Strona 1 z 3

RPG Horrory

: niedziela, 5 sierpnia 2007, 14:53
autor: Mortimer
Rpg Horror czy opłaca się robić sesje typu Omen czy piła , bardzo chciałbym coś takiego poprowadzić , ale niewiem czy coś takiego ktoś w ogóle bedzie chciał grać ?
Chciałem się zapytać czy były już podobne sesje i czy wypaliły?

Re: Rpg Horrory

: niedziela, 5 sierpnia 2007, 16:38
autor: Ravandil
Mortimer pisze:Rpg Horror czy opłaca się robić sesje typu Omen czy piła , bardzo chciałbym coś takiego poprowadzić , ale niewiem czy coś takiego ktoś w ogóle bedzie chciał grać ?
Chciałem się zapytać czy były już podobne sesje i czy wypaliły?
Nie wiem czy były i nie wiem, czy wypaliły. Ale granie tego typu sesji na forum uważam za trochę... mijające się z celem. No bo przecież głównym zadaniem jest zrobienie gęstego klimatu i gęsiej skórki u graczy. Spróbuj, choć może to się okazać jak wysyłanie sobie mrocznych historyjek sms-em, sex-telefon albo lizanie cukierka przez szybę. Gracze mogą się znaleźć (choć sam nie przepadam), ale będziesz musiał włożyć dużo wysiłku, by stworzyć choć namiastkę prawdziwego horroru, bo nawet w sesji na żywo nie jest to łatwe.

Re: Rpg Horrory

: niedziela, 5 sierpnia 2007, 17:39
autor: Force
Przydałby Ci się suplement Heroes of Horror pełen evil babć i mrocznych ciąży. Jest tam naprawdę kilka niezłych pomysłów jeżeli jesteś już zdecydowany robić taką sesję.

Co do samego pomysłu Horror sesji jestem trochę sceptyczny, na forum uda Ci się to bardziej bo gracze mogą opisać swoje wewnętrzne emocje, a w realu? W realu trudno graczom zapomnieć że mają się bać i atakują stwory zamiast uciekać co powinno być ich głównym zajęciem podczas konfrontacji z potworami.

Teraz pichcimy coś z Deepem w świecie Dysku ale potem mogę do jakiejś horror sesji dołączyć.

Re: Rpg Horrory

: niedziela, 5 sierpnia 2007, 23:02
autor: fds
Nie wiem czy chodzi Ci o forum czy świat normalny, więc odpowiem i tu i tu. W obydwu miejscach były sesje i w obydwu raz wypaliły raz nie. Wszystko zależy od nastawienia graczy i umiejętności MG.

Re: Rpg Horrory

: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 10:51
autor: Karczmarz
Hmmm

Ale to nastawienie graczy i umiejętności MG muszą być naprawdę znaczące. Bo sesja horror to nie horror w TV. Raczej opierać się będzie na zupełnie innych źródłach obaw. Na sesji nie przestraszysz gracza nagłym "bum!" i wyskakującą z szafy szczotką. Nie przestraszysz gracza oślizgłym potworem wychodzącym z telewizora. Nie przestraszysz graczy nagłymi zmianami scen i niespodziewanymi odgłosami. Owszem możesz wzbudzić w nich pewne napięcie i obawę (jeśli sami tego chcą) ale raczej tajemniczością, niezrozumiałością, nielogicznością, być może brutalnością w odzwierciedlaniu rzeczywistości itp itd. Innymi słowy trzeba się naprawdę nagłowić jak to osiągnąć.

Re: Rpg Horrory

: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 12:19
autor: Force
Karczmarz pisze: Innymi słowy trzeba się naprawdę nagłowić jak to osiągnąć
.
Myślę ze wystarczą niedopowiedzenia i luki w logice fabuły, gracze sami wypełnią to bzdurnymi teoriami i strachem - wiem z autopsji...

Re: Rpg Horrory

: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 12:28
autor: BAZYL
A tu się nie zgodzę. Wiem z doświadczenia, że jak gracze widzą luki w logice fabuły, to zaczynają myśleć jaka bezsensowna sesja i komentować, że to czy tamto jest nielogiczne. Sesja-horror musi być logiczna pod każdym względem, aby gracze nawet nie myśleli o tym, żeby przestać się bać.

Jeśli chodzi o sesje na żywo, to polecam bawić się graczami w taki sposób, aby spodziewali się oni czegoś, a wydarzenia toczyły się inaczej. Dobrze jest też skłócić druzynę (wiadomo - na filmach najpierw giną ci, co sie odłączą), albo siać w umysłach graczy niepewność, czy ten, którego mają u boku to faktycznie on.

No i unikać walki - przynajmniej do samego końca.

Re: Rpg Horrory

: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 12:37
autor: Karczmarz
Hmmm
Sesja-horror musi być logiczna pod każdym względem
Jeśli chodzi o sesje na żywo, to polecam bawić się graczami w taki sposób, aby spodziewali się oni czegoś, a wydarzenia toczyły się inaczej
Mniej więcej właśnie o to mi chodziło :] W sensie przez nielogiczność miałem na myśli, że wydarzenia toczą się inaczej niż byśmy się tego spodziewali (i niejednokrotnie inaczej niż prawa logiki by na to miały wskazywać)
Wiem z doświadczenia, że jak gracze widzą luki w logice fabuły, to zaczynają myśleć jaka bezsensowna sesja i komentować, że to czy tamto jest nielogiczne.
A to zależy od autorytetu jakim cieszy się MG. Jeśli gramy z jakimś MG od niedawna, albo nie mamy zaufania co do jego zdolności to owszem, nielogiczność będziemy uznawać za wadę i błąd MG. Ale jeśli MG cieszy się naszym zaufaniem to BG myślą sobie "kurde to się kupy nie trzyma, ale pewnie jest w tym jakiś większy sens". Sam często czepiam się niespójności u swoich MG, ale jeśli widzę że MG się przyłożył, że prowadzi swój zamysł to nawet jeśli jest to dziwne i niespójne raczej budzi to we mnie napięcie "o co takiego do cholery może chodzić" niż "ale Artek znowu dał ciała nieprzygotowując się i robiąc takie gafy :/"

Re: Rpg Horrory

: poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 22:31
autor: Solarius Scorch
Warto próbować! Ja w ogóle inicjację erpegowską przeszedłem przez Zew Cthulhu i jestem wręcz spaczony na tym punkcie.
Czy jest to trudne? Nie wydaje mi się żeby szczególnie, ale robi się to zupełnie inaczej niż inne sesje, więc trzeba się niestety nauczyć (najlepiej obserwując bardziej doświadczonych Strażników Tajemnic, tj. MG). Trzeba też wymagać od Graczy większego niż zwykle zaangażowania, ale to też w dużej części zależy od MG.

Re: Rpg Horrory

: wtorek, 7 sierpnia 2007, 12:00
autor: Force
Karczmarz pisze:Ale jeśli MG cieszy się naszym zaufaniem to BG myślą sobie "kurde to się kupy nie trzyma, ale pewnie jest w tym jakiś większy sens". Sam często czepiam się niespójności u swoich MG, ale jeśli widzę że MG się przyłożył, że prowadzi swój zamysł to nawet jeśli jest to dziwne i niespójne raczej budzi to we mnie napięcie
Tak jest ! Moje sesje są wysoce zamotane ale gracze wiedza że na końcu zostanie im objawiona logiczna prawda. Ale moi mają cierpliwość i chce im się kombinować*

BAZYL może twoi gracze już są za bardzo prO na takie rzeczy?

*Eh, czasami przeginają ale i tak uważam że im więcej niedopowiedzeń tym lepiej.

Re: Rpg Horrory

: wtorek, 7 sierpnia 2007, 16:09
autor: Uciekinier
Jak dla mnie - bardzo ciekawy pomysł, ale zapewne trudny do zrealizowania. Przede wszystkim, taką sesję najlepiej by sie prowadziło na jakiejś bezsystemowej mechanice. Chodzi o to, żeby gracze nie mogli się niczego spodziewać - wiadomo, że jeśli gramy w Warhammera, to prędzej czy później spotkamy straszliwe złe moce, tak samo jest w przypadku Zewu Cthulhu. Może by tak poprowadzić sesję w stylu kryminalnym, gracze jako detektywi, rozwalają zorganizowaną szajkę, w strzelaninie ginie główny zły, który nagle pomimo odciętej głowy wstaje... I tak zacząć horror od pewnego momentu spokojnie zapowiadającej się sesji.

A potem wystarczy już trzymać się typowych dla filmów chwytów horrorowych. Tajemnicze odgłosy, postaci zmarłych widziane w lustrach, trudny do zinterpretowania koniec (zło nie może zostać definitywnie pokonane) itd. itp..

Re: Rpg Horrory

: wtorek, 7 sierpnia 2007, 16:32
autor: Solarius Scorch
Uciekinier pisze:Jak dla mnie - bardzo ciekawy pomysł, ale zapewne trudny do zrealizowania. Przede wszystkim, taką sesję najlepiej by sie prowadziło na jakiejś bezsystemowej mechanice. Chodzi o to, żeby gracze nie mogli się niczego spodziewać - wiadomo, że jeśli gramy w Warhammera, to prędzej czy później spotkamy straszliwe złe moce, tak samo jest w przypadku Zewu Cthulhu.
To jest bardziej złożony problem; w zasadzie można podzielić systemy na realistyczne i hiperrealistyczne, przy czym te ostatnie to takie, w których z założenia nie ma elementów nadnaturalnych (np. CP 2020, pomijając magię cudownej techniki). Jeśli Gracze (i postacie) wierzą w np. duchy i uważają je za część świata w którym funkcjonują, wówczas sesję o duchach prowadzi się zupełnie inaczej; robi się z tego raczej thriller niż horror.
A tym spodziewaniem się to bym nie przesadzał; Zew Cthulhu jest na tyle różnorodny, że trudno od razu określić charakter zagrożenia (zwłaszcza gdy często gra się w zwykłe detektywistyczne sesje), a WFRP jest po prostu z natury kustomowalny i zależy od jego wizji u MG. Słowem: nie ma się co przejmować.
Poza tym tak naprawdę liczą się emocje, w tym przypadku głównie strach i fascynacja. Jeśli uda się je wywołać, to wszystkie chwyty dozwolone.
Uciekinier pisze:Może by tak poprowadzić sesję w stylu kryminalnym, gracze jako detektywi, rozwalają zorganizowaną szajkę, w strzelaninie ginie główny zły, który nagle pomimo odciętej głowy wstaje... I tak zacząć horror od pewnego momentu spokojnie zapowiadającej się sesji.

A potem wystarczy już trzymać się typowych dla filmów chwytów horrorowych. Tajemnicze odgłosy, postaci zmarłych widziane w lustrach, trudny do zinterpretowania koniec (zło nie może zostać definitywnie pokonane) itd. itp..
O, właśnie. Dzięki temu można też się zabezpieczyć: jeśli Gracze nie wydają się właściwie odpowiadać na horror, wówczas odpowiednio wcześnie można przygodę zmienić w zwykły kryminał. :)

Re: RPG Horrory

: wtorek, 7 sierpnia 2007, 23:25
autor: Force
wierzą w np. duchy i uważają je za część świata w którym funkcjonują, wówczas sesję o duchach prowadzi się zupełnie inaczej; robi się z tego raczej thriller niż horror.
Właśnie dlatego w światach D&D trudno się robi takie rzeczy, musimy stawiać na bardzo bardzo obrzydliwe potwory i horror w warstwie psychicznej ( czyli np postawienie na koszmar z małymi dziećmi na których przeprowadzano eksperymenty )

Re: RPG Horrory

: środa, 8 sierpnia 2007, 00:23
autor: CoB
Horror wydaje mi się całkowicie naturalnym typem sesji i wcale nie wymaga więcej nakładów pracy MG niż dobre sesje w stylu H&S. Dlaczego tak uważam? Z doświadczenia - lepiej mi idzie prowadzenie w konwencji kryminału/horroru/intrygi - a słabo rąbanka, która jest postrzegana jako łatwa do prowadzenia.
Skąd się to bierze? Każdy z nas, MG, ma inne inspiracje, które dostarczają mu pomysłów na sesje. W moim przypadku są to głównie książki, czy opowiadania SF, horrory i kryminały, poza tym muzyka filmowa i dark ambientowa i różnorakie artykuły historyczne powiązane ze śmiercią w danych kulturach itp. Wniosek nasuwa się sam, moje inspiracje ułatwiają mi prowadzenie podobnych im sesji

Wcześniej padło stwierdzenie, iż sesja horrorowa to nie film grozy z TV, ale... nie do końca jest prawdziwe. Ja sam wyznaję zasadę, że najlepiej układać scenariusze korzystając z technik literackich, a nie teatralnych, jednakże muszę przyznać, że horrory w TV także wiele czerpią z epiki - choćby stopniowanie napięcia, odpowiednie tło, czy "ukrywanie przeciwnika". Pamiętajmy, że telewizja nie jest zła, scenariusze filmowe mimo wszystko pochodzą od książek i posiadają wiele elementów używanych przez pisarzy. Wystarczy je wychwycić.

Re: RPG Horrory

: niedziela, 12 sierpnia 2007, 13:10
autor: Alucard
Dokładnie. Zgadzam się z CoB
Dzięki Bogu znalazem (około 2 miechy temu) drużynę naprawde ambitnych graczy i prowadzenie z nimi horroru to czysta radość. O wiele słabiej idzie mi z nimi z D&D i rąbankami. To ich nudzi, nie przepadają za bardzo za heroicznym światem, wolą wampira zamiast DnD i młotka zamiast "czek'en'slasza".

Naprawdę dar z niebios. Z nimi poprowadzenie horrou to sama radość,. Doskonale się "wgrywają" i sa realistyczni w tym co robia. Dlatego mówię, że wszystko zależy od klimatu, MG i graczy.

Re: RPG Horrory

: wtorek, 14 sierpnia 2007, 22:41
autor: Tevery Best
Prowadzenie sesji w klimatach horroru to żaden problem. Tyle tylko, że trzeba o tym uwiadomić graczy, bo jeżeli nie da im się tego do zrozumienia, to się nie uda sesja. Tak jest zresztą z każdym rodzajem sesji - czy to h'n's, czy dramat psychologiczny, czy horror, czy cokolwiek innego. Bo jeżeli gracze nie współpracują, to nici z roboty MG. Zacytuję podręcznik do Neuroshimy:
Autor podręcznika do Neuroshimy pisze:(...)Pomóż Mistrzowi Gry. Jeśli facet ma zamiar prowadzić przygodę w klimatach horror, jeśli widzisz, że cały pokój upstrzył świeczkami, a z CD leci dziwna muzyka, schowaj żarty na przyszły tydzień. Powiem ci dlaczego.
Z żartów i tak nic nie będzie. Ty będziesz żartował, MG będzie robił horror.
Nie pobawisz się ani ty, ani on. Tobie z żartów niewiele wyjdzie w scenografii świec. Mistrzowi Gry z przygody przy akompaniamencie śmiechów też niewiele.(...)
Taką właśnie sytuację kiedyś miałem. Prowadziłem graczom scenariusz pt. "Okręt Widmo", który znalazłem na necie. Bardzo dobry zresztą scenariusz. Dałem graczom do zrozumienia, że będzie horror. Jeden załapał. Jedna graczka załapała już po tym, jak gracze się na tym tytułowym okręcie znaleźli. Dwóch nie załapało przesłania i psuli sesję. Bogu dzięki, że nigdy nie byli na okręcie, bo zalaliby mnie bezsensem i brakiem klimatu (zwłaszcza że jednego z nich w ogóle miało nie być na sesji, ale to długa historia). Ogólnie poszło nieźle...

Re: RPG Horrory

: czwartek, 16 sierpnia 2007, 13:13
autor: CoB
Prowadzenie sesji w klimatach horroru to żaden problem.
No to lekka przesada, oczywistością jest iż horror nie jest zbyt ciężkim typem sesji i z biegu można cokolwiek poprowadzić, ale jeśli zależy na klimacie, to przygotowania są cięższe niż do zwykłej sesji.
Rekwizyty, w miarę ukształtowani bohaterowie niezależni, zwroty akcji, odpowiednie jej tło, umiejętność przekazania graczom wrażeń zmysłowych i emocjonalnych bohaterów... DO tego jeszcze dobry pomysł (nie w stylu kosmicznych ślimaków rzucających się na tętnice szyjne), a czasami morał, lub przesłanie. I co najważniejsze - założenie śmierci bohaterów, balansowanie między sędzią, a katem. To do prostych rzeczy nie należy. Jeśli jeszcze dodamy chęci graczy i ich skupienie wychodzi nam naprawdę ciężka do zmiksowania mieszanka....

W tym miejscu chciałbym wam zadać pytanie, jako graczom i MG (z innego forum btw) - czy w horrorach gracze obawiają się o swoją postać, czy faktycznie boją się sami w sobie? I czy jest możliwe wytworzenie strachu u samych graczy?