Homoseksualizm

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
ODPOWIEDZ
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Post autor: Perzyn »

Z tym, że pomysł o adopcji dzieci przez pary homoseksualne jest zły się zgodzę. Po pierwsze dlatego, że takie dziecko nie miałoby życia w szkole, wśród rówieśników. A po drugie dlatego, że wychodzę z założenia, że należy akceptować pewne bilogiczne ograniczenia. Ja np. wiem, że z moją kondycją i umiejętnościami nigdy nie zagram w reprezentacji i godzę się z tym. Tak samo ktoś, kto jest homoseksualistą powinien wg. mnie pogodzić się z faktem, że biologia uniemożliwia mu posiadanie dziecka i nie próbować tego obejść.


A co do
Shaman pisze:Kwestie moralne to juz indywidualna sprawa. Ja np. ze zgorszeniem patrze na wszystkie homoseksualne pochody które mają na celu "pokazanie swojej normalności" ukazując swoją nienormalność.
To poruszułeś ciekawą kwestie. Wszelkie parady przeznaczone w celu ukazania ich równości z resztą w oczach większości ludzi podkreślają ich inność i "nienormalność". Wot paradoks.
Mistrz Małodobry
Marynarz
Marynarz
Posty: 370
Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22

Post autor: Mistrz Małodobry »

Isengrim Faoiltiarna pisze:Osobiście do gejów nic nie mam i nie przeszkadzają mi oni. Jednego tylko nie rozumiem - skąd w nich taka potrzeba do pokazywania na prawo i lewo, że są homoseksualistami? Na co były potrzebne te wszystkie parady równości? Dlaczego homoseksualiści odzuwają taką potrzebę do afiszowania się ze swoją orientacją seksualną?
a ja osobiscie nic do kobiet nie mam ale nie podoba mi sie ze odeszły od garów żeby sie prawa do głosu domagac

tak samo jak nic do murzynów nie mam ale sen jakiegoś pastora nie jest powodem zeby wyłazili na ulice i domagali się prawa do siadania z przodu w autobusie :wink:
Obrazek
Shaman
Szczur Lądowy
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 13 marca 2007, 21:12

Post autor: Shaman »

Mistrz Małodobry pisze: tak samo jak nic do murzynów nie mam ale sen jakiegoś pastora nie jest powodem zeby wyłazili na ulice i domagali się prawa do siadania z przodu w autobusie :wink:
Chyba tego nie zrozumiałem.. możesz wyjasnić?
Obrazek
Sun rise on the moon.
Mistrz Małodobry
Marynarz
Marynarz
Posty: 370
Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22

Post autor: Mistrz Małodobry »

Obrazek
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Dla mnie homoseksualizm istnieje obok innych orientacji. Słowo "obok" w sensie mojej wypowiedzi oznacza, że stoi "na równi" i nie jest przeze mnie dyskryminowany, chociaż mnie nie pociąga. Czasami może faktycznie gorszyć, ale dla mnie jest to przyczyna widoku czegoś nowego - z upływem lat można się do tego przyzwyczaić i nie uważać przedstawicieli innych orientacji za jakichś dziwaków. Cała afera dotycząca nauczycieli homoseksualistów też jest moim zdaniem bez sensu - nauczyciel ma za zadanie przedstawić uczniowi otaczający świat. Tak jak powiedział to Eglarest, powinien obalać tematy tabu, pokazywać różne orientacje i dawać wolną drogę, zamiast narzucać heteroseksualizm. Wszyscy powinni mieć te same prawa, być tak samo traktowani i nigdy prześladowani.

Z resztą, może to jest wynikiem wieku, ale ja jestem aseksualistą i mnie nic nie kręci :>.
Shaman
Szczur Lądowy
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 13 marca 2007, 21:12

Post autor: Shaman »

czasmi moja niewidza mnie przeraza^^.

OO z tym sie nie zgodze. Jeżeli coś jest nienormalne(czyli odsające od powszechnie uznawanych norm) to nie oznacza że tzreba zrobić wszystko aby normalne się stało. I tak uważam że poziom delikatności czy wrazliwosci obecnie jest na tragicznie niskim poziomie. Reasumujac, uświadamianie na siłe poprzez ukazywanie wszystkiego w pierwotnej postaci było by tragiczne w skutkach. Szybko prowadzilo by do drastycznego podziału społeczenstwa i konfliktów. Przynajmniej ja to tak widze^^
Obrazek
Sun rise on the moon.
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Post autor: Brzoza »

Jak dla mnie pedał to pedał, niech se żyje, ale niech się nie liżą na moich oczach. jest ich niewielki odsetek w społeczeństwie, choć niektórzy chcą wmówić że co dziesiąty mężczyna to pedzio. ja tam w to nie wierzę. Następnie, nie tyle co denerwuje, ale wkurwiają mnie parady. Na siłę robią z siebie ofiary systemu i starają na siebię zwrócić uwagę. mam ważniejsze sprawy na głowie niż jakieś pedzioszki. no ludzie. To momentami jest tak jak ze śmiercią JP2 , był wszędzie, bałem się owtorzyć nawet lodówkę by go nie ujrzeć. Jak dla mnie teraz trwa pewna homoseksualizacja społeczeństwa. I niepodoba mi się to. Stara się wmówić ludziom że jest to normalne i naturalne i można wybrac między homoseksualizmem, a heteroseksualizmem. Gdyby to było normalne i naturalne pedałki i lezby rodziłby dzieci. Równie naturalna jest dendrofilia czy zoofilia.

Następna rzecz, nie sugerować się tym co powiedziałem o homoseksualizacji społeczeństwa, że mówię że tego nigdy nie było. To było jest i będzie, ale tak czy siak jest to wynaturzenie.

Adoptowanie dzieci przez pary homoseksualne. O god. Biedny dzieciak, już to widze jak rzucają go śnieżkami, kamyczkami, plasteliną i kredkami w przedszkolu, w szkole biją, opluwają i traktują jak szmatę, tylko za to ze dwóch panów, dwie panie zechciały zaadoptować dziecko. Stanowczo mówię NIE adoptowaniu dzieci przez homosiów.

Lesbijki. Może są słodkie i w ogóle. Ale w 99% przypadków lesbijki jakie się widzi to dwie sprzedajne kurwy na pornosie. Dziękuję bardzo za takie słodkie lesby i fantazje z nimi. takie samo wynaturzenie jak geje.

Dziękuję za uwagę.

EDIT
Przeczytałem dopiero pierwszą stronę i powiem Wam coś. Czy tylko ja jestem taką osobą która nie ma nikogo homoseksualnego wokół siebie? Oczywiscie znam parę przypadków damskich domniemanego Bi, ale dziewczynki są głupie i się całują po kątach żeby zobaczyć jak to jest.

EDIT2
Jest tez tu glebsze dno: strach nie tyle o cala Ziemie, co o zatrate 'substancji narodu', czyli ze zabraknie bialych, slowianskich, katolickich Polakow. A kto czuje taki strach, temu w odpowiednich okolicznosciach reka chetnie sie poderwie do hitlerowskiego pozdrowienia. I niech sie zastanowi nad rasistowskim bagnem ktore skrywa za szczytnymi slowami o obronie zycia.
Ooo.. coś nowego, Rzymianie byli Hitlerowcami. Prawicowe przedwojenne polskie parte też? Prawda jest taka że strach jest, ale jeśli takie coś nastąpi(a nastąpi raczej napewno), nastąpi za kilka setek lat więc mnie to ogółem bryndzluje.
pokazywano pacjentom różne zdjecia tematycznie neutralne a wsród nich zdjęcia rozebranych mezczyzn którym towarzyszyło kopniecie prądem ( na podobnej zasadzie uczono niedzwiedzie w cyrku tańczenia - wpuszczano go do klatki z blaszaną podłoga puszczano im muzyke a pod spodem rozpalano ognisko, po pewnym czasie niedźwiedź przestępował z łapy na łape gdy tylko słyszał muzyke)
haha co za tępota, a myślałem że Mechaniczna Pomarańcza to fikcja.

Następna rzecz. Skoro stosunki homoseksualne były tak rozpowszechnione pośród różnych nacji dlaczego tak chce mi się wymiotowac kiedy myślę o tych panach?

I dlaczego jest to naturalne, wg niektórych z Was, skoro nie prowadzi do przedłużenia gatunku?

Pewnie na te pytania są odpowiedzi W temacie któego całego nie przeczytałem.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Yacek
Marynarz
Marynarz
Posty: 343
Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2006, 17:54
Numer GG: 6299855
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Yacek »

No tak, przy następnej nowelizacji KC, na pewno zostana uwzglednione odczucia estetyczne Brzozy.
Mi zaś nie podobają się ogolone na łyso pierwotniaki, rzucanie "mięsem" na ulicy przez gówniarzerię i psie odchody na chodnikach. I co z tego ?

Miło, że martwisz sie o dzieci adoptowane, przez pary homoseksualne, jak będą one traktowane przez rówieśników ( mnie samemu ten pomysł niezbyt sie podoba), ale to wina rodziców, którzy są ksenofobami i maja przyciasne horyzonty umysłowe. Zakażmy czytać Wilde'a, Platona, przestańmy podziwiać freski Leonarda, bo oni też byli jak raczyłeś elegancko określić pedałami. Wolę mieć za przyjaciela mądrego homoseksualistę całującego się ze swym partnerem na oczach wszystkich niż tępego i ograniczonego hetero.

Ja nie znoszę prostaków i ludzi hmmm "surowych kulturalnie", a co chwila zdarza mi się ich czytać.

Zabieranie zaś głosu po przeczytaniu jednej strony w temacie, który liczy ich kilkanaście nie chcę nawet komentować.
Jest właśnie ta złowroga pora nocy,
gdy poziewają cmentarze i piekło
Zarazę rozpościera. Oto mógłbym
Chłeptać dymiącą krew i spełnić czyny,
Których dzień nie zniósłby...
Isengrim Faoiltiarna
Bombardier
Bombardier
Posty: 692
Rejestracja: niedziela, 11 grudnia 2005, 17:49
Numer GG: 2832544
Lokalizacja: The dead zone

Post autor: Isengrim Faoiltiarna »

Force ray pisze:A parady sa konieczne bo ludzie sa głupi i trzeba ich uwrazliwiac (np.: mnie bo nie jestem za wychowywaniem dzieci przez homoseksualistów) No i oczywiscie zeby wkurzac Nazi komanda Ministra G (popieram).
Teraz to naprawdę głupotę walnąłeś. Jeśli geje będą swoimi paradami prowokować, to niech się nie zdziwią, jak wspomniana Młodzież Wszechpolska ich kijami i kamieniami połamie, porani i rozgoni. Co do kobiet walczących o równouprawnienie, to dostrzegam tu pewną analogię - najpierw walczą o równouprawnienie, a później dochodzi do sytuacji, w której o to równouprawnienie walczyć muszą mężczyźni. Tak samo będzie z homoseksualistami. Nie można im pozwalać na wszystko tylko dlatego, że chcemy być tolerancyjni, bo to się skończy nie ograniczaniem praw gejów, ale ograniczaniem praw heteroseksualnych.
Yacek pisze:Miło, że martwisz sie o dzieci adoptowane, przez pary homoseksualne, jak będą one traktowane przez rówieśników ( mnie samemu ten pomysł niezbyt sie podoba), ale to wina rodziców, którzy są ksenofobami i maja przyciasne horyzonty umysłowe.
Nie chodzi tylko o to, jak takie dzieci będą postrzegane przez otoczenie, chociaż zgadzam się, że czeka je piekło, urządzone przez równieśników. Chodzi o to, że takie dziecko będzie miało fałszywy obraz rodziny, co później będzie przekładać się na frustrację, albo nawet psychozę. Jak już ktoś mądrze powiedział, prawa natury są takie a nie inne i trzeba się z tym pogodzić, a nie próbować je obejść. Jeśli ktoś jest homoseksualistą, to ja broń Boże nie odmawiam mu tego ani go nie dyskryminuję, ale powinien wiedzieć, że skoro nie może mieć dzieci, to niech nie próbuje tworzyć jakiejś pseudorodziny.
"Beg for mercy! Not that it will help you..."
Hoist the banner high!! For Commoragh!
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Post autor: Brzoza »

Młodzież Wszechpolska ich kijami i kamieniami połamie, porani i rozgoni
Zabawne jest to że oni nic nie robią tylko gadają. Wcześniej już ich rozgoni ONR.

Fak, nie odzywam się już bo mnie zaraz tu będzieciw yzywać od radykałów, faszystów i innych gówien.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
NdwZ
Majtek
Majtek
Posty: 75
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2005, 15:59
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post autor: NdwZ »

Ktoś tu wczesniej poruszyl bardzo ciekawy temat odmiennosci lesbijek od gejow...
Naprawde to jes ciekawe ze 2 kobiety razem przez wiekszosc facetow sa uznawane za sexy a u niejednego widok calujacych sie kobiet moze spowodowac natychmiastowa erekcje. Osobiscie mam pare teori ktora maja na celu chociaz czesciowe wyjasnienie tego zjawiska. Staram sie przedstawic sprawe obiektywnie choc wiem ze w 100% sie to nieuda gdyz mnie tez kreca 2 kobiety, czy to les czy bi.
Pierw nalezaloby powidziec ze jednak owa akceptacja lesbijek uwidacznia sie glownie u mezczyzn bo kla heterosexualnej kobiety zazwyczaj jest to niesmaczne (choc niekoniecznie bo kobiety od czasow prefihstorycznych maja sklonnosci do "ograniczonego" homosexualizmu, w znaczeniu ze 2 kobiety moga sobie pozwolic na wiencej czulosci niz 2 facetow).

Pierwsza teoria polega na na fundamentalnym popedzie mezczyzn, lesbijki sa znane z tego ze czasem jednak zapraszaja jakiegos milego pana do lózka dla uatrakcyjnienia pozycia. Z punktu widzenia najprymitywniejszych popedow dla mezczyzny jest to poprostu wieksza szansa na sukces rozrodczy (to jest podswiadomy pociag gatunkowy więc niema na to wplywu czy stosuje sie antykoncepcje czy nie) wkoncu 2 kobiety naraz i do tego naprawde zadko gosciu u nich jakis mezczyzna więc skoro sie uda tymwieksza szansa na przekazanie wlasnego materialu genetycznego.

Druga teroria polega na tym iz kobiety od dawien dawna maja "ograniczone" sklonnosci homosexualne i przez wiele lat zachowywaly sie swobodniej w swoim towarzystwie (sadze ze wzielo sie to z czasow prehistorycznych kiedy mezczyzni byli na polowaniu kobiety tulily sie do siebie aby sie ogrzac, mezczyzni byli aktywniejsi fizycznie więc albo bylo im cieplo z tego wzgledu albo jak juz wrocili do jaskini tulili sie juz do kobiet). Więc ogolnie kobiety kulturowo maja wieksze przyzwolenie na tego typu zachowania a od niewinnych czulosci do aktow sexualnych w dzisiejszych duzo bardziej tolerancyjnyc czasach jest niewielka droga.

Pamietajmy tez ze mimo iz mamy rownouprawnienie to tak naprawde niejest ono calkowite, dalej w wielu sytuacjach traktuje sie inaczej kobiety jak mezczyz. Raz na korzysc facetow raz na korzysc kobiet. Akurat w kwesti homosexualizmu kobiety maja wieksze prawa.
Dla ontrastu podam przyklad ze kobieta uprawiajaca milosc z duza iloscia partnerow i czesto na przestrzeni jakiegos czasu zostanie uznana dziwka czy puszczalska a facet robiacy to samo z kobietami jednak przez wiekszosc będzie uwazany za "macho" "pro zawodnika" i ogolnie hiper goscia ktoremu mozna zazdroscic, nie przez wszystkich ale jednak wieksze spoleczne przywolenie do tego typu zachowan maja faceci.

Trzecia teoria opiera sie na tym iz faceci sa bardziej czuli na wzrokowe i wyobrazeniowe bodzce sexualne... 2 kobiety razem to ponad 2 razy więcej podniecenia, stad przychylnosc dla lesbijek.
KObiety sa jenak jeszcze mniej wyzwolone więc albo tkwi w nich "wmowiona" niechcec do homosexualistow badz nieokazuja sympati.
Jednak kobiety tez lubia gejow,z natury dla kobiety wazniejsza jest sfera emocjonalna ktora zazwyczaj w homosexualistow jest bardziej rozwinieta, bardziej uwidoczniona, pozatym kobieta moze traktowac takiego faceta jak "przyjaciólke" ktora/y w dodatku niestanowi zagrozenia, bo u innego homosexualisty z racji orientacji niema wiekszych szans a gej u heterosexualnego faceta niema szans więc jesli oboje (kobieta i gej) poznaja przystojniaka jakiegos to nie będa sobie "wchodzic w parade".

Tak mniej więcej przedstawiaja sie moje teroie na ten temat. Niemowie ze musza byc jedyne sluszne ale w inny sposob niejestem wstanie teraz tego zjawiska wytlumaczyc. Moze ktos zaprezentuje inny trafniejszy/ciekawszy poglad na ten temat?

[Zapamiętaj sobie, że nie ma takiego słowa jak "wienc"! - dop. FLK]
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

NdwZ pisze:Moze ktos zaprezentuje inny trafniejszy/ciekawszy poglad na ten temat?
Dobra, to ja się wtrącę.
Po pierwsze, lesbijki nie zapraszają mężczyzn do łóżka, aby urozmaicić pożycie seksualne. Nie robią tego, ponieważ, uwaga, są lesbijkami! A to oznacza, że nie pociągają ich mężczyźni. Pomyliłeś lesbijki z biseksualistkami.

A tak jeszcze a propos gejów. Nie rozumiem, dlaczego narzekacie na tych bezczelnych homoseksualistów obściskujących się ulicach... Nigdy nie widziałam takiej pary całującej się na ulicy. Ba, nawet nie widziałam panów trzymających się za ręce! No chyba że coś się zmieniło w PL w ciągu ostatnich 3 lat i teraz się ich spotyka - pewnie dzięki naszym kochanym politykom pozwalającym na takie zachowania.
Brzoza pisze:Jak dla mnie pedał to pedał, niech se żyje, ale niech się nie liżą na moich oczach.
W jakim mieście mieszkasz? Chętnie pojadę i pooglądam tych gejów. Bo takich to ja tylko na Soho widziałam. W Polsce nigdzie.
Brzoza pisze:Następnie, nie tyle co denerwuje, ale wkurwiają mnie parady. Na siłę robią z siebie ofiary systemu i starają na siebię zwrócić uwagę.
Och, bo to przecież ich wina, że rząd na nich nagonkę robi, że wmawia się ludziom, że to zboczenie, że pozbawia się ich prawa do bycia sobą, że rzuca się w nich kamieniami... Oni nie starają się zwrócić *na siebie* uwagę, a na to, jak są traktowani. Domagają się przyjęcia do wiadomości, że są tacy jak inni, że nie czają się po kątach i czekają tylko, żeby zbałamucić panów hetero. A zwłaszcza tego, że nie ma czegoś takiego jak 'propagacja homoseksualizmu' i tym się zarazić nie da. Oni nie są chorzy.
Brzoza pisze:Biedny dzieciak, już to widze jak rzucają go śnieżkami, kamyczkami, plasteliną i kredkami w przedszkolu, w szkole biją, opluwają i traktują jak szmatę, tylko za to ze dwóch panów, dwie panie zechciały zaadoptować dziecko. Stanowczo mówię NIE adoptowaniu dzieci przez homosiów.
No c'mon, co to ma być za argument? Że inne dzieci mają niewychowanych buraków jako rodziców, którzy nauczyli je rzucać kamieniami w "innych", to jest podów, dla którego zabronić adoptowania dzieci przez homoseksualistów? Tja... W Jasia kamieniem, bo ma aparat na zębach, w Zosię bo jest czarna, a w Henia, bo ma dwie mamy?
Co do argumentów o "fałszywym obrazie rodziny" - toć to rodzina jak każda rodzinna. Przecież nie chodzi o 'skład' rodziny, a o uczucia. Lepsza kochająca rodzina homoseksulana od np. zwykłej rodziny, gdzie dzieci nikogo nie obchodzą, bo liczy się kasa. Poza tym tak się akurat składa, że homoseksualiści są bardziej tolerancyjni (muszą być, inaczej to by była hipokryzja), więc nie będą dzieci uczyć, że to jedyny prawdziwy model rodziny. Bo to przecież nieprawda - modeli rodziny przecież jest kilka.
Dwie lesbijki wychowujace dziecko to to samo co samotna matka, która razem ze swoją matką wychowuje dziecko - też są dwie panie, które taki bobas widzi od samego urodzenia (bo np. ojciec odszedł, jak się dowiedział o ciąży).
Lesbijki. Może są słodkie i w ogóle. Ale w 99% przypadków lesbijki jakie się widzi to dwie sprzedajne k**wy na pornosie.
Widzi się takie, bo te wszystkie normalne i porządne dziewczyny boją się ujawnić, boją się trzymać za ręce i ogólnie przyznać ludziom, że nie pociągają ich mężczyźni.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Post autor: Perzyn »

Falka pisze:
NdwZ pisze:Moze ktos zaprezentuje inny trafniejszy/ciekawszy poglad na ten temat?
Dobra, to ja się wtrącę.
Po pierwsze, lesbijki nie zapraszają mężczyzn do łóżka, aby urozmaicić pożycie seksualne. Nie robią tego, ponieważ, uwaga, są lesbijkami! A to oznacza, że nie pociągają ich mężczyźni. Pomyliłeś lesbijki z biseksualistkami.
Falka - ja to wiem, ty to wiesz i NdwZ pewnie też to wie. Nie zmienia to dwóch faktów. Primo temat jest niejako z "półświatka" i owiewa go tyle mitów, że chyba tylko ilość doniesień o porwaniu przez Ufo połączonym z analnym gwałtem jakie pojawiają się w USA może temu dorównać.* Secundo, sądze, że Freud przyznał by mi racje gdybym stwierdził, że id dalekie jest od kierowania się zdrowym rozsądkiem, którego głosem do nas przemówiłaś.

A co do posta NdwZ jest jeszcze teoria "Sapkowskiego".** Mianowicie mężczyźni, którzy wierzą, że mogą "wyleczyć" lesbijki z ich zboczenia. Wiadomą metodą...



* Tak jestem sarkastyczny.
** Nazwa moja, pochodzi od związku Ciri-Mistle z Sagi i stosunku paru innych postaci do rzeczonego.
Tevery Best
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1271
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
Numer GG: 10455731
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: Tevery Best »

Falka pisze:No c'mon, co to ma być za argument? Że inne dzieci mają niewychowanych buraków jako rodziców, którzy nauczyli je rzucać kamieniami w "innych", to jest podów, dla którego zabronić adoptowania dzieci przez homoseksualistów?.
Nie o rodziców tu idzie. Bo nawet w społeczeństwie, gdzie nikt by nie uczył dzieci nienawiści do innych, muszą wystąpić osobniki, które nie dają żyć innym BEZ powodu - czyli po prostu łobuzy. A dziecko dwójki homosiów (ten Korwin - Mikke ma wspaniałe określenia na wszystko) miałoby co najmniej jeden powód, żeby dostać wp****ol od takiego. Bo jest "inne", choć nie jest.
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Brzoza pisze: I dlaczego jest to naturalne, wg niektórych z Was, skoro nie prowadzi do przedłużenia gatunku?
Idąc tym tokiem myślenia dochodzimy do wniosku, że małżeństwa heteroseksualne, które są bezpłodne, powiny być tępione jako homoseksualiści, ponieważ nie prowadzą do przedłużenia gatunku! W nich też będziesz rzucał kamieniami? W końcu to wynaturzenie.
Falka pisze: Co do argumentów o "fałszywym obrazie rodziny" - toć to rodzina jak każda rodzinna. Przecież nie chodzi o 'skład' rodziny, a o uczucia. Lepsza kochająca rodzina homoseksulana od np. zwykłej rodziny, gdzie dzieci nikogo nie obchodzą, bo liczy się kasa. Poza tym tak się akurat składa, że homoseksualiści są bardziej tolerancyjni (muszą być, inaczej to by była hipokryzja), więc nie będą dzieci uczyć, że to jedyny prawdziwy model rodziny. Bo to przecież nieprawda - modeli rodziny przecież jest kilka.
I dodam, że lepsze to niż patologiczny dom dziecka brzmiący ładnie tylko z nazwy...
Miśko
Majtek
Majtek
Posty: 95
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 15:35
Lokalizacja: Reda

Post autor: Miśko »

Szczerze mówiąc to mnie pedalstwo/lesbijstwo mnie specjalnie ni mierzi, ni grzeje. Całujących się panów widziałem może raz w życiu, stwierdziłem, że to obrzydliwe i po prostu się na nich nie patrzyłem, i tak moim zdaniem powinni robić ludzie, których to oburza jakoś.

Małżeństwa i inne bzdury -> Wystarczyłoby to nazwać inaczej niż małżeństwo by nie było potrzeby robić nowej wersji słownika języka polskiego i byłoby git.

Parady -> To mnie trochę irytuje, bo kreują się w ten sposób na ofiary systemu. Niby słusznie, ale mogliby spróbować innym sposobem. Jakim? Nie wiem, nie obchodzi mnie to.

Adopcja dzieci przez pary -> Argument o biednych dzieciach wyśmiewanych przez rówieśników jest dla mnie kretyński. Ja tych dzieci nieznam = zupełnie mnie nie obchodzą. Ale ja to ja, nieczuły drań.
"Nie."
- Wiele osób.
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

czytam i czytam i musze chyba podac kolejny link by niepisac na prozno po raz wtory tego samego:

zachecam do lektury:

http://www.dyplomacja.org/portal/readar ... icle_id=15
ODPOWIEDZ