Kilku BG prowadzonych przez jednego gracza

To forum przeznaczone na dyskusje dotyczące prowadzenia i przygotowywania rozgrywki. Tematy tylko dla Mistrzów Gry.
ODPOWIEDZ
Kreon
Szczur Lądowy
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 20 kwietnia 2008, 15:40
Numer GG: 10746318

Kilku BG prowadzonych przez jednego gracza

Post autor: Kreon »

Co myślicie o prowadzeniu przez graczy kilku BG, np. gdy gramy z małą ilością graczy-1, albo ewentualnie 2. Wiadomo, że to się całkowicie kłóci z koncepcją RPG, ale czytałem gdzieś kiedyś o tym. Czy kiedyś sami kiedyś pozwoliliście graczom prowadzić kilku (2-3, tak bez przesady) BG?
Durga
Majtek
Majtek
Posty: 110
Rejestracja: niedziela, 25 grudnia 2005, 14:34
Numer GG: 0
Lokalizacja: Thorris

Re: Kilku BG prowadzonych przez jednego gracza

Post autor: Durga »

To zależy z kim grasz. Jeśli masz kompetentnych graczy, którzy potrafią wczuć się w swoje postacie i nie będą mieszać tego co wie każda z nich, oraz gdy będą potrafili odgrywać dialog z samym sobą to możesz śmiało pozwolić na prowadzenie kilku bohaterów :twisted: . Myślę, że 3 postacie to maksimum, ze względu na zbyt dużo rzeczy do zapamiętania jak na jedną głowę (gracza).

Jednak moim zdaniem, jeśli nie jest to 100-procentowo konieczne to tego nie rób. Gra z 1-2 graczami także ma swoje uroki i czasem lepiej będzie pograć z niewielką ilością bohaterów, niż dać graczom po 2-3 postacie, które będą mylić. Do tego muszę jeszcze powiedzieć, że z własnego doświadczenia wiem, że gracz, prowadzący więcej niż jedną postać, może zacząć zbyt wiele czasu poświęcać tylko jednemu ze swoich bohaterów, a o reszcie zapominać. Taka tendencja prowadzi w końcu do tego, że i tak będziesz miał tylko 1-2 bohaterów, a reszta drużyny będzie właściwie tylko łaziła ze wszystkimi i jak trzeba będzie to przywali komuś; w innych aspektach jej nie będzie, bo gracz nie będzie jej prowadził. Oczywiście to tylko jeden z mrocznych scenariuszy jaki może napotkać bohaterów prowadzonych przez jednego gracza :twisted: . Zastanów się, więc czy napewno chcesz to zrobić, bo możesz potem żałować.

Z tej sytuacji - czyli "zbyt mała drużyna" - jest jednak wyjście. Dodaj do drużyny BNa, którego bęziesz prowadził. Dzięki temu rozwiązaniu zyskasz dodatkową kontrolę nad drużyną, oraz nie będziesz miał problemu z tonącymi we własnych bohaterach, ich charakterystykach, kartach postaci, etc. etc. graczy, którzy starają się odegrać 3 postacie na raz, co zamiast polepszyć standardy rozgrywki, tylko je pogorszyło.

PS. Obecnie prowadzę 3-osobowej grupce i jeden z graczy postanowił zmienić swoją postać, ale żeby nie robić tego tak drastycznie (czyt. wieczorem do łóżka kładzie się łysy mnich, a następnego dnia wstaje długowłosy bard) postanowił, że przez jakiś czas poprowadzi obie postacie. Muszę przyznać, że wychodzi mu to całkiem zgrabnie i nie mam mu nic do zastrzeżenia.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 5 maja 2008, 14:14 przez Durga, łącznie zmieniany 1 raz.
"Niewiedza nie stanowi usprawiedliwienia dla nieprzemyślanych działań. Gdy się nie wie, gdy ma się wątpliwości, warto jest zasięgnąć porady..."
Kreon
Szczur Lądowy
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 20 kwietnia 2008, 15:40
Numer GG: 10746318

Re: Kilku BG prowadzonych przez jednego gracza

Post autor: Kreon »

Dzięki Durga za informacje, mam nadzieje, że ten pomysł z kilkoma BG dla jednego gracza wypali, oczywiście muszę jeszcze zapytać gracza, czy podoła wyzwaniu. Najbardziej mi chodzi, żeby to nie popsuło klimatu zbytnio.
Darken
Pomywacz
Posty: 65
Rejestracja: piątek, 25 stycznia 2008, 23:08
Numer GG: 3286156
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

Re: Kilku BG prowadzonych przez jednego gracza

Post autor: Darken »

Kreon,
Co uważasz za klimat? Siedzenie 6-8h, i "czucie się jak postać"?
No to już zaczną się zgrzyty, bo gracz nie odegra w sposób nie-komiczny rozmowy pomiędzy swoimi bohaterami.
Czyli automatem gracz przejdzie w tryb "Oni rozmawiają o...".
Zastanów co jest ważniejsze dla Ciebie i graczy/gracza na sesji. Wczuwanie się w role (co z miejsca już nie robisz, bo jesteś mg, działasz na graczy przez sytuację, świat a nie przez perspektywę postaci npc)?
Czy może faktyczna zawartość sesji? Ta fikcja, która powstaje tu i teraz na sesji?
Czy może chodzi Ci jednak o grę, w której dostarczasz wspaniały obraz i fabułę graczom?
Poza tym, nie przejmuj się "odchodzeniem od kanonu" czy coś. Nie wejdzie Ci do domu policja od zasad i nie wywlecze Cię na zewnątrz. Jeżeli gracz chce mieć parę postaci, to zastanów się nad tym sam, spróbuj poświęcić na to kilka sesji. Bo słuchanie ludzi, którzy tego nie próbowali, a teraz mądrzą się, żebyś na 100% (prawie), tego nie robił nie jest dobrym wyjściem.

Pozdrawiam,
Darken.
The Shadow of Yesterday - Fantasy pełną Gębą
Po prostu DarkenMój blog o RPG, Gry online i Anime
Szasza
Bombardier
Bombardier
Posty: 639
Rejestracja: niedziela, 1 października 2006, 17:54
Numer GG: 10499479
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Kilku BG prowadzonych przez jednego gracza

Post autor: Szasza »

Powiedz dokładnie to w czym ci przeszkadza mało liczna drużyna.

Przede wszystkim liczy się jakość i a nie ilość. Największa drużyna jaką kiedykolwiek prowadziłem, liczyła czterech graczy, a zwykle gram z dwuosobową drużyną i jakoś nie sprawia im problemu mała liczebność. Mała drużyna jest łatwiejsza do prowadzenia. Jeśli przeszkadza ci to w rozgrywaniu walk, to dawaj słabsze potwory i to w mniejszych ilościach. Jeśli aż tak braknie rąk do pracy, to niech uratują jakiegoś bardzo honorowego NPCa (lub nawet kilku), który zobowiąże się pomagać im w wędrówkach, ażeby spłacić dług wdzięczności. Możesz nawet wykreować jakiegoś awanturnika, zdobywającego poziomy i zbierającym ekwipunek równolegle z graczami, odgrywanego przez ciebie, aby w razie czego przystosować go do oczekiwań nowo_doszłego gracza. Trzeba jednak pamiętać, aby taki BN nie był zbyt zdolny i spostrzegawczy, bo to wpienia graczy i psuje zabawę.
Gdybym był graczem, któremu pozwolono na coś takiego, to stworzyłbym jednego mężczyznę wojownika i dwie kształtne elfki kapłanki (ew. czarodziejki), coby wpierać mnie mogły i zgadzały się na każdy pomysł (taki ze mnie szowinista) :twisted:
Stwarza to też powergamerom możliwość stworzenia trzech ściśle wykwalifikowanych i doskonale współgrających postaci, które są razem praktycznie niepokonane.
A zresztą godzi to w elementarną cześć RPGów, którą jest utożsamienie sie z postacią.
Krótko mówiąc jestem na nie.
Obrazek
Grim
Marynarz
Marynarz
Posty: 346
Rejestracja: piątek, 7 grudnia 2007, 09:48
Numer GG: 0

Re: Kilku BG prowadzonych przez jednego gracza

Post autor: Grim »

Nie no przepraszam, że to mówię i właściwie nic nie wnoszę do tematu, ale chciałbym cos takiego zobaczyć :D. Zwłąszcza taką rozmowę dwóch (albo i więcej!) postaci, prowadzonych przez jednego BG. Schiza totalna xD. Mój ssskarb :P.
For Honor & BIG Money!
c1chy
Szczur Lądowy
Posty: 16
Rejestracja: wtorek, 29 kwietnia 2008, 09:33
Numer GG: 5684974

Re: Kilku BG prowadzonych przez jednego gracza

Post autor: c1chy »

Ja w swojej praktyce mam około 13-stu sesji w D&D gdzie był 1 MG i 1 BG ja jako Mistrz gry prowadziłem z BG jeszcze jedną postać która była graczem myślę że jeżeli przeszkadza Ci mała liczba graczy to ty jako MG powinieneś prowadzić dodatkowe postacie a gracz powinien skupić się na kształtowaniu tylko i wyłącznie własnej postaci dochodzi do tego oczywiście element uczciwości bo cóż przyznam szczerze, że ciężko mi było zabić samego siebie :) chociaż gdy dochodziło do dialogów to bardzo ciekawie wyglądało gdy musiałem rozmawiać sam ze sobą :lol:

Interpunkcja! Krooopki! - D-moon
Lea
Marynarz
Marynarz
Posty: 249
Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
Numer GG: 2956891
Lokalizacja: Celestrin
Kontakt:

Re: Kilku BG prowadzonych przez jednego gracza

Post autor: Lea »

MG zdarza się czasami odgrywać rozmowę między dwoma enpecami. Jeśli podchodzi do tego bez wygłupu, jest to normalne i gładko wpina się w wyobraźnię, a nie śmieszne. Chyba, że ma takie być i potrafi to zrobić.
Dlaczego zatem gracz prowadzący dwie postacie miałby komicznie gadać sam do siebie? :shock: Co on, ułomniejszy od MG jest pod względem aktorskim?
telitha i lú...
c1chy
Szczur Lądowy
Posty: 16
Rejestracja: wtorek, 29 kwietnia 2008, 09:33
Numer GG: 5684974

Re: Kilku BG prowadzonych przez jednego gracza

Post autor: c1chy »

Nie twierdze *przecinek* że gracze są
ułomniejsi
*kropka* Chodzi mi o to, że gracz powinien kształtować jedną postać ( o co i tak jest trudno)*kropka* Kiedy da mu się do prowadzenia 2 postacie*przecinek* to moim zdaniem mało doświadczony gracz będzie miał problemy *kropka* Mistrz gry jest przyzwyczajony do dbania o wszystko*przecinek* właśnie dlatego on jest MG *kropka* Oczywiście jeżeli gracz się uprze *przecinek* to proszę bardzo *przecinek*niech gra kilkoma postaciami *kropka* Tutaj znów dochodzi kwestia jaki gracz jest*przecinek* jeżeli czuje się na siłach*przecinek* to ok. Jeżeli natomiast chodzi o kwestie dialogów *przecinek* chodzi mi o to *przecinek* że BG częściej (przynajmniej w mojej grupie) rozmawiają z innym BG *kropka* Założę się *przecinek* że gracz z dwoma postaciami będzie mało rozmawiał sam ze sobą (czyli rozmowa między dwoma BG)*kropka* Wynika to z tego *przecinek*że ten 2 BG nic nowego mu nie powie. Wyobraźmy sobie sytuację choćby z zagadką *przecinek*gdy gracz odgrywa 2 BG *kropka*nie usłyszymy

BG1- BG2 masz jakiś pomysł jak stąd wyjść?
BG2 - Jak na mój nos to trzeba toporkiem te gadające drzwi.

Zwyczajnie dla niego taki dialog nie będzie miał sensu*kropka* Co innego gdyby znalazł się przed tymi drzwiami z kompanem prowadzonym przez MG*kropka*

Na ogół nie reaguję na błędy interpunkcyjne. Ale tego gwałtu na rodzimym języku nie mogłem tak pozostawić... - D-moon
Durga
Majtek
Majtek
Posty: 110
Rejestracja: niedziela, 25 grudnia 2005, 14:34
Numer GG: 0
Lokalizacja: Thorris

Re: Kilku BG prowadzonych przez jednego gracza

Post autor: Durga »

Darken pisze:Jeżeli gracz chce mieć parę postaci, to zastanów się nad tym sam, spróbuj poświęcić na to kilka sesji. Bo słuchanie ludzi, którzy tego nie próbowali, a teraz mądrzą się, żebyś na 100% (prawie), tego nie robił nie jest dobrym wyjściem.
Nie wiem czy było to wymierzone we mnie, ale jeśli tak to z miejsca powiem, że mylisz się, gdyż nie jestem osobą, która tego nie próbowała. Przeciwnie mam za sobą sporo sesji tego typu i to zarówno jako gracz jak i MG.

Koniec offtopa
"Niewiedza nie stanowi usprawiedliwienia dla nieprzemyślanych działań. Gdy się nie wie, gdy ma się wątpliwości, warto jest zasięgnąć porady..."
ODPOWIEDZ