
Wasze sesje


-
- Bombardier
- Posty: 643
- Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
- Numer GG: 9025892
- Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
- Kontakt:
Możesz mi napisać na pw.
Ale sądzę, iż mnie źle zrozumieliście. staram się niedopuszczać do alkocholu na sesji, ale czasami, jak robię jakąś luźniejszą, najczęściej bez rzutów itp to całkiem fajnie jest sobie wypić cosik, z umiarem oczywiście!
Ale sądzę, iż mnie źle zrozumieliście. staram się niedopuszczać do alkocholu na sesji, ale czasami, jak robię jakąś luźniejszą, najczęściej bez rzutów itp to całkiem fajnie jest sobie wypić cosik, z umiarem oczywiście!
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"

-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
To radze sie przejsc po tak zwancyh "targach staroci", tam czesto mozna spotkac jakis dziadokw handlujacych kufalmi, czasem tanio, czasem drogo, ale tak kolol 10zl za kufel... a oto przepis(zarzucam z innego fo) :
SMOCZA KREW
Sam skład 'Smoczej Krwi' jest prościutki 1 i 1/2 kg jeżyn, 1 kg cukru, no i litr szpirytu rektyfikowanego(95 %)... tylko jest z tym trochę roboty. Najpierw owoce trzeba zmisować, dodać cukier,wymieszać, przykryć czymś i zostawić na 2 dni w ciepłym,słonecznym miejscu. Potem wlać spirytus i wymieszać i odstawić. Po 3 dniach przecedzić to przez sito wyłożone jakąś jałową gaza i odstawić na tydzień do sklarowania. Gdy osad opadnie, przesączyć przez bibułę filtracyjną, przelać do butelek zamknać i ....i odstawić w ciemne miejsce na 6 miesięcy aby doszło.
I potem upijac graczy
SMOCZA KREW
Sam skład 'Smoczej Krwi' jest prościutki 1 i 1/2 kg jeżyn, 1 kg cukru, no i litr szpirytu rektyfikowanego(95 %)... tylko jest z tym trochę roboty. Najpierw owoce trzeba zmisować, dodać cukier,wymieszać, przykryć czymś i zostawić na 2 dni w ciepłym,słonecznym miejscu. Potem wlać spirytus i wymieszać i odstawić. Po 3 dniach przecedzić to przez sito wyłożone jakąś jałową gaza i odstawić na tydzień do sklarowania. Gdy osad opadnie, przesączyć przez bibułę filtracyjną, przelać do butelek zamknać i ....i odstawić w ciemne miejsce na 6 miesięcy aby doszło.
I potem upijac graczy

Od dziś płacę Eurogąbkami.


-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice

-
- Bombardier
- Posty: 643
- Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
- Numer GG: 9025892
- Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
- Kontakt:
Ja ostatnio używam takich małych szklanych buteleczek po aromatach do ciasta firmy gellwe(takie małe fajne flakoniki z uchwytem, całe szklane), w których trzymam napary ziołowe. Pełnią one rolę magicznych mikstórek.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"

-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:

-
- Marynarz
- Posty: 169
- Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13
Mam pewne pytanie: czy na waszych sesjach króluje realizm czy przede wszystkim rozrywka?
Może trochę to uproszcze. Wykonujecie zawsze rzuty na infekcje, choroby, na ulicach średniowiecznych miast jest bród, smród tudzież inne niemiłe dla oka rzeczy, walka jest naprawdę niebezpieczna, a śmiertelność odpowiednio wysoka, czy może wychodzicie z założenia, że przychodzi się grać, nie męczyć - toteż można sobie darować wiele rzeczy, a skupić się na tym co właściwie jest przyjemne?
Nie mam określonego zdania na temat realizmu vs rozrywki, cały czas mam dylemat
... Co Wy o tym myślicie?
Może trochę to uproszcze. Wykonujecie zawsze rzuty na infekcje, choroby, na ulicach średniowiecznych miast jest bród, smród tudzież inne niemiłe dla oka rzeczy, walka jest naprawdę niebezpieczna, a śmiertelność odpowiednio wysoka, czy może wychodzicie z założenia, że przychodzi się grać, nie męczyć - toteż można sobie darować wiele rzeczy, a skupić się na tym co właściwie jest przyjemne?
Nie mam określonego zdania na temat realizmu vs rozrywki, cały czas mam dylemat

Wciąż mnie ścigają!

-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Ja prowadzę w klimatach Neuroshimowych, więc nie cackam się z graczami, hehe
Rzuty oczywiście często wykonuję i stawiam na realizm, który jest u mnie główną osią napędową akcji. Już to wiele razy pisałem, ale wychodzę z założenia, że każdy BN, czy potwór jakiego spotakają też chce żyć i zrobi to za wszelką cenę (ale nie zawsze okarze się super zabójcą - może np. uciec od walki). Jednak żeby nie było zbyt strasznie, czasami idę graczom na korzyść (czego oni oczywiście nie wiedzą) i sprawiam, że BG wierzą w swoje szczęście (Które jest tylko iluzją tkaną przeze mnie)

http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe

- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Hmm... Dobre pytanie - Jeżeli o mnie chodzi to uwielbiam realizm i chyba nawet ciut za często rzucam. Problem pojawia się wtedy gdy gracze się wkurzaja z tego powodu... Dlatego od pewnego czasu staram się ograniczać ten realizm, przez co rzucam coraz mniej, a staram się dynamiczniej prowadzić rozgrywkę.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...

-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

-
- Mat
- Posty: 452
- Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
[quote="Uciekinier"]Mam pewne pytanie: czy na waszych sesjach króluje realizm czy przede wszystkim rozrywka?
U nas oczywiście realizm. Wolę trochę trudniejszą grę, ale realistyczną. A co do gier poświęconych rozrywce, to nic do tego nie mam, rozumiem to. Ale jak już pisałem to u nas króluje realizm...
U nas oczywiście realizm. Wolę trochę trudniejszą grę, ale realistyczną. A co do gier poświęconych rozrywce, to nic do tego nie mam, rozumiem to. Ale jak już pisałem to u nas króluje realizm...


- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
