Faceci o kobietach
-
- Majtek
- Posty: 77
- Rejestracja: czwartek, 13 kwietnia 2006, 21:53
- Lokalizacja: Piekłopolis
- Kontakt:
tst
Dwa [?] Kfiatki
Usłyszane od koleżanki:
Miejscowa "budowlanka", lekcja z Biologi, nauczycielka odpytuje ucznia -
Nauczycielka: Wymień trzy zwierzęta żyjące w lesie równikowym.
Uczeń: Erm... Tata pantera, mama pantera i mała panterka
Dostał zaliczenie...
Nie wiem czy to ktoś uzna za śmieszne, ale dla mnie to zemsta losu w formie okrutnego żaru, za to, że się urodziłem...
Jestem uczniem liceum profilowanego na profilu socjalnym [psychologia, socjologia, pedagogika i etc.]. W mojej klasie na pierwszym roku było 36 uczniów, i była to największa klasa w szkole. W czym leży dowcip? Otóż na te 36 uczniów jestem jedynym facetem... -.=.-#
PIERWSZY KTÓRY POWIE ŻE MAM FAJNIE - ZGINIE!!! >.=.<#
Usłyszane od koleżanki:
Miejscowa "budowlanka", lekcja z Biologi, nauczycielka odpytuje ucznia -
Nauczycielka: Wymień trzy zwierzęta żyjące w lesie równikowym.
Uczeń: Erm... Tata pantera, mama pantera i mała panterka
Dostał zaliczenie...
Nie wiem czy to ktoś uzna za śmieszne, ale dla mnie to zemsta losu w formie okrutnego żaru, za to, że się urodziłem...
Jestem uczniem liceum profilowanego na profilu socjalnym [psychologia, socjologia, pedagogika i etc.]. W mojej klasie na pierwszym roku było 36 uczniów, i była to największa klasa w szkole. W czym leży dowcip? Otóż na te 36 uczniów jestem jedynym facetem... -.=.-#
PIERWSZY KTÓRY POWIE ŻE MAM FAJNIE - ZGINIE!!! >.=.<#
-
- Majtek
- Posty: 77
- Rejestracja: czwartek, 13 kwietnia 2006, 21:53
- Lokalizacja: Piekłopolis
- Kontakt:
Re: Kfiatki z życia
Tak konkretniej to w mojej klasie większą grupę stanowią dziewczyny pokroju Sylwusi... -.=.-# Ktoś rozumie teraz mój ból?...Phoven pisze:Mów za siebie. ;P No chyba, że Soreh ma niefart i klasę całą w paszczurach. ;P A jak jeszcze dochodzi pewien szkolny syndrom to jest rzeczywiscie źle. ;P
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Kfiatki z życia
To jest chociaż na co patrzeć. Przez trzy lata męczyłem się w klasie trzydziestoosobowej z dziewczynami. (było razem ze mną pięciu facetów, z czego dwóch do niczego się nie nadawało). Z babami jest horror, bo rozbijają klasę, tworzą się grupki, udają zdeklarowane przyjaciółki, ale obrabiają sobie i Tobie dupę, nie warto im czegokolwiek zdradzać, bo i Tobie dupę obrobią i szyderczo Cię potem wyśmieją przy dobrym znajomym, nie warto zajmować się nimi, w znaczniu inetersować się nimi bo na tym też źle się wyjdzie. Jedyne do czego nadaje się banda dziewczyn to do robienia beki od czasu do czasu lub pooglądania tego i owego. Ostetcznie dobry obiekt do badań interakcji międzyludzkich. Ale masz rację klasa-banda-dziewczyn to chujnia.Tak konkretniej to w mojej klasie większą grupę stanowią dziewczyny pokroju Sylwusi... -.=.-# Ktoś rozumie teraz mój ból?...
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
Re: Kfiatki z życia
Nie mów nic o patrzeniu na plastik bo mnie oczy bolą... Całe szczęście że miałem normalniejszą klasę. Chociaż katalog Avon był ich jedyna lekturą to wszystkie poszły na studia ścisłe, kilka na medycynę
Teraz też jeden z 5 chłopaków w grupie na studiach, ale grupa to nie wyrok, kierunek jest duży
Teraz też jeden z 5 chłopaków w grupie na studiach, ale grupa to nie wyrok, kierunek jest duży
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Kfiatki z życia
Katalog z kosmetykami albo jakimś tam szmatkami od trv projektantów to standardzik. :>Force pisze:Nie mów nic o patrzeniu na plastik bo mnie oczy bolą... Całe szczęście że miałem normalniejszą klasę. Chociaż katalog Avon był ich jedyna lekturą
A zwierzanie się też nie ma sensu oczywiscie - tu nie tyle chodzi o wyśmianie (bo zawsze można zripostować) a to, że informacja tajna-przez-poufna jest za pół godziny na ustach wszystkich. Choć da sie to wykorzystać - przy np. celowym rozpowszechnieniu jakiegoś info. ;P
No i zgadzam się na koniec z Brzozą - lepsza dziewczyna plastik niż taka trve mroczna pasztetówa w glanach. ;P Albo jakieś joł-ziomale których płci nie jesteś w stanie na 100% określić. Plastik to plastik - głupie toto ale zazwyczaj całkiem ładne (no ja mam na myśli dziewczyny wygladajace w miare normalnie, a nie bande rózowych zakapiorów ;P) więc można się odpreżyć bliżej siebie.
Zresztą - część pozornych plastików po bliższym poznaniu okazuje się całkiem kumatymi laskami. Więc wszystko zależy od tego jak dobrze znasz te swoje "Sylwusie".
Weźcie pod poprawkę, że w mojej 13 osobowej klasie jest tylko pięć dziewczyn - wiec nigdy nie doświadczałem nadmiaru płci przeciwnej w szkole. ;P
-
- Marynarz
- Posty: 288
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
- Numer GG: 8533882
- Lokalizacja: Szczecin
Faceci o kobietach
Eeee, a ja tam mu wspolczuje. Po miescie co rusz to jakis plastik chodzi wiec napatrzec to sie mozna wszedzie. Poza tym one wszystkie wygladaja tak samo (znaczy normalnie to nie, ale pod 2 cm tapety nie sposob zobaczyc tego co prawdziwe). I z checia oddalbym 10 takich panien za 1 kolesia co to mozna normalnie pogadac (nie znajac sie na kosmetykach, sexi chlopakach ani nie haczac o obgadywanie ich kofffffanych psiapsiolek). Zawsze mozna zwiac z lekcji i pojsc na piwko. A tak?
Z drugiej strony mozna sie chociaz skupic na lekcji . Mniej (w_ogóle?) nauki w domu.
Z drugiej strony mozna sie chociaz skupic na lekcji . Mniej (w_ogóle?) nauki w domu.
dópa
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Re: Kfiatki z życia
U mnie na polonistyce jest około 85% kobiet/dziewczyn/wyrobów pasztetopodobnych.
Na to jakieś 25 (z 200) jet ładne
Na to jakieś 12 (z 25) jest wolnych
Na to jakieś 5 jest kumatych...
Czyli na 30 chłopa przypada 5 lasek wolnych, ładnych i bystrych... I est walka.
I dzięki Bogu akurat miałem szczęście...
Ujmę to tak- panowie, chodźcie na AP na polonistyke a poznacie nowe znaczenie słowa pasztet
Koleżanka jeszcze w liceum:
-Ewelinko, podaj pięć cech grzybów...
-Hmmm... nie potrafia chodzić?
*****
-Jak rozmrażają się ludzie?
-Przez chromosomy...-z rozbrajającym usmiechem...
Nie dałem rady... to była TRZECIE LICEUM.
Na to jakieś 25 (z 200) jet ładne
Na to jakieś 12 (z 25) jest wolnych
Na to jakieś 5 jest kumatych...
Czyli na 30 chłopa przypada 5 lasek wolnych, ładnych i bystrych... I est walka.
I dzięki Bogu akurat miałem szczęście...
Ujmę to tak- panowie, chodźcie na AP na polonistyke a poznacie nowe znaczenie słowa pasztet
Koleżanka jeszcze w liceum:
-Ewelinko, podaj pięć cech grzybów...
-Hmmm... nie potrafia chodzić?
*****
-Jak rozmrażają się ludzie?
-Przez chromosomy...-z rozbrajającym usmiechem...
Nie dałem rady... to była TRZECIE LICEUM.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Kfiatki z życia
Ameryki to nie odkryliście, ogólnie uważam iż kobietom powinno się w inny sposób mierzyć IQ... nie wiem w jaki, ale jeśli jakaś blond idiotka zaciesza, że ma najwięcej punktów (mnie akurat nigdy nie spotkało, aby jakaś Barbie miała więcej ode mnie), a w rzeczywistości nie potrafi odpowiedzieć na baaaaardzo proste pytania.
Przykład? Szczytem była lalka, która nie potrafiła w pierwszej sekundzie odpowiedzieć na pytanie "W jakim kraju leży mur Chiński?".
Sytuacja była taka, iż gdy na jednej z przerw siadła na "złą ławkę " ja i grupa kolesi (tak jakoś wyszło) postanowiliśmy udowodnić jej iż wcale nie jest taka inteliżentna jak jej się zdaje... kolesie zadawali jej różne, banalne pytania, a gdy wreszcie doszli do "W jakim kraju leży mur Chiński?" ta zdenerwowała się i krzykneła "A skąd ja mam to wiedzieć!?". Po prostu minister edukacji nie przewidział tego w programie...
Przykład? Szczytem była lalka, która nie potrafiła w pierwszej sekundzie odpowiedzieć na pytanie "W jakim kraju leży mur Chiński?".
Sytuacja była taka, iż gdy na jednej z przerw siadła na "złą ławkę " ja i grupa kolesi (tak jakoś wyszło) postanowiliśmy udowodnić jej iż wcale nie jest taka inteliżentna jak jej się zdaje... kolesie zadawali jej różne, banalne pytania, a gdy wreszcie doszli do "W jakim kraju leży mur Chiński?" ta zdenerwowała się i krzykneła "A skąd ja mam to wiedzieć!?". Po prostu minister edukacji nie przewidział tego w programie...
Ostatnio zmieniony środa, 18 czerwca 2008, 18:47 przez Azrael, łącznie zmieniany 1 raz.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Marynarz
- Posty: 288
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
- Numer GG: 8533882
- Lokalizacja: Szczecin
-
- Tawerniany Trickster
- Posty: 898
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 10:35
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kfiatki z życia
Sam na razie nadmierną erudycją nie powalasz, więc lepiej uważaj z krytyką innych...Azrael pisze:Ameryki to nie odkryliście, ogulnie uważam iż kobietom powinno się w inny sposób mierzyć IQ...
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Kfiatki z życia
Wcale nie twierdzę, że kobiety są gorsze - po prostu są inne. Przepraszam za offtop.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Kfiatki z życia
Sprawy damsko-męskie w szkole to bardzo dobry temat do kwiatków. Pierwszy raz widze tu rozmowę o kwiatkach, a nie przerzucanie się nimi.
Taaa... W klasie miałem jedna taką, każdy ją uważał za totalną idiotkę i ksiezniczkę, że przyszła nie do tej szkoły dzie trzeba. W gruncie rzeczy prawda co do towarzystwa. Ale że ona z zupełnie innego świata kulturowo(wschód ukrainy, językowo i mentalnie to głeboka Matuszka Rosija) pochodzi to zawsze miałem z nią o czym gadać. No i te wszystkie laski nie zawsze są poprostu tępe. Są bardzo często naiwne, nawet poprostu udają naiwne. Ale jak tą kumpele nazwałem wnuczką Bohuna albo jak rozmawialiśmy o polityce Polsko-Rosyjskiej to potrafiła się obrazić. I rzucała słabymi argumentami, muahaha.Zresztą - część pozornych plastików po bliższym poznaniu okazuje się całkiem kumatymi laskami. Więc wszystko zależy od tego jak dobrze znasz te swoje "Sylwusie".
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Kfiatki z życia
Brawo koledzy, potrafiliście pokazać że w każdym facecie drzemie męska szowinistyczna świnia!
Dodakowo podrzuce jeszcze wiadomość że ide na studia na których też są prakycznie same baby. Ale ciesze się z tego. Nad przyjęciem faceta zastanowią się piętnaście razy a nad babka tylko pięć.
Dodakowo podrzuce jeszcze wiadomość że ide na studia na których też są prakycznie same baby. Ale ciesze się z tego. Nad przyjęciem faceta zastanowią się piętnaście razy a nad babka tylko pięć.
-
- Marynarz
- Posty: 288
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
- Numer GG: 8533882
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kfiatki z życia
Pewnego dnia wybralem sie do supermarketu. Stoje juz przy kasie, pani ladnie wszystko skasowala a ja pamietam ze musialem jeszcze kupic mamie papierosy (tylko w kasach, jak to w supermarketach). Wiec prosze:
-poprosze papierosy xxx
Pani spojzala na wystawe.
-Oj, skonczyly sie. Poprosi pan w kasie obok zeby podali?
Wiec reakcja naturalna, odwracam sie i pytam kasjerki.
-Przepraszam, czy moglaby mi pani podac papierosy xxx?
I wtedy kasjerka odwraca sie i okazuje sie, ze to jednak byl kasjer (mezczyzna). Ludzie w smiech, pani mnie obslugujaca w smiech, tylko on sie na mnie patrzy i ja na niego, bo doznalem lekkiego szoku. Zaczalem przepraszac dlawiac smiech, a ten podal papierosy i bez slowa wrocil do pracy. No coz. Oni w tych kaftanach wygladaja tak samo a, ze dlugie wlosy to z tylu nie rozroznilem plci
BTW. Kobieta z wiekiem traci urode. A 40-letnie wymalowane cos, to istne paskudzstwo. Wiec jezeli ktos juz trafi tak, a nie inaczej i zwiaze sie z taka kobieta, to gdy straci juz wyglad (czyli jedyna zalete) to az zal patrzec na jego meki. Nawet nie pogada, bo z pustakiem nie ma o czym. Ino dzieci na dobre wychowac ;p
-poprosze papierosy xxx
Pani spojzala na wystawe.
-Oj, skonczyly sie. Poprosi pan w kasie obok zeby podali?
Wiec reakcja naturalna, odwracam sie i pytam kasjerki.
-Przepraszam, czy moglaby mi pani podac papierosy xxx?
I wtedy kasjerka odwraca sie i okazuje sie, ze to jednak byl kasjer (mezczyzna). Ludzie w smiech, pani mnie obslugujaca w smiech, tylko on sie na mnie patrzy i ja na niego, bo doznalem lekkiego szoku. Zaczalem przepraszac dlawiac smiech, a ten podal papierosy i bez slowa wrocil do pracy. No coz. Oni w tych kaftanach wygladaja tak samo a, ze dlugie wlosy to z tylu nie rozroznilem plci
Niektore ubieraja sie tak, jakby kazda byla kurtyzana i tym samym one pierwsze odbieraja sobie godnosc . Szacunek dla normalnych kobiet .]Brawo koledzy, potrafiliście pokazać że w każdym facecie drzemie męska szowinistyczna świnia!
BTW. Kobieta z wiekiem traci urode. A 40-letnie wymalowane cos, to istne paskudzstwo. Wiec jezeli ktos juz trafi tak, a nie inaczej i zwiaze sie z taka kobieta, to gdy straci juz wyglad (czyli jedyna zalete) to az zal patrzec na jego meki. Nawet nie pogada, bo z pustakiem nie ma o czym. Ino dzieci na dobre wychowac ;p
dópa
-
- Tawerniany Trickster
- Posty: 898
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2005, 10:35
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kfiatki z życia
http://www.carlabruni.com/ - rocznik 67Mr.Ofca pisze:A 40-letnie wymalowane cos, to istne paskudzstwo.
Nicole Kidman, Elizabeth Shue, Julia Roberts - wszystkie juz po czterdziestce...
EDIT: żeby już offtopa nie ciągnąć - wszystkie przez 20 lat były wypacykowane do granic możliwości, tego wymagała ich praca
Ostatnio zmieniony czwartek, 19 czerwca 2008, 00:07 przez krucaFuks, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Marynarz
- Posty: 288
- Rejestracja: czwartek, 28 lutego 2008, 18:31
- Numer GG: 8533882
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kfiatki z życia
Ale ja nie mowie ze kobieta po 40 wyglada zle. Jest sporo pieknych kobiet w tych rocznikach. Z tym ze one przez 20 lat nie nosily 3 cm tapety. Bo jezeli kobieta potrafi pokazac swoje piekno naturalne, to bedzie piekna naturalnie baaardzo dlugo.
dópa
-
- Marynarz
- Posty: 371
- Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 08:40
Re: Faceci o kobietach
muszewpisac10znakow
Ostatnio zmieniony czwartek, 17 lipca 2014, 10:13 przez Trankvilus, łącznie zmieniany 1 raz.
Koyaanisqatsi!