Strona 1 z 1

Spór 4: Przeznaczenie

: poniedziałek, 14 kwietnia 2008, 23:26
autor: MAd Phantom
Temat: Przeznaczenie

Uczestnicy:
Tawerniak 7 - prawdziwa xywa = Azrael666 - strona = Przeznaczenie istnieje
Tawerniak 8 - prawdziwa xywa = Danai - strona = Przeznaczenie nie istnieje

Pouczenie dla zawodników:
- Pamiętaj, że Twoim celem jest postawienie na swoim i przekonanie publiczności, a nie szukanie prawdy czy kompromisu
- Tak, można kłamać i "uderzać poniżej pasa"
- Nie ujawniaj swojej prawdziwej xywy, ani sporu, aż do jego zakończenia
- Nie możesz edytować swoich postów
- Pamiętaj, że masz tu tylko 10 postów do napisania

Pouczenie dla widzów:
- Głosujecie w ankiecie na lepszego dyskutanta
- Głosy w ankiecie można oddawać i zmieniać do 24h po zakończeniu sporu (wtedy też poznacie dokładne strony przydzielone uczestnikom)
- Starajcie się głosować obiektywnie
- Po zamknięciu ankiety dowiecie się "kto był kim"

Zaczyna Tawerniak 7.

Re: Spór 4: Przeznaczenie

: wtorek, 15 kwietnia 2008, 15:30
autor: Tawerniak 7
Religie takie jak Hinduizm, buddyzm, oraz Taoizm uznają przeznaczenie za jedną z prawd wiary, natomiast w Starym Testamencie wyraźnie przeczytać możemy np. że Mojżeszowi przeznaczone było wyzwolenie narodu egipskiego, Dawidowi zwycięstwo, a Salomonowi władza.
Oczywiście technika w tej chwili nie jest w stanie w żaden sposób udokumentować tego "zjawiska", ale czy nie powinniśmy przynajmniej z szacunku dla tych wielu miliardów ludzi wyznających wyżej wymienione religie uznać przeznaczenia przynajmniej za "niewyjaśnione"?
Czy możemy jednoznacznie powiedzieć, że wszystko jest przyczyną przypadku? To, że na całym świecie wielu z nas odnalazło tą jedyną/jedynego i że małpy wyewoluowały w Homo Sapiens? Czy ktokolwiek śmie oznajmić całemu światu, że jest skutkiem tylko i wyłącznie ślepego trafu?

Re: Spór 4: Przeznaczenie

: wtorek, 15 kwietnia 2008, 17:05
autor: Tawerniak 8
Każdy rozsądny człowiek, przeczytawszy powyższą wypowiedź uśmiechnie się z politowaniem.

Powoływanie się na hinduizm, buddyzm czy taoizm (który sensu stricte jest bardziej systemem filozoficznym, niż religią) jest równie sensowne, jak przytaczanie przykładów Latającego Potwora Spagetti(Flying Spaghetti Monster) czy Niewidzialnego Różowego Jednorożca (Invisible Pink Unicorn). Przykłady zaczerpnięte z Biblii są samobójczym strzałem - chrześcijanie czy Żydzi nie wierzą w przeznaczenie, gdyż wyklucza ono wolną wolę, którą obdarzony jest człowiek.

Użycie terminu "przeznaczenie", sugeruje iż niezależnie od naszych działań efekt będzie ten sam. Oznaczałoby to, że gdyby naszym "przeznaczeniem" było wypicie dzisiejszego wieczoru herbaty, to w magiczny sposób zjawiłaby się ona przed nami, choćbyśmy nie kiwnęli w tym kierunku palcem (włącznie z proszeniem kogoś o przygotowanie naparu).

Na zakończenie odnosząc się do wzmianki nt. "przeznaczonych" sobie ludzi... (parafraza z pamięci, gdyż książki nie mam pod ręką)

"Z całą pewnością najbardziej znanymi kochankami na Dysku byliby Odetta i Romualdo.
Romantyczną historię o przeznaczonych sobie młodych i ich przedwczesnej śmierci opowiadanoby na wszelkie możliwe sposoby, byłaby to najpopularniejsza opowieść miłosna.
Byłaby - gdyby nie fakt, że Odettę i Romualda dzieliło 2,5 tysiąca kilometrów i jakieś 300 lat."

Re: Spór 4: Przeznaczenie

: wtorek, 15 kwietnia 2008, 19:37
autor: Tawerniak 7
"Z całą pewnością najbardziej znanymi kochankami na Dysku byliby Odetta i Romualdo.
Romantyczną historię o przeznaczonych sobie młodych i ich przedwczesnej śmierci opowiadanoby na wszelkie możliwe sposoby, byłaby to najpopularniejsza opowieść miłosna.
Byłaby - gdyby nie fakt, że Odettę i Romualda dzieliło 2,5 tysiąca kilometrów i jakieś 300 lat."

No tak, a odnoszenie się do Terrego Prachetta jest bardzo... poprawne. ;)

Chce oddać gre walkowerem, bo (choć świadczy to o moim małym rozumku) nie jestem w stanie bronić jednej z nielicznych rzeczy w które nie jestem w stanie uwierzyć. (poltergeisty, smoki, kosmici - jeszcze, jeszcze ale przeznaczenie!?)

Napisałem tego pierwszego posta, gdyż liczyłem, że trafię na jakiegoś kompletnego idiote ("kompletny" byłby gorszy ode mnie : P) , lecz niestety tak się nie stało.

Re: Spór 4: Przeznaczenie

: wtorek, 15 kwietnia 2008, 19:42
autor: MAd Phantom

Niech i tak będzie - wygrywa Tawerniak 8. Pierwszy post za moment ujawni personalia.