@CoB: System jest niedoceniany, poniewaz ma ogromna konkurencje. Nic dziwnego, ze spotyka sie z niepochlebnymi opiniami, gdyz do filmow akcji i kina sensacyjnego lepiej nadaje sie* (i jest o polowe tanszy)
Savage Worlds: Explorer's Edition (nawet chyba niedlugo wyjdzie na tym "Pulpcthulhu"). Mechanika jest reklamowana haslami Fast, Furious and Fun,a w przypadku Moderna mamy Slow, Difficult and Hi-Tech Dungeon Crawl

. Kolejna mechanika nadajaca sie do filmowych sesji jest darmowy Fuzion. A jak chcemy klimatow pulpowych, siegamy po nowego "FATE 3.0", czyli Spirit of the Century. IMO chyba jedyna zaleta Moderna d20 jest wsparcie konwencji urban fantasy - bieganie za lupiezcami umyslow z Desert Eagle'm to ciekawe doswiadczenie.
Z wad Moderna pamietam statyczna walke - nieodlaczny element d20 3.0. Strzelanina z dwoma gargulcami i "wrozka zebuszka", przy interesujacej scenerii trwala 1,5 godziny. A ja stalem w miejscu i prulem do potworow z DEagle'a...
Do gry w realiach wspolczesnych wystarczy jeden podrecznik, owszem, zgadzam sie. Ale jak bede chcial juz poprowadzic Neuroshime d20 albo inne post-apo, musze zaopatrzyc sie w specjalny dodatek, jesli chce bardziej szczegolowe zasady. Tak samo z klimatami bardziej cyberpunkowymi lub S-F. A Savage Worlds? Tam obok zasad do miecza sa zasady do broni laserowej!
A offtopujac, milo CoB, ze wpadles na forum. Zawialo swiezoscia.
*Jako wzorowy Indianin musilem wymienic kilka gier, ktore nadaja sie lepiej niz proponowany przez zalozyciela tematu. System does matter!
