Temat: Natura człowieka
Uczestnicy:
Tawerniak 3 - prawdziwa xywa = borg - strona = Człowiek jest z natury dobry
Tawerniak 4 - prawdziwa xywa = fds - strona = Człowiek jest z natury zły
Pouczenie dla zawodników:
- Pamiętaj, że Twoim celem jest postawienie na swoim i przekonanie publiczności, a nie szukanie prawdy czy kompromisu
- Tak, można kłamać i "uderzać poniżej pasa"
- Nie ujawniaj swojej prawdziwej xywy, ani sporu, aż do jego zakończenia
- Nie możesz edytować swoich postów
- Pamiętaj, że masz tu tylko 10 postów do napisania
Pouczenie dla widzów:
- Głosujecie w ankiecie na lepszego dyskutanta
- Głosy w ankiecie można oddawać i zmieniać do 24h po zakończeniu sporu (wtedy też poznacie dokładne strony przydzielone uczestnikom)
- Starajcie się głosować obiektywnie
- Po zamknięciu ankiety dowiecie się "kto był kim"
Zaczyna Tawerniak 3.
Spór 2: Natura człowieka
Regulamin forum
Na tym forum mogą pisać wyłącznie osoby biorące udział w turnieju. Zalogowani użytkownicy mogą głosować na swoich faworytów.
Na tym forum mogą pisać wyłącznie osoby biorące udział w turnieju. Zalogowani użytkownicy mogą głosować na swoich faworytów.
-
- Arcymod Tawerniany
- Posty: 1279
- Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13
Re: Spór 2: Natura człowieka
Jaka jest natura człowieka? Człowiek z swej natury jest oczywiście dobry. Zdarzają się jakieś wyjątki, ale one, jak powszechnie wiadomo, służą do tego, by potwierdzać regułę. Kto twierdzi inaczej, ten zapewne natknął się na taki wyjątek. Należy mu wówczas współczuć i pomóc, by dalej nie tkwił w błędzie i przekonał się z powrotem, co do dobroci ludzi, jako ogółu.
Re: Spór 2: Natura człowieka
Tawerniak 3 napisał odważną tezę. Wielka szkoda, że jest równie idylliczna, co poniektóre ideologie polityczne. Zakładając wrodzone, niewątpliwe dobro człowiecze należy się zastanowić skąd się wzięło całe "niedobro" prawda? Upraszczając można założyć, że postawę człowieka kształtują dwie rzeczy: wrodzone coś i wychowanie. Zakładając (zgodnie z twierdzeniem Tawerniaka 3), że człowiek z natury jest dobry, zło człowieka należy zwalić na wychowanie. Tylko jak inna z natury dobra osoba może wychować kogoś na złego? Dochodzimy do paradoksu, skoro ludzie rodzą się dobrzy, to skąd się wzięło w ogóle w nich zło? Jeśli to złe środowisko na nich tak wpłynęło, a środowisko to przecież inni ludzie, to skąd tamci ludzie się stali źli? Ich też wychowali źli ludzie, których wychowali źli ludzie, których wychowali źli ludzie... To już brzmi głupio, a przecież nie wolno zapominać, że taki nieprawdopodobny stan rzeczy mógłby być prawdziwy jedynie w momencie bezwzględnej dominacji wpływów środowiska nad czynnikami wrodzonymi.
Smutna prawda jest taka, że w mniejszym lub większym stopniu, ale każdy człowiek rodzi się z natury złym. Nie znaczy to oczywiście, że każdy lubi zjadać surowe małe dzieci i tym podobne głupoty. Jednak każdy jest urodzonym egoistą, martwiącym się jedynie o własne przetrwanie i własne przyjemności. Cała reszta to douczone zachowania i normy społeczne. Czyż właśnie wszelka cywilizacja, normy moralne i kulturowe nie są sztucznym tworem, którego człowiek się przez całe życie uczy? Małe dziecko nie wie, że nie wolno kraść, po prostu bierze to co chce. Nie wie że nie wolno kłamać, tego dopiero uczą rodzice. Często przecież się mówi, że dzieci są okrutne i bezpośrednie. Wynika to z tego, że jeszcze nie mają wpojonych wszystkich wzorców kulturowych.
Oczywiście każdy może sam się zmienić, bez wpływu zewnętrznego, jednak nie licząc tych wyjątków, wszystkich ludzi na świecie uczy się co jest dobrem i co czynić należy, a co jest złem i czego robić nie wolno. Co więcej, gdyby z natury byli nijacy (czystą kartą), takie pouczenia by skutkowały. Jednak w prawdziwym świecie samo gadanie nigdy nie skutkuje. Dlatego od zawsze człowiekowi towarzyszy swoisty kodeks kar i nagród. Od zawsze tych postępujących wbrew normom społecznym się karało. Kara była odpowiedzią na zło w człowieku. Miała pomagać zwalczać złe nawyki (odstraszać) oraz usuwać ludzi, którzy nie potrafili się zmienić (sankcje za pogwałcenie norm).
Także większość religii zakłada "zmianę ludzkości", oczyszczenie czy jak tam nie zwał. Wszystkie największe zakładają, że człowiek jest z natury zbrukany i dopiero musi stać się czysty i dobry. Religie zaadoptowały do swoich wierzeń to, co jest prawdziwe i od wieków znane: człowiek jest z natury zły.
Smutna prawda jest taka, że w mniejszym lub większym stopniu, ale każdy człowiek rodzi się z natury złym. Nie znaczy to oczywiście, że każdy lubi zjadać surowe małe dzieci i tym podobne głupoty. Jednak każdy jest urodzonym egoistą, martwiącym się jedynie o własne przetrwanie i własne przyjemności. Cała reszta to douczone zachowania i normy społeczne. Czyż właśnie wszelka cywilizacja, normy moralne i kulturowe nie są sztucznym tworem, którego człowiek się przez całe życie uczy? Małe dziecko nie wie, że nie wolno kraść, po prostu bierze to co chce. Nie wie że nie wolno kłamać, tego dopiero uczą rodzice. Często przecież się mówi, że dzieci są okrutne i bezpośrednie. Wynika to z tego, że jeszcze nie mają wpojonych wszystkich wzorców kulturowych.
Oczywiście każdy może sam się zmienić, bez wpływu zewnętrznego, jednak nie licząc tych wyjątków, wszystkich ludzi na świecie uczy się co jest dobrem i co czynić należy, a co jest złem i czego robić nie wolno. Co więcej, gdyby z natury byli nijacy (czystą kartą), takie pouczenia by skutkowały. Jednak w prawdziwym świecie samo gadanie nigdy nie skutkuje. Dlatego od zawsze człowiekowi towarzyszy swoisty kodeks kar i nagród. Od zawsze tych postępujących wbrew normom społecznym się karało. Kara była odpowiedzią na zło w człowieku. Miała pomagać zwalczać złe nawyki (odstraszać) oraz usuwać ludzi, którzy nie potrafili się zmienić (sankcje za pogwałcenie norm).
Także większość religii zakłada "zmianę ludzkości", oczyszczenie czy jak tam nie zwał. Wszystkie największe zakładają, że człowiek jest z natury zbrukany i dopiero musi stać się czysty i dobry. Religie zaadoptowały do swoich wierzeń to, co jest prawdziwe i od wieków znane: człowiek jest z natury zły.
-
- Arcymod Tawerniany
- Posty: 1279
- Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13
Re: Spór 2: Natura człowieka
Minęły 24h i jak widać Tawerniak 3 nie ma już nic do dodania. Spór uznajemy więc za zamknięty (w pierwszej notce pojawią się zaraz stanowiska). Przez 24h można jeszcze korzystać z dobrodziejstw ankiety - po tym czasie ogłoszę oficjalny wynik i ujawnię personalia.
-
- Arcymod Tawerniany
- Posty: 1279
- Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13
Re: Spór 2: Natura człowieka
I spór zostaje zamknięty. Wyniki:
Tawerniak 3 - 1
Tawerniak 4 - 22
Wygrywa Tawerniak 4. Pora ujawnić personalia.