@ WW: Źle mnie zrozumiałaś. Chodziło mi o to, że twórcy celowo zamieszczają w samych grach, nawet bez żadnego uzasadnienia. Do głowy przychodzi mi GTA i Manhunt. Ten drugi skutecznie zapracował sobie na +18 i zakaz sprzedaży w kilku krajach. Dzięki temu stał się tylko bardziej popularny.
@ SS: Phe! Grałem w Daggerfalla. Też mi wielka rzecz. Myślę, że przesadzasz, nie sądzę by dziś coś takiego nie przeszło. Choć problem w kwestii nagości bardziej tkwi w mediach i opinii publicznej (w sumie jaka różnica?). Dla nich wystarczy, że gdzieś jest naga baba i już rozpowiadają jaka to wielka pornografia.
Ale co najważniejsze: Chcę ci powiedzieć, że stare i bardziej tolerancyjne ESRB zakwalifikowało grę do +13, więc to żaden przykład.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"
No Name pisze:@ SS: Phe! Grałem w Daggerfalla. Też mi wielka rzecz. Myślę, że przesadzasz, nie sądzę by dziś coś takiego nie przeszło.
A ja sądzę, że nigdy w życiu. Nie w mainstreamowym RPG. Choć zgadzam się, że to nie była żadna "wielka rzecz".
No Name pisze:Choć problem w kwestii nagości bardziej tkwi w mediach i opinii publicznej (w sumie jaka różnica?). Dla nich wystarczy, że gdzieś jest naga baba i już rozpowiadają jaka to wielka pornografia.
No tak, i...?
No Name pisze:Ale co najważniejsze: Chcę ci powiedzieć, że stare i bardziej tolerancyjne ESRB zakwalifikowało grę do +13, więc to żaden przykład.
No niestety Solar ma bardzo dużo racji Wystarczy wspomnieć sceny romansu z Mass Effect, które wzbudziły tak straszne kontrowersje, że głowa mała, a tak naprawdę nic nie pokazały. Z jednej krótkiej scenki zrobili wielkie widły i aferę w mediach X_x Gdyby Daggerfall z opcją rozebrania postaci do naga został wydany teraz to nie dość, że dostałby 18+, to jeszcze pewnie w TV ciągle leciałyby UWAGI i inne pierdoły, że co to za gorszące gry są wydawane -_-' Jak stwierdził quaz w jednym ze swoich filmików (cytat z pamięci): "seks uprawiać można od 15 roku życia, ale oglądać go dopiero od 18". Już przemoc spotyka się z mniejszymi kontrowersjami niż goły biust czy nagi tyłek. Nie wiem jakim cudem Wiedźmin 2 ustrzegł się afery (albo ja o czymś nie wiem i jednak afera była).
@No Name: rzeczywiście nie do końca łapię. Troszkę chaosu wkradło się w Twój tekst. Masz na myśli, że twórcy celowo zamieszczają nawet jedną czy dwie sceny w grze, które zapewnią im wyższe oznaczenie wiekowe? Jeśli tak to np. w Ameryce tendencja jest odwrotna (Wiedźmin w pierwszym wydaniu w USA musiał być ocenzurowany i chyba miał niższą kategorię wiekową niż Adults Only - info niepewna, piszę z pamięci).
@WW: Mam czasem takie dziwne coś, że kiedy czytam po jakimś czasie moje posty, to sam nie wiem jak mogłem napisać coś tak niespójnego... Anyway, dokładnie o to mi chodziło, o taki sceny typu interaktywny sex w Fahrenheit. W sumie rzecz nikomu niepotrzebna, wyglądało to fatalnie, ale mimo wszystko przyniosło grze więcej rozgłosu.
Jeśli chodzi o tego Wiedźmina, może w Ameryce, ale u nas zbierało się karty. I to kolejny przykład takich niepotrzebnych scen. Bo karty jednak były fatalne! Sex z driadą? Z wampirem? Z panią jeziora? Falloutowy żigolak! Mimo wszystko dzięki kartom więcej osób zainteresowało się grą.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"
A czy Fahrenheit w Amerykańskiej wersji też czasem tego nie cenzurował? XD (za wielką wodą Fahrenheit znany jako Indigo Prophecy). Co jest śmieszne Fahrenheit na pudełku ma oznaczenie, że zawiera sceny erotyczne, a Wiedźmin i Wiedźmin 2 nie mają Wiedźmin przecież powinien mieć chyba wszystkie możliwe oznaczenia, bez znaczka "Online" (w sensie, że gra sieciowa). No, może tylko scen strasznych nie było w Wieśku. Ale poza tym był seks, używki, przekleństwa, przemoc, hazard, rasizm...
WinterWolf pisze:18+? Tak mnie zdziwiłeś, że zdjęłam pudełko z półki. Na pudełku mam, że 16+ i Przemoc. Fakt faktem Diablo II ma mroczniejszą i bardziej ponurą grafikę niż HoMaM5 i nieco cięższy klimat. To też może wpływać na oznaczenia PEGI (chyba).
Mnie dziwi, że Mass Effect dostał 18+ (dla dorosłych) mimo tego, że w USA ma M (17+). U nas jest tylko dla dorosłych, a w Ameryce dla dojrzałej młodzieży... Chociaż może amerykańska wersja znów była cenzurowana? (niestety nic o tym nie wiem, szczerze mówiąc nie sprawdzałam tego)
Dzięki za poprawke winter
"Prawdziwych bohaterów poznajemy w najtrudnejszych chwilach"