DnD, naginanie zasad i wymarzony bohater? Uwazajcie :P
: poniedziałek, 12 kwietnia 2010, 22:52
Witam. Od dawien dawna gram w DD z dwoma znajomymi.
Jeden gra wojownikiem a drugi czarodziejem.
Ja gram kapłanem, człowiekiem praworządnym złym którego bogiem jest Hextor.
Jako ze nasza gra jest czysto klimatyczna zdarza nam sie czasami delikatnie naginac zasady, wykorzystywac naszą pomysłowość w wymyślaniu oręża i wykuwaniu go własnoręcznie lub z pomocą doświadczonych kowali.
No cóż, jak dotąd naszym "przewodnikiem" po świecie DnD był pan który grał czarodziejem jednak kiedy sam dorwałem sie do intensywnej lektury podręcznika gracza zauważyłem ogrom niedociągnięć. Jesteśmy MP na zmiane, każdy wymyśla swój scenariusz.
Czarodziej był jak dotąd naszym mentorem ktorego slowo bylo swiete.
Chcialbym wiec wyjasnic pare spraw, zasad i dopytac sie doswiadczonych graczy.
Smiesznia sprawa... kiedy doczytalem czesc zasad okazalo sie ze nasz przyjaciel oslabia wszystkie bojowe umiejetnosci i wzmacnia czary swojej postaci ;]
1.Np. taki banal jak ataki krytyczne, mowil nam ze musimy wyrzucic 19-20 x dwa pod rzad
tymczasem z mojej dedukcji wynika ze jesli wyrzucimy k20'stką odpowiednia wartosc w zaleznosci od naszej broni to aby sprawdzic czy mamy krytyka, za drugim rzutem k20+premie musimy otrzymac wynik przekraczajacy badz rowny KP wroga.
Np moj kaplan atakuje przeciwnika ktory ma 20KP
Premie
bazowa premia do ataku:+6
premia z siły: +3
zogniskowanie broni: +1
łącznie: =10
Pierwszy rzut=19+10
Drugi rzut= 11+10 a więc 21 czyli udało mi sie uzyskac wynik wiekszy od KP przeciwnika tak wiec zadaje (1k8+3)x2
Czy mam racje?
2. Jak dotad interesowalem sie tylko czarami kaplana.
Ostatnio podczas mojego scenariusza pan potezny mega hiper super czarodziej polozyl moich 2 kaplanow, kazdy 13 poziom wciskajac mi tzw. kit ze ma zmaksymalizowany czar widmowy zabojca.
Kolega czarodziej ma 7 poziom, tak wiec maksymalny jego czar jest z 4 poziomu i do tego może go uzyc tylko raz. Zmaksymalizowanie czaru powoduje zwiększenie poziomu czarów o 4 tak więc zmaksymalizowany widmowy zabójca ma poziom czaru równy 8.
Stwierdził też że przez zmaksymalizowany czar zaczyna nabierać właściwości obszarowych i tak również przekłamując rzuty obronne, wciskając mi wałek że mam tylko jeden rzut na wole położył mi dwóch 13 poziomowych kapłanów, nie przewidziałem, że podejmie z nimi walke, jednak ku mojemu zdziwieniu bez problemu ich położył tym jednym spellem.
wtedy sie wkur... zdenerwowalem i zaczalem intensywna lekture na temat czarow ktorych uzywal.
3.Hymmm, jesli chodzi o tworzenie broni.
Swojemu kaplanowi chcialem wykuc dwukulowy kiścień. Żeby nie sprawiać problemów zaaplikowałem kilka realistycznych wlasciwosci, taki jak np zarzucenie jednej z kul za tarcze przeciwnika, badz odbicie ich od jego tarczy i powodowanie obrazen u wlasciciela(czyli u mnie) na co kolega parsknal smiechem i powiedzial ze mialbym zbyt potezna bron i przy kazdym trafieniu musze losowac ktora kula uderze przeciwnika.
Normalne obrazenia kiścienia (tzw. korbacz) to 1k10. Pomyslalem ze korbacz dwukulowy wazylby niebywale duzo tak wiec zmniejszylem srednice kul i zmniejszylem obrazenia kazdej z nich 1k8 .
Tak wiec przy kazdym trafieniu zadawalbym 2k8, z tym, że broni tej nie mozna ulepszyc o wlasciwosci takie jak obrazenia od ognia, przyspieszenia itp. Skoro mnie wysmial a koledze wykul mistrzowski miecz póltoraręczny ognia +1(1k10+1k6+1[maks 17]) zdało sie dla mnie oczywiste ze moja bron nie bedzie jakos specjalnie lepsza od jego, w szczegolnosci jesli uwzglednimy ryzyko zwiazane odbiciem jednej z kuli w moim kierunku.
Czy moglbym wykuc taka bron i zadawac obrazenia tak jak wyzej opisalem? I czy to nie koliduje specjalnie z zasadami DnD ktore i tak powinny ograniczac sie do naszej wyobrazni?
Kiścień dwukulowy
obrazenia: 2k8
krytyk: x2[19-20]
waga:11,5kg
kule: średnica 10cm wykonanie z drewna i nabijane metalowymi kolcami
typ:żołnierska
Wady
-podczas ataku celu broniacego sie tarcza istenieje 60%[1k10, 1-6 odbija sie,7-10 patrz zalety] szans na odbicie kuli i trzymanie przez wlasciciela 1k8 obrazen[refleks neguje].
Zjawisko wystapi tylko wtedy gdy nie trafie w cel
-wyciaganie trwa 1 runde, lecz w 2. rundzie wlasciciel moze wykonac maksymalnie 1,5 m ruch lub zaatakowac przeciwnika z kara do trafienia -3
Zalety:
-Jesli kula kiścienia nie odbije sie od tarczy ruchem nadgarstka mozna zarzucic ja za tarcze przeciwnika(udany test na atak z kara -4) ktory zada mu 1k4 obrazen
Jeden gra wojownikiem a drugi czarodziejem.
Ja gram kapłanem, człowiekiem praworządnym złym którego bogiem jest Hextor.
Jako ze nasza gra jest czysto klimatyczna zdarza nam sie czasami delikatnie naginac zasady, wykorzystywac naszą pomysłowość w wymyślaniu oręża i wykuwaniu go własnoręcznie lub z pomocą doświadczonych kowali.
No cóż, jak dotąd naszym "przewodnikiem" po świecie DnD był pan który grał czarodziejem jednak kiedy sam dorwałem sie do intensywnej lektury podręcznika gracza zauważyłem ogrom niedociągnięć. Jesteśmy MP na zmiane, każdy wymyśla swój scenariusz.
Czarodziej był jak dotąd naszym mentorem ktorego slowo bylo swiete.
Chcialbym wiec wyjasnic pare spraw, zasad i dopytac sie doswiadczonych graczy.
Smiesznia sprawa... kiedy doczytalem czesc zasad okazalo sie ze nasz przyjaciel oslabia wszystkie bojowe umiejetnosci i wzmacnia czary swojej postaci ;]
1.Np. taki banal jak ataki krytyczne, mowil nam ze musimy wyrzucic 19-20 x dwa pod rzad
tymczasem z mojej dedukcji wynika ze jesli wyrzucimy k20'stką odpowiednia wartosc w zaleznosci od naszej broni to aby sprawdzic czy mamy krytyka, za drugim rzutem k20+premie musimy otrzymac wynik przekraczajacy badz rowny KP wroga.
Np moj kaplan atakuje przeciwnika ktory ma 20KP
Premie
bazowa premia do ataku:+6
premia z siły: +3
zogniskowanie broni: +1
łącznie: =10
Pierwszy rzut=19+10
Drugi rzut= 11+10 a więc 21 czyli udało mi sie uzyskac wynik wiekszy od KP przeciwnika tak wiec zadaje (1k8+3)x2
Czy mam racje?
2. Jak dotad interesowalem sie tylko czarami kaplana.
Ostatnio podczas mojego scenariusza pan potezny mega hiper super czarodziej polozyl moich 2 kaplanow, kazdy 13 poziom wciskajac mi tzw. kit ze ma zmaksymalizowany czar widmowy zabojca.
Kolega czarodziej ma 7 poziom, tak wiec maksymalny jego czar jest z 4 poziomu i do tego może go uzyc tylko raz. Zmaksymalizowanie czaru powoduje zwiększenie poziomu czarów o 4 tak więc zmaksymalizowany widmowy zabójca ma poziom czaru równy 8.
Stwierdził też że przez zmaksymalizowany czar zaczyna nabierać właściwości obszarowych i tak również przekłamując rzuty obronne, wciskając mi wałek że mam tylko jeden rzut na wole położył mi dwóch 13 poziomowych kapłanów, nie przewidziałem, że podejmie z nimi walke, jednak ku mojemu zdziwieniu bez problemu ich położył tym jednym spellem.
wtedy sie wkur... zdenerwowalem i zaczalem intensywna lekture na temat czarow ktorych uzywal.
3.Hymmm, jesli chodzi o tworzenie broni.
Swojemu kaplanowi chcialem wykuc dwukulowy kiścień. Żeby nie sprawiać problemów zaaplikowałem kilka realistycznych wlasciwosci, taki jak np zarzucenie jednej z kul za tarcze przeciwnika, badz odbicie ich od jego tarczy i powodowanie obrazen u wlasciciela(czyli u mnie) na co kolega parsknal smiechem i powiedzial ze mialbym zbyt potezna bron i przy kazdym trafieniu musze losowac ktora kula uderze przeciwnika.
Normalne obrazenia kiścienia (tzw. korbacz) to 1k10. Pomyslalem ze korbacz dwukulowy wazylby niebywale duzo tak wiec zmniejszylem srednice kul i zmniejszylem obrazenia kazdej z nich 1k8 .
Tak wiec przy kazdym trafieniu zadawalbym 2k8, z tym, że broni tej nie mozna ulepszyc o wlasciwosci takie jak obrazenia od ognia, przyspieszenia itp. Skoro mnie wysmial a koledze wykul mistrzowski miecz póltoraręczny ognia +1(1k10+1k6+1[maks 17]) zdało sie dla mnie oczywiste ze moja bron nie bedzie jakos specjalnie lepsza od jego, w szczegolnosci jesli uwzglednimy ryzyko zwiazane odbiciem jednej z kuli w moim kierunku.
Czy moglbym wykuc taka bron i zadawac obrazenia tak jak wyzej opisalem? I czy to nie koliduje specjalnie z zasadami DnD ktore i tak powinny ograniczac sie do naszej wyobrazni?
Kiścień dwukulowy
obrazenia: 2k8
krytyk: x2[19-20]
waga:11,5kg
kule: średnica 10cm wykonanie z drewna i nabijane metalowymi kolcami
typ:żołnierska
Wady
-podczas ataku celu broniacego sie tarcza istenieje 60%[1k10, 1-6 odbija sie,7-10 patrz zalety] szans na odbicie kuli i trzymanie przez wlasciciela 1k8 obrazen[refleks neguje].
Zjawisko wystapi tylko wtedy gdy nie trafie w cel
-wyciaganie trwa 1 runde, lecz w 2. rundzie wlasciciel moze wykonac maksymalnie 1,5 m ruch lub zaatakowac przeciwnika z kara do trafienia -3
Zalety:
-Jesli kula kiścienia nie odbije sie od tarczy ruchem nadgarstka mozna zarzucic ja za tarcze przeciwnika(udany test na atak z kara -4) ktory zada mu 1k4 obrazen