Strona 1 z 1

Księga Spaczenia - czas ocenić

: środa, 4 lipca 2007, 13:00
autor: Hiro
TAK, w końcu dostałem w swoje zmutowane łapska "Ksiege Spaczenia" pióra Hrodberta z Hochlandu, księge wiedzy niesamowitej o mym wszechmocnym panie. I choćbym miał pomiotem sie stać na jej końcu od deski do deski ją przeczytam, a to co widziałem wam w kilku słowach opowiem.

Dzisiaj, tj. dzisiaj :), dostałem w końcu najnowszy dodatek do Warhammera, który był nie ukrywajmy, najbardziej oczekiwanym dodatkiem przez większość z was (no Night's Dark Masters przez niektórych chyba bardziej ;P), nie zmienia to jednak faktu, że wielu graczy chętnie przeczytało by tą księge. Właśnie ja przejrzałem i chciałbym podzielić się moimi wrażeniami.

Księga Spaczenia składa się z IV części:

1.Wewnętrzny Wróg (Tutaj mamy opis kultów, mutacji, wyklęć, relikwi Chaosu [nie artefaktów, ani przedmiotów uzytkowych :) ])
2. Cienie Chaosu (Tutaj mnóstwo stworzeń [tak wreszcie m.in. Dżabersmok], opis dzikich terenów i Obrónców Imperium.
3. Pustkowia Chaosu (poza opisem tychże terenów mamy także, Norską, Kurganów, profesje dla Wybrańców, oraz GENIALNA zbrojownia).
4. Domena Chaosu (Tu już kompletnie ekstremalnie - Magia, o bóstwach, o Domenie Chaosu [jeśli ktokolwiek kiedyś tam pójdzie xD], Najpotężniejsze Demony)


Ogólnie mamy około 312 stron wypełnionych tym, co każdemu MG się przyda. Mamy możliwość grania zwierzoludźmi, stworzenia barbarzyńcy z Norski, przeprowadzenie kampanii dla Kultystów, nowe odlotowe potwory dla bohaterskich BG, nowe odlotowe mutacje (od stron 32 -68 czyli 26 stron z dokładnymi opisami!) warto wspomnieć ze niektóre rzuty w tej książce odbywają sie za pomocą k1000!, kopalnia pomysłów, oraz dokładnej wiedzy na temat, pustkowi, Norski, Zwierzoludzi, Spaczenia, Demonów, opętania, nowych chorób psychicznych, artefaktów, pochodzenia mutacji i przemian i wiele więcej. Magia również została rozszerzona.

Jednak oprócz tego kilka rzeczy może zawieść. Np. Zbroja Chaosu:
Zwiększa odporność noszącego o 5
Co w prostym wyliczeniu moze dać 4 + 5 + zbroja chaosu (kolejne 5), co daje 14 redukcji obrażeń (tyle co ksiązę demonów :/). Dodatkowo profesje dla kultystów są wyjątkowo prostolinijne i ograniczają się właściwie do wyboru mag/wój. O ile na pierwszą można coś poradzić o ile ta druga stanowczo znudzi n-tą kampanie "tymi złymi". No i bardzo smutna rzecz, która tylko denerwuje. Mocny Demon Khorne'a (połączenie maszyny i demona) nazywa się MOLOCH. Nie to nie jest żart, chociaż chciałbym

Dobrymi natomiast rzeczami są dokładne rozpisanie niemal wszystkiego, od Darów Niszczycielskich Potęg, po Kary, jak powstają Pomioty Chaosu, Przykazania Bóstw, mnóstwo fajnych przedmiotów, oraz podzielenie wszystkiego ładnie na różne aspekty. Generalnie o dosyć mało klimatowym (IMO) Niepodzielnym Chaosie jest mało i może lepiej. Ucieszą się również MG prowadzący Burze Chaosu gdyż została ona dokładniutko opisana

Reasumując dodatek warty swojej ceny (chcociaż ja dałem przedpremierową :D), bogaty w najróżniejsze pomysły, w nowe mutacje no i pozwalający na zagranie Warhammera w zupełnie nowy sposób. POLECAM.

Dam mu 9+/10 (za te głupie błędy)


Jeśli ktoś ma Ksiegę to zapraszam do dyskusji, a jak ktoś ma pytania to postaram się odpowiedzieć 8).

PS. To co napisałem na początku to nie żart, "Ksiega Spaczenia" to relikwia W Starym Świecie dokładnie tego autora :).

Re: Nadszedł Chaos - czas ocenić.

: środa, 4 lipca 2007, 18:53
autor: Karczmarz
Hmmm

A ja mam głupie pytanie. Czemu Polskie wydanie ma 312 stron, jeśli oryginał ma 280? Ja rozumiem tłumaczenie, skład itp itd, ale kurde, bez przesady :P

Re: Nadszedł Chaos - czas ocenić.

: środa, 4 lipca 2007, 19:01
autor: BLACKs
Siedze w UK i nie moge sie doczekac zakupu polskiej Ksiegi Spaczenia. Juz zaczalem tworzyc kampanie, poniewaz moich graczy naszlo na granie kultystami, gdy ujrzeli przykladowe strony z tego podrecznika.

Jedyne co mnie martwi to to, ze duza czesc materialu (np. mutacje, atrybuty broni Chaosu) zostaly zywcem wziete z Realm of Chaos: Slaves to Darkness. Wspomniane mutacje sam przerabialem na mechanike 2ed i umiescilem w kaciku - ciekawe czy roznica miedzy moja wersja a wersja zamieszona w Ksiedze Spaczenia bedzie duza. Nastepnie - demony. Jak z nimi wyglada sytuacja? Wielkie demony to pewnie: Wielki Nieczysty, Straznik Tajemnic, Krwiopijca i Pan Zmian. Doszlo cos jeszcze? Czy przekonwertowano 12 najsilniejszych demonow z 1ed? (chodzi mi o te, ktorych imiona byly scisle strzezone, przepraszam, ze nie pamietam nazwy)
Zwiększa odporność noszącego o 5
Co w prostym wyliczeniu moze dać 4 + 5 + zbroja chaosu (kolejne 5), co daje 14 redukcji obrażeń (tyle co ksiązę demonów :/).
Przeczytaj to co napisales.

To nie jest przesada, bo zwieksza Odpornosc, a nie Wytrzymalosc. Wiec moze co najwyzej zwiekszyc WT o 1. ; )

I na koniec nazwa. Ksiega Spaczenia zalatuje zbyt skavenowato. Wolalbym po prostu Ksiege Chaosu, Krolestwa Chaosu, Ksiege Zepsucia lub cos podobnego.

Podsumowujac moja wypowiedz, mechaniczna warstwa nie bedzie mnie w zupelnosci interesowac, ale czekam na duzo smakowitego miesa w postaci poradnikow dot. grania chaosytami.
Dzisiaj, tj. dzisiaj :), dostałem w końcu najnowszy dodatek do Warhammera, który był nie ukrywajmy, najbardziej oczekiwanym dodatkiem przez większość z was (no Night's Dark Masters przez niektórych chyba bardziej ;P)
A Children of Horned Rat jeszcze bardziej : P.

Re: Nadszedł Chaos - czas ocenić.

: środa, 4 lipca 2007, 19:45
autor: Hiro
Fakt BLACKs, mała pomyłka. Głupio sie teraz czuje, bo zwykle jeśli chodzi o ten system takich głupich pomyłek nie popełniam. Wstydzę się i wyrażam skruchę. Już nie będe :( .
Karczmarz pisze: A ja mam głupie pytanie. Czemu Polskie wydanie ma 312 stron, jeśli oryginał ma 280? Ja rozumiem tłumaczenie, skład itp itd, ale kurde, bez przesady :P
Zaczynając od tego, że nas język jest trochę bogatszy. :) Poza tym ekipa od Copernicusa (Tu pokłon dla Siriela, Grega i reszty ekipy :) ), bardzo lubi ładne tłumaczenia a nie bele jakie, więc moze i to lepiej, ze jest co czytać :D.
BLACKs pisze: Jedyne co mnie martwi to to, ze duza czesc materialu (np. mutacje, atrybuty broni Chaosu) zostaly zywcem wziete z Realm of Chaos: Slaves to Darkness. Wspomniane mutacje sam przerabialem na mechanike 2ed i umiescilem w kaciku - ciekawe czy roznica miedzy moja wersja a wersja zamieszona w Ksiedze Spaczenia bedzie duza.
Ujmę to tak, mutacje są naprawde odjazdowe, nawet jeżeli miałeś juz jakieś pomysły, myśle że i tak jeszcze Cię zaskoczą. Generalnie jednak istnieje równowaga między mutacjami dającymi efekty i upośledzającymi więc teoretycznie szansa na coś jest podobna w każdym przypadku. No i wyjaśniono aspekt powstawania Pomiotów Chaosu, ale o tym juz w dodatku ;).
BLACKs pisze: Nastepnie - demony. Jak z nimi wyglada sytuacja? Wielkie demony to pewnie: Wielki Nieczysty, Straznik Tajemnic, Krwiopijca i Pan Zmian. Doszlo cos jeszcze? Czy przekonwertowano 12 najsilniejszych demonow z 1ed? (chodzi mi o te, ktorych imiona byly scisle strzezone, przepraszam, ze nie pamietam nazwy)

Niestety, o I ed. niezbyt dużo wiem mogę powiedzieć Ci co mamy. Jest system towrzenia własnych demonów, ze wszystkich aspektów i do praktycznie każdego celu :). A z tych co mamy no cóż:
Khorne: Wspomniany Moloch, Ogar Chaosu, Krwiopuszcz
Nurgle: Nurgling, Bestia Nurgla, Siewca Zarazy
Slaanesh: Stwór Slaanesha, Rumak Slaanesha, Demonetka
Tzeentch: Dysk Tzeentcha, Płomieniec, Wyjec, Strachulec (z podgatunkiem różowym i niebieskim)
Inne: Demoniczny Chochlik, Demoniczny Wierzchowiec, Furia Chaosu, Złodziej ciał

Jak widać trochę tego jest :)
BLACKs pisze: I na koniec nazwa. Ksiega Spaczenia zalatuje zbyt skavenowato. Wolalbym po prostu Ksiege Chaosu, Krolestwa Chaosu, Ksiege Zepsucia lub cos podobnego.
Trzeba było aktywniej brać udział w proponowaniu nazwy na forum Copernicusa :)


Dodam jeszcze ze pojawiły się w dodatku dwie organizacje "porządku":
-Rycerze Pantery
-Zakapturzeni Bracia

Re: Nadszedł Chaos - czas ocenić.

: środa, 4 lipca 2007, 20:31
autor: Phoven
Hiro pisze: Niestety, o I ed. niezbyt dużo wiem mogę powiedzieć Ci co mamy. Jest system towrzenia własnych demonów, ze wszystkich aspektów i do praktycznie każdego celu :). A z tych co mamy no cóż:
Khorne: Wspomniany Moloch, Ogar Chaosu, Krwiopuszcz
Nurgle: Nurgling, Bestia Nurgla, Siewca Zarazy
Slaanesh: Stwór Slaanesha, Rumak Slaanesha, Demonetka
Tzeentch: Dysk Tzeentcha, Płomieniec, Wyjec, Strachulec (z podgatunkiem różowym i niebieskim)
Jako, że jeśli chodzi o WFRP to zatrzymałem się na Ied niezręcznie jest mi się wypowiadać w szczegółowych kwestiach świata gry. Jednak to zrobię.
Demony przez Ciebie wymienione pojawiły się już w RoCh (przynajmniej większość). Tak więc mam wrażenie, ze autorzy poszli na łtwiznę i po prostu skopiowali z tamtego dodatku sporą część materiału :P Przynajmniej tą skoncentrowaną na "Bestariuszu". W sumie ma to wytłumaczenie - przecież te demony tak po prostu nei wyparowały. Mimo to twórcy mogliby się bardziej wysilić :P
Czemu Polskie wydanie ma 312 stron, jeśli oryginał ma 280?
Te strony wykorzystano na dedykacje i reklamy ;)

Re: Nadszedł Chaos - czas ocenić.

: środa, 4 lipca 2007, 20:47
autor: Hiro
Jeżeli istotnie było ich 12, to licząc tutaj mamy ich trochę więcej. Poza tym dobrego konia sie zmieniać nie winno, jeżeli demony w I ed. były dobre i ludziom odpowiadały to wciskanie czegoś na siłę mogłoby się źle skończyć.
Poza tym pamiętajmy, ze demony to nie są gobliny, spotkanie ich jest czymś rzadszym niż spotkanie powiedzmy gora, więc taka ilość to ilość wystarczającą. No i dodam jeszcze raz, że mamy możliwość tworzenia własnych demonów wraz z jednym przykładowym :D, co da nam tyle kombinacji demonów ile jest mutacji i darów Niszczycielskich potęg :) (5 aspektów do tego 150 mutacji do tego 9 nagród i z 8 darów możliwych do otrzymania plus ewentualnie broń Chaosu z niesamowitą możliwością kombinacji, to już będzie dużo prawda 8) ).


Fakt, ze twórcy niezbyt się wysilili w tym aspekcie, jednak nadrobili to zupełnie innymi rzeczami pojawiającymi się w Księdze Spaczenia. 8)

A tak przy okazji, (teraz zauważyłem :) ) to jeden z rozdziałów nazywa się tak jak tekst który tutaj przytaczacie: Niewolnicy Ciemności :). Chyba więc twórcy nie kryją się z inspirowania tymi materiałami.

Re: Nadszedł Chaos - czas ocenić.

: czwartek, 5 lipca 2007, 14:16
autor: BLACKs
Ujmę to tak, mutacje są naprawde odjazdowe, nawet jeżeli miałeś juz jakieś pomysły, myśle że i tak jeszcze Cię zaskoczą. Generalnie jednak istnieje równowaga między mutacjami dającymi efekty i upośledzającymi więc teoretycznie szansa na coś jest podobna w każdym przypadku. No i wyjaśniono aspekt powstawania Pomiotów Chaosu, ale o tym juz w dodatku ;).
Nie mialem zadnych pomyslow tylko zapoznalem sie z pierwowzorem materialu. Dlatego moge strzelic z paly kilka nazw mutacji, a jestem pewny, ze znajduja sie w Ksiedze Spaczenia. ; )
Khorne: Wspomniany Moloch, Ogar Chaosu, Krwiopuszcz
Nurgle: Nurgling, Bestia Nurgla, Siewca Zarazy
Slaanesh: Stwór Slaanesha, Rumak Slaanesha, Demonetka
Tzeentch: Dysk Tzeentcha, Płomieniec, Wyjec, Strachulec (z podgatunkiem różowym i niebieskim)
Inne: Demoniczny Chochlik, Demoniczny Wierzchowiec, Furia Chaosu, Złodziej ciał
Kopia z jedynki i Bestiariusza. Nawet nie dali dwunastu "Almighty Demons" (nazwa wlasna), zywiolu smierci, zycia i choroby... Bleh.
Jak widać trochę tego jest :)
BLUZNIERCZO MALO! Wiecej to ja znajduje w artykulach Makka ;D.
autorzy poszli na łtwiznę i po prostu skopiowali z tamtego dodatku sporą część materiału
70% dodatku to pojscie na latwizne, ale na szczescie klimatyczne i pelne miesa, za ktore zgodze sie zaplacic te 95 zl : D.

Re: Nadszedł Chaos - czas ocenić.

: wtorek, 24 lipca 2007, 18:38
autor: fds
Hiro pisze:No i bardzo smutna rzecz, która tylko denerwuje. Mocny Demon Khorne'a (połączenie maszyny i demona) nazywa się MOLOCH.
Ja tylko chciałbym się dowiedzieć, czemu denerwuje Cię i smuci demon MOLOCH?

Re: Nadszedł Chaos - czas ocenić.

: wtorek, 24 lipca 2007, 18:44
autor: BLACKs
Ja tylko chciałbym się dowiedzieć, czemu denerwuje Cię i smuci demon MOLOCH?
Pewno z powodu nazwy nieodlacznie kojarzacej sie z Neuroshima. Jesli to jest polaczenie maszyny i demona, to nazwa pasuje.

Pamietam, ze Makk w ktoryms artykule do kacika zrobil demona Khorne i nazwal go rowniez Moloch (czy tez Behemoth XD).

Mnie tylko obchodzi, czy to jest znany i kochany Bloodthirster / Krwiopijca, czy tez jakis pomniejszy demon?

Re: Nadszedł Chaos - czas ocenić.

: wtorek, 24 lipca 2007, 21:33
autor: Phoven
fds pisze:
Hiro pisze:No i bardzo smutna rzecz, która tylko denerwuje. Mocny Demon Khorne'a (połączenie maszyny i demona) nazywa się MOLOCH.
Ja tylko chciałbym się dowiedzieć, czemu denerwuje Cię i smuci demon MOLOCH?
Bo gracze rpg bynajmniej nie wybijają się ponad przeciętną i nie kojarzą początkowego znaczenia słowa Moloch. Taak... zainteresowanie demonologią (ew. wierzeniami prahebrajskimi mieszkańców Kanaan) w tym kraju jest zdecydowanie zbyt małe. :P
Choć szczerze mówiąc taka nazwa mnie trochę w młotku dziwi, twórcy w nazewnictwie demonów jakoś wybijali sie poza przecietność czyli schematy juedochrześcijańskie. A tu taka niezbyt klimatyczna odmiana :P

Re: Nadszedł Chaos - czas ocenić.

: wtorek, 24 lipca 2007, 22:20
autor: BLACKs
twórcy w nazewnictwie demonów
Nie tworcy, tylko tlumacze. Jestem pewny, ze w wersji angielskiej Moloch to: "F*ucking Big Bloody Demon from Ninth Hell!"

A teoria Phovena jest bledna. Hiro nie lubi Molocha, bo:
Wikipedia pisze:Moloch is a fictional character from the Mortal Kombat fighting game series.
I wszyscy jestesmy zadowoleni ; ].

Re: Nadszedł Chaos - czas ocenić.

: czwartek, 26 lipca 2007, 11:23
autor: Dimitrij Urianov
Phoven ma mimo wszystko rację. Moloch był jednym z złych bogów, bodaj tym któremu wierni składali dzieci w ofierze. Chyba z Molochem ma też coś wspólnego Gehenna, (Chodziło o miejsce spotkań wyznawców kultu). Moloch pasuje do wszystkiego co duże, złe i brzydkie. A że kojarzy się z NS...
Co ja robię w kąciku WFRPG? Chyba to przez ten brak kawy.

[-_- rzeczywiście potrzebna Ci kawa ... - dop. fds]

Re: Nadszedł Chaos - czas ocenić.

: czwartek, 26 lipca 2007, 12:36
autor: Phoven
Dimitrij Urianov pisze:Phoven ma mimo wszystko rację. Moloch był jednym z złych bogów, bodaj tym któremu wierni składali dzieci w ofierze. Chyba z Molochem ma też coś wspólnego Gehenna, (Chodziło o miejsce spotkań wyznawców kultu). Moloch pasuje do wszystkiego co duże, złe i brzydkie. A że kojarzy się z NS...
Co ja robię w kąciku WFRPG? Chyba to przez ten brak kawy.
Ke? Chyba rzeczywiście musisz zainwestować w kawę, FG męczy ;)
Ale owszem - Żydzi byli zdania, iż Kananejczycy składali ofiary z dzieci. A raczej - sami to wymyślili na potrzeby propagandowe. :P Potem, po wyrżnięciu Kananejczyków mit rósł w siłę, aż uznano Molocha za demona. Choć czytałem gdzieś o ponoć znalezionych szczątkach małych dzieci właśnie w tamtym rejonie. Jednak - jak to zwykle bywa, trudno odróżnić propagandę od faktów.
Pewne jest jedno - chrześcijanie zrobili z niego jednego z głównych demonów ognia podczas średniowiecza. Blaa.. Ale tu już wkraczamy na grząskie tereny demologii, więc by nie robić OT ew. dyskusję ciągnijmy w temacie 'satanizm', w Offtopicu.

Re: Księga Spaczenia - czas ocenić

: sobota, 25 sierpnia 2007, 11:29
autor: PatrycjuszF16
Według mnie Księga spaczenia może dać szanse zagrania tymi złymi a cóż nie_kusi bardziej jak Chaos i jego potęga. Może to być bardzo interesujący dodatek zapewne za niedługo go kupie.

Re: Księga Spaczenia - czas ocenić

: sobota, 6 października 2007, 20:52
autor: BLACKs
Uuuuuaaaaaaa... Mam Księgę Spaczenia od kilku dni i robi na mnie duże wrażenie. Póki co przeczytałem rozdział o kultach - ucieszył mnie fakt, że opisano lepiej Karmazynową Czaszkę. Purpurowa Dłoń to standard, ciekawi wydają się także Sybaryci. Rozdział o zwierzoludziach jest dobry - właśnie tego potrzebowałem do scenariuszów opierających się o obronę wioski / zmasowany atak. Niepotrzebnym zapychaczem jest zdecydowanie opis bóstw i rozdział o mrokach czających się w puszczy, zaginionych wioskach, itp.

Ogólnie oceniam bardzo dobrze. Polecam!