Dungeons & Dragons - Co myślicie o tym systemie?

Forum poświęcone Dungeons and Dragons oraz wszystkim systemom opartym na mechanice d20.

Który system (związany ze średniowieczem) Ci najbardziej pasuje?

Oko Yrrhedesa
2
2%
Earthdawn
5
5%
Warhammer
36
38%
Dungeons and Dragons
41
44%
Kryształy Czasu
2
2%
inny ...
8
9%
 
Liczba głosów: 94
fds
Tawerniany Che Wiewióra
Tawerniany Che Wiewióra
Posty: 1529
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: fds »

Solarius Scorch pisze:Dodam jeszcze, że zasadniczo MG nie powinien zezwalać na prowadzenie postaci bardzo inteligentnej czy charyzmatycznej Graczowi, któremu ewidentnie brakuje takiej cechy... W ten sposób unika się podobnych paradoksów, a przynajmniej nie są one wyraźne.
Niby racja, ale jak powiedzieć graczowi, że nie powinien grać postacią inteligentną bo sam ma inteligencję stonogi? Mnie by było ciężko komuś to tak powiedzieć, żeby się obraził.
A co do postaci charyzmatycznych prowadzonych przez cichych graczy (do ktorych sam zresztą należę) to można przecież pomóc rozwinąć tę cechę u gracza. A jak się uda, to już nikt nie powie, że RPG jest niepotrzebną stratą czasu! :wink:
Obrazek
Podręczniki za darmo:
Shadowrun 2ed
DnD v3.5
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

fds pisze:A co do postaci charyzmatycznych prowadzonych przez cichych graczy (do ktorych sam zresztą należę) to można przecież pomóc rozwinąć tę cechę u gracza. A jak się uda, to już nikt nie powie, że RPG jest niepotrzebną stratą czasu! :wink:
O, dokładnie. Też jestem z natury strasznie cicha i małomówna, dlatego postanowiłam kiedyś grać bardką. Szło mi moim zdaniem średnio, a wg MG pewnie jeszcze gorzej, ale to był potrzebne. Z nieśmiałością należy walczyć na wszystkie sposoby ;)

Z drugiej jedank strony, jak taka postać jest odgrywana słabo (bard powinien być wygadany, ale graczowi to zupełnie nie wychodzi), to IMO MG ma prawo zasugerować zmainę postaci.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Post autor: LOD »

Najgorsze co może być w D&D to statystyki które wszystkim żądzą i bez których świat się sypie a karta postaci traci sens. Mam na papierze określone rzeczy/cechy których muszę się trzymać bo np. musiałem tak rozdzielić cechy by być silnym kosztem tego że jestem idiotą i odwrotnie. To jest właśnie masakra tego systemu nie mówiąc już o expieniu, hack'n'slash i niczym więcej. W tej grze jesteś terminatorem, a odgrywanie postaci w porównaniu ze statsami i cechami to już kompletna, nielogiczna paranoja.
Obrazek
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
Sabrae Xoraim
Bombardier
Bombardier
Posty: 700
Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
Numer GG: 9383879
Lokalizacja: Preczów :P
Kontakt:

Post autor: Sabrae Xoraim »

Rozumiem, że w takich przypadkach jak z charyzmą czy intelektem, można tak zrobić. Ale po to są te wszystkie umiejętności, żeby je testować. Myślę, że najlepsza jest metoda pośrednia, że gracz musi się nagadać, a i dużo zależy od rzutu kośćmi. Odwouję się tu przede wszystkim do poprzedniego mojego wypowiedzenia a'propos mechaniki. Wszystkim MG muszę powiedzieć, że według mnie kazać graczowi własnoustnie przekonywać strażnika, zamiast rzucić na dyplomację, to tak jak zamiast rzucać na wspinaczkę, kazać graczowi wchodzić na ściankę wspinaczkową i jeżeli gobliny akurat wtedy strzelają do niego z łuku, to MG też będzie strzelał w tym czasie z łuku. Nie przenoście za bardzo gry do świata rzeczywistego, bo zamiast testować ataki zaczniecie się okładać w rzeczywistości mieczami i jeszcze coś komuś się stenie ;) Oczywiście nie uważam, że sam rzut na dyplomację wystarczy, ale wg. mnie powinien odgrywać decydującą rolę, a gracz powinien wyrazić co mówi, ale raczej ot tak, dla klimatu. Oczywiście jak komuś się nie podoba rzucanie na dyplomację/blef/zastraszanie, to proponuję zagrać w Storytellingowego RPG albo w LARPa
Obrazek
(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Post autor: LOD »

Wyrażenie "rzut" w Twoim poście się odnosi do każdego ruchu który chciałbyś wykonać w tej grze. To jest właśnie ta "statystyczność" w której nie można nic zrobić a jesteś uzależniony i uwięziony w takich niemiłych pierdołach które powodują że gra się jak w klatce i podobnie jak w grze komputerowej (są wyjątki) z jedną właściwą drogą bo tak mówią statsy i kości. To jest całkowicie bez sensu i brak tu przez to grywalności, zresztą jak się tu wczuć w klimat gry skoro cały czas patrzysz na tabele i kręcące się wielokąty?
Obrazek
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
Sabrae Xoraim
Bombardier
Bombardier
Posty: 700
Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
Numer GG: 9383879
Lokalizacja: Preczów :P
Kontakt:

Post autor: Sabrae Xoraim »

Po pierwsze jak już to wielościany, wielokąty są na płaszczyźnie
Po 2 zależy od MG
Po 3 W każdym systemie nie storrytelling są statsy, które warunkują twą postać
Po 4 wcale nie musisz być albo silny albo inteligentny. Możesz miec np wszystkie statsy na poziomie średniej (ok 10) i nawet kilka wyżej, nie wiem jak dokładnie, bo nigdy nie robiłem postaci systemem punktowym z podręcznika (nie licząc cRPG). A kiedy rzucasz kośćmi to wszystko zależy od wyników i tego jak je przydzielisz. Prawda, nie możesz mieć każdej cechy na 18 (poziom wybujany w kosmos) więc nie mów że musisz być albo silny albo inteligentny. Możesz być i silny i inteligentny, ale nie na epickim poziomie. Zresztą w prawdzim\wym życiu też nie możesz jednocześnie zdobywać złotych medali olimpijskich w podnoszeniu ciężarów, gimnastyce artystycznej i jeszcze wygrywać olimpiady matematyczne i fizyczne, być członkiem Mensy i amerykańskim tajnym agentem z licencją na zabijanie. Life is brutal i nie można mieć wszystkiego.
Po 5 Poto są te reguły, żeby można było je wykorzystywać albo dowolnie zmieniać (o ile jesteś MG)
Po 6 chyba mi nie powiesz, że w Warhamerze nie ma tak? Bo jest ;)

Pozatym moi gracze w żadne tabele nie patrzą (poza swoją karta postaci, a i na nią spoglądają dopiero gdy mówię by rzucili ) Ja tez nie ppatrze zazwyczaj, bo nawet nie chce mi się szukać. JPozatym zawsze masz wybór i jest on niezależny od rzutu kością. Chyba, że przeklinasz D&D za to, że nie możesz zamiast statkiem na wyspę płynąć wpław, bo twoja postac nie potrafi pływać, chociaż ty jesteś ratownikiem WOPRu

Dodam jeszcze, że inna sprawa, że kości i statsy nie mówią. A rzucasz dopiero jak prubujesz cokolwiek zrobić, a nie przed obraniem drogi
Sugerujesz, że kości wymuszaj ą jedyną właściwą ścieżkę, którą musisz iść?? Może twój MG nie pozwala na rozwiązania inne, niż te przewidziane w scenariuszu, ale to na pewno nie jest wina kości :wink:
Obrazek
(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Sabrae Xoraim pisze:Rozumiem, że w takich przypadkach jak z charyzmą czy intelektem, można tak zrobić. Ale po to są te wszystkie umiejętności, żeby je testować. Myślę, że najlepsza jest metoda pośrednia, że gracz musi się nagadać, a i durzo zależy od rzutu kośćmi. Odwouję się tu przedewszystkim do poprzedniego mojego wypowiedzenia a'propos mechaniki. Wszystkim MG muszę powiedzieć, że według mnie kazać graczowi własnoustnie przekonywać strażnika, zamiast rzucić na dyplomację, to tak jak zamiast rzucać na wspinaczkę, kazać graczowi wchodzić na ściankę wspinaczkową i jeżeli gobliny akurat wtedy strzelają do niego z łuku, to MG też będzie strzelał w tym czasie z łuku. Nie przenoście za bardzo gry do świata żeczywistego, bo zamiast testować ataki zaczniecie się okładać w rzeczywistości mieczami i jeszcze coś komuś się stenie ;) Oczywiście nie uważam, że sam rzut na dyplomację wystarczy, ale wg. mnie powinien odgrywać decydującą rolę, a gracz powinien wyrazić co mówi, ale raczej ot tak, dla klimatu. Oczywiście jak komuś się nie podoba rzucanie na dyplomację/blef/zastraszanie, to proponuję zagrać w Storytellingowego RPG albo w LARPa
Chyba gdzieś nawet pisze, że walki nie trzeba, a raczej NIE MOŻNA odgrywać na żywo (MG walczący szabelką z graczem :D). Ta zasada odnosi się tylko do umiejętności w stylu blefu i perswazji.
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Post autor: LOD »

Sabrae w Warhammerze statsy nie wpływają na odgrywanie bo masz wyjaśnione że np. Int wpływa na to jak np. szybko łapiesz uczenia się czarów a nie na odgrywanie, a w D&D masz jasno wyjaśnione że jak masz np. 8 charyzmy to mówisz jak cieć przez co odgrywanie szlag trafia, a że system jest nastawiony na walkę to grając np. kapłanem bardziej się rozwijam w kierunku inteligencji, mądrości później zręczności i siły, a na końcu dopiero w charyźmie bo ta (przynajmniej jak grałem z moim MG) jest praktycznie niepotrzebna tylko ogranicza, bo ta pomaga albo Bardom/Czrownikom lub w cechach Perswazja/Blef a to jest niepotrzebne bo da się bez persfazji wydusić z kogoś informacje a czy komuś mam pomóc czy nie to wkońcu leży w jego interesie czy mu to załatwię czy nie. 8) Zresztą i gra jako nastawiona na walkę jest denna bo jest w niej tyle myślenia co praktycznie nic (w porównaniu z walką). Oczywiście wiadomo że to zależy od MG, ale mówię o ogóle.
Obrazek
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Nareszcie ktoś powiedział to, co chce wydusić z siebie przez całą tą dyskusję.
fds
Tawerniany Che Wiewióra
Tawerniany Che Wiewióra
Posty: 1529
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: fds »

BLACKSouL pisze:Nareszcie ktoś powiedział to, co chce wydusić z siebie przez całą tą dyskusję.
Mógłby mnie ktoś wyjaśnić, o jaki wniosek chodzi BLACKSouL'owi? Bo ja z tej długaśnej wypowiedzi LOD'a zrozumiałem tylko tyle, że LOD nie potrafi tworzyć fajnych postaci. :shock: Idzie tylko we współczynniki potrzebne mu jedynie do stworzenia jak najsilniejszej postaci. I jeszcze ma pretensję, że ma takie postaci? Ja czegoś tu nierozumiem. Albo ma rozdwojenie jaźni albo niech pisze jakoś czytelniej.
Obrazek
Podręczniki za darmo:
Shadowrun 2ed
DnD v3.5
Sabrae Xoraim
Bombardier
Bombardier
Posty: 700
Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
Numer GG: 9383879
Lokalizacja: Preczów :P
Kontakt:

Post autor: Sabrae Xoraim »

LOD pisze:W D&D masz jasno wyjaśnione że jak masz np. 8 charyzmy to mówisz jak cieć przez co odgrywanie szlag trafia, a że system jest nastawiony na walkę to grając np. kapłanem bardziej się rozwijam w kierunku inteligencji, mądrości później zręczności i siły, a na końcu dopiero w charyźmie bo ta (przynajmniej jak grałem z moim MG) jest praktycznie niepotrzebna tylko ogranicza, bo ta pomaga albo Bardom/Czrownikom lub w cechach Perswazja/Blef a to jest niepotrzebne bo da się bez persfazji wydusić z kogoś informacje a czy komuś mam pomóc czy nie to wkońcu leży w jego interesie czy mu to załatwię czy nie. 8)
Czytałeś kiedyś opis kapłana, ni mówiąc już w ogóle o podręcznikach?? Przecież kapłanowi charyzma jest najważniejszą cechą zaraz po Mądrości, bo od niej zależ jak często i z jakim skutkiem odgania nieumarłych, nie mówiąc już o całej gamie atutuw z nią związanych z "obrońców Wiary". Jeżeli chcesz grać cieciem, to dajesz mu charyzmę na 8 i w deche ;) A jak chcesz być dyplomatą, przywódcą itd. to weź sobie conajmniej 12 cha.
Czemu nie można odgrywać ciecia?? Jak ktoś nie jest inteligentem to raczej nie odegra inteligentnego maga dyplomaty, ale odwrotnie, czemu nie?? Czytałeś kiedyś "Tysiąc orków" R.A.Salvatora?? Najfajniejsze w niej epizody (wg. mnie) są z udziałem 2 krasnoludzkich braci: jeden to typowy krasnoludzki wojownik, a drugi nazywa siebie "du-id" Jest głupiutkim utalentowanym druidem, a brodę ma zafarbowaną na zielono. Wyrażał swe myśli mniej więcej jak 2 letnie dziecko :) I bardzo fajnie wyglądały epizody w ich wykonaniu. NNajbardziej zdziwili się elfowie gdy ich zobaczyli (P.S. Trzymam się formy "elfowie", a nie "elfy", choć obie formy uważam za poprawne). Ale to literatura, wiem. Mój kolega wylosował sobie w Warhamerze (albo w "biedzie" - nie pamiętam) raczej głupiego krasnoluda z małą ogładą (tak w WFRP intelekt to jest intelekt, a nie zdolności magiczne) i miał byc moją eskkortą (jakimśtam posłańcem byłem, a on miał mnie gdzieśtam zaprowadzić) Do mnie się jeszcze jako tako zwracał, a wszystkim innym mówił spier*****, jego dialog wyglądał tak:
-Jak masz na imię??
-Spier*****
-Dobrze Spier*****, będziesz szedł z przodu czy z tyłu??
- Spier*****
-Aha
:lol:
Pozatym winisz D&D, za to że możesz sobie ustalic wielkość każdej z cech, bo przecież w WFRP, jaki w każdym innym systemie też są te cechy. Tyle, że uważasz, że w WFRP z ogładą 11 możesz przekonać strażnika by cię wpóścił, bo królowa zamuwiła pizzę. A może chodzi ci o to, że w D&D możesz obnirzyć sobie charyzmę by zwi ększyć siłę, a w WFRP wszystko losujesz i na nic nie masz wpływu??
Obrazek
(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.
Sabrae Xoraim
Bombardier
Bombardier
Posty: 700
Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
Numer GG: 9383879
Lokalizacja: Preczów :P
Kontakt:

Post autor: Sabrae Xoraim »

Mam też pytanko: Jak losujecie (wybieracie??) cechy??
3 z 4k6; 3 z 3k6; 3 z 5k6; wszystkie na 18, pónktowy z podręcznika czy jak ??
Obrazek
(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

w Warhammerze statsy nie wpływają na odgrywanie bo masz wyjaśnione że np. Int wpływa na to jak np. szybko łapiesz uczenia się czarów a nie na odgrywanie, a w D&D masz jasno wyjaśnione że jak masz np. 8 charyzmy to mówisz jak cieć przez co odgrywanie szlag trafia,
Chodzi mi o to fds.
Sabrae Xoraim
Bombardier
Bombardier
Posty: 700
Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
Numer GG: 9383879
Lokalizacja: Preczów :P
Kontakt:

Post autor: Sabrae Xoraim »

a co czemu nie można odgrywać ciecia?? Patrz post wyżej.
Obrazek
(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.
Sabrae Xoraim
Bombardier
Bombardier
Posty: 700
Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
Numer GG: 9383879
Lokalizacja: Preczów :P
Kontakt:

Post autor: Sabrae Xoraim »

LOD pisze:Sabrae w Warhammerze statsy nie wpływają na odgrywanie bo masz wyjaśnione że np. Int wpływa na to jak np. szybko łapiesz uczenia się czarów a nie na odgrywanie
podręcznik WFRP, strona 13 pisze: Inteligencja - Int. Określa zdolności bohatera do kreatywnego, przynoszącego wyniki myślenia i rozumienia tego, co się wokół niego dzieje. Może być uważana za odpowiedznik ilorazu inteligencji. Jest wyrażona w procentach od 1 do 100.
Widzę tu pewną sprzeczność między LODem a podręcznikiem WFRP, może w twoim jest to inaczej ujęte ?? Przepisałem dosłownie wyjaśnienie inteligencji z 13 strony podręcznika do WFRP i mam nadzieję, że wydawca nie będzie mnie ścigał za prawa autorskie :) ;) Jeżeli widzicie tu coś o tym, że ten współczynnik nie wpływa na odgrywanie postaci i jest strikte dal magów i nikogo więcej, powiedzcie mi o tym, może po prostu nie umiem czytać albo coś :lol:
Obrazek
(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

A przeczytaj sobie z 2ed. Tam jest coś innego.
Sabrae Xoraim
Bombardier
Bombardier
Posty: 700
Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
Numer GG: 9383879
Lokalizacja: Preczów :P
Kontakt:

Post autor: Sabrae Xoraim »

Pozatym, jak masz 8 charyzmy, to nie wpływa to na to jak mówisz ;) (nie mówisz po polskiemu) ale jak to odbierają rozmówcy, co potrafisz im przekazać i jaki masz na nich wpływ. Typowy krasnolud ma ok. 8 Cha a nie odbija się to na ich wymowie :) Choć są grubiańscy, i o to właśnie chodzi, jesteś grubiański, rubaszny itp. +> masz 8 charyzmy
jesteś skryty, nikomu nie wierzysz, nie potrafisz nikogo do niczego przekonać => masz 6 Cha
.... Inwencja gracza i MG
Obrazek
(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.
ODPOWIEDZ