Podobno jeśli się pisuje idiotyzmy w internecie jest sie idotą.Podobno jeśli ktoś nie ma snów to znaczy, że jest wariatem.
Sny
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Sny
Odium, zwróć uwagę że nie napisałem że opiszesz nam tanie piersi tylko taniego pornosa jeśli nie odróżniasz od sibie tych dwóch rzeczy to nie mamy oczym gadaćOdium pisze:Piersi kobiece są dla Ciebie tanie? IgnorantAlien pisze:tja. uważaja Odium bo zamiast snu to (jak się domyślam) taniego pornosa nam opiszesz
00088888000
-
- Majtek
- Posty: 91
- Rejestracja: środa, 6 sierpnia 2008, 23:51
- Numer GG: 8941160
- Lokalizacja: Szen-Berk
- Kontakt:
Re: Sny
Zwróć uwagę, że tak zwane "cycki" są bardzo częstymi bohaterami filmów tego typu. Nie zauważyłeś?! Śmiesz siebie nazywać kaczor... mężczyzną?!Odium, zwróć uwagę że nie napisałem że opiszesz nam tanie piersi tylko taniego pornosa jeśli nie odróżniasz od sibie tych dwóch rzeczy to nie mamy oczym gadać
-
- Majtek
- Posty: 134
- Rejestracja: czwartek, 4 maja 2006, 15:30
- Lokalizacja: Lublin
Re: Sny
Słowo wariat, które użyłem jest może zbyt ostrym. Dlatego zmieniam je na wyrażenie: "osoba z zaburzeniami psychicznymi". Pamiętam program w tv, kiedy o tym mówiono. Śni się właściwie cały czas - tylko, że rzadko zapamiętuje się swoje sny. Czasem może się wydawać, że nie śnimy w ogóle, ale to nie jest prawda.gaudat pisze:To możecie mnie już wsadzać w kaftan. W ciągu ostatniego roku miałem jeden sen, i to wyjątkowo krótki.Nivellen pisze:Podobno jeśli ktoś nie ma snów to znaczy, że jest wariatem.
Zdarzają się jednak osoby, które podobne rzeczywiście nie mają żadnych snów. Jak wyszło podczas badań najczęściej są to ludzie z zaburzeniami psychicznymi. Jak to sprawdzono? Podłączono ich do odpowiednich maszyn podczas snu. Naukowcy stwierdzili brak oznak działalności mózgowej w obszarach odpowiedzialnych za marzenia senne. Na tej podstawie stwierdzono, że "wariaci" nie śnią.
Ile w tym prawdy? Znając życie niewiele, bo te badania prowadzili "amerykańscy naukowcy"
Jak bym był w 100% pewny swej wypowiedzi to nie pisał bym słowa "podobno"Brzoza pisze:Podobno jeśli się pisuje idiotyzmy w internecie jest sie idotą.
Przybliżyłem tylko Wam usłyszaną mi teorię.
Oto widzę ojca swego.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce w Valhalli,
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce w Valhalli,
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
-
- Mat
- Posty: 441
- Rejestracja: środa, 21 października 2009, 15:31
- Numer GG: 2797417
Re: Sny
Ja w swoich snach zawsze mam pewnien problem: brak siły. Me pięści nikogo nie ranią, ciosy nawet nie opychają wroga. Już kilkadziesiąt takich snów miałem, so WTF? Jak z tym u was? Macie jakieś stałe elementy?
Mam niefajną klawiaturę od TPSA i mi kilka klawiszy odmawia posłuszeństwa.
ADVENTURE PLANET czeka na Ciebie! Dołącz do sesji, wczuj się w tej klimat!
ADVENTURE PLANET czeka na Ciebie! Dołącz do sesji, wczuj się w tej klimat!
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Sny
Bardzo często jestem kims innym. Często zmieniam nawet w jednej i tej samej historii punkt widzenia i 'odgrywania'( choć nie odgrywam, tylko jestem) postaci biorących udział w marzeniu sennym.
-
- Majtek
- Posty: 116
- Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 14:09
- Numer GG: 21666460
- Skype: rata_el_deserto
- Lokalizacja: Mnichowice
Re: Sny
Stałe elementy... mhmm. Czasem mam tak że coś mi się śni, za parę dni znów niby to samo, ale jednak nie to samo. Jakby druga część.
I tak ostatniej nocy: jestem sobie w ogródku, patrzę na ślimaki. Patrzę na niebo, za chwilę znów na zwierzątka, a one są pokryte jakimś grzybem. Za chwilę znajduję się w lesie, moja mama zbiera z moim kolegą grzyby, a ja znoszę im nieprzytomne koty, które również zostały zainfekowane grzybem (nie widać tego grzyba na zewnątrz). Po chwili znajduję w tymże lasku stary budynek, a stamtąd wychodzi jakiś kapitan czegoś tam i mówi mi że Oni znów przylecieli i że nie mamy szans na obronę i że przylatują tu co roku, a my nie zdążymy wyhodować odpowiedniej ilości ziarna. (Ha. przypomina mi się książka Kinga "Łowca snów")
I jak to zinterpretujecie?
I tak ostatniej nocy: jestem sobie w ogródku, patrzę na ślimaki. Patrzę na niebo, za chwilę znów na zwierzątka, a one są pokryte jakimś grzybem. Za chwilę znajduję się w lesie, moja mama zbiera z moim kolegą grzyby, a ja znoszę im nieprzytomne koty, które również zostały zainfekowane grzybem (nie widać tego grzyba na zewnątrz). Po chwili znajduję w tymże lasku stary budynek, a stamtąd wychodzi jakiś kapitan czegoś tam i mówi mi że Oni znów przylecieli i że nie mamy szans na obronę i że przylatują tu co roku, a my nie zdążymy wyhodować odpowiedniej ilości ziarna. (Ha. przypomina mi się książka Kinga "Łowca snów")
I jak to zinterpretujecie?
"Widzieliście go? Rycerz chędożony! Herbowy! Trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!"
-
- Marynarz
- Posty: 207
- Rejestracja: niedziela, 27 listopada 2005, 20:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Bydgoszcz(HQ)/Gdańsk(studia)
- Kontakt:
Re: Sny
Ostatnio stwierdziłem, że dobrym wyznacznikiem kiedy za dużo uczysz się po nocach jest to, że po legnięciu na łóżko zaczyna to się tobie śnić. Jakiś czas temu napisałem program assemblerowy we śnie...
-
- Pomywacz
- Posty: 20
- Rejestracja: sobota, 5 marca 2011, 13:22
- Lokalizacja: Wszechświat
Re: Sny
NIewiem jak wy ale zawsze jak w śnie ktoś (albo coś) mnie zabije odrazu się budze
a przy okazji
jak ktoś chce zrobić sobie sen w którym sie robi co chce
trzeba zamykać oczy na 20 sek i twierać na 2 dopóki
się nie zaśnie wyjdzie pod warunkiem że sie jest bardzo zmęczonym
a przy okazji
jak ktoś chce zrobić sobie sen w którym sie robi co chce
trzeba zamykać oczy na 20 sek i twierać na 2 dopóki
się nie zaśnie wyjdzie pod warunkiem że sie jest bardzo zmęczonym
Tylko Chuck Norris potrafi spaść z dywanu na podłogę i złamać rękę w kolanie xd
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
Re: Sny
@up
To o czym mówisz nazywa się snem świadomym i w internecie jest mnóstwo przepisów jak sobie taki sen zafundować. Najciekawszy i najprostszy sposób to nagranie sobie zdania "To jest sen i właśnie śpisz" i zapętlenia go sobie w odstępach 10-15 minutowych gdy się śpi. Podobno działa bardzo dobrze, ja nie próbowałem.
A jak już ktoś odkopał ten temat to jakiś czas temu miałem sen, który bije chyba większość pokręconych snów na dobre
Otóż śniło mi się, że chciałem gdzieś pojechać autem, wsiadam a on nie odpala. Żeby sprawdzić co jest grane podniosłem maskę a tam... klocki lego zamiast silnika
To o czym mówisz nazywa się snem świadomym i w internecie jest mnóstwo przepisów jak sobie taki sen zafundować. Najciekawszy i najprostszy sposób to nagranie sobie zdania "To jest sen i właśnie śpisz" i zapętlenia go sobie w odstępach 10-15 minutowych gdy się śpi. Podobno działa bardzo dobrze, ja nie próbowałem.
A jak już ktoś odkopał ten temat to jakiś czas temu miałem sen, który bije chyba większość pokręconych snów na dobre
Otóż śniło mi się, że chciałem gdzieś pojechać autem, wsiadam a on nie odpala. Żeby sprawdzić co jest grane podniosłem maskę a tam... klocki lego zamiast silnika
.
-
- Marynarz
- Posty: 210
- Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
- Numer GG: 19534484
- Skype: arctoris
- Lokalizacja: Meklemburgia
- Kontakt:
Re: Sny
Klocki lego
A propos jeżdżenia to właśnie jestem na kursie i mi się ciągle śni, że jeźdżę, zwykle cały sen polega na zmienianiu biegów, bo tak mi się to spodobało
A propos jeżdżenia to właśnie jestem na kursie i mi się ciągle śni, że jeźdżę, zwykle cały sen polega na zmienianiu biegów, bo tak mi się to spodobało
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów
-
- Marynarz
- Posty: 210
- Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
- Numer GG: 19534484
- Skype: arctoris
- Lokalizacja: Meklemburgia
- Kontakt:
Re: Sny
Czemu? Ja mam ambicje pojeździć takim wypasionym traktorem
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów
-
- Bombardier
- Posty: 676
- Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)
Re: Sny
Chodzi mi o to, że tiry mają 16 biegową skrzynię, więc miałabyś co zmieniać. A traktor to tylko 4 biegi, ale fajne przyczepy są, można ludzi wozić.
Trochę offtopowo się zrobiło, wypadałoby napisać coś na temat, ale niestety ostatnio nic nie pamiętam ze swoich snów.
Trochę offtopowo się zrobiło, wypadałoby napisać coś na temat, ale niestety ostatnio nic nie pamiętam ze swoich snów.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"
May the Phone be with you!
May the Phone be with you!
-
- Marynarz
- Posty: 210
- Rejestracja: czwartek, 21 kwietnia 2011, 22:09
- Numer GG: 19534484
- Skype: arctoris
- Lokalizacja: Meklemburgia
- Kontakt:
Re: Sny
Zrobię sobie prawo jazdy na tira
Hmmm.... Nigdy nie mam przyjemnych snów, zawsze jak się bardzo czymś denerwuję to śnią mi się paskudztwa. Np. boję się sprawdzianu i śni mi się, że ściga mnie nauczycielka wrzeszcząc, że nie zdałam i na takiego tępaka jeszcze nie trafiła Ale najgorsze jest to, że często budzę się i sen był tak realistyczny, że potrzebuję chwili by uświadomić sobie, że jednak zdaję z tej historii sztuki i to z tróją
Hmmm.... Nigdy nie mam przyjemnych snów, zawsze jak się bardzo czymś denerwuję to śnią mi się paskudztwa. Np. boję się sprawdzianu i śni mi się, że ściga mnie nauczycielka wrzeszcząc, że nie zdałam i na takiego tępaka jeszcze nie trafiła Ale najgorsze jest to, że często budzę się i sen był tak realistyczny, że potrzebuję chwili by uświadomić sobie, że jednak zdaję z tej historii sztuki i to z tróją
Kocham śpiewać, ku rozpaczy moich sąsiadów
-
- Majtek
- Posty: 96
- Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2011, 19:50
- Numer GG: 7459427
Re: Sny
Nigdy mi sie nie zdarzyło, bym miał sny związane ze szkołą ;D Dziwne.
Za to często mam koszmary i szczerze to nie narzekam, bo to tak jakbym oglądał dobry horror w wersji pełnowymiarowej
Za to często mam koszmary i szczerze to nie narzekam, bo to tak jakbym oglądał dobry horror w wersji pełnowymiarowej
"Prawdziwych bohaterów poznajemy w najtrudnejszych chwilach"