[Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
Obelix możesz grać, ale grasz Doomem:
A więc Planeta Azreala rozpadła się na kawałki, a wszyscy mieszkańcy znaleźli się w krainie smoków i zabobonów szybko przekopując diamentowe ściany w poszukiwaniu trufli. Obelix w tym czasie przeładował swój shotgun...
Szasza też w pobliżu gdzięś się kręcił reanimując każdego i wszędzie... sam siebie zreanimował już 8 raz...
Aż jeden z Pacmanów zeżarł głowę jednemu ze sług Szaszy:
Te moje posty to już prawie komiks:
A jeden banan to zabił kilka liczb Eglaresta w tym momencie
ale niestety padł pod naporem wroga
Pozostawiony przez kumpli stał się czarny i po prostu popsuł się po pewnym czasie...
A więc Planeta Azreala rozpadła się na kawałki, a wszyscy mieszkańcy znaleźli się w krainie smoków i zabobonów szybko przekopując diamentowe ściany w poszukiwaniu trufli. Obelix w tym czasie przeładował swój shotgun...
Szasza też w pobliżu gdzięś się kręcił reanimując każdego i wszędzie... sam siebie zreanimował już 8 raz...
Aż jeden z Pacmanów zeżarł głowę jednemu ze sług Szaszy:
Te moje posty to już prawie komiks:
A jeden banan to zabił kilka liczb Eglaresta w tym momencie
ale niestety padł pod naporem wroga
Pozostawiony przez kumpli stał się czarny i po prostu popsuł się po pewnym czasie...
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
Smoki słyszały jak jacyś intruzi zaczęli kopać ściany planety. Nie szkodzi, niech se kopią, nawet jak wejdą do środka to i tak poparzą ich nasze liany, poza tym w mieście jesteśmy bezpieczni- przemówił do wszystkich Fafnir. BAZYLiszki zapędzono do pracy w nowej kopalni, żeby nie przeszkadzały w razie walk. Tymczasem ekspedycja znalazła magiczny artefakt, któremnu zbudowano ołtarz i zaczęto wznosić do niego modły.
Kostka Rubika
Kostka Rubika
...
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
[I tylko Eglarest wie, że Kostka Rubika to jeden z jego najtajniejszych agentów]
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
Świnie ze wszystkich uzbieranych trufli zbudowały baze kosmiczną i poleciały w poszukiwaniu nowej ojczyzny.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bombardier
- Posty: 639
- Rejestracja: niedziela, 1 października 2006, 17:54
- Numer GG: 10499479
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
Żołnierz wskoczył do przepastnej paszczy złowieszczego pacmana. To nie było trudne ponieważ wszyscy mieszkańcy Szaszkolandu posiadają jeden wspólny mózg i głowa jest dla nich zbędna.
-O fuj! Co te pacmany jedzą!?
Obraz zawartości pacmana trafił do wszystkich mieszkańców Szaszkolandu. Reakcją są wymioty u wszystkiego co szaszkolandzkie. Wszystkie istoty łącznie z samą planetą zaczęły wymiotowac dalej niż widzą.
-O fuj! Co te pacmany jedzą!?
Obraz zawartości pacmana trafił do wszystkich mieszkańców Szaszkolandu. Reakcją są wymioty u wszystkiego co szaszkolandzkie. Wszystkie istoty łącznie z samą planetą zaczęły wymiotowac dalej niż widzą.
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
Inwazja na Bananową palnete maila dobiec konca kiedy do kwatery doszly sluchy o Agencie Rubiku ! agent rubik przebywajacy z tajna misja wodleglej galaktyce dostal rozkaz ! zasypcie ich towarzyszu Psalmami ! -"niech mowia ze to nie jest Milosc .." etc ta atjna bron byla skur=teczna na kazdego co miał słucH !
w ten sposob mzoe uda sie zmusic mieszkancow tej planety do wejscia w sojusz ! mzoe razem uda nam sie pokonac O.
generał 44 wiedział ze ma ejszcze w zapasie inan muzyczna bron - Ich trzech !
w ten sposob mzoe uda sie zmusic mieszkancow tej planety do wejscia w sojusz ! mzoe razem uda nam sie pokonac O.
generał 44 wiedział ze ma ejszcze w zapasie inan muzyczna bron - Ich trzech !
-
- Kok
- Posty: 1183
- Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
- Numer GG: 3374868
- Lokalizacja: otchłań
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
Nazwa: Daemon-Tools-Heart
Geologia i geografia: Daemon-tools-heart jest mroczną i tajemniczą czerwoną planetą o dziwnym... średnio regularnym kształcie
http://www.jojo.pl/download/dch/serce.gif
Jażyny:
http://www.romantycznie.com/images/_fot ... iant_3.jpg
Mieszkańcy tej planety są niezwykle mili i uprzejmi... wyglądają tak.
http://emka.wrzuta.pl/img/file/hujjBjHy ... a_na_serce
a samice tak...
http://fidel.waw.net.pl/galeria/Julek-s ... -12-03.jpg
Średnio ciekawe stworzenia...
http://www.specjal.com.pl/targi/gfx/targi/219.jpg
niestety... rzadko spotykana na tej planecie agresja przybiera zawsze nad naturalny obrót...
http://saiyansworld1.free.fr/images/dbz/boo2.jpg
http://saiyansworld1.free.fr/images/dbz/boo1.jpg
http://perso.wanadoo.es/dragonballegend ... s/booM.jpg
Gwiazdozbiór: Gumi-żelki-,-bo-tak
Minerały:
http://www.strykowski.net/lody/Lody_w_s ... i_1436.jpg
http://www.lodziarnia.pl/images/lody1.jpg
wydobywane z: http://www.obrazki.jeja.pl/img/0036.jpg
Geologia i geografia: Daemon-tools-heart jest mroczną i tajemniczą czerwoną planetą o dziwnym... średnio regularnym kształcie
http://www.jojo.pl/download/dch/serce.gif
Jażyny:
http://www.romantycznie.com/images/_fot ... iant_3.jpg
Mieszkańcy tej planety są niezwykle mili i uprzejmi... wyglądają tak.
http://emka.wrzuta.pl/img/file/hujjBjHy ... a_na_serce
a samice tak...
http://fidel.waw.net.pl/galeria/Julek-s ... -12-03.jpg
Średnio ciekawe stworzenia...
http://www.specjal.com.pl/targi/gfx/targi/219.jpg
niestety... rzadko spotykana na tej planecie agresja przybiera zawsze nad naturalny obrót...
http://saiyansworld1.free.fr/images/dbz/boo2.jpg
http://saiyansworld1.free.fr/images/dbz/boo1.jpg
http://perso.wanadoo.es/dragonballegend ... s/booM.jpg
Gwiazdozbiór: Gumi-żelki-,-bo-tak
Minerały:
http://www.strykowski.net/lody/Lody_w_s ... i_1436.jpg
http://www.lodziarnia.pl/images/lody1.jpg
wydobywane z: http://www.obrazki.jeja.pl/img/0036.jpg
AC zezwolił mi wziąć udział w sesji więc biore Sorry AC
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
-
- Bombardier
- Posty: 775
- Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 15:18
- Numer GG: 6330570
- Lokalizacja: Twoja świadomość
- Kontakt:
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
planeta - zupełnie zniszczona i rozwalona na pogrzebany amen ziemia
mieszkańcy - bezimienny bohater (ja) + demonki do rozwalania http://youtube.com/watch?v=UDvR1fkdYnc& ... ed&search= (ten ostatnio to ja i pogłoski o mojej śmierci)
minerały - brak
inne ślady życia - ta dziwna zielona ciecz która pali w pięty się rusza!
wartośc - zerowa
dlaczego tu siedze? - bo to jedyne miejsce w którym można polowac na cyber demony!
tak wiec po przeładowaniu shotguna zmieniam go na super shotguna i olewam wszystkie potworki zasłaniając się Megaarmorem a jak zanjde jakiegos cyber demona to odpalam wersje jDoom w której moge skakac, wskakuje cyberowi na głowe po czym przystawiam mu SShotgun do oka i zastanawiam się czy będzie mógł chodzic z dwoma pociskami kalibru 12 w oku po czy strzelam, wyjmyje vylcan i rozwalam reszte po czym siadam i ze zwłok próbuje złożyc i ożywac potężniejszego cyber demona po czym go rozwalic i tak dalej póki się nie znudze
mieszkańcy - bezimienny bohater (ja) + demonki do rozwalania http://youtube.com/watch?v=UDvR1fkdYnc& ... ed&search= (ten ostatnio to ja i pogłoski o mojej śmierci)
minerały - brak
inne ślady życia - ta dziwna zielona ciecz która pali w pięty się rusza!
wartośc - zerowa
dlaczego tu siedze? - bo to jedyne miejsce w którym można polowac na cyber demony!
tak wiec po przeładowaniu shotguna zmieniam go na super shotguna i olewam wszystkie potworki zasłaniając się Megaarmorem a jak zanjde jakiegos cyber demona to odpalam wersje jDoom w której moge skakac, wskakuje cyberowi na głowe po czym przystawiam mu SShotgun do oka i zastanawiam się czy będzie mógł chodzic z dwoma pociskami kalibru 12 w oku po czy strzelam, wyjmyje vylcan i rozwalam reszte po czym siadam i ze zwłok próbuje złożyc i ożywac potężniejszego cyber demona po czym go rozwalic i tak dalej póki się nie znudze
Psychodeliczny Łowca Żelaznych Motyli Z Planety Mars
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
Scorez, dwie prośby:
1)Daj spokój z tym oczojebnym kolorem
2)Lepiej by było jakbyś wrzucał obrazki, bo wątpię, żeby komuś chciało się w to klikać
Kostka Rubika zaczęła robić coś dziwnego. Otworzyła się, a ze środka wylazł jakiś farbowany blondyn. Zaczął śpiewać czy coś w tym stylu. Smoki nie wiedziały co ze sobą zrobić, bo dźwięki były tak straszne, że każdy z mieszkańców planety dostawał odruchu wymiotnego, a Rubik wyglądał na niezniszczelnego. W związku z tym zaczęto produkcję przenośnych odwarzaczy muzyki, które wydawano każdemu smokowi (a na nich Cannibal Corpse, Behemoth, Bloodbath i inne odstresowujące dźwięki). Niestety, Rubik nadal śpiewał i choć smoki tego nie słyszały, to jednak świadomość pozostała.
Wreszcie Fafnir postanowił wysłać posłańca na planetę Eglaresta z prośbą o nakazanie Rubikowi zaprzestania śpiewania. Zgodził się nawet wejść w sojusz, przekazać jakieś dary, cokolwiek, żeby tylko ten człowiek przestał śpiewać.
1)Daj spokój z tym oczojebnym kolorem
2)Lepiej by było jakbyś wrzucał obrazki, bo wątpię, żeby komuś chciało się w to klikać
Kostka Rubika zaczęła robić coś dziwnego. Otworzyła się, a ze środka wylazł jakiś farbowany blondyn. Zaczął śpiewać czy coś w tym stylu. Smoki nie wiedziały co ze sobą zrobić, bo dźwięki były tak straszne, że każdy z mieszkańców planety dostawał odruchu wymiotnego, a Rubik wyglądał na niezniszczelnego. W związku z tym zaczęto produkcję przenośnych odwarzaczy muzyki, które wydawano każdemu smokowi (a na nich Cannibal Corpse, Behemoth, Bloodbath i inne odstresowujące dźwięki). Niestety, Rubik nadal śpiewał i choć smoki tego nie słyszały, to jednak świadomość pozostała.
Wreszcie Fafnir postanowił wysłać posłańca na planetę Eglaresta z prośbą o nakazanie Rubikowi zaprzestania śpiewania. Zgodził się nawet wejść w sojusz, przekazać jakieś dary, cokolwiek, żeby tylko ten człowiek przestał śpiewać.
...
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
Posłaniec od smokow został przyjęty na planecie ktorej nazwe trodno wymowic - przyjeto sojusz i tak zawiazal sie pierwszy pakt dystrybutorow przenosnego MP3 i darmowej muzyki w sieci i galaktyce z lepszą muzyka.
padl pomysl by zalatwic wielkie O rubikiem i ich trzema ! niech razem zaczna spiewac intonujac oooooooo niczym w operach.
Na planete Smokow przybyl ambasador hiperbrył i wyku***ił Rubikowi z radyjka przenosnego ktore emitwoalo spokojny glos ojca radiatora - rubik przerazony zamknął się spowrotem.
padl pomysl by zalatwic wielkie O rubikiem i ich trzema ! niech razem zaczna spiewac intonujac oooooooo niczym w operach.
Na planete Smokow przybyl ambasador hiperbrył i wyku***ił Rubikowi z radyjka przenosnego ktore emitwoalo spokojny glos ojca radiatora - rubik przerazony zamknął się spowrotem.
-
- Kok
- Posty: 1183
- Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
- Numer GG: 3374868
- Lokalizacja: otchłań
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
Daemon-Tools-Heart
Z czerwonej planety powoli zaczynają wypływać czerwone stworzenia... słyszały niejakiego rubika który im się spodobał, a który nagle zgasł. Utworzyły piękny chór i zaśpiewały: (..)że to się niiiiigdy nie skończyło(...) i tak dalej śpiewając tę piosenkę całkowicie nie wiedzą o czym śpiewają. Acha... cała galaktyka ich słyszy,
Z czerwonej planety powoli zaczynają wypływać czerwone stworzenia... słyszały niejakiego rubika który im się spodobał, a który nagle zgasł. Utworzyły piękny chór i zaśpiewały: (..)że to się niiiiigdy nie skończyło(...) i tak dalej śpiewając tę piosenkę całkowicie nie wiedzą o czym śpiewają. Acha... cała galaktyka ich słyszy,
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
Ja niestety muszę zniknąć na czas jakiś, więc proszę Eglaresta o przejęcie mojej funkcji rozwijania sytuacji w tej sesji. Kilka osób się wykruszyło z powodu szybkiego tempa, mam nadzieję że beze mnie nie zwolni. Ja wrócę zapewne w środę. I żeby moje pacmany i banany jeszcze żyły do tego czasu!
Pacman Juanita zamyka portal prowadzący do Wielkiego Bananowca, a pozostający Pacmani na innych planetach przemieniają się w humanoidy i rozpoczynają rzeź z ładnym podkładem muzycznym: http://youtube.com/watch?v=QddG-rhdE9k
Co do Bananów - ci którzy przeżyli zostają na Wielki Bananowiec i tworzą statek kosmiczny, który poleci w drugą stronę niż O
Pacman Juanita zamyka portal prowadzący do Wielkiego Bananowca, a pozostający Pacmani na innych planetach przemieniają się w humanoidy i rozpoczynają rzeź z ładnym podkładem muzycznym: http://youtube.com/watch?v=QddG-rhdE9k
Co do Bananów - ci którzy przeżyli zostają na Wielki Bananowiec i tworzą statek kosmiczny, który poleci w drugą stronę niż O
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
na zniszzonej planecie obeliksa tocza sie dizwne walki mutantow z mutantami mrowek z motylkami i meneli o wino !
czy sa onis wiadomi co teraz wyprawia sie w galaktyce gdy oni w najlepsze sie mordują ?
odglosy z chóru z czerwonej planety zaczely spiewac zeby sie nigdy nei skonczyło takiego zwrotu akcji nie spodziewał się nawet generał 44 z planety o nazwie ktora trudno wymowic a jeszcze trudniej ją zobaczyc
smoki znow zaczęły wpadac w szał dlatego oba rządy postanowiły odgrzebac prastary artefakt ktory juz kiedys pozwolil im zwyciezyc w wielkiej wojnie z X byl to obronca zywnosci paczkowanej kapitan Kabanos z zakonu morlinków !
banany odetchnęły na chwilę zamykajac portal jednak neiuwazne pozostawily wnim kilka skórek o które jakis niezdarny podrozny mzoe sie wyje***
O wciąż zagraza galaktyce ! a pacmani zżeraja kolejną planetę ......
czy sa onis wiadomi co teraz wyprawia sie w galaktyce gdy oni w najlepsze sie mordują ?
odglosy z chóru z czerwonej planety zaczely spiewac zeby sie nigdy nei skonczyło takiego zwrotu akcji nie spodziewał się nawet generał 44 z planety o nazwie ktora trudno wymowic a jeszcze trudniej ją zobaczyc
smoki znow zaczęły wpadac w szał dlatego oba rządy postanowiły odgrzebac prastary artefakt ktory juz kiedys pozwolil im zwyciezyc w wielkiej wojnie z X byl to obronca zywnosci paczkowanej kapitan Kabanos z zakonu morlinków !
banany odetchnęły na chwilę zamykajac portal jednak neiuwazne pozostawily wnim kilka skórek o które jakis niezdarny podrozny mzoe sie wyje***
O wciąż zagraza galaktyce ! a pacmani zżeraja kolejną planetę ......
-
- Chorąży
- Posty: 3653
- Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
- Numer GG: 777575
- Lokalizacja: Poznań/Konin
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
<wiem, że to post pod postem ale musi temat iść na górę>
Co jest wojownicy galaktyki ??????? GRAMY !
Co jest wojownicy galaktyki ??????? GRAMY !
-
- Bombardier
- Posty: 639
- Rejestracja: niedziela, 1 października 2006, 17:54
- Numer GG: 10499479
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
-Cholera jasna!! Chciałem ciszy i spokoju a tu te różowe mendy kwiczą w niebogłosy.
-Masz rację panie
-A żeby ich jakiaś angina dopadła.
-Genialny pomysł panie.
-A co to angina??
-Na pewmo coś mniej cudnego niż ty panie.
-Won z tą wazeliną! Chce konkretów!
Ścisnął i zmiażdżył w dłoni jeden ze swych "pędów"
-głupio się rozmawia samemu ze sobą.
NIECH ANGINA UCISZY WSZYSTKICH!! A przynajmniej tych z Daemon tools heart.
Przed planetą stanęła wielka, czarna bestia i posłusznie zaczęłą leciec w kierunku planety różowego pedalstwa (DaEMON TOOLS HEART).
Tak wygląda Angina.
Angina miał chęc cut zaszpanowac więc chwycił napotkanego smoka ( a duży był to okaz), urwał mu łeb i rzucił nim w kierumku Daemon-Tools-Heart tymsamym rozpoczynając wojnę z jego mieszkańcami.
-Masz rację panie
-A żeby ich jakiaś angina dopadła.
-Genialny pomysł panie.
-A co to angina??
-Na pewmo coś mniej cudnego niż ty panie.
-Won z tą wazeliną! Chce konkretów!
Ścisnął i zmiażdżył w dłoni jeden ze swych "pędów"
-głupio się rozmawia samemu ze sobą.
NIECH ANGINA UCISZY WSZYSTKICH!! A przynajmniej tych z Daemon tools heart.
Przed planetą stanęła wielka, czarna bestia i posłusznie zaczęłą leciec w kierunku planety różowego pedalstwa (DaEMON TOOLS HEART).
Tak wygląda Angina.
Angina miał chęc cut zaszpanowac więc chwycił napotkanego smoka ( a duży był to okaz), urwał mu łeb i rzucił nim w kierumku Daemon-Tools-Heart tymsamym rozpoczynając wojnę z jego mieszkańcami.
-
- Kok
- Posty: 1183
- Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
- Numer GG: 3374868
- Lokalizacja: otchłań
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
DaemoonToolsHearts
-Co robić? co robić? co robić?- krzyczały małe serduszka.
-Make love not war.- krzyczały.
-Jak mu pomożemy to może nas zostawi w spokoju.- powiedziała nagle pani seduszkowa.
-On jest gruby! Pewnie nie chce być więcej guby, chce spalić zbędne kalorie!- krzyknął inny.
-Pomóżmy mu! Dajmy mu Fat Slim Fintness Super Kick Pro 10kkk Percent!To mu pomoże!- zadyrygowało inne serduszko.
-Wykożystajmy nasz krwawy limit aby mu pomóc!- uśmiechnął się pan serduszko
To powiedziawszy wszystkie serduszka zmieniły się w grubego Buui zmieniły lecącą głowę w paczuszkę tabletek z bardzo mocnym środkeim odchudzającym. Zatrzymały go chuchnięciem i niczym astronauci zaczęli wyrzucać jedną tabletkę za drugą w stronę wielkiego gubasa.
-Ale Angina leci w naszą stronę!- krzyknął pan serduszko.
-Oj, nie, nie, nie... co my zrobimy? Oh my nieszczęśni.- ktoś inny powiedział.
-On może mieć kłopoty z gardłem! Musimy mu pomóc!- pani serdzuszkowa o dużym sercu powiedziała.
-Oj ale jak my to zrobimy?- spytał się pan serduszko.
-Jak to jak? Zmieńmy Anginę w Neoangin i te... jak im tam... no od Goździkowej.- odpowiedziała pani serduszkowa.
Jak postanowiły tak serduszka uczyniły i po raz kolejny chcąć pomóc grubaskowi zaczęły przucać w jego usta tabletki Neoanginu i Polopiryny. Ktoś wpadł na pomysł by gożkie w przestrzeni kosmicznej tabletki polewać Coca-colą.
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
-
- Bosman
- Posty: 1898
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
- Lokalizacja: Asgard
Re: [Zainfekowany Grzyb] 2: Pustka
Te różowe świnie z DaemoonToolsHearts zaczynają mnie irytować. Przez nich Angina zabił jegnego z naszych kosmicznych zwiadowców. Tak nie może być. Wysyłamy SMS-a do wielościanów: Kabanos przyda się, gdzie go zakopaliście? Musimy go zdobyć i zniszczyć nim różowych świniów. Fafnir. Tymczasem armia BAZYLiszków zaczęła się zbroić, Każdy dostał po 3 naboje, co trzeci kałasznikowa. No, w razie wybuchu wojny jesteśmy bezpieczni.
...