Strona 1 z 1
Rozgrywanie dużych bitew w Neuroshimie
: piątek, 10 lipca 2009, 12:30
autor: Blue Spirit
No jak to robicie? Spotyka się załóżmy trzydziestu gangerów i osadników pustyni. Chcą się bić. Gracze po jednej ze stron. I co dalej? Rozpierducha czysto storrytellingowa czy może raczej mechanika (wtedy starcia trwają godzinę)
A może w ogóle unikacie takich bitew? Ale w końcu - moloch i front, gracze walczą. No cóż, częsta sytuacja, nie?
aha, nie mam nic wspólnego z HEX, więc proszę o rady jedynie w neuroshimie 1.5 (ew edycji pierwszej)
Re: Rozgrywanie dużych bitew w Neuroshimie
: piątek, 10 lipca 2009, 13:24
autor: No Name
No ja we wszystkich systemach mam takie same rozwiązanie. Statystyki ludzi z poszczególnych ugrupowań zwykle są takie same, więc wykonuję test dla ogółu całej grupy i na jego podstawie oceniam jak im poszło. Jeśli strona graczy wtapia, korzystając z pełnego asortymentu kostek ustalam czy dostał jeden z bohaterów (np. 10 ludzi to rzut k10 z czego 1-4 to gracze). Choć ten ostatni krok zwykle jest niepotrzebny, bo gracze nie walczą razem z tłumem, tylko w jakiś bardziej fabularny sposób, w oddzielnej grupie.
Re: Rozgrywanie dużych bitew w Neuroshimie
: wtorek, 27 października 2009, 20:41
autor: Aquila
Ja staram się unikać takich walk, ale jeżeli już do takich dochodzi to daje graczom wycinek frontu (np 5- 10 przeciwników ) jeżeli wygrają to ich strona wygrywa ( chyba że w fabule mam inaczej) a jak polegną to wynik przestaje być istotny.
Re: Rozgrywanie dużych bitew w Neuroshimie
: wtorek, 27 października 2009, 21:51
autor: Obelix
Duże starcia do dla mnie czysty storytelling poza momentami kiedy ktoś strzela prosto w graczy, to która strona wygrywa wymyślam sobie wcześniej na zasadzie zdrowej logiki (np. jakieś wojsko z Posterunku zawsze wygra z losowymi gangerami chociażby przez to że są wyszkoleni i mają lepszy sprzęt chyba że gangerów jest 500 razy tyle lub przeprowadzają atak z zaskoczenia w nocy kiedy wszyscy kimają itd.). Czasem tylko przeturlam sobie kością czy przypadkiem kogoś nie trafiła zbłąkana kula czy rykoszet, Life is brutal.
Re: Rozgrywanie dużych bitew w Neuroshimie
: środa, 28 października 2009, 21:36
autor: BlindKitty
Szczerze mówiąc, najlepszą opcją jest zerżnąć na ostro system dużych bitew z L5K. To jedyny podręcznik w którym jest to rozwiązane tak że całość ma ręce i nogi i nie wymaga podpierania się wątpliwie wartościowymi pomysłami ad hoc.
Generalnie polega to na tym że generałowie obu walczących stron wykonują testy swoich umiejętności taktycznych (z modyfikatorami za wyszkolenie/przewagę liczebną i sprzętową etc.), i ten kto ma lepszy wynik wygrywa w aktualnej fazie bitwy. Gracze zaś mają tabelkę wydarzeń losowych, gdzie jest rozpisane to co może dziać się w czasie bitwy (od okazji do zabicia wrogiego generała przez obronę newralgicznego kawałka frontu aż po pojedynek ze starym wrogiem rodu) w zależności od wyniku rzutu i tego w którym miejscu pola bitwy są (największy tumult, pierwsza linia, druga linia, rezerwy) oraz wyniku bitwy. Rozwiązanie świetne, choć odrobinkę skomplikowane na pierwszy rzut oka. No i do Neuro wymaga raczej przekonstruowania tej tabeli, ale poza tym to naprawdę dobre rozwiązanie.
Duże starcia
: niedziela, 19 czerwca 2011, 21:45
autor: Yoshua
Witam wszystkich jako nowy user
Od razu przejdę do sedna.
Jak drodzy GM'owie odgrywacie większe bitwy? Zawsze mam z tym problem, gdy np. moja drużyna (4 os.) mają się zmierzyć z powiedzmy 8 przeciwnikami.Ciężko mi wtedy zapanować nad wszystkim. Jakieś ogólne rady jak radzić sobie w takich sytuacjach?
+ Dodatkowo jakieś extra tips'y dotyczące walki i ich prowadzenia. Chcę poznać wasze sztuczki
Re: Duże starcia
: poniedziałek, 20 czerwca 2011, 12:07
autor: ardek123
Przeszukaj forum, bo taki temat już był.