Strona 1 z 2

Fallout 3 jako LRPG? ;-)

: wtorek, 11 kwietnia 2006, 14:01
autor: krucaFuks
Wszystkim, którzy stesknili się za postapokaliptycznymi klimatami, polecam przeczytanie tego niusa. Wygląda na to, że za sprawą wujcia Busha i cioci Condie bedziemy mogli się cieszyć doskonałą zabawą w tym klimacie - i to w wersji live, czyli o niespotykanym do tej pory realizmie :D

: wtorek, 11 kwietnia 2006, 14:09
autor: szturm
LoL... i mozemy napisac fabule do tego... wcielasz sie w jednego z ocalalych amerykanow... ^^

: wtorek, 11 kwietnia 2006, 14:10
autor: Falka
Bush jest bardziej chory od Kaczyńskich, pisu i Rydzyka razem wziętych :/

: wtorek, 11 kwietnia 2006, 14:12
autor: szturm
jestes pewna swoich slow? bo jakby zebrac kaczynskich, pis, i rydzyka, to powstanie... polska ://// a czy polska jest naprawde lepsza od usa?

: wtorek, 11 kwietnia 2006, 14:19
autor: Falka
Polska nie chce w nikogo rzucać atomówkami --> jesteśmy lepsi od usa. Pod tym względem i kilkoma innymi (tak, nie lubię USA).

Poza tym Kaczyńscy, PIS i Rydzyk != Polska. PIS poparła zaledwie 1/5 społeczeństwa, więc pisząc, że to Polska, obrażasz masę ludzi.

: wtorek, 11 kwietnia 2006, 14:19
autor: krucaFuks
Po prostu nasi PiSotnicy nie mają takich możliwości jak G.W. i spółka.

Po raz kolejny dowodzi to tezy, że dawać więcej władzy politykom, to jak dawać nastolatkowi butelkę wódki i kluczyki do samochodu równocześnie...

: wtorek, 11 kwietnia 2006, 20:44
autor: Craw
"Bush uważa prezydenta Iranu Ahmadineżada za nowego Hitlera, któremu nie można pozwolić na rozpętanie nowej wojny światowej i którego trzeba powstrzymać zanim będzie za późno" - mówi w "New Yorkerze" jeden z bliskich współpracowników prezydenta USA.
Lepiej samemu ja rozpetac :/

: środa, 12 kwietnia 2006, 11:37
autor: Tori
Ja powiem tak, że jeżeli USA wyśle chociaż jeden samolot, który zbombarduje, ostrzela lub w inny sposób zatakuje jakieś miasto, to palec spoczywający nad Wielkim Czerwonym Guzikiem wykona ruch w dół, i rakietki sobie polecą... Powiedzmy, że Bush nie zaatakuje, jednak oni wyślą dość dużo rakiet w Ameryke, to mamy Neuroshmie :P I po co kase na podstawke wydawać?? :P Teraz druga opcja, Bush jak to sie ładnie mówi "pacyfikuje" pewien obszar państwa, to jakw przypadku wyżej lecą rakiety. Jeszcze inna możliwość, Bush od razu wysyła atomówke, państwa na powierzchni nie ma, jednak jacyś profesorkiowie siedzący pod ziemią wysyłają rakiety bo i tak już im wszystko jedno, bo stracili to co miali. I sie powtarza Hiroshima, Nagasaki, Czarnobyl... Tutaj jest ukazana cała sprawa w prostym obrazku... A tutaj Jest ukazany bardzo fajny filmik właśnie o podobnej sytuacji...

: sobota, 22 kwietnia 2006, 00:13
autor: Zioman
Użycie atomówek to nie taka prosta sprawa, że machnie sie palcem a bombki już same lecą. Ciekawe czy ONZ w ogóle pozwoliłoby na użycie takiego kalibru przeciw komukolwiek - musiałby ten ktos nieźle zajść im za skórę. Wg mnie, coś takiego jeszcze dlugo nam nie grozi, ale z drugiej strony, wiecie ile głowic sprzedano z demobilu ZSRR po jego rozwiązaniu. Może własnie jakiś terro ją ma, może własnie leci w kierunku czyjegoś okna...

: sobota, 22 kwietnia 2006, 11:01
autor: impostor
Konkurencyjność emancypacji dagerownicznej prowadzi poprzez katalizację posttragikomiczną do antyanihilacji trankalizacyjnej. Nie wiem co to może znaczyć, ale rónie dobrze nadają sie do zrozumienia in ... tematu...

: sobota, 22 kwietnia 2006, 12:25
autor: Uciekinier
ONZ nie ma nic do gadania. Bush wbrew prawu międzynarodowemu wkroczył do Iraku, przewrócił go do góry nogami i jeszcze tam siedzi. Rosjanie jak walczą w Czeczenii, tak dalej się tam tłuką. ONZ to przeżytek...

: wtorek, 25 kwietnia 2006, 00:17
autor: fds
Zioman pisze:Użycie atomówek to nie taka prosta sprawa, że machnie sie palcem a bombki już same lecą. Ciekawe czy ONZ w ogóle pozwoliłoby na użycie takiego kalibru przeciw komukolwiek - musiałby ten ktos nieźle zajść im za skórę. Wg mnie, coś takiego jeszcze dlugo nam nie grozi, ale z drugiej strony, wiecie ile głowic sprzedano z demobilu ZSRR po jego rozwiązaniu. Może własnie jakiś terro ją ma, może własnie leci w kierunku czyjegoś okna...
To jest prosta sprawa, wystarczy nacisnąć dwa przyciski zadzwonić w parę miejsc i po 15 minutach zostają odpalone (tu mowa o rakietach międzykontynentalnych) bardziej prawdopodobne będzie użycie bomb i rakiet przenośnych o mniejszej mocy rażenia i większej celności.

ONZ nie ma nic do gadania, bo żeby nałożyć jakieś sankcje, musi być 100% zgoda w radzie bezpieczeństwa, a ponieważ USA mają tam stałe miejsce, więc żadnych sankcji nie będzie.

ZSRR NIE SPRZEDAWAŁO żadnych bomb nuklearnych, takie debilizmy gadają w amerykańskich filmach i książkach sensacyjnych. Istnieje możliwość, że jakaś została zagubiona, lecz szansa na to jest jak jeden na trylion. Takiej broni pilnuje się jak oka w głowie, ponieważ zawsze może być użyta przeciwko Tobie.

: wtorek, 25 kwietnia 2006, 00:23
autor: Yacek
ONZ nie dało zgody na wojnę z Irakiem , a USA jakoś tym się nie przejeło. Ale jak Rumsfeld zauważył dowcipnie w rozmowie z irackim dyplomatą " gdybyście hodowali marchewkę wasz kraj nic by nas nie obchodził "

: wtorek, 25 kwietnia 2006, 06:36
autor: Jelcyn
Wiecie co mnie bawi, że amerykanie ci to są te same ludzie z artykułu, do którego link podała Falka (chyba?). Dochodzę do wniosku, iż pomimo rydzyka, Pisu itd itp to my nie mamy najgorzej. A zresztą zacytuję tutej wypowiedź Marcina Dańca w jednym ze swoinch kabaretów(Góral o polityce)
" Robio co kcom!, ale jak my sie wsyćkie wkurzymy to im nie damy HEJ!!!!

: wtorek, 25 kwietnia 2006, 17:08
autor: krucaFuks
fds pisze:ZSRR NIE SPRZEDAWAŁO żadnych bomb nuklearnych, takie debilizmy gadają w amerykańskich filmach i książkach sensacyjnych. Istnieje możliwość, że jakaś została zagubiona, lecz szansa na to jest jak jeden na trylion. Takiej broni pilnuje się jak oka w głowie, ponieważ zawsze może być użyta przeciwko Tobie.
Niezupełnie... problem jest w tym, że to wszystko było tak tajne przez poufne, że tak naprawdę to nie wiadomo dokładnie ile tej broni było. Aby pozornie zaniżać ilość głowic (chodziło o traktaty rozbrojeniowe i limity) nawet w oficjalnej wojskowej ewidencji utajniano głowice. Podczas przemian ustrojowych w zamieszeniu stracono zupełną kontrolę nad tym ile w sumie jest głowic. Zresztą nawet wg oficjalnej ewidencji nie do końca zgadza się Rosjanom liczba głowic... sami to przyznali.

Jest wielce prawdopodobne, niemal pewne, że pewna ilość głowic znajduje się w prywatnych rękach, lub rękach służb specjalnych. Zresztą na przestrzeni ostatnich 15 lat przechwycono podczas prób przemytu ilość materiałów rozszczepialnych wystarczającą na budowę kilku a-bomb, o brudnych bombach nie wspominając. Pod rozwagę polecam zastanowienie się, ilu przemytów nigdy nie wykryto.

: wtorek, 25 kwietnia 2006, 17:22
autor: Yacek
Gen. Lebied trzy lata szukał i ze 100 tzw walizkowych znalazł połowę. Więcej nie poszuka bo podczas kampanii prezydenckiej startował jako przeciwnik Putina. Jego helikopter rozbił się na Syberii. A był to chyba jedyny normalny generał rosyjski, doskonały dowódca spadochroniarzy w Afganistanie i zwolennik podpisania pokoju z Czeczenami

: niedziela, 6 maja 2007, 15:45
autor: AC
fds pisze:ZSRR NIE SPRZEDAWAŁO żadnych bomb nuklearnych, takie debilizmy gadają w amerykańskich filmach i książkach sensacyjnych. Istnieje możliwość, że jakaś została zagubiona, lecz szansa na to jest jak jeden na trylion. Takiej broni pilnuje się jak oka w głowie, ponieważ zawsze może być użyta przeciwko Tobie.
Na Discovery nawet mówiono o tym że w rejestrze mają o 250 walizkowych bomb atomowych więcej niż na stanie. Podobno się zgubiły. No i był jeszcze koleś który wynosił uran czy pluton w kieszeni i próbował sprzedać ludziom w barze którzy okazali się agentami (też Discovery, choć wiem jak to niewiarygodnie brzmi, nie trzeba wierzyć).


Stawiam, że muzułmanie pierwsi użyją broni atomowej, potem USA lub Chiny, a potem wszyscy inni, tyle że żeby Chiny użyły swoich by było potrzeba kilkudziesięciu lat, a mówi się że już w grudniu 2012 będzie koniec cywilizacji. E tam... żyje się chwilą a nie bombami atomowymi.