shiouzyma pisze:
1. Ilu najlepiej zebrać graczy ?
Na początek wystarczy dwójka (max trójka) graczy (twoich znjomych), z którymi spokojnie będziesz mógł rozmawiać na temat sesji, odgrywania i prowadzenia. Większa grupa na początek tylko spowolni naukę prowadzenia.
Jeśli dopiero zaczynasz prowadzić - pamiętaj także, że gracze dopiero zaczynają grać. Musicie rozmawiać o sesji, jeśli chcecie się rozwijać. I poproś ich, żeby także przeczytali podręcznik
shiouzyma pisze:2. Czy warto zainwestować pieniądze w dodatki ?
Zależy w jaki system, ale na początku (zwykle później też

) wystarczą podręczniki podstawowe i twoja wyobraźnia
shiouzyma pisze:3. Od jakiego systemu warto zacząć ? ( Oprócz bojowego młotka który mnie nie przekonał)
Neuroshima, bo ma dosyć przystępny postapokaliptyczny klimat, w który nieciężko się wczuć. Poza tym D&D, ponieważ daje wielkie możliwości kreacyjne (ja na początku grałem tylko z podręcznikiem gracza w dedeka, później kupiłem dopiero Księgę Potworów, a Podręcznika Mistrza Podziemi na oczy nie widziałem

- to tak w razie zmartwień nad ceną podręczników

)
Poleciłbym jeszcze 7th Sea, ale nie wszystkim może się ono podobać. Szczególnie, że sieć epatuje stwierdzeniami, że to system praktycznie tylko i wyłącznie do grania muszkieterami i dworskimi intrygantami, a wcale tak nie jest
shiouzyma pisze:4. Jakie według was powinny być sesje ? - Bardziej poważne i ponure, czy raczej troche tego i tego?
Na początek lepiej zacząć od sesji heroicznych. Nie staraj się na siłę wprowadzać nastroju powagi do sesji, ponieważ ciężko to osiągnąć bez doświadczenia. Zwroty akcji, czy smutne wydarzenia są czymś oczywistym - ale powinieneś dać graczom z nimi walczyć!
Dobra rada: Nie wzoruj się bardzo na cRPG - dużo czytaj. Wtedy łatwo będzie tobie manipulować nastrojem.
shiouzyma pisze:5. Czy kości do gry muszą mieć wysoką jakość ? Czy wystarczą normalne, tańsze?
Nie, nie muszą mieć wysokiej jakości. Mogą być normalne, bo po co jakieś hipersuperelfiosmocze kości? Na normalnych przynajmniej dobrze widać cyferki
