PIEŚŃ CZŁOWIEKA NIESZCZĘŚLIWEGO
Miłość jest jak ogień, ogrzewa, lecz
Jest ona zdradliwa i może sparzyć.
Miłość jest jak woda, wszystko wniwecz
Obracająca na swojej drodze.
Miłość jest jak ziemia, wielu życiom
Daje początek, lecz daje i koniec.
Miłość jest jak powietrze, na krośnie
Tkając tchnienia szyje z łuku nimi.
Miłość jest jak spalający płomień,
Jak mrożący lód – pochłania i trawi.
pieśń człowieka nieszczęśliwego

-
- Szczur Lądowy
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 15 lutego 2007, 23:43
- Numer GG: 9738799
- Lokalizacja: Królówka
pieśń człowieka nieszczęśliwego
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 4 czerwca 2007, 14:13 przez rakot, łącznie zmieniany 2 razy.

-
- Szczur Lądowy
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 15 lutego 2007, 23:43
- Numer GG: 9738799
- Lokalizacja: Królówka
Re: pieśń człowieka nieszczęśliwego
nikt nic nie pisze.
więc ten wiersz chyba w takim razie jest żałosny.


-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: pieśń człowieka nieszczęśliwego
rakot 
primo:nie unos sie, bo pół godziny na ocene czekałeś dopiero- nieraz i cały dzień lub więcej przypada
Poza tym południe jest
Ludzie w szkole i pracy tkwią.
Pozwól, że ocenię ja na początek
Wystawiam +3
Na 4 troche za mało, ale w wierszu coś mnie urzekło, jakas dwuznacznosć, ukazanie okrucieństwa ale i piękna miłosci, jej dwóch obliczy
Podoba mi się, ale nieco za mało na 4. Moze troche bardziej poetycki język, no ale to juz warsztat. Pracuj a na pewno cos z ciebie będzie. Póki co najlepszy debiut od ponad tygodnia (zwykle trafiały się teksty, ze ręce opadały)

primo:nie unos sie, bo pół godziny na ocene czekałeś dopiero- nieraz i cały dzień lub więcej przypada
Poza tym południe jest

Pozwól, że ocenię ja na początek
Wystawiam +3
Na 4 troche za mało, ale w wierszu coś mnie urzekło, jakas dwuznacznosć, ukazanie okrucieństwa ale i piękna miłosci, jej dwóch obliczy
Podoba mi się, ale nieco za mało na 4. Moze troche bardziej poetycki język, no ale to juz warsztat. Pracuj a na pewno cos z ciebie będzie. Póki co najlepszy debiut od ponad tygodnia (zwykle trafiały się teksty, ze ręce opadały)

Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Re: pieśń człowieka nieszczęśliwego
Dałbym trzy. Kojarzy mi się z barokiem - krótki wiersz o miłości wg konceptu, żeby ukazać dualizm miłości poprzez dualizm innych "dobrodziejstw", np. żywiołów... Stanowczo powinieneś pisać dalej.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)

-
- Tawerniak
- Posty: 386
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 14:56
- Numer GG: 5450570
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kraków
- Kontakt:
Re: pieśń człowieka nieszczęśliwego
Klasyczne i niezbyt odkrywcze, ale nie odstrasza. Nadawałoby się na motto czegoś większego. Ani gniot ani arcydzieło. Czyli 3
"jestem dzbanem pełnym żywej i martwej wody, starczy, bym się lekko nachylił, a cieką ze mnie same piękne myśli, (...) tak więc właściwie nawet nie wiem, które myśli są moje i ze mnie, a które wyczytałem" B. Hrabal

-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: pieśń człowieka nieszczęśliwego
i wszystko w temacie 2nikt nic nie pisze. więc ten wiersz chyba w takim razie jest żałosny.
