Komiksy, komiksy, komiksy.
Idę o zakład że spora część Tawerniaków czyta CD-Action a że maskotką tego czasopisma jest niejaka Klara (czasami pojawiają się Molder i Skali) oceńcie w skali od 1 do 6 komiksy (czy też rysunki) Lenca o owej bohaterce.
(Zaznaczam nie chodzi tylko o jakość rysunków ale i o humor w textach)
Rysunki i humor Lenca mi nie odpowiadaja. Plycizna.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Szczerze mówiąc ani razu się nie śmiałem czytając jego komiksy. Po prostu nie odpowiada mi takie poczucie humoru. A jakość rysunków? Trudno powiedzieć, bo one chyba z założenia miały być prymitywne.
Co tu duzo sie rozwodzic. Cienkie sa. Zarty czesto inteligentne, ale malo smieszne. Na szczescie zajmuja malo miejsca i mozna nie zwracac uwagi - ot, taki zapychacz szpalty, na pewno lepszy niz np. reklama. Dam 3, bo z drugiej strony nie jest to beznadzieja, w mainstreamowych gazetach bywaja duzo gorsze.
Daje 4 bo na początku były śmieszne. Szczególnie te o grach komputerowych. Teraz autor cierpi chyba na zużycie materiału. Tak jak Max omijam jak reklamy ;/
Nawet sami tak ją nazywają. Co do mojej oceny - jest naprawdę super (jak dla mnie), niekoniecznie sama Klara ale w ogóle humor prezentowany przez M. Lenca (w ostatnim tipsomaniaku "z Archiwum Iks" tylko 3 komiksy/rysunki mnie nie rozwaliły).
Z tego co pamiętam, to były takie... przeciętne. Fajnie było popatrzeć i poczytać, ale ogólnie jakieś śmieszne nie były... Podobał mi sie jeden komiks w AR jak kiedyś czytałem, to ktoś (jakiś ponoć prof. czy doktor) bluzgał na CDA, no i tam nawiązywał do tego taki komiks (bodaj było tak - M - morderca, SM - seryjny morderca, MSM - mały seryjny morderca [i tutaj chytrze śmiejący się dziceiak trzymający CDA]). Reszta jednak, taka zwykła poprostu.
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
Ja tam na to nie narzekam. Nie zajmuje przecież wiele miejsca i jako wypełniacz miejsca nadaje się idealnie. Poza tym nie kupuję CDA dla Klary, więc jakiś cudów się nie spodziewam. A i czasem trafi się jakaś perełka trafi. Zawsze coś. W sumie wychodzi lekko naciągane cztery, bo jestem (w miarę) wyrozumiały
Widziałem kilkanaście (max 40 ) odcinków i powiem wam że jak dla mnie to żenada. Kilka śmiesznych może się trafiło, ale większość reprezentuje niższy poziom niż... na przykład ten oto post, który właśnie czytasz. Tak jak o tym poście można powiedzieć, że jest beznadziejny, tak tamten komiks jest po prostu żenadą, żenadą i po trzykroć żenadą!
Nie bawi mnie zbytnio ten komiksik, wolałem tych dwóch "ziomków", którzy byli w Playu (staaare czasy, nawet nie wiem czy jeszcze Play'a wydaja)
"Jeśli słowa wypowiada się z należytą pasją, a bogowie akurat się nudzą, bywa, że cały wszechświat przeformatowuje się wokół owych słów. Słowa zawsze miały moc odmieniania świata."
P.K(ot).L. pisze:Nawet sami tak ją nazywają. Co do mojej oceny - jest naprawdę super (jak dla mnie), niekoniecznie sama Klara ale w ogóle humor prezentowany przez M. Lenca (w ostatnim tipsomaniaku "z Archiwum Iks" tylko 3 komiksy/rysunki mnie nie rozwaliły).
No właśnie "z Archiwum Iks" kto pamięta "Syndrom obcej ręki"
A mi się akurat komiksy Lenca podobają. Może te z Klarą rzeczywiście są gorsze, ale większość wymiata. To dlatego, że z jednym bohaterem znacznie gorzej tworzy się komiksy, niż z jakimś wymyślonym konkretnie na tę okazję...
