M jak Matura

[liego]

Ja i tak zdaję matmę i tak więc dla mnie to bez różnicy.

Wiem tylko że niektórzy boją się matmy jak ognia. A jak jeden z klasy o profilu matamatycznym zdawał podstawową na próbnej to miał 6% !!!
Taki kretyn i szybko przerzucił się na geografię

[Alucard]

No a ja się zapytam...

Jak wam poszły w tym roku ustne

Nieskromnie się pochwalę, że z polaka miałem 20/20 (W końcu miałem temat o poetach wyklętych To co kocham)

[Falka]

Tak się nagle i niespodziewanie wtrącę do dyskusji o matematyce na maturze - obiwązkowa jak najbardziej!
Jakby nie było, matma uczy logicznego myślenia i systematycznej nauki (bo jak się podstawn nie pozn, to później są schody; z innych przedmiotów wystarczy wykuwać poprzednie lekcje, nie trzeba nic rozumieć, żeby zdać). Z fizyką niby jest podobnie, ale jednak bez znajomości matematyki nie da się robić zadań. Poza tym matma jest prostsza.
Konkretniejszych argumentów nie mam i nie chce mi się nad nimi myśleć ;) Ale jak widzę ludzi, którzy nie potrafią policzyć procentów w sklepie, żeby sprawdzić, ile kosztuje ciuch po przecenie albo czy warto kupić 'dwa pudełka za 3 złote' kiedy pojedyncze pudełko kosztuje 1.55 zł to mi się słabo robi.
No i ten dobijający brak logicznego myślenia, zrozumienia implikacji i innych takich. Toż to są podstawy!

No, to tyle o matmie. Jakby ktoś chciał komentować, to nie spodziewajcie się z mojej strony bronienia argumentów - matmę bardzo lubię, ale bronić jej dalej nie będę, bo ona chyba pała do mnie szczerą niechęcią (dwa razy mnie z matematyki na Uniewerku we Wrocławiu wylali...).

Co do matury samej, to zdawałam w 2002 (chyba) i nawet się pochwalę:
- polski - 5+ z egz. pisemnego (byłoby 6, jakbym się odwołała do przynajmniej jednej lektury) i zwolnienie z ustnego (czyli 5);
- angielski - 4 z egz. pisemnego, 5 z ustnego
- matematyka - 3 z ustnego (niecirpię egzaminów ustnych...)

No, i tyle ;)

[LOD]

Matematyka kompletnie mi wisi, czy będzie czy nie. Liczyć każdy powinien umieć, zdarzyło się, że mnie przypadkiem obowiązek ten ominie, ale i tak będę zdawał rozszerzoną matematykę. Jeszcze nie wiem czy rozszerzoną fizykę, ale matematykę napewno.

[Force]

Ja miałem temat "Omów role humoru w literaturze fantasy"
Komisja wygladała tak jakby mnie nie słuchała ( i pewnie tak było ) raczej szukali jedzenia na stole...
Efektem było ich pierwsze pytanie: Czy mógłby pan opowiedzieć o roli humoru w literaturze fantasy? Ale tak szerzej. ;/
Tu się własnie zakałpućkałem i efektem tegoż jest moje 80% na maturze ustnej z polaka

[Kloner]

Hehe, ja już po maturze. Polski 18 na 20 temat: Sceny batalistyczne w literaturze i malarstwie
Na maturę przyszedłem kompletnie nieprzygotowany. Sam nie wiem jak tyle punktów zdobyłem

[Alucard]

Hehe... Ja też
Ang- 17/20 (Biorąc pod uwagę fakt, że nie potrafia ani słowa w tym języku, to niesamowicie dużo)
Pol-20/20 (Tak, tak... teraz te oklaski, piękne młode kobiety mdleją, te wrzaski "Jesteś wielki, jesteś...", wszyscy u mch stóp) hehe

A tak serio to po prostu wybrałem MÓJ TEMAT- poezja wyklętych

[Trankvilus]

Nie Ty jeden:] Też miałem 20/20. Temat "Motyw miecza w literaturze i sztuce - przedstaw jego funkcjonowanie na wybranych przykładach". Angielski jeszcze przede mną, podejrzewam, że tak słodko już nie będzie.
Odnośnie moich wrażeń:
Polski pisemny podstawka- Nic, czego nie dałoby się napisać. Wkurzyłem się nieco, bo czas mi się skończył akurat przy przepisywaniu ostatnich pięciu linijek wypracowani (tak, szlag by to trafił, raz jeden w życiu chciałem zrobić coś porządnie i dostałem za to w dupę )
Angielski pisemny podstawka - Banał, banał, banał. Gdyby nie lektor, to byłaby to majówka, nie matura: Jeszcze babka mówiła wyraźnie, ale jakiś geniusz włączył w odtwarzaczu bassboster i facet po prostu brzęczał.
Historia rozszerzona - test był w miarę prosty, gdy sprawdzałem odpowiedzi z historycą wyłapałem dosłownie jeden, czy dwa błędy (plus 3-4 pytanie niewypełnione ) . Natomiast wypracowanie... Człowiek odpowiedzialny za pojawienie się tych tematów na maturze powinien ZGNIĆ W LOCHU. Dzięki temu fajfusowi moje marzenia o państwowych studiach poszły w...

[Force]

Spoko bedzie dobrze ;D Palowanie należy się temu co układał klucz do matury z bioli. Wystarczyło ominąc jedno słowo (wcale nie kluczowe) a całe zadanie za 4 pt. poszło się... tam gdzie wypracowanie z Histori

[Trankvilus]

Powiedz mi, jak widzisz temat "Przyczyny i skutki traktatu krakowskiego 1525r. dla Rzeczpospolitej w XVI, XVII i XVIIIw." bez żadnych konkretnych tekstów źródłowych. Opisanie "ze łba" czegoś, co obejmuje trzy wieki przy takim stopniu wymaganej szczegółowości jest niemożliwe. A tutaj nie lecą 4pkt. tylko 30... Czy 20 - nvm. jest późno, a ja jestem zakręcony jak słoik z dżemem
Ale podobno matury proste w tym roku były... (albo to ja mam tak genialnych kumpli, że wszyscy "dobrze, dobrze" napisali )

[WinterWolf]

Ponieważ maturę miałam ładny rok temu to wypowiem się tylko na temat matematyki... Do końca gimnazjum szłam na 5 choć w sumie w szkole bywałam tylko pół roku, nie więcej. Nie wagarowałam. Po prostu co jakis czas zdarzało mi się na przemina zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli i angina. Mimo tego, że nigdy nie byłam na bierząco nie zdarzyło mi się miec wiekszych trudności z matmą. W liceum na koniec pojawiła się 4 z matmy. Zaczęły się rzeczy trudniejsze, których panowanie zaczęło sprawiać mi trudności. No ale ze studiów wyleciałam właśnie przez matmę i fizykę (bo się łączą zarazy...). Całki są dla mnie czarną magią. Stawiam piwo temu kto zdoła mi to wytłumaczyć. Próbowało tego dokonać 5 osób, przeczytałam chyba tuzin książek i mówię: "NIE!". Z matmą nie chcę mieć nic wspólnego. Jeśli pojawi się na jakiejś przyszłej maturze to lepiej żeby to była matma podstawowa i niezbyt zawiła i życzę maturzystom powodzenia. Nie każdy jest matematycznym geniuszem i tego ja jestem dowodem.

[Force]

Powiedz mi, jak widzisz temat "Przyczyny i skutki traktatu krakowskiego 1525r. dla Rzeczpospolitej w XVI, XVII i XVIIIw." bez żadnych konkretnych tekstów źródłowych.

Wydaje mi się że historia musiała być taka trudna bo zdaje ją wiele osób w Polsce. Kierunki humanistyczne są przepełnione więc ktoś musi zrobić "przesiew". Co oczywiście nie usprawiedliwia dania niemozliwego do mnapisania tematu.

[Perzyn]

Co do ustnych to u mnie tak:
Angielski dwujęzyczny - 20/20
Polski - Przedstaw systemy wartości prezentowane przez bohaterów A. Sapkowskiego i J. R. R. Tolkiena. Przedstaw na przykładach. 20/20

Angielski pisemny był banalny, WOS też. Polski do napisania. Jedynie historia mnie dobija.

[Trankvilus]

Nie Ciebie jednego Przesiew przesiewem, ale jakaś przyzwoitość musi być. Irytuje fakt, że przez jednego nadętego bałwana/grupę bałwanów moje aspiracje dostania się na państwowe studia jest równa zeru, a na takie studia dostanie się dziewoja, która na próbnej na pytanie o "ciężkozbrojną piechotę grecką z okresu starożytności" odpowiedziała "husaria".

[Force]

a na takie studia dostanie się dziewoja, która na próbnej na pytanie o "ciężkozbrojną piechotę grecką z okresu starożytności" odpowiedziała "husaria".

Tez mnie to boli bo identycznie jestw biologii. Umiem 3 pordeczniki (1,2,3 klasa) i repetytorium na pamieć. NA PAMIEĆ i nie jest to durne wkuwanie, ja poprostu zanam się na biologii, potrafie interpretować itd. Jak przychodzi co do czego to ta moja interpretacja na nic sie nie zada. Nawet jezleli moja interpretacja jest logiczna ( bo na tym w tym roku polegała matura z biologii, żadnego zadania rzeczowego, interpretacja wykresów) to nikogo to nie obchodzi bo... NIE ZGADZA SIE Z KLUCZEM ! I teraz wszystkie te dziewczynki które przez 3 lata nic nie robiły a pod koniec 3 kalsy zaczeły uczyc sie jak pisac pod klucz beda miały wiecej punktów niż ja.


Ale, nie martw sie Trankvilus nie długo takie osoby co nie wiedza jak sie nazywała "ciężkozbrojna piechota grecka z okresu starożytności" dowiedza sie co to zanaczy Kolokwium i Prywatne Studia ;]

[Craw]

Wady nowej matury, coz zrobic? Za to jest bardziej obiektywnie ;] I nie ma co sie przejmowac, bo jesli bedziesz szedl na studia zwiazane z biologia, to osoba uczaca sie pod klucz za dlugo nie przetrwa, Ty zas wrecz przeciwnie.

[BAZYL]

Tak się rozwodzicie nad kluczami, bezsensownymi tematami, ale pomyślcie, że inni też pisali na ten temat i też maja sprawdzana maturę wg tego samego klucza.

Co do tematu z historii, nie wiem co to był traktat krakowski nie chce mi się szukac na googlu (data 1525 kojarzy mi się z hołdem pruskim), ale jak ktoś widział czym jest ta data i zna jako tako historię Polski w kolejnych wiekach na pewno sobie poradzi.

Ja swojego czasu pisałem konkurs historyczny (byłem rok młodszy od maturzystów) na temat "Rola kościoła w zjednoczeniu ziem polskich" - przeleciałem przez chrzest Polski, rozbicie dzielnicowe i świętego Stanisława, a na koniec jeszcze rozbiory. Także bezżadnych źródeł na miejscu. Kobieta, która to sprawdzała powiedziała, ze za taką pracę na maturze dostałbym 4 albo 4+.

Tak naprawdę nie ma trudnych tematów, a marudzenie na klucze czy pytania to tylko próba usprawiedliwienia się z powodu słabych wyników, spowodowanych najczęściej nieprzygotowaniem.