowana jest tylko do rolników nie ma zbyt wielkich szans na dominacje w świecie. Postanawiam więc że warto pozyskać prosty i ciemny elektorat - ludzi który na ławeczce przed blokiem z piwem nażekają na system - czyli ziomków. Dzwonie do menadzera jakiegoś zespołu Hip-hopowego i prosze go o nagranie piosenki dla mej parti. Nastepnie dzwonie do Radia i prosze ich o wyemitowanie mojej piosenki.
This is it, here I stand
I’m the light of the world, I feel grand
Got this love I can feel
And I know yes for sure it is real
I’m the light of the world, I feel grand
Got this love I can feel
And I know yes for sure it is real

-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
Front Liberalny
Czas wziąć się do roboty. Te parę dni zmarnowanych na filozowiczne przemyślenia i kompletowanie garderoby wystarczy, teraz trzeba nadrobić dystans do pozostałych partii.
Najpierw zadzwonił do Roberta, polecając mu wydrukowanie 5000 ulotek według projektu.
Potem zwrócił się do swoich wolontariuszy.
- Ty - wskazał na jednego - polecisz do redakcji Wyborczej i zamieścisz ogłoszenie w sprawy pracy. Szukamy specjalisty od PR, doświadczenie w pracy niewymagane, wykształcenie jednak wymagane. - bez tego ani rusz, najwyżej będzie trzeba przyciąć inne wydatki, pomyślał. Przypatrzył się pozostałym, i drapiąc się po bliźnie stwierdził:
- Wy trzej, pójdziecie do drukarni i zgarniecie te ulotki. Będziecie je rozdawać ludziom, ale naprawdę się postarajcie. Nie dawajcie po trzech ulotek naraz, nie palcie nimi w plecu jak się wam odechce je roznosić; lepiej roznoście dalej następnego dnia. Macie tu po stówce, żebyście mogli coś zjeść czy się napić jak będziecie roznosić, zawsze to lepiej niż na głodniaka.
W końcu zwrócił się do ostatniego, to był ten od ojca w firmie budowlanej. Tomasz poszedł z nim do tejże firmy, porozmawiać z ojcem. Chciał przekonać go że jeśli FL wygra wybory, z pewnością będzie mu się lepiej pracowało, bo podatki będą dużo niższe, i w ogóle rozwój gospodarki jest głównym postulatem FL. Oczywiście, jako partia ludzi uczciwych nie ma mowy żeby pojawiały się jakieś ustawione przetargi czy coś takiego, ale wiadomo że chętniej będzie się słuchało w razie czego głosów lobby, które pomogło w czasie kampani wyborczej, prawda? Wszystko w granicach prawa, ale FL chciałby uniknąć pobierania dotacji z budżetu, a do tego potrzeba sponsorów.
Czas wziąć się do roboty. Te parę dni zmarnowanych na filozowiczne przemyślenia i kompletowanie garderoby wystarczy, teraz trzeba nadrobić dystans do pozostałych partii.
Najpierw zadzwonił do Roberta, polecając mu wydrukowanie 5000 ulotek według projektu.
Potem zwrócił się do swoich wolontariuszy.
- Ty - wskazał na jednego - polecisz do redakcji Wyborczej i zamieścisz ogłoszenie w sprawy pracy. Szukamy specjalisty od PR, doświadczenie w pracy niewymagane, wykształcenie jednak wymagane. - bez tego ani rusz, najwyżej będzie trzeba przyciąć inne wydatki, pomyślał. Przypatrzył się pozostałym, i drapiąc się po bliźnie stwierdził:
- Wy trzej, pójdziecie do drukarni i zgarniecie te ulotki. Będziecie je rozdawać ludziom, ale naprawdę się postarajcie. Nie dawajcie po trzech ulotek naraz, nie palcie nimi w plecu jak się wam odechce je roznosić; lepiej roznoście dalej następnego dnia. Macie tu po stówce, żebyście mogli coś zjeść czy się napić jak będziecie roznosić, zawsze to lepiej niż na głodniaka.
W końcu zwrócił się do ostatniego, to był ten od ojca w firmie budowlanej. Tomasz poszedł z nim do tejże firmy, porozmawiać z ojcem. Chciał przekonać go że jeśli FL wygra wybory, z pewnością będzie mu się lepiej pracowało, bo podatki będą dużo niższe, i w ogóle rozwój gospodarki jest głównym postulatem FL. Oczywiście, jako partia ludzi uczciwych nie ma mowy żeby pojawiały się jakieś ustawione przetargi czy coś takiego, ale wiadomo że chętniej będzie się słuchało w razie czego głosów lobby, które pomogło w czasie kampani wyborczej, prawda? Wszystko w granicach prawa, ale FL chciałby uniknąć pobierania dotacji z budżetu, a do tego potrzeba sponsorów.
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
[Jakiś czas mnie może nie być (pewnie we wtorek się pojawię a potem dopiero za tydzień) więc: przez cały ten czas moja postać próbuje zbierać fundusze, 2 rundy później organizuję wiec w Krakowie i próbuję znaleźć tam ludzi chętnych do pomocy; jeżeli zdobędę wystarczającą ilość kasy żeby utrzymać te billboardy co są i będę miał na więcej to zamawiam po 25 w centrach Poznania, Wrocławia i Krakowa - jeżeli nie będę miał na 75 na 5 tur to rezygnuję w ogóle z tego pomysły, żadnych połówek ani nic takiego; we wtorek napiszę plany na resztę]

-
- Marynarz
- Posty: 247
- Rejestracja: środa, 24 stycznia 2007, 19:44
- Numer GG: 9008864
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
TURA 5, 21-25 lipca – następna tura to dopłąty z budżetu i płacenie pensji!
Media
Gazeta Polska:
Wiec przed Pałacem.
Przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie odbył się wczoraj wiec nowopowstałej partii politycznej, Stronnictwa Patriotycznego.
Przewodniczący Adam Biały przemawiał do tłumów przechodzących przez centrum Warszawy, rzucając hasła nawołujące do patriotyzmu i niezależności Polski. O problemy dzisiejszej Polski obwiniał Rosję i Unię Europejską.
Naszym znakiem jest Orzeł Zwycięstwa. Zwycięstwa nad komunizmem ze wschodu Europy. Zwycięstwa nad faszyzmem z zachodu Europy. Dość wtrącania się w nasze wewnętrzne interesy tak przez Unię Europejską jak i Unię Sowiecką! Unia Europejska jako twór ekonomiczny spełnia swoje założenia, ale próba większego ograniczenia polskiej suwerenności to jedynie przejaw, echo zachodnioeuropejskiej myśli faszystowskiej!
Tymi słowami Biały zakończył swoje wystąpienie. Wiec przebiegał w gorącej atmosferze; część ludzi przyłączyła się do Białego i razem z nim skandowała hasła, mogące zostać uznane za nacjonalistyczne. Część przechodniów nie szczędziła gardła by wyrazić swoją dezaprobatę dla poglądów Stronnictwa Patriotycznego.
Przypomnijmy, że partia ta powstała oficjalnie na początku miesiąca; jej billboardy znajdują się w wielu miejscach Warszawy, budząc ciekawość przechodniów. Wczoraj poznać mogliśmy prawdziwe poglądy Adama Białego, który w przemówieniu poruszył także głośny po ostatnich wydarzeniach temat bezpieczeństwa na ulicach i w kasynach. Jak stwierdził, sam lubi grać, ale do czasu wyjaśnienia sytuacji nie ma zamiaru odwiedzać kasyn…
Rzeczpospolita
Burza po napadzie na kasyno
Po niedawnym napadzie na kasyno, politycy prześcigają się w pomysłach na zwiększenia bezpieczeństwa- nie tylko w przybytkach tego typu.
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział modernizację systemu monitoringu na ulicach największych miast Polski, szczególnie w okolicach kasyn, banków i ważnych placówek państwowych.
Platforma Obywatelska zapowiada skierowanie do Marszałka Sejmu projektu ustawy w sprawie zaostrzenia kar za napady rabunkowe. Co na to LPR? Roman Giertych twierdzy, że to tylko początek i nadszedł moment w którym poważnie należy zastanowić się nad karą śmierci.
Również nowe partie na polskiej scenie politycznej wykorzystują sytuację do głoszenia własnych poglądów. Prezes Nowej Unii Polityki Realnej, Korwin Adamski, zapowiedział zbieranie głosów nad petycją w sprawie zaostrzenia kar (dopuszcza nawet pozbawienia praw obywatelskich) i przeznaczenia większych funduszy na policję. Zarówno obecna opozycja, jak i nowe partie nie szczędzą krytyki rządowi w sprawie bezpieczeństwa na ulicach…
Partie
4P
Tak, siadasz, chwytasz za pióro (czy raczej klawiaturę) i pokazujesz, że stać cię na wiele. Felieton jest gotowy po dwóch godzinach pracy. Jest spokojny, stonowany, mało dowcipny; uznajesz, że ciekawy, ale wielkiej sławy ci nie przyniesie. Ślesz maile, dostajesz odpowiedzi- Gazeta Wyborcza zgadza się umieścić ten krótki tekst gdzieś w środku wydania, w rubryce „komentarze”. Tak też, gdy następnego dnia otwierasz Wyborczą, widzisz swój tekst pomiędzy podobnymi (także w tonie) felietonami Wojciecha Olejniczaka i Tomasza Lisa. Niezła pozycja, jak na początkującego. Fryderyka wysyłasz, ale w tej turze nic ci nie wiadomo o efektach… tymczasem chłopaki rozdają połowę z twoich ulotek. Możesz mieć nadzieję że nie wylądowały na płycie chodników.
Polska Partia Przeciwników Psychopatii:
- budżet: 60 000 zł.
- poparcie: 0,8%
- wizerunek: 2,5 %
pracownicy:
- 9 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Fryderyk Mierosławski, 30 lat, charyzma: 6, doktor prawa, pensja: brak
Inne :
- projekt ulotki „4P” i reklamy prasowej
- 500 ulotek nowego typu
- zagwarantowane miejsce na wiec 29.07.08 (6 tura)
FL
5 000 ulotek- to jest coś. Twój syn cieszy się, że może ci pomóc, ale bez pewnych kosztów się nie obejdzie. 3 zł. za ulotkę to i tak najniższa cena na rynku… tylko dla ciebie. Wychodzi 15 000 zł. ale efekt jest naprawdę cudny. Tylko jak to rozdać?
Wysyłasz jednego z chłopaków (zgłasza się do ciebie nowy) z ogłoszeniem do Wyborczej. Krótko opisałeś wymagania, teraz trzeba czekać na efekty.
Czterech wolontariuszy, wraz z tym nowym, wysyłasz, by rozdawali ulotki. Wrócili wieczorem, zmęczeni, resztę pracy odłożyli na jutro. Ale nazajutrz pozbyli się wszystkich ulotek, mówiąc, że zainteresowanie było spore.
Nadszedł czas na najważniejszą część planu. Idziesz wraz z jednym z młodzianów do jego ojca, właściciela firmy „Bud-rex”. To prosty człowiek, ale dość miły, choć nie dasz głowy, że ma wyższe wykształcenie. W każdym razie starasz się sprawiać dobre wrażenie, w czym pomagają ci rady PR-owca. Wolontariusz zachęca ojca do pomocy. Człowiek myśli długo nad możliwością pomocy Frontowi Liberalnemu i, jak mówi „na dobry początek” daje ci 10 000 zł. Mówi, że póki co nie wierzy ci na tyle, by móc zaoferować bardziej regularne datki, ale jeśli o Froncie Liberalnym zrobi się głośniej możesz liczyć na jego wsparcie. Daje ci adres i telefon.
Front Liberalny:
- budżet: 78 900 zł.
- poparcie: 0,3%
- wizerunek: 0,5%
pracownicy:
- 6 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Robert i Olga, drukarze, pomogą w drukowaniu materiałów wyborczych
Inne
- projekt ulotki i reklamy prasowej
- poprawiony wizerunek osobisty
- namiary na potencjalnego sponsora, Budi-rex
NUPR
Reklamy w telewizji puszczane, to pierwsze reklamówki wyborcze podczas tej kampanii. Nie za wcześnie?
Ruszasz z petycją na miasto. Pierwszego dnia udało ci się zebrać 2 000 podpisów. Idziesz z tym do Rzeczpospolitej, gdzie przedstawiasz swoje postulaty. Dziennik zapowiada chęć zrobienia małego wywiadu z tobą, a twoje pomysły zawarte są w artykule następnego dnia. Zawsze ktoś znów usłyszy, a raczej przeczyta o NUPR.
Wysyłasz pracowników, by nadal zbierali podpisy i 25 lipca masz już ich 10 000. Stanisławski umawia się na spotkania z dwoma firmami. Efekty w następnej turze. Ma iść sam, czy załatwisz to osobiście?
Nowa Unia Polityki Realnej:
- budżet: 57 000 zł.
- poparcie: 1,3%
- wizerunek: 2,2%
pracownicy:
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Tomasz Stanisławski, charyzma: 7, polityk, pensja: 2000zł./6 tur
Inne
- tekst przemówienia
- projekt ulotki
- nagranie spotu 1-minutowego
- TVP nadawać będzie reklamę NUPR od następnej tury przez 4 tury
- petycja na temat bezpieczeństwa, 10 000 podpisów
Biali
Wiec się odbył. To były gorące godziny, gdy ustawiłeś się przed PKiNem z mikrofonem i zacząłeś krzyczeć do tłumu. Przemowa była siarczysta, gorąca, trwała dobre dwie godziny. Efekt? Twoi ludzie grali dobrze, pociągnęli za sobą kilkudziesięciu ludzi, którzy słuchali się jak zahipnotyzowani. Większa część jednak ignorowała całą uroczystość, kilka osób zaś manifestowała obrzydzenie do twoich poglądów otwarcie. Po ostatnich słowach posypały się oskarżenia o nacjonalizm, o nietolerancję, rasizm… ale gdy tłum się rozmył zostało pięciu ludzi, którzy marzyli o twoich autografach. Jeden z nich, Henryk Rychliński, około 50-letni najmłodszy ze wszystkich, którzy przyklasnęli wiecowi, zgłosił się do ciebie i powiedział, że chce Wielkiej Rzeczypospolitej. Nie jest dobrym oratorem, ale widzisz, ze aż kipi od niego patriotyzmem. Chyba jest nadziany, oferuje ci 10 000 zł. i dołącza do Białych.
Spotykasz się z bandziorami od kasyna. Wyjeżdżają poza Warszawę.
Stronnictwo Patriotyczne:
- budżet: 48 750 zł.
- poparcie: 2%
- wizerunek: 3%
pracownicy:.
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- 6 „dresów”
Inne
- projekt billboardu
-100 billboardów (5 000./turę, pozostało 7 tur )
- wiec w 5 turze przed PKiN
SPR
Serwisy erotyczne mówią ci, byś, delikatnie rzecz biorąc, gonił się, bo oni nie mają zamiaru babrać się w polityce, jeszcze się im popularność zmniejszy. No cóż, porażka. Wyszukujesz numery menadżera jakiegoś średniej klasy zespołu. Jest sceptyczny, ale zgadza się- gdy oferujesz mu 15 000 zł. Piosenka nie wpada w ucho („Jeśli Reniek Szuwar zostanie prezydentem, to ty dziadku dostaniesz większą rentę”). Nagrali ją dla kasy. Dzwonisz do radia. Jednego, drugiego, trzeciego. Puścili twoją piosenkę jedynie w jednym, mało popularnym, ale możesz ją zawsze wykorzystać przy montowaniu reklamówek wyborczych.
Sojusz Polskich Rolników:
- budżet: 75 000 zł.
- poparcie: 0,3%
- wizerunek: 0,2%
pracownicy:
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Włodek Byczol, rolnik, 5-charyzma, 5- mądrość. Płaca: 5 000/6 tur
Inne:
- projekt ulotki.
- piosenka wyborcza
Media
Gazeta Polska:
Wiec przed Pałacem.
Przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie odbył się wczoraj wiec nowopowstałej partii politycznej, Stronnictwa Patriotycznego.
Przewodniczący Adam Biały przemawiał do tłumów przechodzących przez centrum Warszawy, rzucając hasła nawołujące do patriotyzmu i niezależności Polski. O problemy dzisiejszej Polski obwiniał Rosję i Unię Europejską.
Naszym znakiem jest Orzeł Zwycięstwa. Zwycięstwa nad komunizmem ze wschodu Europy. Zwycięstwa nad faszyzmem z zachodu Europy. Dość wtrącania się w nasze wewnętrzne interesy tak przez Unię Europejską jak i Unię Sowiecką! Unia Europejska jako twór ekonomiczny spełnia swoje założenia, ale próba większego ograniczenia polskiej suwerenności to jedynie przejaw, echo zachodnioeuropejskiej myśli faszystowskiej!
Tymi słowami Biały zakończył swoje wystąpienie. Wiec przebiegał w gorącej atmosferze; część ludzi przyłączyła się do Białego i razem z nim skandowała hasła, mogące zostać uznane za nacjonalistyczne. Część przechodniów nie szczędziła gardła by wyrazić swoją dezaprobatę dla poglądów Stronnictwa Patriotycznego.
Przypomnijmy, że partia ta powstała oficjalnie na początku miesiąca; jej billboardy znajdują się w wielu miejscach Warszawy, budząc ciekawość przechodniów. Wczoraj poznać mogliśmy prawdziwe poglądy Adama Białego, który w przemówieniu poruszył także głośny po ostatnich wydarzeniach temat bezpieczeństwa na ulicach i w kasynach. Jak stwierdził, sam lubi grać, ale do czasu wyjaśnienia sytuacji nie ma zamiaru odwiedzać kasyn…
Rzeczpospolita
Burza po napadzie na kasyno
Po niedawnym napadzie na kasyno, politycy prześcigają się w pomysłach na zwiększenia bezpieczeństwa- nie tylko w przybytkach tego typu.
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział modernizację systemu monitoringu na ulicach największych miast Polski, szczególnie w okolicach kasyn, banków i ważnych placówek państwowych.
Platforma Obywatelska zapowiada skierowanie do Marszałka Sejmu projektu ustawy w sprawie zaostrzenia kar za napady rabunkowe. Co na to LPR? Roman Giertych twierdzy, że to tylko początek i nadszedł moment w którym poważnie należy zastanowić się nad karą śmierci.
Również nowe partie na polskiej scenie politycznej wykorzystują sytuację do głoszenia własnych poglądów. Prezes Nowej Unii Polityki Realnej, Korwin Adamski, zapowiedział zbieranie głosów nad petycją w sprawie zaostrzenia kar (dopuszcza nawet pozbawienia praw obywatelskich) i przeznaczenia większych funduszy na policję. Zarówno obecna opozycja, jak i nowe partie nie szczędzą krytyki rządowi w sprawie bezpieczeństwa na ulicach…
Partie
4P
Tak, siadasz, chwytasz za pióro (czy raczej klawiaturę) i pokazujesz, że stać cię na wiele. Felieton jest gotowy po dwóch godzinach pracy. Jest spokojny, stonowany, mało dowcipny; uznajesz, że ciekawy, ale wielkiej sławy ci nie przyniesie. Ślesz maile, dostajesz odpowiedzi- Gazeta Wyborcza zgadza się umieścić ten krótki tekst gdzieś w środku wydania, w rubryce „komentarze”. Tak też, gdy następnego dnia otwierasz Wyborczą, widzisz swój tekst pomiędzy podobnymi (także w tonie) felietonami Wojciecha Olejniczaka i Tomasza Lisa. Niezła pozycja, jak na początkującego. Fryderyka wysyłasz, ale w tej turze nic ci nie wiadomo o efektach… tymczasem chłopaki rozdają połowę z twoich ulotek. Możesz mieć nadzieję że nie wylądowały na płycie chodników.
Polska Partia Przeciwników Psychopatii:
- budżet: 60 000 zł.
- poparcie: 0,8%
- wizerunek: 2,5 %
pracownicy:
- 9 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Fryderyk Mierosławski, 30 lat, charyzma: 6, doktor prawa, pensja: brak
Inne :
- projekt ulotki „4P” i reklamy prasowej
- 500 ulotek nowego typu
- zagwarantowane miejsce na wiec 29.07.08 (6 tura)
FL
5 000 ulotek- to jest coś. Twój syn cieszy się, że może ci pomóc, ale bez pewnych kosztów się nie obejdzie. 3 zł. za ulotkę to i tak najniższa cena na rynku… tylko dla ciebie. Wychodzi 15 000 zł. ale efekt jest naprawdę cudny. Tylko jak to rozdać?
Wysyłasz jednego z chłopaków (zgłasza się do ciebie nowy) z ogłoszeniem do Wyborczej. Krótko opisałeś wymagania, teraz trzeba czekać na efekty.
Czterech wolontariuszy, wraz z tym nowym, wysyłasz, by rozdawali ulotki. Wrócili wieczorem, zmęczeni, resztę pracy odłożyli na jutro. Ale nazajutrz pozbyli się wszystkich ulotek, mówiąc, że zainteresowanie było spore.
Nadszedł czas na najważniejszą część planu. Idziesz wraz z jednym z młodzianów do jego ojca, właściciela firmy „Bud-rex”. To prosty człowiek, ale dość miły, choć nie dasz głowy, że ma wyższe wykształcenie. W każdym razie starasz się sprawiać dobre wrażenie, w czym pomagają ci rady PR-owca. Wolontariusz zachęca ojca do pomocy. Człowiek myśli długo nad możliwością pomocy Frontowi Liberalnemu i, jak mówi „na dobry początek” daje ci 10 000 zł. Mówi, że póki co nie wierzy ci na tyle, by móc zaoferować bardziej regularne datki, ale jeśli o Froncie Liberalnym zrobi się głośniej możesz liczyć na jego wsparcie. Daje ci adres i telefon.
Front Liberalny:
- budżet: 78 900 zł.
- poparcie: 0,3%
- wizerunek: 0,5%
pracownicy:
- 6 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Robert i Olga, drukarze, pomogą w drukowaniu materiałów wyborczych
Inne
- projekt ulotki i reklamy prasowej
- poprawiony wizerunek osobisty
- namiary na potencjalnego sponsora, Budi-rex
NUPR
Reklamy w telewizji puszczane, to pierwsze reklamówki wyborcze podczas tej kampanii. Nie za wcześnie?
Ruszasz z petycją na miasto. Pierwszego dnia udało ci się zebrać 2 000 podpisów. Idziesz z tym do Rzeczpospolitej, gdzie przedstawiasz swoje postulaty. Dziennik zapowiada chęć zrobienia małego wywiadu z tobą, a twoje pomysły zawarte są w artykule następnego dnia. Zawsze ktoś znów usłyszy, a raczej przeczyta o NUPR.
Wysyłasz pracowników, by nadal zbierali podpisy i 25 lipca masz już ich 10 000. Stanisławski umawia się na spotkania z dwoma firmami. Efekty w następnej turze. Ma iść sam, czy załatwisz to osobiście?
Nowa Unia Polityki Realnej:
- budżet: 57 000 zł.
- poparcie: 1,3%
- wizerunek: 2,2%
pracownicy:
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Tomasz Stanisławski, charyzma: 7, polityk, pensja: 2000zł./6 tur
Inne
- tekst przemówienia
- projekt ulotki
- nagranie spotu 1-minutowego
- TVP nadawać będzie reklamę NUPR od następnej tury przez 4 tury
- petycja na temat bezpieczeństwa, 10 000 podpisów
Biali
Wiec się odbył. To były gorące godziny, gdy ustawiłeś się przed PKiNem z mikrofonem i zacząłeś krzyczeć do tłumu. Przemowa była siarczysta, gorąca, trwała dobre dwie godziny. Efekt? Twoi ludzie grali dobrze, pociągnęli za sobą kilkudziesięciu ludzi, którzy słuchali się jak zahipnotyzowani. Większa część jednak ignorowała całą uroczystość, kilka osób zaś manifestowała obrzydzenie do twoich poglądów otwarcie. Po ostatnich słowach posypały się oskarżenia o nacjonalizm, o nietolerancję, rasizm… ale gdy tłum się rozmył zostało pięciu ludzi, którzy marzyli o twoich autografach. Jeden z nich, Henryk Rychliński, około 50-letni najmłodszy ze wszystkich, którzy przyklasnęli wiecowi, zgłosił się do ciebie i powiedział, że chce Wielkiej Rzeczypospolitej. Nie jest dobrym oratorem, ale widzisz, ze aż kipi od niego patriotyzmem. Chyba jest nadziany, oferuje ci 10 000 zł. i dołącza do Białych.
Spotykasz się z bandziorami od kasyna. Wyjeżdżają poza Warszawę.
Stronnictwo Patriotyczne:
- budżet: 48 750 zł.
- poparcie: 2%
- wizerunek: 3%
pracownicy:.
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- 6 „dresów”
Inne
- projekt billboardu
-100 billboardów (5 000./turę, pozostało 7 tur )
- wiec w 5 turze przed PKiN
SPR
Serwisy erotyczne mówią ci, byś, delikatnie rzecz biorąc, gonił się, bo oni nie mają zamiaru babrać się w polityce, jeszcze się im popularność zmniejszy. No cóż, porażka. Wyszukujesz numery menadżera jakiegoś średniej klasy zespołu. Jest sceptyczny, ale zgadza się- gdy oferujesz mu 15 000 zł. Piosenka nie wpada w ucho („Jeśli Reniek Szuwar zostanie prezydentem, to ty dziadku dostaniesz większą rentę”). Nagrali ją dla kasy. Dzwonisz do radia. Jednego, drugiego, trzeciego. Puścili twoją piosenkę jedynie w jednym, mało popularnym, ale możesz ją zawsze wykorzystać przy montowaniu reklamówek wyborczych.
Sojusz Polskich Rolników:
- budżet: 75 000 zł.
- poparcie: 0,3%
- wizerunek: 0,2%
pracownicy:
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Włodek Byczol, rolnik, 5-charyzma, 5- mądrość. Płaca: 5 000/6 tur
Inne:
- projekt ulotki.
- piosenka wyborcza

-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
Front Liberalny
Zadowolony z efektów ostatnich paru dni, chłopakom daję na razie wolne, prosząc ich tylko, żeby spróbowali w swoich szkołach czy też na uczelniach albo w pracy sprowokować dyskusję na tematy polityczne, starając się wybadać czy nie udałoby się jeszcze kogoś przyciągnąć do Frontu Liberalnego.
Sam tymczasem dzwonię do firmy marketingowej (tej samej w której poprzednio zamawiałem ulotki i reklamę prasową) i proszę o stworzenie projektu billboardu, który współgrałby z ulotką i reklamą, wspominając przy okazji że w przyszłości zapewne będę potrzebował całej kampani wyborczej, więc jeśli się postarają, to pewnie do nich wrócę.
Potem siadam do kompa i piszę felieton o kodeksie karnym w Polsce. Zwracam uwagę na to, że więzienia już są przepełnione, a prawdziwym problemem jest wciąż za niska wykrywalność przestępstw. Opisuję że moim zdaniem należy też wprowadzić w ramach kary prace społeczne różnego typu, zamiast więzienia. Za niewielką pensję, która po karze pozwoliłaby zwolnionemu włączyć się w normalne życie, a jednocześnie na tyle praco- i czasochłonną, żeby nie mieli za dużo czasu dla siebie, bo więzienia często stają się teraz akademiami przestępczości, w których jest mnóstwo czasu na wykłady. Staram się też, aby zdania można było łatwo wyciąć i wrzucić jako króciutkie komentarze albo cytaty. Wysyłam go do Wyborczej, gdyby tam go nie przyjęli, do Rzeczpospolitej, w ostateczności nawet do Dziennika.
Jeśli zostanie trochę czasu, zaczynam pisać tekst przemówienia publicznego, w którym przedstawiam podstawowe założenia programu partii. Będzie go trzeba potem uzgodnić z PRowcem, ale może do czegoś się nada, a zawsze to lepiej wygłaszać własne przemówienie.
Zadowolony z efektów ostatnich paru dni, chłopakom daję na razie wolne, prosząc ich tylko, żeby spróbowali w swoich szkołach czy też na uczelniach albo w pracy sprowokować dyskusję na tematy polityczne, starając się wybadać czy nie udałoby się jeszcze kogoś przyciągnąć do Frontu Liberalnego.
Sam tymczasem dzwonię do firmy marketingowej (tej samej w której poprzednio zamawiałem ulotki i reklamę prasową) i proszę o stworzenie projektu billboardu, który współgrałby z ulotką i reklamą, wspominając przy okazji że w przyszłości zapewne będę potrzebował całej kampani wyborczej, więc jeśli się postarają, to pewnie do nich wrócę.
Potem siadam do kompa i piszę felieton o kodeksie karnym w Polsce. Zwracam uwagę na to, że więzienia już są przepełnione, a prawdziwym problemem jest wciąż za niska wykrywalność przestępstw. Opisuję że moim zdaniem należy też wprowadzić w ramach kary prace społeczne różnego typu, zamiast więzienia. Za niewielką pensję, która po karze pozwoliłaby zwolnionemu włączyć się w normalne życie, a jednocześnie na tyle praco- i czasochłonną, żeby nie mieli za dużo czasu dla siebie, bo więzienia często stają się teraz akademiami przestępczości, w których jest mnóstwo czasu na wykłady. Staram się też, aby zdania można było łatwo wyciąć i wrzucić jako króciutkie komentarze albo cytaty. Wysyłam go do Wyborczej, gdyby tam go nie przyjęli, do Rzeczpospolitej, w ostateczności nawet do Dziennika.
Jeśli zostanie trochę czasu, zaczynam pisać tekst przemówienia publicznego, w którym przedstawiam podstawowe założenia programu partii. Będzie go trzeba potem uzgodnić z PRowcem, ale może do czegoś się nada, a zawsze to lepiej wygłaszać własne przemówienie.
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
Grzegorz Kulesza
Kuję sie przemówienia, żeby wszystko poszło gładko. Młodzi niech robią transparenty i tym podobne rzeczy, niezwykle potrzebne podczas wiecu. Wszystko ma być picuś - glancuś. Kiedy skończą, niech poroznoszą resztę ulotek. Fryderyk zamawia projekt billboardu, informującego o wiecu, i natychmiast zleca rozwieszenie takich w Warszawie, 20 sztuk, ale tylko na tę turę. Ja sam idę do PR na mojej ulicy, aby trochę mnie poduczyli przemawiać do tłumów.
Kuję sie przemówienia, żeby wszystko poszło gładko. Młodzi niech robią transparenty i tym podobne rzeczy, niezwykle potrzebne podczas wiecu. Wszystko ma być picuś - glancuś. Kiedy skończą, niech poroznoszą resztę ulotek. Fryderyk zamawia projekt billboardu, informującego o wiecu, i natychmiast zleca rozwieszenie takich w Warszawie, 20 sztuk, ale tylko na tę turę. Ja sam idę do PR na mojej ulicy, aby trochę mnie poduczyli przemawiać do tłumów.

-
- Marynarz
- Posty: 247
- Rejestracja: środa, 24 stycznia 2007, 19:44
- Numer GG: 9008864
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
TURA 6, 26-31 lipca – z okazji mojego dobrego humoru i dotacji z budżetu wszystkie partie otrzymują 15 000 zł.
Media
Dziennik:
Sprawa polska, a rewolucja francuska
Po kontrowersyjnym wiecu Stronnictwa Patriotycznego nadszedł czas na prezentację sił kolejnych nowych sił politycznych. Wczoraj odbył się przed Sejmem wiec Polskiej Partii Przeciwników Psychopatii.
Na ul. Wiejskiej zgromadziło się około 300 ludzi, część to działacze 4P, inni to zwykli przechodnie zainteresowani widowiskiem. W swej przemowie Grzegorz Kulesza, prezes 4P porównał sytuację panującą obecnie w Polsce z wydarzeniami Rewolucji Lipcowej we Francji.
„Obywatele! Przyjaciele! Ludu!
Nie wiem, czy wiecie – zresztą, pewnie nie wiecie, przynajmniej większość z was – że dziś minęło 178 lat od zakończenia rewolucji lipcowej we Francji. Pewnie nawet nie wiecie, po co wam o tym mówię. Albowiem wówczas lud zrzucił z siebie tyranię, która wykorzystywała go. Swoją siłą wyraził swą wolę. My też jesteśmy ciemiężeni przez nieuczciwą władzę, która wykorzystuje nas na wszelkie sposoby. Ale my bądźmy silni. Krwawe bunty wyszły już z mody. Nadszedł czas, aby naród wyraził swoją wolę słowem, nie bronią. Za rok dokonajmy bezkrwawej rewolucji, wybierzmy uczciwych włodarzy, którzy nie zmarnują naszych inwestycji – bo podatek to inwestycja każdego z was. Wybierzmy 4P!”- zakończył swe wystąpienie Kulesza. Wiec odbył się w spokojnej atmosferze, choć kilka porównań Kuleszy można było uznać za ostre…
Czyt. dalej na stronie 16
Gazeta Polska
Wywiad na sobotę.
Adam Biały: Patriotyzm, nie nacjonalizm
Monika Fronczak: Ostatni wiec Stronnictwa Patriotycznego wzbudził wiele konferencji. Jak skomentuje pan swoją wypowiedź o potrzebie odizolowania się od Unii Europejskiej i Sowieckiej?
Adam Biały: Nie twierdzę, że należy odizolować się od UE. Jako twór ekonomiczny jest to dość dobra organizacja, dzięki którym mamy dostęp do większego rynku jakim jest rynek europejski. Jednak przemienianie się UE w twór przypominający jakieś dziecko Związku Radzieckiego powinno się spotkać z protestem wszystkich Europejczyków.
MF: Dlaczego założył pan nową partię? Do kogo kierujecie swój program, jakie macie szanse na sukces w wyborach?
Dopiero rozpoczęliśmy budować nową jakość na scenie politycznej, a więc jeszcze za wcześnie, żeby oceniać szanse na sukces w wyborach. Założyłem tą partię, żeby wszyscy ludzie dla których Polska i Europa znaczy coś więcej niż można wyczytać w międzynarodówkowych bądź nacjonalistycznych hasłach - partia ta ma na celu zjednoczenie Polaków pod jednym biało czerwonym sztandarem w jednym konkretnym celu jakim jest budowa Wielkiej Rzeczypospolitej.
MF: Czy Stronnictwo jest ugrupowaniem nacjonalistycznym, jak sugerowali niektórzy z obecnych na wiecu?
Absolutnie nie. Jest to ugrupowanie patriotyczne. Niestety w dzisiejszych czasach bardzo często lewicowi radykałowie nazywają wszystko co patriotyczne nacjonalizmem. Niestety ten trend widoczny jest w całej Europie...
MF: Jakie są następne plany Białych w tej kampanii wyborczej?
Zamierzamy rozszerzyć naszą działalność poza granice Warszawy i dużych miast. Na razie jednak skupimy się na budowie zaplecza personalnego naszej partii.
MF: Co sądzi pan o innych ugrupowaniach założonych równolegle z pana partią? Czy któreś z nich stanowi poważne zagrożenie dla Stronnictwa Patriotycznego?
Tak jak odpowiedziałem na wcześniejsze pytanie: za wcześnie jest, żeby oceniać szanse, a to również odnosi się do szacowania zagrożenia utraty elektoratu na rzecz innej partii, która dopiero powstała. Jednak, jeżeli przyjrzeć się tamtym partią to są one skierowane tylko do konkretnych grup społecznych, a nie do wszystkich Polaków. Oczywiście jest partia klonująca założenia Polskiej Partii Przyjaciół Piwa (również 4P), ale w dzisiejszych realiach, gdy istnieje próg wyborczy nie sądzę, żeby ta partia miała jakąkolwiek szansę... drugi raz taki dziwny, egzotyczny pomysł nie przejdzie.
Chciałbym, żeby ludzie zainteresowali się Stronnictwem Patriotycznym i wsparli ten projekt ku chwale i sławie Państwa Polskiego.
Partie
4P
Ostatnie dni przed wiecem są dość nerwowe; to twoje pierwsze takie wystąpienie. Uczysz się przemówienia, starasz się zachować spokój. Młodzież przygotowała transparenty, hasła i tego typu rekwizyty.
Potem rozniosła resztę ulotek. Zlecasz przygotowanie projektu billboardu, po czym karzesz go wydrukować w 20 sztukach i rozwiesić. Projekt- 12 000, wydruk- 4 000, miejsce- 1 000 zł. I dotacje z budżetu poszły się gonić…
W końcu przyszedł oczekiwany 29 lipca. O12 zaczął się wiec. Na początku było tylko 100-200 ludzi, ale po chwili zaczęli się schodzić. Zacząłeś mówić… na początku trochę ci się nie układało, język się plątał, ale potem przeszło… i chyba wyszło nieźle! Tłum wyglądał na zainteresowany, twoi ludzie krzyczeli, machali transparentami, może mogłoby ich być nieco więcej, ale pierwszy wiec można uznać za udany. Po wszystkim podchodzi do ciebie dziennikarz. Prosi o krótki wywiad.
A w kilku gazetach znajdujesz krótki opis swojego wiecu i kilka fragmentów przemówienia. Było dobrze. Zgłasza się do ciebie trzech wolontariuszy. Fryderyk umówił się na następną turę z jakimiś przedsiębiorcami.
Polska Partia Przeciwników Psychopatii:
- budżet: 58 000 zł.
- poparcie: 1,3%
- wizerunek: 3 %
pracownicy:
- 12 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Fryderyk Mierosławski, 30 lat, charyzma: 6, doktor prawa, pensja: brak
Inne :
- projekt ulotki „4P” i reklamy prasowej, projekt billboardu
- tekst przemówienia
FL
Zostajesz w pracy sam… członkowie FL odpoczywają sobie od trudów pracy.
Sam musisz również załatwiać różne sprawy; począwszy od billboardów. Firma zna Cię dobrze, płacisz 12 000 zł. ale efekt jest cudny! Teraz trzeba to wydrukować i powiesić.
Dalej felieton. Piszesz, coś ci tam wychodzi. Ale w Wyborczej nie mają miejsca. Udaje się w Rzeczpospolitej, nie jest wyeksponowany, ale uważny czytelnik dotrze.
No i kończysz turę pisaniem przemówienia. Cóż- założenia są dobre, ale jak pokazujesz jednemu z chłopaków, który wrócił z urlopu, trochę kręci nosem. Trzeba będzie to uzgodnić z PRowcem…
Twoi wolontariusze przyciągają do partii 4 nowych chętnych.
Front Liberalny:
- budżet: 81 900 zł.
- poparcie: 0,4%
- wizerunek: 0,6%
pracownicy:
- 12 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Robert i Olga, drukarze, pomogą w drukowaniu materiałów wyborczych
Inne
- projekt ulotki i reklamy prasowej
- poprawiony wizerunek osobisty
- namiary na potencjalnego sponsora, Budi-rex
NUPR
Wygląda na to, że kończysz z polityką… Miło się grało, Nadir .
Nowa Unia Polityki Realnej:
- budżet: 57 000 zł.
- poparcie: 1,3%
- wizerunek: 2,2%
pracownicy:
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Tomasz Stanisławski, charyzma: 7, polityk, pensja: 2000zł./6 tur
Inne
- tekst przemówienia
- projekt ulotki
- nagranie spotu 1-minutowego
- TVP nadawać będzie reklamę NUPR od następnej tury przez 4 tury
- petycja na temat bezpieczeństwa, 10 000 podpisów
Biali
Patrzysz sobie w finanse… pan Rychliński trochę pomógł, ale chyba nie stać cię jeszcze na billboardy. Tym bardziej, że zaklepujesz wiec w Krakowie w następnej turze. Tak więc zbierasz się do podróży. Zabierasz chłopaków i jedziesz do Krakowa… w Krakowie okazuje się, że dołącza do ciebie 3 chłopaków, nie mają zamiaru przenosić się do Warszawy, ale mogą pomagać ci na dystans…
Stronnictwo Patriotyczne:
- budżet: 43 750 zł.
- poparcie: 2,1%
- wizerunek: 3,2%
pracownicy:.
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- 3 wolontariuszy z Krakowa.
- 6 „dresów
- Henryk Rychliński
Inne
- projekt billboardu
-100 billboardów (5 000./turę, pozostało 6 tur )
- wiec w Krakowie 3.08(7 tura)
SPR
Nic ciekawego.
Sojusz Polskich Rolników:
- budżet: 85 000 zł.
- poparcie: 0,3%
- wizerunek: 0,2%
pracownicy:
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Włodek Byczol, rolnik, 5-charyzma, 5- mądrość. Płaca: 5 000/6 tur
Inne:
- projekt ulotki.
- piosenka wyborcza
Media
Dziennik:
Sprawa polska, a rewolucja francuska
Po kontrowersyjnym wiecu Stronnictwa Patriotycznego nadszedł czas na prezentację sił kolejnych nowych sił politycznych. Wczoraj odbył się przed Sejmem wiec Polskiej Partii Przeciwników Psychopatii.
Na ul. Wiejskiej zgromadziło się około 300 ludzi, część to działacze 4P, inni to zwykli przechodnie zainteresowani widowiskiem. W swej przemowie Grzegorz Kulesza, prezes 4P porównał sytuację panującą obecnie w Polsce z wydarzeniami Rewolucji Lipcowej we Francji.
„Obywatele! Przyjaciele! Ludu!
Nie wiem, czy wiecie – zresztą, pewnie nie wiecie, przynajmniej większość z was – że dziś minęło 178 lat od zakończenia rewolucji lipcowej we Francji. Pewnie nawet nie wiecie, po co wam o tym mówię. Albowiem wówczas lud zrzucił z siebie tyranię, która wykorzystywała go. Swoją siłą wyraził swą wolę. My też jesteśmy ciemiężeni przez nieuczciwą władzę, która wykorzystuje nas na wszelkie sposoby. Ale my bądźmy silni. Krwawe bunty wyszły już z mody. Nadszedł czas, aby naród wyraził swoją wolę słowem, nie bronią. Za rok dokonajmy bezkrwawej rewolucji, wybierzmy uczciwych włodarzy, którzy nie zmarnują naszych inwestycji – bo podatek to inwestycja każdego z was. Wybierzmy 4P!”- zakończył swe wystąpienie Kulesza. Wiec odbył się w spokojnej atmosferze, choć kilka porównań Kuleszy można było uznać za ostre…
Czyt. dalej na stronie 16
Gazeta Polska
Wywiad na sobotę.
Adam Biały: Patriotyzm, nie nacjonalizm
Monika Fronczak: Ostatni wiec Stronnictwa Patriotycznego wzbudził wiele konferencji. Jak skomentuje pan swoją wypowiedź o potrzebie odizolowania się od Unii Europejskiej i Sowieckiej?
Adam Biały: Nie twierdzę, że należy odizolować się od UE. Jako twór ekonomiczny jest to dość dobra organizacja, dzięki którym mamy dostęp do większego rynku jakim jest rynek europejski. Jednak przemienianie się UE w twór przypominający jakieś dziecko Związku Radzieckiego powinno się spotkać z protestem wszystkich Europejczyków.
MF: Dlaczego założył pan nową partię? Do kogo kierujecie swój program, jakie macie szanse na sukces w wyborach?
Dopiero rozpoczęliśmy budować nową jakość na scenie politycznej, a więc jeszcze za wcześnie, żeby oceniać szanse na sukces w wyborach. Założyłem tą partię, żeby wszyscy ludzie dla których Polska i Europa znaczy coś więcej niż można wyczytać w międzynarodówkowych bądź nacjonalistycznych hasłach - partia ta ma na celu zjednoczenie Polaków pod jednym biało czerwonym sztandarem w jednym konkretnym celu jakim jest budowa Wielkiej Rzeczypospolitej.
MF: Czy Stronnictwo jest ugrupowaniem nacjonalistycznym, jak sugerowali niektórzy z obecnych na wiecu?
Absolutnie nie. Jest to ugrupowanie patriotyczne. Niestety w dzisiejszych czasach bardzo często lewicowi radykałowie nazywają wszystko co patriotyczne nacjonalizmem. Niestety ten trend widoczny jest w całej Europie...
MF: Jakie są następne plany Białych w tej kampanii wyborczej?
Zamierzamy rozszerzyć naszą działalność poza granice Warszawy i dużych miast. Na razie jednak skupimy się na budowie zaplecza personalnego naszej partii.
MF: Co sądzi pan o innych ugrupowaniach założonych równolegle z pana partią? Czy któreś z nich stanowi poważne zagrożenie dla Stronnictwa Patriotycznego?
Tak jak odpowiedziałem na wcześniejsze pytanie: za wcześnie jest, żeby oceniać szanse, a to również odnosi się do szacowania zagrożenia utraty elektoratu na rzecz innej partii, która dopiero powstała. Jednak, jeżeli przyjrzeć się tamtym partią to są one skierowane tylko do konkretnych grup społecznych, a nie do wszystkich Polaków. Oczywiście jest partia klonująca założenia Polskiej Partii Przyjaciół Piwa (również 4P), ale w dzisiejszych realiach, gdy istnieje próg wyborczy nie sądzę, żeby ta partia miała jakąkolwiek szansę... drugi raz taki dziwny, egzotyczny pomysł nie przejdzie.
Chciałbym, żeby ludzie zainteresowali się Stronnictwem Patriotycznym i wsparli ten projekt ku chwale i sławie Państwa Polskiego.
Partie
4P
Ostatnie dni przed wiecem są dość nerwowe; to twoje pierwsze takie wystąpienie. Uczysz się przemówienia, starasz się zachować spokój. Młodzież przygotowała transparenty, hasła i tego typu rekwizyty.
Potem rozniosła resztę ulotek. Zlecasz przygotowanie projektu billboardu, po czym karzesz go wydrukować w 20 sztukach i rozwiesić. Projekt- 12 000, wydruk- 4 000, miejsce- 1 000 zł. I dotacje z budżetu poszły się gonić…
W końcu przyszedł oczekiwany 29 lipca. O12 zaczął się wiec. Na początku było tylko 100-200 ludzi, ale po chwili zaczęli się schodzić. Zacząłeś mówić… na początku trochę ci się nie układało, język się plątał, ale potem przeszło… i chyba wyszło nieźle! Tłum wyglądał na zainteresowany, twoi ludzie krzyczeli, machali transparentami, może mogłoby ich być nieco więcej, ale pierwszy wiec można uznać za udany. Po wszystkim podchodzi do ciebie dziennikarz. Prosi o krótki wywiad.
A w kilku gazetach znajdujesz krótki opis swojego wiecu i kilka fragmentów przemówienia. Było dobrze. Zgłasza się do ciebie trzech wolontariuszy. Fryderyk umówił się na następną turę z jakimiś przedsiębiorcami.
Polska Partia Przeciwników Psychopatii:
- budżet: 58 000 zł.
- poparcie: 1,3%
- wizerunek: 3 %
pracownicy:
- 12 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Fryderyk Mierosławski, 30 lat, charyzma: 6, doktor prawa, pensja: brak
Inne :
- projekt ulotki „4P” i reklamy prasowej, projekt billboardu
- tekst przemówienia
FL
Zostajesz w pracy sam… członkowie FL odpoczywają sobie od trudów pracy.
Sam musisz również załatwiać różne sprawy; począwszy od billboardów. Firma zna Cię dobrze, płacisz 12 000 zł. ale efekt jest cudny! Teraz trzeba to wydrukować i powiesić.
Dalej felieton. Piszesz, coś ci tam wychodzi. Ale w Wyborczej nie mają miejsca. Udaje się w Rzeczpospolitej, nie jest wyeksponowany, ale uważny czytelnik dotrze.
No i kończysz turę pisaniem przemówienia. Cóż- założenia są dobre, ale jak pokazujesz jednemu z chłopaków, który wrócił z urlopu, trochę kręci nosem. Trzeba będzie to uzgodnić z PRowcem…
Twoi wolontariusze przyciągają do partii 4 nowych chętnych.
Front Liberalny:
- budżet: 81 900 zł.
- poparcie: 0,4%
- wizerunek: 0,6%
pracownicy:
- 12 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Robert i Olga, drukarze, pomogą w drukowaniu materiałów wyborczych
Inne
- projekt ulotki i reklamy prasowej
- poprawiony wizerunek osobisty
- namiary na potencjalnego sponsora, Budi-rex
NUPR
Wygląda na to, że kończysz z polityką… Miło się grało, Nadir .
Nowa Unia Polityki Realnej:
- budżet: 57 000 zł.
- poparcie: 1,3%
- wizerunek: 2,2%
pracownicy:
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Tomasz Stanisławski, charyzma: 7, polityk, pensja: 2000zł./6 tur
Inne
- tekst przemówienia
- projekt ulotki
- nagranie spotu 1-minutowego
- TVP nadawać będzie reklamę NUPR od następnej tury przez 4 tury
- petycja na temat bezpieczeństwa, 10 000 podpisów
Biali
Patrzysz sobie w finanse… pan Rychliński trochę pomógł, ale chyba nie stać cię jeszcze na billboardy. Tym bardziej, że zaklepujesz wiec w Krakowie w następnej turze. Tak więc zbierasz się do podróży. Zabierasz chłopaków i jedziesz do Krakowa… w Krakowie okazuje się, że dołącza do ciebie 3 chłopaków, nie mają zamiaru przenosić się do Warszawy, ale mogą pomagać ci na dystans…
Stronnictwo Patriotyczne:
- budżet: 43 750 zł.
- poparcie: 2,1%
- wizerunek: 3,2%
pracownicy:.
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- 3 wolontariuszy z Krakowa.
- 6 „dresów
- Henryk Rychliński
Inne
- projekt billboardu
-100 billboardów (5 000./turę, pozostało 6 tur )
- wiec w Krakowie 3.08(7 tura)
SPR
Nic ciekawego.
Sojusz Polskich Rolników:
- budżet: 85 000 zł.
- poparcie: 0,3%
- wizerunek: 0,2%
pracownicy:
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Włodek Byczol, rolnik, 5-charyzma, 5- mądrość. Płaca: 5 000/6 tur
Inne:
- projekt ulotki.
- piosenka wyborcza

-
- Marynarz
- Posty: 284
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 15:33
- Numer GG: 4340922
- Lokalizacja: Big Village
- Kontakt:
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
Reniek Szuwar
Zatrudniam jakiegos młodego dziennikarza po studiach lecz bez pracy i zlecam na pisanie mu artykułu w którym krytykuje Stronnicwo Patrjotyczne które trzyma się standardowych haseł typu "Wlaka z Komuną" które dobrze brzmią w uchu lecz niczego nie dają. Pisze też że biali tylko ktytykuja a niczego nie wnoszą do naszej polityki. Na końcu artykułu zamieszczan notatke o problemach polski którymi nikt się nie zajmuje ( bezrobocie niskie pęsje czy chaos w przygotowaniacg do Euro 2012.) Po napisaniu artykułu dzwonie do kilku najchętniej czytanych gazet w Polsce ( Ale nie do Faktu i Super Ekspresu ) z proźbą wydkukowania artykułu.
Zatrudniam jakiegos młodego dziennikarza po studiach lecz bez pracy i zlecam na pisanie mu artykułu w którym krytykuje Stronnicwo Patrjotyczne które trzyma się standardowych haseł typu "Wlaka z Komuną" które dobrze brzmią w uchu lecz niczego nie dają. Pisze też że biali tylko ktytykuja a niczego nie wnoszą do naszej polityki. Na końcu artykułu zamieszczan notatke o problemach polski którymi nikt się nie zajmuje ( bezrobocie niskie pęsje czy chaos w przygotowaniacg do Euro 2012.) Po napisaniu artykułu dzwonie do kilku najchętniej czytanych gazet w Polsce ( Ale nie do Faktu i Super Ekspresu ) z proźbą wydkukowania artykułu.
This is it, here I stand
I’m the light of the world, I feel grand
Got this love I can feel
And I know yes for sure it is real
I’m the light of the world, I feel grand
Got this love I can feel
And I know yes for sure it is real

-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
Front Liberalny
- Słuchajcie chłopaki! - mówię, zebrawszy wolontariuszy - Chciałbym, żeby każdy z was napisał jakiś krótki artykulik do gazety, jakiś felietonik czy coś takiego, jeszcze w tym tygodniu, ok? Bo może ja się sam niepotrzebnie męczę, a mam tu jakieś talenty pisarskie w otoczeniu. - potarłem palcem bliznę. Trzeba o niej pamiętać, każdy polityk powinien mieć coś charakterystycznego, a taka blizna się nadaje.
Sam udaję się do Roberta, do drukarni, pogadać z synem i przy okazji zamówić jeszcze dwa tysiące ulotek i sto billboardów według posiadanych projektów. Będzie je trzeba rozwiesić, sześćdziesiąt w Warszawie i czterdzieści we Wrocławiu, na cały miesiąc. Oby ten projekt się przyjął, wtedy zaczniemy wychodzić na prostą.
Poza tym urządzam we Wrocławiu konferencję prasową, mówiąc na niej o tym, że jestem prawie z Wrocławia, i jestem lokalnym patriotą, kochającym nie tylko swoje rodzinne Radwanice, ale też i Wrocław; o tym, że w tym mieście potrzeba więcej wsparcia ze strony władz państwa, niekoniecznie finansowego, a raczej popracia swoim autorytetem różnorodnych starań Wrocławia, takich jak organizacja EXPO 2012. Również o tym, że trzeba tu zbudować obwodnice, i stworzyć lotnisko które spokojnie mogłoby się stać jednym z największych w Europie, gdyby tylko ktoś się o to postarał - a Front Liberalny na pewno zadba o wykorzystanie takich szans. Na koniec proszę o pytania i dodaję, że nie boję się trudnych, a na każde odpowiem.
- Słuchajcie chłopaki! - mówię, zebrawszy wolontariuszy - Chciałbym, żeby każdy z was napisał jakiś krótki artykulik do gazety, jakiś felietonik czy coś takiego, jeszcze w tym tygodniu, ok? Bo może ja się sam niepotrzebnie męczę, a mam tu jakieś talenty pisarskie w otoczeniu. - potarłem palcem bliznę. Trzeba o niej pamiętać, każdy polityk powinien mieć coś charakterystycznego, a taka blizna się nadaje.
Sam udaję się do Roberta, do drukarni, pogadać z synem i przy okazji zamówić jeszcze dwa tysiące ulotek i sto billboardów według posiadanych projektów. Będzie je trzeba rozwiesić, sześćdziesiąt w Warszawie i czterdzieści we Wrocławiu, na cały miesiąc. Oby ten projekt się przyjął, wtedy zaczniemy wychodzić na prostą.
Poza tym urządzam we Wrocławiu konferencję prasową, mówiąc na niej o tym, że jestem prawie z Wrocławia, i jestem lokalnym patriotą, kochającym nie tylko swoje rodzinne Radwanice, ale też i Wrocław; o tym, że w tym mieście potrzeba więcej wsparcia ze strony władz państwa, niekoniecznie finansowego, a raczej popracia swoim autorytetem różnorodnych starań Wrocławia, takich jak organizacja EXPO 2012. Również o tym, że trzeba tu zbudować obwodnice, i stworzyć lotnisko które spokojnie mogłoby się stać jednym z największych w Europie, gdyby tylko ktoś się o to postarał - a Front Liberalny na pewno zadba o wykorzystanie takich szans. Na koniec proszę o pytania i dodaję, że nie boję się trudnych, a na każde odpowiem.
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
Grzegorz Kulesza
Wolontariuszy wypuszczam "w miasto". Mają iść i agitować - dyskretnie, tam, gdzie każdy z nich jest znany i ma dobrą opinię. Dobrze by było, gdyby wykorzystali w tym celu "Dziennik" z relacją z wiecu, ale nie jest to jakiś nakaz. Reszta zostaje w ich gestii. Wielokrotnie podkreślam, że w nich wierzę, w nich i w sukces akcji. Fryderyk ma dopilnować, żeby spotkanie przebiegło właściwie i bez nieprzewidzianych wypadków czy innych zdarzeń, które mogłyby je zakłócić, wreszcie sam też szykuje się do negocjacji. Ma wypaść przekonywająco. Sam idę do Streetcomu i zlecam zaprojektowanie plakatu (nie billboardu), który następnie wysyłam do drukarni z nakazem druku 200 sztuk.
Wolontariuszy wypuszczam "w miasto". Mają iść i agitować - dyskretnie, tam, gdzie każdy z nich jest znany i ma dobrą opinię. Dobrze by było, gdyby wykorzystali w tym celu "Dziennik" z relacją z wiecu, ale nie jest to jakiś nakaz. Reszta zostaje w ich gestii. Wielokrotnie podkreślam, że w nich wierzę, w nich i w sukces akcji. Fryderyk ma dopilnować, żeby spotkanie przebiegło właściwie i bez nieprzewidzianych wypadków czy innych zdarzeń, które mogłyby je zakłócić, wreszcie sam też szykuje się do negocjacji. Ma wypaść przekonywająco. Sam idę do Streetcomu i zlecam zaprojektowanie plakatu (nie billboardu), który następnie wysyłam do drukarni z nakazem druku 200 sztuk.

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
Biali:
Wszystko jak widzę zgodnie z planem jest ustawione. Dodać mogę tylko, że koncentruję się w przemowie w Krakowie na walce z bezrobociem i rozwijaniu Królewskiego Miasta Stołecznego Kraków, ponieważ jako jedno z najważniejszych miast zasługuje na względy państwa w próbie zbliżenia jej statusu do Warszawskiego. Moi ludzie niech tak samo jak wcześniej chodzą i tworzą sztuczny tłum aprobatorów (w tym dwóch nowych niech łazi w okolicy i głośno niech dyskutują między sobą o moim wspaniałym wiecu). Krytykuję również prezydenta z SLD, który całkowicie nic nie robi dla miasta oprócz różnego rodzaju przekrętów (podaję sprawdzone przykłady z netu i innych mediów). Zapraszam również gorąco do przystąpienia do nowego stronnictwa, które stara się przenieść patriotyczne wartości Tysiącletniej Rzeczpospolitej do nowego tysiąclecia.
Jeżeli przed wiecem dotrze do mnie jakakolwiek gazeta, w której wydrukowali paszkwile Szuwara pokazuję publicznie na wiecu i stanowczo stwierdzam, że Stronnictwo Patriotyczne nie tyle walczy z komuną co walczy z polonofobami (w co wlicza się również tzw komuna która jest teraz reprezentowana przez liberalnokomunistyczną sld) i różnego typu populistycznymi oszołomami (takimi jak napieralski, urban, gadzinowski, lepper i szuwar z lewa i giertych, wierzejski, jurek z prawa).
W przemowie staram się za bardzo nie najeżdżać na PiS, SLD i PO (choć tak jak wcześniej napisałem najeżdżam na SLD). Co do PO mogę coś dodać o tym, że to słaba opozycja, bo choć posiadają mnóstwo posłów to nic nie potrafią zrobić. O PiS staram się w ogóle nic nie mówić.
Wszystko jak widzę zgodnie z planem jest ustawione. Dodać mogę tylko, że koncentruję się w przemowie w Krakowie na walce z bezrobociem i rozwijaniu Królewskiego Miasta Stołecznego Kraków, ponieważ jako jedno z najważniejszych miast zasługuje na względy państwa w próbie zbliżenia jej statusu do Warszawskiego. Moi ludzie niech tak samo jak wcześniej chodzą i tworzą sztuczny tłum aprobatorów (w tym dwóch nowych niech łazi w okolicy i głośno niech dyskutują między sobą o moim wspaniałym wiecu). Krytykuję również prezydenta z SLD, który całkowicie nic nie robi dla miasta oprócz różnego rodzaju przekrętów (podaję sprawdzone przykłady z netu i innych mediów). Zapraszam również gorąco do przystąpienia do nowego stronnictwa, które stara się przenieść patriotyczne wartości Tysiącletniej Rzeczpospolitej do nowego tysiąclecia.
Jeżeli przed wiecem dotrze do mnie jakakolwiek gazeta, w której wydrukowali paszkwile Szuwara pokazuję publicznie na wiecu i stanowczo stwierdzam, że Stronnictwo Patriotyczne nie tyle walczy z komuną co walczy z polonofobami (w co wlicza się również tzw komuna która jest teraz reprezentowana przez liberalnokomunistyczną sld) i różnego typu populistycznymi oszołomami (takimi jak napieralski, urban, gadzinowski, lepper i szuwar z lewa i giertych, wierzejski, jurek z prawa).
W przemowie staram się za bardzo nie najeżdżać na PiS, SLD i PO (choć tak jak wcześniej napisałem najeżdżam na SLD). Co do PO mogę coś dodać o tym, że to słaba opozycja, bo choć posiadają mnóstwo posłów to nic nie potrafią zrobić. O PiS staram się w ogóle nic nie mówić.

-
- Marynarz
- Posty: 247
- Rejestracja: środa, 24 stycznia 2007, 19:44
- Numer GG: 9008864
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
TURA 7, 1-5 sierpnia- miesiąc za wami
Media
Gazeta Wyborcza:
Prezydent jedzie do Rosji
Prezydent Lech Kaczyński na specjalne zaproszenie Władimira Putina pojedzie do Rosji- doniosła kancelaria prezydenta.
- ‘To będzie ważna wizyta”- powiedział Kaczyński w radiu TOK FM. Prezydent twierdzi, że potrzebne są rozmowy na szczycie. Mają one zapobiec kryzysowi energetycznemu zarówno Polski, jak i Europy. Ostatnia wizyta polskiego prezydenta w Rosji miała miejsce… podczas kadencji Aleksandra Kwaśniewskiego.
Czy nie jest za późno? Rosja zapowiedziała, że w 2010 roku ceny gazu wzrosną o 50%. Przez zgrzyty dyplomatyczne między Kremlem a Warszawą cierpią zwykli obywatele, korzystający z gazu na co dzień. W tym roku rachunki podrożeją o 10% w porównaniu do poprzedniego roku. Pozostaje tylko pytanie: czy wizyta polskiego prezydenta w Rosji da nam cokolwiek?
Wizyta ma odbyć się 12 sierpnia.
Czyt. dalej na stronie 4-5
Super Expres
Napad na kasyno- sprawcy nadal nie wykryci…
Mijają tygodnie, a policja nadal nie wpadła na trop bandytów stojących za napadem na warszawskie kasyno. Mimo szumnych zapowiedzi Komendy Stołecznej sprawcy nadal nie wykryci.
- „Jesteśmy o krok”- mówi rzecznik warszawskiej policji, ale nie podaje szczegółów. Śledztwo wyszło poza rejon Warszawy- tyle wiemy na pewno. Uzyskano już nagrania z kamer w okolicach kasyna, ponoć zidentyfikowano jednego ze sprawców. Ale czy policja zdoła pójść tym śladem?
Stróże bezpieczeństwa po raz kolejny pokazują, że nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa na ulicach dużych miast…
Rzeczpospolita
Grzegorz Kulesza: 4P jak Coca-Cola
Witam pana. Proszę przedstawić krótko naszym czytelnikom, czym jest 4P i do kogo kieruje swój program...
Grzegorz Kulesza: Ech. Temat rzeka. Czym jest 4P? W największym skrócie, jest to partia polityczna zrzeszająca ludzi uczciwych, którym zależy na zmianie kraju tak, aby stał się przedmiotem dumy wszystkich jego mieszkańców. Do kogo kierujemy program? Do każdego, kto widzi, że nie można pozostawić spraw tak, jak są. Do każdego, komu zależy na Polsce.
Jednak czy w kraju, w którym partii politycznych nie brakuje, a Polacy mają z nimi złe doświadczenia, jest miejsce dla kolejnych nowych partii? Czy wreszcie ktokolwiek uwierzy
na słowo w uczciwość nowych polityków?
Odpowiem pytaniem na pytanie. Czy na amerykańskim rynku, ponad 120 lat temu, było miejsce dla jeszcze jednego napoju? Wydawałoby się, że nie - soki, wody źródlane albo też napoje wyskokowe - a jednak. Pojawił się nowy napój. Coca - Cola. Zawojowała rynek, bo była "inna". Nowoczesna. Tak jest też z 4P. Czy ktokolwiek nam uwierzy na słowo? Widać, że jest coraz więcej takich ludzi. Dobrze widzieć, że nowa fala w polityce - i nie mówię tu tylko o 4P - zaczyna wydzierać starej, skorumpowanej gwardii poparcie społeczeństwa.
4P nie jest jedyne. Jak skomentuje pan słowa Adama Białego, który porównał 4P do żartu? Czy nie będzie tak, że nowopowstałe partie będą gryźć się ze sobą, toczyć boje, a nic one nie dadzą, poza reprymendą społeczeństwa?
Kiedy ktoś nie ma kontrargumentu, zaczyna rzucać błotem. Wywodzi się to jeszcze z mechanizmów obronnych praludzi. Trochę szkoda widzieć, że wartościowi ludzie uciekają się do tak niskich sztuczek. Jeżeli zaczniemy toczyć ze sobą boje, to tak, nic one nie dadzą. Zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Ale, jak już mówiłem, działają tu instynkty pierwotne. Polityka to sztuka - jeżeli ktoś miesza do sztuki takie instynkty, to znaczy, że się do tgo nie nadaje. Polacy nie zasługują na taki poziom dialogu politycznego.
Partie
4P
Wysyłasz wolontariat w miasto… każdy z pracowników wziął ze sobą egzemplarz Dziennika, są chętni do agitacji, mają uśmiech na twarzy… dobrze ich motywujesz, widać, że ci ufają. Fryderyk szykuje się całymi dniami do spotkaniami- informuje cię o profilach firm, z którymi masz się spotkać. Jedna z nich to niewielka firma informatyczna, zajmuje się tworzeniem stron internetowych i naprawą sprzętu. Druga zaś, to pewien dość znany bank…
Nadchodzi dzień potkania, ruszasz razem z Fryderykiem. Najpierw firma informatyczna- szefostwem jest miłe, młode małżeństwo, znające się na komputerach. Niestety, dysponują dość małymi funduszami, ale przedstawiają ciekawą i korzystną ofertę: stworzą 4P oficjalną, w pełni profesjonalną stronę internetową za pół-darmo. Jedyne 2 000 zł. Twierdzą, że Internet powinien trafić do dużej liczby odbiorców. Dają ci czas na odpowiedź i żegnają się, wyrażając aprobatę dla twojej inicjatywy.
Bank zaś… ciekawe, że tak duża firma zainteresowała się 4P. Prezes bez ceregieli przedstawia ci swoją ofertę: albo wpłacą na twoje konto jednorazowo 20 000 zł. albo będą płacić 5 000 zł. miesięcznie. Musisz wybrać, a w zamian za finansowanie masz zapewnić reklamę ich banku na twoich ulotkach i na twojej stronie internetowej.
Idziesz do Streetcomu. Witają cię miło. Projekt plakatu kosztuje 6 000 zł. Nazajutrz otrzymujesz płytkę CD z projektem. Wysyłasz ją do drukarni, drukujesz 200 sztuk po 100 zł. 2000 zł. i dysponujesz 200 wypasionymi plakatami 4P.
Polska Partia Przeciwników Psychopatii:
- budżet: 50 000 zł.
- poparcie: 1,4%
- wizerunek: 3,3 %
pracownicy:
- 12 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Fryderyk Mierosławski, 30 lat, charyzma: 6, doktor prawa, pensja: brak
Inne :
- projekt ulotki „4P” i reklamy prasowej, projekt billboardu i projektu plakatu
- tekst przemówienia
- 200 plakatów
FL
Już 1 sierpnia zgłasza się do ciebie młody mężczyzna, który zareagował na ogłoszenie. Piotr Żurawski, początkujący PRowiec świeżo po studiach, ze stażem w jednej z firm marketingowych. Wygląda na pewnego siebie, przedstawia swoje wymagania- 6 000 zł. miesięcznie. W zamian jest do twojej dyspozycji i zadba o aparycję, kontakt z tłumem, przemówienia itp. Przyjmujesz go?
Jeden z twoich wolontariuszy przynosi ci felieton. Naprawdę dobrze napisany, ciekawy, z błyskotliwą puentą- lepiej byś tego nie napisał. Możesz spróbować toto rozesłać do gazet…
Następnie zamawiasz u syna ulotki i billbordy. Po zniżce wychodzi 8 000 zł.
Teraz zamawiasz miejsce na twoje billboardy. To jest 1 000 zł. na turę, w sumie za oby dwa miasta. Ulotki gotowe do rozdania.
We Wrocławiu urządzasz konferencję „dla Wrocławian”. Są dziennikarze z mediów okolicznych. Przyjmują twój program z aprobatą. Chyba się spodobałeś Wrocławianom. Nie ma kontrowersyjnych pytań, odpowiadasz tak, by się wszystkim spodobać. W mediach wrocławskich są relacje.
Front Liberalny:
- budżet: 72 900 zł.
- poparcie: 0,7%
- wizerunek: 1%
pracownicy:
- 12 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Robert i Olga, drukarze, pomogą w drukowaniu materiałów wyborczych
- Piotr Żurawski, PRowiec, gotowy do zatrudnienia 6 000 zł./6 tur
Inne
- projekt ulotki i reklamy prasowej
- poprawiony wizerunek osobisty
- namiary na potencjalnego sponsora, Budi-rex
- 2 000 ulotek i 200 billboardów (1 000 zł/ turę, jeszcze 5 tur)
Biali
Nadeszła pora na wiec. Jesteś dobrze przygotowany, wygłaszasz przemówienie, na rnku jest masa przechodniów… koło 300 osób zatrzymała się, inni słuchają mimo woli z pobliskich sklepów… świetne miejsce. Zainteresowanie mediów mniejsze niż przy pierwszym wiecu, ale w końcu ludzie się liczą, a tych jest więcej. Twoi wolontariusze pomagają ci bardzo, szczególnie ci krakowscy. Choć niestety nie wszystkim przechodniom podobają ci się twoje hasła… różni ludzie, różne gusta. Ale Krakowianom na ogół podobał się postulat zrobienia z Krakowa 2 stolicy Polski…ciekawe, co na to Warszawa.
Wracasz do stolicy. Dostajesz maila. Od przywódcy tajnej komórki…pisze, że kończą im się fundusze i wracają do Warszawy. Oczekują, że zapewnisz im bezpieczne schronienie, a odwdzięczą się, gdy będziesz w potrzebie. Będą w następnej turze.
Stronnictwo Patriotyczne:
- budżet: 38 750 zł.
- poparcie: 2,3%
- wizerunek: 3,3%
pracownicy:.
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- 3 wolontariuszy z Krakowa.
- 6 „dresów
- Henryk Rychliński
Inne
- projekt billboardu
-100 billboardów (5 000./turę, pozostało 5 tur )
SPR
Wynajmujesz jakiegoś pisarczyka, dajesz mu komputer pisze. Niezłe wypociny, ale o to chodziło. Najeżdża przede wszystkim na Białego i jego partię… Tylko jest to mało merytoryczne, przez co żaden szanowany dziennik nie decyduje się na umieszczenie tego artykułu na swoich stronach. Może trzeba to wydać własnym nakładem?
Sojusz Polskich Rolników:
- budżet: 85 000 zł.
- poparcie: 0,3%
- wizerunek: 0,2%
pracownicy:
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Włodek Byczol, rolnik, 5-charyzma, 5- mądrość. Płaca: 5 000/6 tur
Inne:
- projekt ulotki.
- piosenka wyborcza
Media
Gazeta Wyborcza:
Prezydent jedzie do Rosji
Prezydent Lech Kaczyński na specjalne zaproszenie Władimira Putina pojedzie do Rosji- doniosła kancelaria prezydenta.
- ‘To będzie ważna wizyta”- powiedział Kaczyński w radiu TOK FM. Prezydent twierdzi, że potrzebne są rozmowy na szczycie. Mają one zapobiec kryzysowi energetycznemu zarówno Polski, jak i Europy. Ostatnia wizyta polskiego prezydenta w Rosji miała miejsce… podczas kadencji Aleksandra Kwaśniewskiego.
Czy nie jest za późno? Rosja zapowiedziała, że w 2010 roku ceny gazu wzrosną o 50%. Przez zgrzyty dyplomatyczne między Kremlem a Warszawą cierpią zwykli obywatele, korzystający z gazu na co dzień. W tym roku rachunki podrożeją o 10% w porównaniu do poprzedniego roku. Pozostaje tylko pytanie: czy wizyta polskiego prezydenta w Rosji da nam cokolwiek?
Wizyta ma odbyć się 12 sierpnia.
Czyt. dalej na stronie 4-5
Super Expres
Napad na kasyno- sprawcy nadal nie wykryci…
Mijają tygodnie, a policja nadal nie wpadła na trop bandytów stojących za napadem na warszawskie kasyno. Mimo szumnych zapowiedzi Komendy Stołecznej sprawcy nadal nie wykryci.
- „Jesteśmy o krok”- mówi rzecznik warszawskiej policji, ale nie podaje szczegółów. Śledztwo wyszło poza rejon Warszawy- tyle wiemy na pewno. Uzyskano już nagrania z kamer w okolicach kasyna, ponoć zidentyfikowano jednego ze sprawców. Ale czy policja zdoła pójść tym śladem?
Stróże bezpieczeństwa po raz kolejny pokazują, że nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa na ulicach dużych miast…
Rzeczpospolita
Grzegorz Kulesza: 4P jak Coca-Cola
Witam pana. Proszę przedstawić krótko naszym czytelnikom, czym jest 4P i do kogo kieruje swój program...
Grzegorz Kulesza: Ech. Temat rzeka. Czym jest 4P? W największym skrócie, jest to partia polityczna zrzeszająca ludzi uczciwych, którym zależy na zmianie kraju tak, aby stał się przedmiotem dumy wszystkich jego mieszkańców. Do kogo kierujemy program? Do każdego, kto widzi, że nie można pozostawić spraw tak, jak są. Do każdego, komu zależy na Polsce.
Jednak czy w kraju, w którym partii politycznych nie brakuje, a Polacy mają z nimi złe doświadczenia, jest miejsce dla kolejnych nowych partii? Czy wreszcie ktokolwiek uwierzy
na słowo w uczciwość nowych polityków?
Odpowiem pytaniem na pytanie. Czy na amerykańskim rynku, ponad 120 lat temu, było miejsce dla jeszcze jednego napoju? Wydawałoby się, że nie - soki, wody źródlane albo też napoje wyskokowe - a jednak. Pojawił się nowy napój. Coca - Cola. Zawojowała rynek, bo była "inna". Nowoczesna. Tak jest też z 4P. Czy ktokolwiek nam uwierzy na słowo? Widać, że jest coraz więcej takich ludzi. Dobrze widzieć, że nowa fala w polityce - i nie mówię tu tylko o 4P - zaczyna wydzierać starej, skorumpowanej gwardii poparcie społeczeństwa.
4P nie jest jedyne. Jak skomentuje pan słowa Adama Białego, który porównał 4P do żartu? Czy nie będzie tak, że nowopowstałe partie będą gryźć się ze sobą, toczyć boje, a nic one nie dadzą, poza reprymendą społeczeństwa?
Kiedy ktoś nie ma kontrargumentu, zaczyna rzucać błotem. Wywodzi się to jeszcze z mechanizmów obronnych praludzi. Trochę szkoda widzieć, że wartościowi ludzie uciekają się do tak niskich sztuczek. Jeżeli zaczniemy toczyć ze sobą boje, to tak, nic one nie dadzą. Zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Ale, jak już mówiłem, działają tu instynkty pierwotne. Polityka to sztuka - jeżeli ktoś miesza do sztuki takie instynkty, to znaczy, że się do tgo nie nadaje. Polacy nie zasługują na taki poziom dialogu politycznego.
Partie
4P
Wysyłasz wolontariat w miasto… każdy z pracowników wziął ze sobą egzemplarz Dziennika, są chętni do agitacji, mają uśmiech na twarzy… dobrze ich motywujesz, widać, że ci ufają. Fryderyk szykuje się całymi dniami do spotkaniami- informuje cię o profilach firm, z którymi masz się spotkać. Jedna z nich to niewielka firma informatyczna, zajmuje się tworzeniem stron internetowych i naprawą sprzętu. Druga zaś, to pewien dość znany bank…
Nadchodzi dzień potkania, ruszasz razem z Fryderykiem. Najpierw firma informatyczna- szefostwem jest miłe, młode małżeństwo, znające się na komputerach. Niestety, dysponują dość małymi funduszami, ale przedstawiają ciekawą i korzystną ofertę: stworzą 4P oficjalną, w pełni profesjonalną stronę internetową za pół-darmo. Jedyne 2 000 zł. Twierdzą, że Internet powinien trafić do dużej liczby odbiorców. Dają ci czas na odpowiedź i żegnają się, wyrażając aprobatę dla twojej inicjatywy.
Bank zaś… ciekawe, że tak duża firma zainteresowała się 4P. Prezes bez ceregieli przedstawia ci swoją ofertę: albo wpłacą na twoje konto jednorazowo 20 000 zł. albo będą płacić 5 000 zł. miesięcznie. Musisz wybrać, a w zamian za finansowanie masz zapewnić reklamę ich banku na twoich ulotkach i na twojej stronie internetowej.
Idziesz do Streetcomu. Witają cię miło. Projekt plakatu kosztuje 6 000 zł. Nazajutrz otrzymujesz płytkę CD z projektem. Wysyłasz ją do drukarni, drukujesz 200 sztuk po 100 zł. 2000 zł. i dysponujesz 200 wypasionymi plakatami 4P.
Polska Partia Przeciwników Psychopatii:
- budżet: 50 000 zł.
- poparcie: 1,4%
- wizerunek: 3,3 %
pracownicy:
- 12 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Fryderyk Mierosławski, 30 lat, charyzma: 6, doktor prawa, pensja: brak
Inne :
- projekt ulotki „4P” i reklamy prasowej, projekt billboardu i projektu plakatu
- tekst przemówienia
- 200 plakatów
FL
Już 1 sierpnia zgłasza się do ciebie młody mężczyzna, który zareagował na ogłoszenie. Piotr Żurawski, początkujący PRowiec świeżo po studiach, ze stażem w jednej z firm marketingowych. Wygląda na pewnego siebie, przedstawia swoje wymagania- 6 000 zł. miesięcznie. W zamian jest do twojej dyspozycji i zadba o aparycję, kontakt z tłumem, przemówienia itp. Przyjmujesz go?
Jeden z twoich wolontariuszy przynosi ci felieton. Naprawdę dobrze napisany, ciekawy, z błyskotliwą puentą- lepiej byś tego nie napisał. Możesz spróbować toto rozesłać do gazet…
Następnie zamawiasz u syna ulotki i billbordy. Po zniżce wychodzi 8 000 zł.
Teraz zamawiasz miejsce na twoje billboardy. To jest 1 000 zł. na turę, w sumie za oby dwa miasta. Ulotki gotowe do rozdania.
We Wrocławiu urządzasz konferencję „dla Wrocławian”. Są dziennikarze z mediów okolicznych. Przyjmują twój program z aprobatą. Chyba się spodobałeś Wrocławianom. Nie ma kontrowersyjnych pytań, odpowiadasz tak, by się wszystkim spodobać. W mediach wrocławskich są relacje.
Front Liberalny:
- budżet: 72 900 zł.
- poparcie: 0,7%
- wizerunek: 1%
pracownicy:
- 12 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Robert i Olga, drukarze, pomogą w drukowaniu materiałów wyborczych
- Piotr Żurawski, PRowiec, gotowy do zatrudnienia 6 000 zł./6 tur
Inne
- projekt ulotki i reklamy prasowej
- poprawiony wizerunek osobisty
- namiary na potencjalnego sponsora, Budi-rex
- 2 000 ulotek i 200 billboardów (1 000 zł/ turę, jeszcze 5 tur)
Biali
Nadeszła pora na wiec. Jesteś dobrze przygotowany, wygłaszasz przemówienie, na rnku jest masa przechodniów… koło 300 osób zatrzymała się, inni słuchają mimo woli z pobliskich sklepów… świetne miejsce. Zainteresowanie mediów mniejsze niż przy pierwszym wiecu, ale w końcu ludzie się liczą, a tych jest więcej. Twoi wolontariusze pomagają ci bardzo, szczególnie ci krakowscy. Choć niestety nie wszystkim przechodniom podobają ci się twoje hasła… różni ludzie, różne gusta. Ale Krakowianom na ogół podobał się postulat zrobienia z Krakowa 2 stolicy Polski…ciekawe, co na to Warszawa.
Wracasz do stolicy. Dostajesz maila. Od przywódcy tajnej komórki…pisze, że kończą im się fundusze i wracają do Warszawy. Oczekują, że zapewnisz im bezpieczne schronienie, a odwdzięczą się, gdy będziesz w potrzebie. Będą w następnej turze.
Stronnictwo Patriotyczne:
- budżet: 38 750 zł.
- poparcie: 2,3%
- wizerunek: 3,3%
pracownicy:.
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- 3 wolontariuszy z Krakowa.
- 6 „dresów
- Henryk Rychliński
Inne
- projekt billboardu
-100 billboardów (5 000./turę, pozostało 5 tur )
SPR
Wynajmujesz jakiegoś pisarczyka, dajesz mu komputer pisze. Niezłe wypociny, ale o to chodziło. Najeżdża przede wszystkim na Białego i jego partię… Tylko jest to mało merytoryczne, przez co żaden szanowany dziennik nie decyduje się na umieszczenie tego artykułu na swoich stronach. Może trzeba to wydać własnym nakładem?
Sojusz Polskich Rolników:
- budżet: 85 000 zł.
- poparcie: 0,3%
- wizerunek: 0,2%
pracownicy:
- 7 młodych „na posyłki”, pracują społecznie
- Włodek Byczol, rolnik, 5-charyzma, 5- mądrość. Płaca: 5 000/6 tur
Inne:
- projekt ulotki.
- piosenka wyborcza

-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
Front Liberalny
PRowca zatrudniam, mówiąc mu, że jak się sprawdzi, to będzie miał może pod opieką nie tylko mnie, ale też innych naszych polityków. Na razie jednak niech przejrzy tekst mojego przemówienia i doprowadzi go do stanu w którym będzie nie tylko sensowny, ale też dający się słuchać.
Potem nowych wolontariuszy wypytuję czy nie mają przypadkiem jakichś znajomych którzy mogliby mieć coś wspólnego ze sponsorowaniem naszej partii - ojców, wujków, ojców kumpli albo kogokolwiek podobnego.
Czterech chłopaków wysyłam do Wrocka, żeby tam rozdali te 2000 ulotek, mówiąc im, żeby wzięli ze sobą bilety, to oddam im za podróż, bo pewnie podróż trochę będzie ich kosztowała. Przy okazji pytam wszystkich, czy nie mają przypadkiem jakichś kumpli z innych miast, którzy chcieliby może przyłączyć się do naszej partii i w swoich lokalnych środowiskach przekonywać ludzi do poparcia Frontu Liberalnego.
Felieton młodego wysyłam do Rzeczpospolitej, a potem ewentualnie do Gazety Wyborczej.
Resztę wolontariuszy proszę o wyszukanie gdzieś w internecie firmy, która mogłaby przygotować stronę internetową partii.
Jak PRowiec skończy z obrabianiem przemówienia, to żeby się nie opitalał, ma się zająć moim wizerunkiem osobistym - trzeba coś ze sobą zrobić, przygotowywując się do publicznych wystąpień.
PRowca zatrudniam, mówiąc mu, że jak się sprawdzi, to będzie miał może pod opieką nie tylko mnie, ale też innych naszych polityków. Na razie jednak niech przejrzy tekst mojego przemówienia i doprowadzi go do stanu w którym będzie nie tylko sensowny, ale też dający się słuchać.
Potem nowych wolontariuszy wypytuję czy nie mają przypadkiem jakichś znajomych którzy mogliby mieć coś wspólnego ze sponsorowaniem naszej partii - ojców, wujków, ojców kumpli albo kogokolwiek podobnego.
Czterech chłopaków wysyłam do Wrocka, żeby tam rozdali te 2000 ulotek, mówiąc im, żeby wzięli ze sobą bilety, to oddam im za podróż, bo pewnie podróż trochę będzie ich kosztowała. Przy okazji pytam wszystkich, czy nie mają przypadkiem jakichś kumpli z innych miast, którzy chcieliby może przyłączyć się do naszej partii i w swoich lokalnych środowiskach przekonywać ludzi do poparcia Frontu Liberalnego.
Felieton młodego wysyłam do Rzeczpospolitej, a potem ewentualnie do Gazety Wyborczej.
Resztę wolontariuszy proszę o wyszukanie gdzieś w internecie firmy, która mogłaby przygotować stronę internetową partii.
Jak PRowiec skończy z obrabianiem przemówienia, to żeby się nie opitalał, ma się zająć moim wizerunkiem osobistym - trzeba coś ze sobą zrobić, przygotowywując się do publicznych wystąpień.
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
Biali:
No to robi się ciężko teraz. W Warszawie idę do właściciela kasyna pogadać o interesach - pytam się go czy by nie dał dotacji na partię, która by się rozprawiła z bezprawiem. Jeżeli domyśli się czegoś kategorycznie zaprzeczam, ale dodaję, że w dzisiejszych czasach łatwo zostać zaatakowanym - sam czasem boję się tego. Następnie spotykam się z dziennikarzem jakimś poważnym i za 5000zł sprzedaję mu adres i dane tego który według mnie został prawdopodobnie zindentyfikowany. Dodaję również, że mam te dane od moich kontaktów - i z tego co wiem ten człowiek sam został zaatakowany przez gangsterów dyrektora kasyna i w ramach zemsty zniszczył trochę budynek. Od dziennikarza żądam swojej anonimowości całkowitej.
Proszę Heńka Rychlińskiego, żeby spróbował przekonać jakiś swoich znajomych do nowej partii lub żeby chociaż trochę nam dotacji dali.
No to robi się ciężko teraz. W Warszawie idę do właściciela kasyna pogadać o interesach - pytam się go czy by nie dał dotacji na partię, która by się rozprawiła z bezprawiem. Jeżeli domyśli się czegoś kategorycznie zaprzeczam, ale dodaję, że w dzisiejszych czasach łatwo zostać zaatakowanym - sam czasem boję się tego. Następnie spotykam się z dziennikarzem jakimś poważnym i za 5000zł sprzedaję mu adres i dane tego który według mnie został prawdopodobnie zindentyfikowany. Dodaję również, że mam te dane od moich kontaktów - i z tego co wiem ten człowiek sam został zaatakowany przez gangsterów dyrektora kasyna i w ramach zemsty zniszczył trochę budynek. Od dziennikarza żądam swojej anonimowości całkowitej.
Proszę Heńka Rychlińskiego, żeby spróbował przekonać jakiś swoich znajomych do nowej partii lub żeby chociaż trochę nam dotacji dali.

-
- Marynarz
- Posty: 284
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 15:33
- Numer GG: 4340922
- Lokalizacja: Big Village
- Kontakt:
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
Reniek Szuwar
Mojemu pisażowi zlecam dopisanie do artykułu wzianki o tanim chwicie politycznym "Białych" którzy wychwalają Kraków a zapominaja o innych ważnych miastach (np. Gdańsk,Poznań) i zapewno przypomnią sobie o nich jak będzie się tam działa jakaś impreza okolicznościowa. Potem ide do drukarni i drukuje 2 tysiące kartek z moim artykółem. Gdy ulotki są gotowe wysłyłam chłopaków w teren na strategiczne dla wa-wy miejsca jak Pałac Kultury itd. Następnie zaczynam poszukiwać jakichs webmasterów a gdy ich znajduje każe im stworzyć strone mojej parti ( http://www.spr.net )
Mojemu pisażowi zlecam dopisanie do artykułu wzianki o tanim chwicie politycznym "Białych" którzy wychwalają Kraków a zapominaja o innych ważnych miastach (np. Gdańsk,Poznań) i zapewno przypomnią sobie o nich jak będzie się tam działa jakaś impreza okolicznościowa. Potem ide do drukarni i drukuje 2 tysiące kartek z moim artykółem. Gdy ulotki są gotowe wysłyłam chłopaków w teren na strategiczne dla wa-wy miejsca jak Pałac Kultury itd. Następnie zaczynam poszukiwać jakichs webmasterów a gdy ich znajduje każe im stworzyć strone mojej parti ( http://www.spr.net )
This is it, here I stand
I’m the light of the world, I feel grand
Got this love I can feel
And I know yes for sure it is real
I’m the light of the world, I feel grand
Got this love I can feel
And I know yes for sure it is real

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: [autorski polityczny] Zwycięstwo i Władza 2008-2009
Grzegorz Kulesza
Oczywiście stronę zakładam. Przyda się nie raz i nie dwa. Niech podadzą na niej dane kontaktowe, założenia programu, plan reformy kraju, historię partii i numer konta, na które można wpłacać pieniądze dla partii. Grzecznie dziękuję za pomoc.
W banku stwierdzam, że na ulotkach odpada, ale możemy się umówić inaczej. 4 000 na miesiąc, a w zamian dwa linkowane bannery na stronie. Jeżeli się zgodzą, to dobrze, trafiają na stronę, a jeżeli nie - trudno, kulturalnie żegnam się i wychodzę.
Wreszcie dzielę plakaty na grupy. 40 rozwieszam w Warszawie, po czym wysyłam wolontariuszy na fundowaną przez partię tygodniową "wycieczkę" do Krakowa, Wrocławia, Poznania i Gdańska (po kilku oddzielnie w każde miejsce). Mają wynająć miejsce pod plakaty na dwa tygodnie - 40 miejsc na miasto. Przy okazji mogą sobie oczywiście pozwiedzać, ale to już na własny koszt - partia funduje tylko przejazd, wyżywienie, noclegi. Wreszcie przy okazji niech trochę poagitują. Obowiązuje reguła "uśmiechnięta twarz i kulturalne wypowiedzi drogą do sukcesu". Sam również wybieram się w miasto, ale nie agituję, a słucham, o czym mieszkańcy rozmawiają. Może usłyszę jakieś ludzkie opinie o 4P?
Oczywiście stronę zakładam. Przyda się nie raz i nie dwa. Niech podadzą na niej dane kontaktowe, założenia programu, plan reformy kraju, historię partii i numer konta, na które można wpłacać pieniądze dla partii. Grzecznie dziękuję za pomoc.
W banku stwierdzam, że na ulotkach odpada, ale możemy się umówić inaczej. 4 000 na miesiąc, a w zamian dwa linkowane bannery na stronie. Jeżeli się zgodzą, to dobrze, trafiają na stronę, a jeżeli nie - trudno, kulturalnie żegnam się i wychodzę.
Wreszcie dzielę plakaty na grupy. 40 rozwieszam w Warszawie, po czym wysyłam wolontariuszy na fundowaną przez partię tygodniową "wycieczkę" do Krakowa, Wrocławia, Poznania i Gdańska (po kilku oddzielnie w każde miejsce). Mają wynająć miejsce pod plakaty na dwa tygodnie - 40 miejsc na miasto. Przy okazji mogą sobie oczywiście pozwiedzać, ale to już na własny koszt - partia funduje tylko przejazd, wyżywienie, noclegi. Wreszcie przy okazji niech trochę poagitują. Obowiązuje reguła "uśmiechnięta twarz i kulturalne wypowiedzi drogą do sukcesu". Sam również wybieram się w miasto, ale nie agituję, a słucham, o czym mieszkańcy rozmawiają. Może usłyszę jakieś ludzkie opinie o 4P?
