Strona 1 z 7
Kryształy Czasu
: piątek, 23 grudnia 2005, 17:17
autor: Rodic
To forum poświęcone jest jeszcze słynnej grze KRYSZTAŁY CZASU. Tu można powymieniać się informacjami na temat K.C. i poznać nowych M.G a także graczy.
: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:12
autor: laRy
he he, KC... moj pierwszy system jako gracz i jako MG. odkupilem mojemu MG oryginalny podrecznik za 50 zeta i tak sobie lezy na polce z ksiazkami
ach, to byly czasy... calymi nocami siedzialem, czytalem, pisalem przygody, robilem NPC-ow, itp. he he.
: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:15
autor: BLACKs
KC to mój piąty system w który gram. Całkiem fajny, choć przypomina mi DnD... Świat jest niezwykły i bardzo mi się spodobał. Rasy też są ciekawe! Polecam system każdemu (chociaż nie muszę, bo większość zna system).
: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 18:25
autor: Falka
Przygodę z rpg zaczynałam właśnie od KC i ciągle jest to mój ulubiony system. Pewnie dlatego, że mój MG był ZŁY i miał aksamitny głos ;)
Podręcznik mam w wersji elektronicznej, ale jakoś nie miałam jeszcze okazji go otworzyć. Na szczęście mam tutaj MG, który wielbi Kryształy, więc ciągle mogę w to grać :)
: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 18:32
autor: CoB
A ja nawet nie wiedziałem o tym systemie :/ Szukałem go po księgarniach i sklepach i nic. Szukałem graczy, czy MG grających w to i nic. W końcu znalazłem w jakiś starych numerach Magii i Miecza artykuły o KC i stamtąd zorientowałem się troszkę w grze. Wydaje się ciekawsza niż DnD, ale nie znowu na takim poziomie jak Warhammer. Ale chętnie bym sobie zagrał, by zweryfikować swoje myślenie

: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 18:44
autor: Falka
Kryształy czasu - fajna stronka, znajdziesz tutaj pełen podręcznik i masę ciekawych rzeczy. Nie chce mi się wymieniać, więc klikaj i sobie przejrzyj... ;)
Stronka się nieco rozłazi pod Operą, ale to nic tragicznego...
: wtorek, 27 grudnia 2005, 12:25
autor: Rodic
KRYSZTAŁY CZASU- Ja do teraz gram w Kryształy Czasu, mam do nich księgę i gramy co tydzień może częściej też robię przedmioty, wymyślam przygody itp. gra jest według mnie najciekawszym systemem w jaki kiedykolwiek grałem.
: wtorek, 27 grudnia 2005, 13:03
autor: fds
Do Kryształów Czasu odczuwam ogromniasty sentyment.

Z tego co pamiętam to był chyba pierwszy albo drugi system w jakim grałem. A średnio pamiętam bo miałem wtedy chyba jakieś 9 lat? Może mniej, a może więcej. W każdym razie coś koło tego. No, ale sentyment i co za tym idzie dobre wspomnienia pozostały. A w KC to nie grałem już z 10 lat.

: wtorek, 27 grudnia 2005, 15:19
autor: Villemo
Kryształy Czasu IMO są najlepszym(i pierwszym

) polskim systemem RPG(pomijając Nieboraków

). Dawno, dawno temu w latach 199x w Magii i Mieczu było tyle stron o KC...<zamyślenie się>

: piątek, 20 stycznia 2006, 20:46
autor: Rodic
A gracie jeszcze w KC?
A jeśli tak to czy moglibyście opisać swoją historię z KC?
: piątek, 20 stycznia 2006, 22:30
autor: Sabrae Xoraim
No dawno nie grałem, chyba z pół roku. System jest tak zagmatwany, że momentami nie mam pojęcia co MG do mnie rozmawia, np.:
Rzuć na 5 odporność no ale świat genialny, klimat też jest. Szczególnie grając z taką drużyną. Dołączyłem do niej w miarę późno, kiedy Zakon miał już swoją własną wyspę z osadnikami itd. Acha, są oni członkami "kapituły" Zakonu Zapomnianej Pieśni (czy coś w ten deseń) który skupia wszystkie Stare rasy (tak to się nazywało? Chodzi o nie-orki) Takie są załorzenia, a jak narazie do zakonu należy niewiele osub, a mój elf stara się o przyjęcie. Będzie trudno, po tym jak zacząłem do nich strzelać z łuku, kiedy opentało mnie coś.

Sesje bardzo klimatyczne. Ach, ten blask pochodni, kiedy graliśmy w ogródku i zastała nas noc, rodzice dzwoniący do mnie usiłują się dowiedzieć kiedy wrócę. To jest ot ;D
: sobota, 21 stycznia 2006, 10:58
autor: Rodic
No nie dziwię ci się, zazwyczaj graczę wchodzący póżniej do gry niż pozostali to nie mają póżniej za ciekawej gry, ponieważ inni gracze będą się przemądżać ponad tego ostatniego gracza.
A co do tych odporności to po jakimś czasie by się skapowało, kilka sesji i podstawy masz w głowie. Nie należy się martwić z początku że się czegoś nie rozumie. Ale to też wina w pewnym sęsie MG który z początku powinien ci wytłumaczyć wszystko czego nie rozumiesz i zapoznać cię dobrze z drużyną.
: wtorek, 31 stycznia 2006, 23:11
autor: Fingrin
Też mam sentyment do KC. Pamiętam te dziesiatki pamięciowych operacji matematycznych za pomocą głowy, lub przy wsparciu kartki i ołówka. Ha, jak dorwałem czwarty numer MiMa (ten w którym losowało się pochodzenie społeczne i takie tam rzeczy związane z postacią w KC) to nawet nie miałem K10.
Zawsze mi się podobało to w KC że swiatem rządzą Orki:) To było dosyć nietypowe i przyciągało. Wreszcie jakiś system bez prymatu ludzi, jako tej najbardziej elastycznej ze wszystkich rasy.
No ale fakt faktem, że autor czerpał garściami z D&D. Odstręczająca też była obrona zbroi (smoka było trudniej trafić niż królika z powodu jego twardych łusek)
Teraz już nie gram w KC. Zdecydowanie wolę inne systemy jak WOD, Warhammer czy Cyberpunk. Ale w gruncie rzeczy może kiedyś uda mi się jeszcze zagrać? Kto wie:)
: poniedziałek, 6 lutego 2006, 00:23
autor: Widłak
No dobra, koniec tego słodzenia. Pora ujawnić prawdziwe oblicze Kryształów Czasu
BLACKSouL pisze:Całkiem fajny, choć przypomina mi DnD
I nic dziwnego - po bliższych oględzinach tej
"jeszcze słynnej gry" i porównaniu z DnD można łatwo zauważyć, że autor w
dużej mierze czerpał z niego (a w zasadzie wtedy to z ADnD). Z ADnD przeniesione zostały podstawowe współczynniki (fakt, że w KC lista została poszerzona), koncepcja awansowania postaci na kolejne poziomy doświadczenia, cały niemal bestiariusz i przede wszystkim czary.
CoB pisze:Wydaje się ciekawsza niż DnD
Zależy co masz na myśli? Świat jest oryginalny, ale w DnD też jest wiele fascynujących światów - rzecz gustu (mnie osobiście nie przekonuje wyolbrzymiona moc wszechpotężnego, niezniszczalnego, boskiego Katana). A może chodzi ci o mechanikę gry? Rzeczywiście fenomen jej skomplikowania jest zjawiskiem niezwykle ciekawym - jak autor systemu mógł aż tak daleko zajść w komplikowaniu choćby tworzenia postaci. A oto przykład - aby obliczyć odporność nr 2 bohatera (sugestia i uroki) należy zsumować: 1/10 inteligencji + 1/10 mądrości + 1/20 żywotności + rzut k10 (premiowany) + 1/10 mądrości (ponownie) + wartość odczytana z tabeli dla profesji (+ rzut kostką - premiowany) + wartość odczytana z tabeli dla rasy (tu już na szczęście bez rzutu

). A pamiętać musimy, że tych odporności jest jeszcze 9

Co tam, to tylko odporności, trzeba jeszcze policzyć pozostałe współczynniki
Rodic pisze:gra jest według mnie najciekawszym systemem w jaki kiedykolwiek grałem.
Hmm, a w ile systemów do tej pory grałeś?
Falka pisze:Pewnie dlatego, że mój MG był ZŁY i miał aksamitny głos

Twój MG nadal
twierdzi, że jest ZŁY, a głos to ma jak zarzynana jaszczurka
Podsumowując - Kryształy Czasu nie są idealnym systemem, głównie przez nadmierną komplikację zasad gry. Być może miało to dodać rozgrywce więcej realizmu, ale odbiło się kosztem grywalności. System nie jest też zbyt oryginalny (wzorowanie na ADnD), choć autor dodał też swoje własne rozwiązania. Wyjątkiem może być świat, który rzeczywiście odróżnia się od innych światów fantasy.
Przyznać muszę, że sam zaczynałem przygodę z rpg właśnie od tego systemu i nadal żywię do niego pewien sentyment, nie żałuję jednak, że przeszedłem na inne, ciekawsze systemy, kiedy pojawiły się na rynku.
: poniedziałek, 6 lutego 2006, 09:33
autor: BAZYL
Widłak pisze:A oto przykład - aby obliczyć odporność nr 2 bohatera (sugestia i uroki) należy zsumować: 1/10 inteligencji + 1/10 mądrości + 1/20 żywotności + rzut k10 (premiowany) + 1/10 mądrości (ponownie) + wartość odczytana z tabeli dla profesji (+ rzut kostką - premiowany) + wartość odczytana z tabeli dla rasy (tu już na szczęście bez rzutu

). A pamiętać musimy, że tych odporności jest jeszcze 9

Co tam, to tylko odporności, trzeba jeszcze policzyć pozostałe współczynniki
Wszystko to prawda, ale nie do końca... Oczywiscie - po rozpisaniu wszystkiego i rozbiciu na czynniki pierwsze otrzymamy taki wzór - tylko ze tak naprawdę nie liczy sie tego za każdym razem - jak sugerujesz, tylko w 2 etapach. Najpierw podstawę odporności, a potem dodaje się modyfikatory rasy, profesji i ew. współczynników podstawowych (w 3 przypadkach na 10).
Ale oczywiscie zawsze można napisać że nie dodaje sie 1/10 Upierdliwosći tylko 1/20 Upierdliwości + 1/20 Upierdliwości (ponownie)...
Widłak pisze:Twój MG nadal
twierdzi, że jest ZŁY, a głos to ma jak zarzynana jaszczurka

A na nastepnej sesji będzie mówił głosem palonego Widłaka

: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:59
autor: krucaFuks
Chciałbym tylko w ramach ciekawostki wspomnieć, że z tego co wiem o początkach KC (a system znam jeszcze z "ery dyskietkowej"), to były one systemem stworzonym przez grupę osób, a nie jedynie A. Szyndlera. Chyląc czoło przed jego dokonaniami w opracowaniu systemu i popularyzacji rpgów i gier bitewnych w Polsce (pamięta ktoś jeszcze Man'o'War-a?), to swego czasu swoiste przywłaszczenie autorstwa KC przez Szyndlera było powodem sporych kontrowersji w fandomie, a nawet pewnego ostracyzmu w stosunku do niego. Ale że wtedy (początek lat 90-tych) systemy pączkowały niemal co tydzień

, to widać jakoś przyklepało się już, że to on jest autorem i pomysłodawcą systemu.
ps. Z tego co pamietam, to początkowo KC miały dużo prostszą mechanikę. I nie było różnych wynalazków typu tasary czy inne tego typu udziwnienia.
: poniedziałek, 6 lutego 2006, 14:07
autor: BAZYL
Z tego co mi widomo, to właśnie Szyndler jest autorm systemu (pomagali mu jego gracze - na zasadach testowania), a cały spór opiera się o to, że inni (nie bedę wskazywał palcami) chcieli na siłę zostać współautorami.... Jak było naprawdę to nie wiem - wiem, ze to właśnie Szyndler nie dostał za KC ani grosza i o to się procesował.
Co do początków systemu (zapewne przed jego drukiem w MiMie) na pewno było mniej zasad - przecieżod czegoś trzeba było zacząć, a tarsary czy szlapary były wprowadzone na zasadzie uzupełnienia i ubarwienia świata gry.